Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia   

♥♥♥ Wiosenne Dzieciaczki vol 2 ♥♥♥

> 
andzia30
wto, 12 sie 2008 - 22:16
Witajcie!

Widzę, że trochę mnie nie było i trochę się nazbierało zaległości. Wiecie co? Dzisiaj właśnie skończył mi się już urlop macierzyński  32.gif .Teraz wchodzi mi urlop wypoczynkowy i po 10 października już do pracy. Ależ ten czas szybko leci, co?

Paulinka ma już za sobą z jedzonka marchewkę z ziemniakami, dynię z ziemniakami, zupkę marchewkową z ryżem i jabłuszka z bananami oraz piła soczek z marchwii i marchwiowo-jabłkowy. Chyba najbardziej jej przypasowała marchewka z ziemniakami bo zjadła cały słoiczek. Na razie nie ma skutków ubocznych i oby tak pozostało. Rzadko używam butelek ale gdy uda mi się Paulę napoi to tylko przepłukuję butelkę wrzątkiem. Paulinka też miewa stany podgorączkowe i wkłada coraz bardziej rączki do buzi ale nie widzę jeszcze znacznie obrzękniętych dziąsełek. W łóżeczku się przekręca o 180 stopni gada i dziwi się ale nie chce leżec na brzuszku i nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Za to staje na nogach i chce się odbijac i się cieszy. Wszystko chwyta i uwielbia wyrywac włosy.Robi to z wielką satysfakcją. Nawet nasza suczka odczuła to na swojej sierści. No i w dalszym ciągu potrzebuje stałego towarzystwa. Aż się boję czy mama da radę opiekowac się nią jak wrócę do pracy. Póki co jeszcze trochę czasu zostało.

ewon mam nadzieję, że Damiankowi szybko skończą się te cierpienia ząbkowe. Nie pamiętam żeby Patrycja jakoś szczególnie ciężko przechodziła ząbkowanie i mam nadzieję, że z Paulinką też tak będzie. A wagi też Ci zazdroszczę bo mi coś zaczyna rosnąc a nie obniżac ale jak mniej zjem to mam od razu mniej pokarmu a jak więcej to pokarmu starcza ale i w brzuchol wchodzi, wrrrrrrr. A ja bym tak bardzo chciała miec płaski brzuszek  13.gif .

anka Paulinka jest niewiele starsza od Julki bo o ile pamiętam to tylko 2 dni, więc obie są najmłodsze. 06.gif Ja jak wparowałam do marketu to kupiłam 16 słoiczków 08.gif  bo były w dwupakach a nie wiedziałam co będzie lepsze więc ładowałam i się nazbierało.

Paula ja Ci jeszcze nie złożyłam życzeń urodzinowych, więc przyjmij ode mnie spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe. Żyj 100 lat. Pieseczka masz cudnego. Moja Paulinka też się bardzo już interesuje naszą Dejzi, a jak Twoja córunia?

Ten post edytował andzia30 wto, 12 sie 2008 - 22:17
andzia30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 320
Dołączył: nie, 14 maj 06 - 19:19
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 5,844

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:16
Post #41

Witajcie!

Widzę, że trochę mnie nie było i trochę się nazbierało zaległości. Wiecie co? Dzisiaj właśnie skończył mi się już urlop macierzyński  32.gif .Teraz wchodzi mi urlop wypoczynkowy i po 10 października już do pracy. Ależ ten czas szybko leci, co?

Paulinka ma już za sobą z jedzonka marchewkę z ziemniakami, dynię z ziemniakami, zupkę marchewkową z ryżem i jabłuszka z bananami oraz piła soczek z marchwii i marchwiowo-jabłkowy. Chyba najbardziej jej przypasowała marchewka z ziemniakami bo zjadła cały słoiczek. Na razie nie ma skutków ubocznych i oby tak pozostało. Rzadko używam butelek ale gdy uda mi się Paulę napoi to tylko przepłukuję butelkę wrzątkiem. Paulinka też miewa stany podgorączkowe i wkłada coraz bardziej rączki do buzi ale nie widzę jeszcze znacznie obrzękniętych dziąsełek. W łóżeczku się przekręca o 180 stopni gada i dziwi się ale nie chce leżec na brzuszku i nie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. Za to staje na nogach i chce się odbijac i się cieszy. Wszystko chwyta i uwielbia wyrywac włosy.Robi to z wielką satysfakcją. Nawet nasza suczka odczuła to na swojej sierści. No i w dalszym ciągu potrzebuje stałego towarzystwa. Aż się boję czy mama da radę opiekowac się nią jak wrócę do pracy. Póki co jeszcze trochę czasu zostało.

ewon mam nadzieję, że Damiankowi szybko skończą się te cierpienia ząbkowe. Nie pamiętam żeby Patrycja jakoś szczególnie ciężko przechodziła ząbkowanie i mam nadzieję, że z Paulinką też tak będzie. A wagi też Ci zazdroszczę bo mi coś zaczyna rosnąc a nie obniżac ale jak mniej zjem to mam od razu mniej pokarmu a jak więcej to pokarmu starcza ale i w brzuchol wchodzi, wrrrrrrr. A ja bym tak bardzo chciała miec płaski brzuszek  13.gif .

anka Paulinka jest niewiele starsza od Julki bo o ile pamiętam to tylko 2 dni, więc obie są najmłodsze. 06.gif Ja jak wparowałam do marketu to kupiłam 16 słoiczków 08.gif  bo były w dwupakach a nie wiedziałam co będzie lepsze więc ładowałam i się nazbierało.

Paula ja Ci jeszcze nie złożyłam życzeń urodzinowych, więc przyjmij ode mnie spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe. Żyj 100 lat. Pieseczka masz cudnego. Moja Paulinka też się bardzo już interesuje naszą Dejzi, a jak Twoja córunia?

--------------------


Mućka
wto, 12 sie 2008 - 22:17
Hejka icon_smile.gif

dzięki za życzenia... przytul.gif

a ja normalnie mam humor do ****** icon_sad.gif icon_sad.gif

No i tak to tłumię w sobie, i się nie odzywam.. sorry...

opowiem Wam Jutro wszystko.. ale chciałam tylko powiedzieć że moja teściowa to:
głupia,
wredna,
chamska,
nienormalna,
psychiczna,
stara,
poje***na
QRWA !
klotnia.gif icon_evil.gif klotnia.gif icon_evil.gif klotnia.gif icon_evil.gif

aż mi lepiej.. musiałam.. icon_sad.gif brrryy.....

Mućka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,149
Dołączył: pią, 14 wrz 07 - 10:10
Skąd: z Wsiogrodu :)
Nr użytkownika: 16,187




post wto, 12 sie 2008 - 22:17
Post #42

Hejka icon_smile.gif

dzięki za życzenia... przytul.gif

a ja normalnie mam humor do ****** icon_sad.gif icon_sad.gif

No i tak to tłumię w sobie, i się nie odzywam.. sorry...

opowiem Wam Jutro wszystko.. ale chciałam tylko powiedzieć że moja teściowa to:
głupia,
wredna,
chamska,
nienormalna,
psychiczna,
stara,
poje***na
QRWA !
klotnia.gif icon_evil.gif klotnia.gif icon_evil.gif klotnia.gif icon_evil.gif

aż mi lepiej.. musiałam.. icon_sad.gif brrryy.....



--------------------






Nie ogarniam tej kuwety :)
mameha80
wto, 12 sie 2008 - 22:30
hej mamuśki

no to mamy skazę białkową icon_sad.gif i znów dieta bez nabiału 21.gif
przez pierwsze 3 miesiące nie jadłam bo kolki, jak zaczełam jeść przetwory mleczne to pojawiła się skaza i skończyło się 21.gif
dostaliśmy maść robioną ze sterydem niestety i smarujemy się jeszcze kremem emolium. u Mileny zmiany pojawiły się w zgięciach łokciowych i kolanowych i sporo na szyji - lekarka mówi że to są miejsca typowe dla alergii u dorosłych ludzi więc Milena ma "dorosłą" alergię, podobno u malutkich dzieci wysypka pojawia się głównie na twarzy i brzuszku.

my zaczeliśmy podawać najpierw soczki, potem kaszkę ryżową na wodzie i zupkę jarzynową. smakowała Milence zupka jarzynowa z gerbera ale nie mogę jej już dawać bo zawiera masło z mleka i mleko w proszku. przerzuciłam się na marchewkę z ziemniaczkiem z hippa - też jej smakuje - zjada cały słoiczek.

Anka Milena na początku też nie widziała o co chodzi z łyżeczką i jak jej włożyłam zupkę do buzi to trzymała otwartą buzię i zupkę na języku i rozglądała się dookoła, nie wiedziała co z tym zrobić 04.gif a teraz wsuwa aż jej się uszy trzęsą - jak się zbliza łyżeczka to szeroko buzię otwiera 04.gif i ładnie połyka.

Ania jak Twój Julcio zgarnia języczkiem z łyżeczki? Milenka zgarnia górną wargą.
A co do mięsa to mi pediatra mówiła żeby zacząć od królika - to powinno być pierwsze mięsko wprowadzane dziecku.
CYTAT
A zupkę jarzynową (ziemniak, marchew, kalafior, groszek)-przynajmniej
ja taką mam zostaw sobie na później. Mojemu Julkowi strasznie się po niej odbija
podejrzewam, że to wina groszku
ta zupka o której piszesz jest z hippa tak? jesli to ta to jest okropna, smierdzi i ma kalafior - mnie sie wdyawało że kalafior jest warzywem wzdymającym, hmmm a jest już w zupce od 4 miesiąca...
a jeszcze jedno - pediatra nam mówiła, że jak się wprowadza coś dziecku to trzeba mu dawać to samo przez jakiś czas np tydzień i spore ilości, żeby zaobserwowac ewentualną reakcję alergiczną, jeśli jest alergia to reakcja będzie szybka, ale czasami zdarza się że reakcja jest opóźniona, dlatego nie powinno się mieszać (mówiła np o owocach: jeśli wprowadza się brzoskwinię to dawać tylko brzoskwinię przez cały tydzień i nic innego nowego, a w następnym tyg odstawić brzoskwinię i zacząć podawać inny nowy owoc) i faktycznie zacząć od podawania pojedyczych składników a nie od razu mieszanki (np. deser z 3 owoców)

co do kaszki manny to pediatra kazała nam wprowadzać już teraz pół łyżeczki kaszki pszennej codziennie, tylko musimy wyleczyć zmiany na skórze żeby w razie reakcji alergicznej wiedzieć że to na gluten. mówiła żeby dawać tą kaszkę pszenną co jest na niej napisane że niby od 9 miesiąca - że można spokojnie.

a co do wyparzania butelek to ja podaję soczki i herbatki butelką i raz na czas przelewam wrzątkiem butelkę i smoczki, a na codzień myję w wodzie z płynem do naczyń.

a wogóle to wasze dzieci też są takie niecierpliwe? Milena jak jest głodna to daje sygnał i jak natychmiast nie dostanie cyca to włącza syrenę na maksa - głod trzeba jej zaspokajać szybko bo nie będzie czakać ani chwili - chce już i koniec 29.gif co za charakterek 08.gif
a jak widzi butelkę z soczkiem czy herbatką to macha rączkami jak ptaszek i już się nie może doczekać jak dostanie - śmieszna jest wtedy hehe
mameha80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pią, 02 mar 07 - 11:02
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 11,571

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:30
Post #43

hej mamuśki

no to mamy skazę białkową icon_sad.gif i znów dieta bez nabiału 21.gif
przez pierwsze 3 miesiące nie jadłam bo kolki, jak zaczełam jeść przetwory mleczne to pojawiła się skaza i skończyło się 21.gif
dostaliśmy maść robioną ze sterydem niestety i smarujemy się jeszcze kremem emolium. u Mileny zmiany pojawiły się w zgięciach łokciowych i kolanowych i sporo na szyji - lekarka mówi że to są miejsca typowe dla alergii u dorosłych ludzi więc Milena ma "dorosłą" alergię, podobno u malutkich dzieci wysypka pojawia się głównie na twarzy i brzuszku.

my zaczeliśmy podawać najpierw soczki, potem kaszkę ryżową na wodzie i zupkę jarzynową. smakowała Milence zupka jarzynowa z gerbera ale nie mogę jej już dawać bo zawiera masło z mleka i mleko w proszku. przerzuciłam się na marchewkę z ziemniaczkiem z hippa - też jej smakuje - zjada cały słoiczek.

Anka Milena na początku też nie widziała o co chodzi z łyżeczką i jak jej włożyłam zupkę do buzi to trzymała otwartą buzię i zupkę na języku i rozglądała się dookoła, nie wiedziała co z tym zrobić 04.gif a teraz wsuwa aż jej się uszy trzęsą - jak się zbliza łyżeczka to szeroko buzię otwiera 04.gif i ładnie połyka.

Ania jak Twój Julcio zgarnia języczkiem z łyżeczki? Milenka zgarnia górną wargą.
A co do mięsa to mi pediatra mówiła żeby zacząć od królika - to powinno być pierwsze mięsko wprowadzane dziecku.
CYTAT
A zupkę jarzynową (ziemniak, marchew, kalafior, groszek)-przynajmniej
ja taką mam zostaw sobie na później. Mojemu Julkowi strasznie się po niej odbija
podejrzewam, że to wina groszku
ta zupka o której piszesz jest z hippa tak? jesli to ta to jest okropna, smierdzi i ma kalafior - mnie sie wdyawało że kalafior jest warzywem wzdymającym, hmmm a jest już w zupce od 4 miesiąca...
a jeszcze jedno - pediatra nam mówiła, że jak się wprowadza coś dziecku to trzeba mu dawać to samo przez jakiś czas np tydzień i spore ilości, żeby zaobserwowac ewentualną reakcję alergiczną, jeśli jest alergia to reakcja będzie szybka, ale czasami zdarza się że reakcja jest opóźniona, dlatego nie powinno się mieszać (mówiła np o owocach: jeśli wprowadza się brzoskwinię to dawać tylko brzoskwinię przez cały tydzień i nic innego nowego, a w następnym tyg odstawić brzoskwinię i zacząć podawać inny nowy owoc) i faktycznie zacząć od podawania pojedyczych składników a nie od razu mieszanki (np. deser z 3 owoców)

co do kaszki manny to pediatra kazała nam wprowadzać już teraz pół łyżeczki kaszki pszennej codziennie, tylko musimy wyleczyć zmiany na skórze żeby w razie reakcji alergicznej wiedzieć że to na gluten. mówiła żeby dawać tą kaszkę pszenną co jest na niej napisane że niby od 9 miesiąca - że można spokojnie.

a co do wyparzania butelek to ja podaję soczki i herbatki butelką i raz na czas przelewam wrzątkiem butelkę i smoczki, a na codzień myję w wodzie z płynem do naczyń.

a wogóle to wasze dzieci też są takie niecierpliwe? Milena jak jest głodna to daje sygnał i jak natychmiast nie dostanie cyca to włącza syrenę na maksa - głod trzeba jej zaspokajać szybko bo nie będzie czakać ani chwili - chce już i koniec 29.gif co za charakterek 08.gif
a jak widzi butelkę z soczkiem czy herbatką to macha rączkami jak ptaszek i już się nie może doczekać jak dostanie - śmieszna jest wtedy hehe

--------------------
mameha80
wto, 12 sie 2008 - 22:34
oj Paula wspołczuję z tą teściową, pisz co znowu nabroiła...
a piesek słodki i wygląda mi na rasowego, hmmm coś z teriera ma icon_smile.gif

Ten post edytował mameha80 wto, 12 sie 2008 - 22:36
mameha80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pią, 02 mar 07 - 11:02
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 11,571

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:34
Post #44

oj Paula wspołczuję z tą teściową, pisz co znowu nabroiła...
a piesek słodki i wygląda mi na rasowego, hmmm coś z teriera ma icon_smile.gif

--------------------
andzia30
wto, 12 sie 2008 - 22:35
A oto Paulinka i jej świat.



Paula przykro mi. 13.gif przytul.gif . Wygadaj się, to Ci pomoże.

Ten post edytował andzia30 wto, 12 sie 2008 - 22:42
andzia30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 320
Dołączył: nie, 14 maj 06 - 19:19
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 5,844

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:35
Post #45

A oto Paulinka i jej świat.



Paula przykro mi. 13.gif przytul.gif . Wygadaj się, to Ci pomoże.

--------------------


mameha80
wto, 12 sie 2008 - 22:48
a z osiągnięć Milenki:
przewraca się namiętnie z plecków na brzuszek, ale w drugą stronę już nie umie
zjada stópki
obraca się w łożeczku o 180st
dzwiga głowę do góry jak w wózku jedziemy, potrafi tak przez dłuższą chwilę jechać z podniesioną głową i się rozglądać - śmiesznie to wygląda 04.gif koniecznie ją muszę już w spacerówce wozić
śpiewa aż uszy więdną coś w stylu "aaaaaaaa" i wypowiada "da" "gu" "gi" - coś czuję że z tego szybko zrobi się "dada", szybciej niż "mama" 08.gif
mameha80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pią, 02 mar 07 - 11:02
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 11,571

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:48
Post #46

a z osiągnięć Milenki:
przewraca się namiętnie z plecków na brzuszek, ale w drugą stronę już nie umie
zjada stópki
obraca się w łożeczku o 180st
dzwiga głowę do góry jak w wózku jedziemy, potrafi tak przez dłuższą chwilę jechać z podniesioną głową i się rozglądać - śmiesznie to wygląda 04.gif koniecznie ją muszę już w spacerówce wozić
śpiewa aż uszy więdną coś w stylu "aaaaaaaa" i wypowiada "da" "gu" "gi" - coś czuję że z tego szybko zrobi się "dada", szybciej niż "mama" 08.gif

--------------------
mameha80
wto, 12 sie 2008 - 22:49
Andzia Paulinka zrobiła się pulpecikiem 08.gif śliczna dziwczynka z niej!
mameha80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 314
Dołączył: pią, 02 mar 07 - 11:02
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 11,571

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:49
Post #47

Andzia Paulinka zrobiła się pulpecikiem 08.gif śliczna dziwczynka z niej!

--------------------
Junona
wto, 12 sie 2008 - 22:51
Aniu , ja bym poczekała z glutenem skoro Artur ma tak wrażliwy żołądek.
Oj, Paula, teściowa pewnie odwiozła psa do schroniska, tak? Można się było czegoś takiego po niej spodziewać...
mameha mój Michał też ma uczulenie w zgięciach kolan i łokci i na szyi. Muszę go w końcu wziąć do prawdziwego alergologa, bo ten nasz pediatra nic nie wie.
Junona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,940
Dołączył: czw, 19 lip 07 - 09:06
Nr użytkownika: 15,467




post wto, 12 sie 2008 - 22:51
Post #48

Aniu , ja bym poczekała z glutenem skoro Artur ma tak wrażliwy żołądek.
Oj, Paula, teściowa pewnie odwiozła psa do schroniska, tak? Można się było czegoś takiego po niej spodziewać...
mameha mój Michał też ma uczulenie w zgięciach kolan i łokci i na szyi. Muszę go w końcu wziąć do prawdziwego alergologa, bo ten nasz pediatra nic nie wie.

--------------------

andzia30
wto, 12 sie 2008 - 22:59
mameha dzięki za komplementy w imieniu Paulinki. A Twojej Milenki już dawno nie widziałam. Powklejaj jakieś fotki. 06.gif

Kaprikorn myślisz, że teściowa aż tak daleko by się posunęła?
andzia30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 320
Dołączył: nie, 14 maj 06 - 19:19
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 5,844

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 22:59
Post #49

mameha dzięki za komplementy w imieniu Paulinki. A Twojej Milenki już dawno nie widziałam. Powklejaj jakieś fotki. 06.gif

Kaprikorn myślisz, że teściowa aż tak daleko by się posunęła?

--------------------


annjur
wto, 12 sie 2008 - 23:04
mameha tak to zupka z Hippa, i faktycznie smierdzi, ale wydaje mi się
że wszystkie te zupki nie są zbyt smaczne, po prostu zmiksowane
warzywa. Mimo to mojemu Julkowi smakuję 08.gif I myslę,że
naszym dzieciom smakują te słoiczki bo one nie mają jeszcze ulubionych
smaków, a my jednak jesteśmy przyzwyczajeni do przypraw 08.gif

Ja wprowadzam po 3 dniach nowe rzeczy, wiem jak Julek reagował na mleko krowie,
teraz na arbuza. U niego wychodzi wysypka momentalnie.
Ale nie daje mu całych słoiczków, cały czas daje mu połowę albo zupki albo owoc
resztę dokarmiam mlekiem.

Co do mięska może i królik, ale w sklepach go nie ma, chyba że w słoiczkach.
więc myślę,że indyk i kurczak też jest ok.

Kaprikorn co do glutenu to tak zrobie, poczekam jeszcze miesiąc. I zacznę od
pół łyżeczki na 100ml np zupki raz w tygodniu.

Pati ale Ci dobrze 06.gif A to dzisiaj miałaś chrzciny?? DObrze
zrozumiałam ?? BAw się, baw póki możesz 08.gif

Paula przykro mi, że coś nie tak znowu u Ciebie. Mam nadzieję, że będzie ok

Andzia spokojnie Paulinka lada dzień a wszytko będzie robiła, obracała się z brzuszka
na plecki o odwrotnie 03.gif
annjur


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: pon, 16 lip 07 - 08:35
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 15,432

GG:


post wto, 12 sie 2008 - 23:04
Post #50

mameha tak to zupka z Hippa, i faktycznie smierdzi, ale wydaje mi się
że wszystkie te zupki nie są zbyt smaczne, po prostu zmiksowane
warzywa. Mimo to mojemu Julkowi smakuję 08.gif I myslę,że
naszym dzieciom smakują te słoiczki bo one nie mają jeszcze ulubionych
smaków, a my jednak jesteśmy przyzwyczajeni do przypraw 08.gif

Ja wprowadzam po 3 dniach nowe rzeczy, wiem jak Julek reagował na mleko krowie,
teraz na arbuza. U niego wychodzi wysypka momentalnie.
Ale nie daje mu całych słoiczków, cały czas daje mu połowę albo zupki albo owoc
resztę dokarmiam mlekiem.

Co do mięska może i królik, ale w sklepach go nie ma, chyba że w słoiczkach.
więc myślę,że indyk i kurczak też jest ok.

Kaprikorn co do glutenu to tak zrobie, poczekam jeszcze miesiąc. I zacznę od
pół łyżeczki na 100ml np zupki raz w tygodniu.

Pati ale Ci dobrze 06.gif A to dzisiaj miałaś chrzciny?? DObrze
zrozumiałam ?? BAw się, baw póki możesz 08.gif

Paula przykro mi, że coś nie tak znowu u Ciebie. Mam nadzieję, że będzie ok

Andzia spokojnie Paulinka lada dzień a wszytko będzie robiła, obracała się z brzuszka
na plecki o odwrotnie 03.gif

--------------------
Rosiczka::
śro, 13 sie 2008 - 08:04
Witam Was icon_smile.gif

Paula super wygląda pierwsza stronka icon_smile.gif

My teraz jesteśmy zajęci przygotowaniem do chrzcin. Będą 21 września. Więc ustalamy wszystko w restauracji, zaproszenia i w coś przydałoby się ubrać icon_wink.gif Szczególnie że czeka mnie jeszcze wyjazd na działkę z Mają, a później jeszcze pierwszy tydzień września jedziemy we trójkę nad morze. Więc niewiele czasu nam został

Andzia ja też już jestem na urlopie wypoczynkowym. Do pracy wracam 15 października.
ewa jak wrócę do pracy Mają zajmie się babcia na zmianę z dziadkiem icon_smile.gif Oboje jeszcze pracują, ale stwierdzili, że dadzą radę, więc jestem im bardzo wdzięczna icon_smile.gif

Maja też już je marchewkę, ostatnio podałam jej marchewkę z ziemniakiem. Na razie tyle, bo nowości podaję powoli. Do każdego posiłku raz dziennie podaję jej pół łyżeczki ugotowanej kaszy mannej. ania zalecenia są takie, aby podać nie wcześniej jak w piątym, nie później jak w szóstym mies. życia. Ale jak Julcio ma wrażliwy brzuszek, to może faktycznie poczekaj.
Maja nauczyła się bardzo głośno piszczeć, krzyczy czasami w niebogłosy jak jej się coś nie podoba i np siedzi w leżaczku, a ma już dość. icon_smile.gif Też już się przekręcała z brzuszka na plecy i odwrotnie, ale nie robi tego za często.
Niestety zamiast przesypiać dłużej noce to zaczęła się czściej budzić icon_sad.gif
Właśnie zaczęła krzyczeć w niebogłosy więc muszę kończyć.
Rosiczka::


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 463
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 10:06
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 14,133

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 08:04
Post #51

Witam Was icon_smile.gif

Paula super wygląda pierwsza stronka icon_smile.gif

My teraz jesteśmy zajęci przygotowaniem do chrzcin. Będą 21 września. Więc ustalamy wszystko w restauracji, zaproszenia i w coś przydałoby się ubrać icon_wink.gif Szczególnie że czeka mnie jeszcze wyjazd na działkę z Mają, a później jeszcze pierwszy tydzień września jedziemy we trójkę nad morze. Więc niewiele czasu nam został

Andzia ja też już jestem na urlopie wypoczynkowym. Do pracy wracam 15 października.
ewa jak wrócę do pracy Mają zajmie się babcia na zmianę z dziadkiem icon_smile.gif Oboje jeszcze pracują, ale stwierdzili, że dadzą radę, więc jestem im bardzo wdzięczna icon_smile.gif

Maja też już je marchewkę, ostatnio podałam jej marchewkę z ziemniakiem. Na razie tyle, bo nowości podaję powoli. Do każdego posiłku raz dziennie podaję jej pół łyżeczki ugotowanej kaszy mannej. ania zalecenia są takie, aby podać nie wcześniej jak w piątym, nie później jak w szóstym mies. życia. Ale jak Julcio ma wrażliwy brzuszek, to może faktycznie poczekaj.
Maja nauczyła się bardzo głośno piszczeć, krzyczy czasami w niebogłosy jak jej się coś nie podoba i np siedzi w leżaczku, a ma już dość. icon_smile.gif Też już się przekręcała z brzuszka na plecy i odwrotnie, ale nie robi tego za często.
Niestety zamiast przesypiać dłużej noce to zaczęła się czściej budzić icon_sad.gif
Właśnie zaczęła krzyczeć w niebogłosy więc muszę kończyć.

--------------------
Maja 20.03.2008


Fryderyk 08.05.2010

Junona
śro, 13 sie 2008 - 09:54
andzia szczerze mówiąc obawiam się, że mogło być nawet gorzej. Poczekamy co Paula nam napisze. Jedno jest pewne: jeśli teściowa chciała jej dopiec to czepiła się pieska.
Weronika dziś pospała aż do 9. Miśka karmiłam o 5 a potem też do 9 spał. Szok! Widać wiejskie powietrze im służy. 08.gif Nareszcie się wyspałam. 03.gif
Oto huśtawka, na którą się wybraliśmy w Dziwnowie:

My jesteśmy na górze icon_wink.gif
Misiek wciąga chlebek:

Prawdziwy macho:

I trochę lokalnej fauny:



Ten post edytował kaprikorn śro, 13 sie 2008 - 11:03
Junona


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,940
Dołączył: czw, 19 lip 07 - 09:06
Nr użytkownika: 15,467




post śro, 13 sie 2008 - 09:54
Post #52

andzia szczerze mówiąc obawiam się, że mogło być nawet gorzej. Poczekamy co Paula nam napisze. Jedno jest pewne: jeśli teściowa chciała jej dopiec to czepiła się pieska.
Weronika dziś pospała aż do 9. Miśka karmiłam o 5 a potem też do 9 spał. Szok! Widać wiejskie powietrze im służy. 08.gif Nareszcie się wyspałam. 03.gif
Oto huśtawka, na którą się wybraliśmy w Dziwnowie:

My jesteśmy na górze icon_wink.gif
Misiek wciąga chlebek:

Prawdziwy macho:

I trochę lokalnej fauny:



--------------------

anka:)
śro, 13 sie 2008 - 12:31
dzisiaj taki ruch na forum, że już zapomniałam co miałam napisać icon_smile.gif

andzia a Tobie dopiero teraz się kończy macieżyński? ja już skończyłam 2 sierpnia. poszłam na wychowawczy, umowę mam do końca roku więc potem go przerwę i wykorzystam wypoczynkowy. chyba tak mogę?

a do mojej pracy i tak nie wrócę bo wogóle bym dziecka nie widziała, dlatego, że u mnie się pracuje nieraz i po 12 godz a i więcej też się zdarza, a jak 8 się uda to sukces icon_smile.gif także później zacznę czegoś szukać na pół etatu. a narazie jeszcze posiedzę z małą w domu.

kaprikorn odpoczywajcie, fajne fotki. no a karuzela rzezcywiście ekstremalna

idę szybko poodkurzać bo tatuś wziął młodą na krótki spacerek przed pracą


anka:)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 439
Dołączył: pią, 26 paź 07 - 20:35
Nr użytkownika: 16,672

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 12:31
Post #53

dzisiaj taki ruch na forum, że już zapomniałam co miałam napisać icon_smile.gif

andzia a Tobie dopiero teraz się kończy macieżyński? ja już skończyłam 2 sierpnia. poszłam na wychowawczy, umowę mam do końca roku więc potem go przerwę i wykorzystam wypoczynkowy. chyba tak mogę?

a do mojej pracy i tak nie wrócę bo wogóle bym dziecka nie widziała, dlatego, że u mnie się pracuje nieraz i po 12 godz a i więcej też się zdarza, a jak 8 się uda to sukces icon_smile.gif także później zacznę czegoś szukać na pół etatu. a narazie jeszcze posiedzę z małą w domu.

kaprikorn odpoczywajcie, fajne fotki. no a karuzela rzezcywiście ekstremalna

idę szybko poodkurzać bo tatuś wziął młodą na krótki spacerek przed pracą




--------------------
MÓJ SKARBEK NAJSŁODSZY JULIA 29.03.2008. :)
andzia30
śro, 13 sie 2008 - 14:26
anka na drugie dziecko jest dłuższy urlop macierzyński o 2 tygodnie. A jeżeli chodzi o urlop wypoczynkowy to u nas trzeba go wybrać przed wychowawczym. Nie wiem jak u Ciebie ale dowiedz się żebys nie była stratna urlopu wypoczynkowego za któryś rok.

kaprikorn fajne zdjęcia. A z tą huśtawka to odważni jesteście.

andzia30


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 320
Dołączył: nie, 14 maj 06 - 19:19
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 5,844

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 14:26
Post #54

anka na drugie dziecko jest dłuższy urlop macierzyński o 2 tygodnie. A jeżeli chodzi o urlop wypoczynkowy to u nas trzeba go wybrać przed wychowawczym. Nie wiem jak u Ciebie ale dowiedz się żebys nie była stratna urlopu wypoczynkowego za któryś rok.

kaprikorn fajne zdjęcia. A z tą huśtawka to odważni jesteście.



--------------------


Mućka
śro, 13 sie 2008 - 15:58
Hej.

najpierw napiszę 2 słowa do każdej z Was bo jak zacznę pisać to na co czekacie to się zdenerwuję i zapomnę połowę.. 21.gif

Kaprikorn ale Wam zazdroszczę tych wycieczek.. ja to ostatnio mam ochotę gdzieś porwać Tomka.. przynajmniej na weekend w góry.. brakuje mi tego. Kiedyś jeździliśmy często a teraz.. brak czasu i kasy przede wszystkim icon_sad.gif
Świetnie wychodzi Michał na zdjęciach.. icon_smile.gif karuzela bomba ! powtórzę się ale ja uwielbiam takie wariactwa.. jak dziecko 08.gif a ze spodniami na Weronikę to nie powinnaś mieć problemu z dostaniem. U mnie przynajmniej pełno takich w "ciucholandii" icon_wink.gif jak dzieci mają 4-5 lat wtedy zaczynają najbardziej targać kolana.. z tego co pamiętam po braciach..

Ewka to mówisz że mama wam zrobiła niespodziankę.. icon_smile.gif ale fajnie aha koniecznie daj znać co z Tobą, jak sie czujesz? i jak z gorączką Damianka? przytul.gif

Anka odnośnie butelek to ja czasem wyparzam.. tak raz na 3-4 dni. a normalnie to w płynie myję.. z resztą nigdy nie sterylizowałam jej butelek ani smoczków icon_wink.gif
co do jedzonka to my też zaczęłyśmy od słoiczków. Potem wprowadzałam kaszki. Ale myślę że to nie ma znaczenia. Na początku zjadała mi Julka po 2-3 łyżeczki. Teraz jak zjada słoik (cały) to jest darcie bo jej mało..
Ja już dostałam krzesełko do karmienia. Takie zwykłe drewniane. Podoba mi się bo idealnie jest na wysokość do stołu, dzięki czemu Julka siedzi z nami i nas widzi. Ja ją rano do kaszki sadzam w krzesełku bo ona praktycznie sama już siedzi. mało kiedy się wywraca 06.gif za to dopiero się uczy wkładać nogi do buzi. a to krzesełko ma jeden wielki plus. Świetnie sprawdza sie jako stolik z krzesełkiem. jak dziecko podrośnie to ma od razu stoliczek z krzesełkiem do pokoju do zabawy. praktyczne i pożyteczne

Aniu i jak Ci idzie praca?? oby Ci się udało zdążyć.. ze spotkaniem poczekamy na Ciebie bo ja w tym tygodniu też nie mam jak się spotkać.
Ja kupiłam Julci mleko Bebiko 2 w związku z tym weselem na które idziemy. pić nie będę i tak. wesele jest za tydzien. zaczyna sie o 16. do 17.30 w kościele. potem koło 18 będzie kolacja. około 7.30 się będę zbiarać z Julką do domu. wykąpie ją i nakarmię. Potem wracam na 2 godzinki a z Julką zostaje Ula, jej chrzestna. No i potrzebuję awaryjną flachę jakby co.. wogóle to tak mi sie nie chce iść.. icon_sad.gif ahh.. ale jestem najbliższą rodziną więc wypadałoby się pokazać.
Świetny Julek z tym balonem 03.gif super!! żeby go nie porwał bo to pewnie na gazie.. hihi
a kaszę mannę my juz zjadamy icon_smile.gif do zupki dodaję i jest ok. Biszkopciki też zjada z kaszką.. Aniu wpadnij do mnie po królika.. mam sporo icon_smile.gif a tak serio to jak chcesz to pogadam z Tomkiem i jak sie spotkamy to Ci przygotuje jakiegoś dla mojego zięcia 03.gif 03.gif

Pati no nareszcie puściłaś chłopa 04.gif 03.gif a chrzciny Olci czy Kingi(jak dobrze pamiętam..)
dzięki za życzenia przytul.gif

Andzia przykro mi ze musisz wracać do pracy icon_sad.gif ja bym chyba nie potrafiła.. 32.gif chyba że bym musiała.. na razie do roku będę siedziała z Julką. ale potem też mnie czeka szara rzeczywistość.. ehh..
Psiak bardzo polubił Julkę, natomiast ona jego tak średnio. Skacze po niej, liże, wygłupia sie a ona lubi na niego patrzeć ale na razie z daleka 08.gif
Moja gwiazda przekręca sie z pleców na brzuch i z powrotem icon_smile.gif Praktycznie siedzi i jest niegrzeczna hihi
śliczna Ta Twoja córa icon_smile.gif i jaki ma słodki uśmiech.. (mamy identyczny stojak z zabawkami 03.gif )

Sylwia przykro mi że nadal masz dietę.. icon_sad.gif jak nie urok to...
moja córa też ostatnio umuzykalniona hehe a najlepsze ze jak sie złosci to ciagle mówi znaczy sie wykrzykuje niiieeee... hihi zdolna jest icon_smile.gif i gada po swojemu sylabami typu ;
ma,
la,
ga,
da
oou
ła, itp icon_smile.gif
piesek to mix terriera ze skundlonym terrierem czyli w 3/4 terrierek. ale jest Kochany ! taka przylepa ze szok.. hihi
wieczór biega luzem ale w ciagu dnia na razie tak od 10-18, dopóki sie nie zaadoptuje u Nas, musi być przywiązany u mnie biegają kurczaki, przez podwórko przechodzą krówki i dlatego.. chodzi tez o to ze musi sie do mnie i Tomka przyzwyczaić. nie chce mu dać na raz wszystkiego bo oszaleje. najpierw musi sie przyzwyczaić kto go karmi i kogo ma słuchać. z kim wychodzi na spacer. jeżeli pozna właścicieli to wtedy dam mu więcej luzu. stopniowo i powoli będzie miał wszystko. Nie chce go zepsuć. on mnie w zasadzie nie zna, co prawda poznaje ale jestem dla niego obca.. jak go puszcze luzem to mi zwieje.. po troszku, powoli a będzie miał to na co zasługuje. Jak sie zaadoptuje całkiem u nas wtedy będzie mógł spokojnie biegać sobie nawet i w dzień. będziemy nad tym pracować
On jest taki spokojny.. nie szczeka, tylko jak kogoś widzi to wariuje.. hihi a tak sobie grzecznie w koszyczku śpi i niestety ze smyczą kiepsko..
a jak go zabrałam na łąkę to oszalał. skakał jak szalony.. nigdy chyba takiej przestrzeni nie widział.
Coś mało zjada.. ale mam nadzieje ze to chwilowe.. za to smakuje mu jedzonko kurczaków i woda wypija hektolitry dosłownie.. co pół godziny latam zanosić mu wodę..

Andola moja tez sie budzi w nocy częściej 21.gif najgorsze jest to ze krzyczy wtedy.. i w ciągu dnia tez nauczyła sie krzyczeć i piszczeć tak ze uszy więdną.. 21.gif
To teraz macie zajęcie jak biegacie załatwiać chrzest. tyle tego załatwiania po czym chwila przyjemności i po bólu hihi

no i miało być po 2 słowa.. 04.gif

a teraz co u mnie..

dzięki Bogu pies jest w domu ale od pierwszego dnia przeszkadzał. To było do przewidzenia.. ale mi to wisi. Ważne że psa nie krzywdzi. Ona ma persa kota, wiec nie odważyłaby sie oddać psa bo w minucie kot by jej zginał... hihi
gadać to sobie może, w nosie to mam..

ta baba mnie wytrąca z równowagi icon_evil.gif icon_evil.gif
chodzi o Tomka. Tomek codziennie pracuje. od 10 do 24.
ostatnio wrócił o 5 rano bo wesele robił i spał do 12 bo o 2 znowu do pracy jechał.
poza tym jak były teraz żniwa i miał wolne to od 6 rano do 20 go nie było..
no a ten babsztyl chodzi po rodzinie (Tomka) po znajomych i mówi że nic nie robimy, Tomek śpi do południa. nic nie pomaga, i zaczęła na niego narzekać, wyzywać go od najgorszych i najlepsze że w sobotę przyszłą jest wesele brata Tomka a ona go wzięła na bok (brata) i powiedziała że gdzie on biedny sie podzieje po ślubie.. i żeby sie nie martwił bo ona sie nas i tak pozbędzie z domu 23.gif rycze.gif 23.gif rycze.gif
jak złośliwą qrwą trzeba być żeby tak na złość własnemu synowi robić?? icon_evil.gif
ja teraz nie wiem czy ma sobie mieszkania szukać?? ale jak można powiedzieć ze syna i wnuczkę wyrzuci z domu?? bo mnie że nie lubi to trudno, obca dla niej jestem to nie musi.. ja już nie mam nerwów do niej.. po prostu sie załamałam..
Czyli jednym słowem mam się spodziewać ze będzie coraz gorzej.. icon_sad.gif icon_sad.gif
Mućka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,149
Dołączył: pią, 14 wrz 07 - 10:10
Skąd: z Wsiogrodu :)
Nr użytkownika: 16,187




post śro, 13 sie 2008 - 15:58
Post #55

Hej.

najpierw napiszę 2 słowa do każdej z Was bo jak zacznę pisać to na co czekacie to się zdenerwuję i zapomnę połowę.. 21.gif

Kaprikorn ale Wam zazdroszczę tych wycieczek.. ja to ostatnio mam ochotę gdzieś porwać Tomka.. przynajmniej na weekend w góry.. brakuje mi tego. Kiedyś jeździliśmy często a teraz.. brak czasu i kasy przede wszystkim icon_sad.gif
Świetnie wychodzi Michał na zdjęciach.. icon_smile.gif karuzela bomba ! powtórzę się ale ja uwielbiam takie wariactwa.. jak dziecko 08.gif a ze spodniami na Weronikę to nie powinnaś mieć problemu z dostaniem. U mnie przynajmniej pełno takich w "ciucholandii" icon_wink.gif jak dzieci mają 4-5 lat wtedy zaczynają najbardziej targać kolana.. z tego co pamiętam po braciach..

Ewka to mówisz że mama wam zrobiła niespodziankę.. icon_smile.gif ale fajnie aha koniecznie daj znać co z Tobą, jak sie czujesz? i jak z gorączką Damianka? przytul.gif

Anka odnośnie butelek to ja czasem wyparzam.. tak raz na 3-4 dni. a normalnie to w płynie myję.. z resztą nigdy nie sterylizowałam jej butelek ani smoczków icon_wink.gif
co do jedzonka to my też zaczęłyśmy od słoiczków. Potem wprowadzałam kaszki. Ale myślę że to nie ma znaczenia. Na początku zjadała mi Julka po 2-3 łyżeczki. Teraz jak zjada słoik (cały) to jest darcie bo jej mało..
Ja już dostałam krzesełko do karmienia. Takie zwykłe drewniane. Podoba mi się bo idealnie jest na wysokość do stołu, dzięki czemu Julka siedzi z nami i nas widzi. Ja ją rano do kaszki sadzam w krzesełku bo ona praktycznie sama już siedzi. mało kiedy się wywraca 06.gif za to dopiero się uczy wkładać nogi do buzi. a to krzesełko ma jeden wielki plus. Świetnie sprawdza sie jako stolik z krzesełkiem. jak dziecko podrośnie to ma od razu stoliczek z krzesełkiem do pokoju do zabawy. praktyczne i pożyteczne

Aniu i jak Ci idzie praca?? oby Ci się udało zdążyć.. ze spotkaniem poczekamy na Ciebie bo ja w tym tygodniu też nie mam jak się spotkać.
Ja kupiłam Julci mleko Bebiko 2 w związku z tym weselem na które idziemy. pić nie będę i tak. wesele jest za tydzien. zaczyna sie o 16. do 17.30 w kościele. potem koło 18 będzie kolacja. około 7.30 się będę zbiarać z Julką do domu. wykąpie ją i nakarmię. Potem wracam na 2 godzinki a z Julką zostaje Ula, jej chrzestna. No i potrzebuję awaryjną flachę jakby co.. wogóle to tak mi sie nie chce iść.. icon_sad.gif ahh.. ale jestem najbliższą rodziną więc wypadałoby się pokazać.
Świetny Julek z tym balonem 03.gif super!! żeby go nie porwał bo to pewnie na gazie.. hihi
a kaszę mannę my juz zjadamy icon_smile.gif do zupki dodaję i jest ok. Biszkopciki też zjada z kaszką.. Aniu wpadnij do mnie po królika.. mam sporo icon_smile.gif a tak serio to jak chcesz to pogadam z Tomkiem i jak sie spotkamy to Ci przygotuje jakiegoś dla mojego zięcia 03.gif 03.gif

Pati no nareszcie puściłaś chłopa 04.gif 03.gif a chrzciny Olci czy Kingi(jak dobrze pamiętam..)
dzięki za życzenia przytul.gif

Andzia przykro mi ze musisz wracać do pracy icon_sad.gif ja bym chyba nie potrafiła.. 32.gif chyba że bym musiała.. na razie do roku będę siedziała z Julką. ale potem też mnie czeka szara rzeczywistość.. ehh..
Psiak bardzo polubił Julkę, natomiast ona jego tak średnio. Skacze po niej, liże, wygłupia sie a ona lubi na niego patrzeć ale na razie z daleka 08.gif
Moja gwiazda przekręca sie z pleców na brzuch i z powrotem icon_smile.gif Praktycznie siedzi i jest niegrzeczna hihi
śliczna Ta Twoja córa icon_smile.gif i jaki ma słodki uśmiech.. (mamy identyczny stojak z zabawkami 03.gif )

Sylwia przykro mi że nadal masz dietę.. icon_sad.gif jak nie urok to...
moja córa też ostatnio umuzykalniona hehe a najlepsze ze jak sie złosci to ciagle mówi znaczy sie wykrzykuje niiieeee... hihi zdolna jest icon_smile.gif i gada po swojemu sylabami typu ;
ma,
la,
ga,
da
oou
ła, itp icon_smile.gif
piesek to mix terriera ze skundlonym terrierem czyli w 3/4 terrierek. ale jest Kochany ! taka przylepa ze szok.. hihi
wieczór biega luzem ale w ciagu dnia na razie tak od 10-18, dopóki sie nie zaadoptuje u Nas, musi być przywiązany u mnie biegają kurczaki, przez podwórko przechodzą krówki i dlatego.. chodzi tez o to ze musi sie do mnie i Tomka przyzwyczaić. nie chce mu dać na raz wszystkiego bo oszaleje. najpierw musi sie przyzwyczaić kto go karmi i kogo ma słuchać. z kim wychodzi na spacer. jeżeli pozna właścicieli to wtedy dam mu więcej luzu. stopniowo i powoli będzie miał wszystko. Nie chce go zepsuć. on mnie w zasadzie nie zna, co prawda poznaje ale jestem dla niego obca.. jak go puszcze luzem to mi zwieje.. po troszku, powoli a będzie miał to na co zasługuje. Jak sie zaadoptuje całkiem u nas wtedy będzie mógł spokojnie biegać sobie nawet i w dzień. będziemy nad tym pracować
On jest taki spokojny.. nie szczeka, tylko jak kogoś widzi to wariuje.. hihi a tak sobie grzecznie w koszyczku śpi i niestety ze smyczą kiepsko..
a jak go zabrałam na łąkę to oszalał. skakał jak szalony.. nigdy chyba takiej przestrzeni nie widział.
Coś mało zjada.. ale mam nadzieje ze to chwilowe.. za to smakuje mu jedzonko kurczaków i woda wypija hektolitry dosłownie.. co pół godziny latam zanosić mu wodę..

Andola moja tez sie budzi w nocy częściej 21.gif najgorsze jest to ze krzyczy wtedy.. i w ciągu dnia tez nauczyła sie krzyczeć i piszczeć tak ze uszy więdną.. 21.gif
To teraz macie zajęcie jak biegacie załatwiać chrzest. tyle tego załatwiania po czym chwila przyjemności i po bólu hihi

no i miało być po 2 słowa.. 04.gif

a teraz co u mnie..

dzięki Bogu pies jest w domu ale od pierwszego dnia przeszkadzał. To było do przewidzenia.. ale mi to wisi. Ważne że psa nie krzywdzi. Ona ma persa kota, wiec nie odważyłaby sie oddać psa bo w minucie kot by jej zginał... hihi
gadać to sobie może, w nosie to mam..

ta baba mnie wytrąca z równowagi icon_evil.gif icon_evil.gif
chodzi o Tomka. Tomek codziennie pracuje. od 10 do 24.
ostatnio wrócił o 5 rano bo wesele robił i spał do 12 bo o 2 znowu do pracy jechał.
poza tym jak były teraz żniwa i miał wolne to od 6 rano do 20 go nie było..
no a ten babsztyl chodzi po rodzinie (Tomka) po znajomych i mówi że nic nie robimy, Tomek śpi do południa. nic nie pomaga, i zaczęła na niego narzekać, wyzywać go od najgorszych i najlepsze że w sobotę przyszłą jest wesele brata Tomka a ona go wzięła na bok (brata) i powiedziała że gdzie on biedny sie podzieje po ślubie.. i żeby sie nie martwił bo ona sie nas i tak pozbędzie z domu 23.gif rycze.gif 23.gif rycze.gif
jak złośliwą qrwą trzeba być żeby tak na złość własnemu synowi robić?? icon_evil.gif
ja teraz nie wiem czy ma sobie mieszkania szukać?? ale jak można powiedzieć ze syna i wnuczkę wyrzuci z domu?? bo mnie że nie lubi to trudno, obca dla niej jestem to nie musi.. ja już nie mam nerwów do niej.. po prostu sie załamałam..
Czyli jednym słowem mam się spodziewać ze będzie coraz gorzej.. icon_sad.gif icon_sad.gif

--------------------






Nie ogarniam tej kuwety :)
annjur
śro, 13 sie 2008 - 16:09
Cześć dziewczynki 06.gif 06.gif 06.gif

Kaprikorn zdjęcia super!!!!!!! Ale Wam zazdroszczę, też bym chciała pojechać
na wieś. Może uda nam się pojechać na weekend jak napiszemy te prace 21.gif

Andolka nooo właśnie nie widzieliśmy dawno Majki, pokaz jakieś jej zdjęcia 06.gif
Ja zacznę podawać gluten jak Julek będzie bliżej 6 miesiąca.
Teraz mu wprowadziłam zupki i zmieniam mleko na Bebilon 2, więc nie
będę jeszcze dodatkowo męczyć go kaszką manną.

Nooo a ja już podjęłam ostateczną decyzję: Nie odciagam już mleka!! wczoraj ostatni raz i KONIEC!!!!
Ale tak mnie cycki bolą!!!!!!!! Masuję je wtedy, mleko wykapie i już mniej boli.
I tak muszę co jakiś czas.
Szkoda mi bardzo 41.gif Jak bym karmiła piersią to bym chyba w zyciu nie odsatwila
dziecka 08.gif (żartuję) ale na pewno bym karmiła ile się da!!!!!!
Kurde cycki twarde jak kamienie (nooo jeden trochę mniej,ale i tak boli)
annjur


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: pon, 16 lip 07 - 08:35
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 15,432

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 16:09
Post #56

Cześć dziewczynki 06.gif 06.gif 06.gif

Kaprikorn zdjęcia super!!!!!!! Ale Wam zazdroszczę, też bym chciała pojechać
na wieś. Może uda nam się pojechać na weekend jak napiszemy te prace 21.gif

Andolka nooo właśnie nie widzieliśmy dawno Majki, pokaz jakieś jej zdjęcia 06.gif
Ja zacznę podawać gluten jak Julek będzie bliżej 6 miesiąca.
Teraz mu wprowadziłam zupki i zmieniam mleko na Bebilon 2, więc nie
będę jeszcze dodatkowo męczyć go kaszką manną.

Nooo a ja już podjęłam ostateczną decyzję: Nie odciagam już mleka!! wczoraj ostatni raz i KONIEC!!!!
Ale tak mnie cycki bolą!!!!!!!! Masuję je wtedy, mleko wykapie i już mniej boli.
I tak muszę co jakiś czas.
Szkoda mi bardzo 41.gif Jak bym karmiła piersią to bym chyba w zyciu nie odsatwila
dziecka 08.gif (żartuję) ale na pewno bym karmiła ile się da!!!!!!
Kurde cycki twarde jak kamienie (nooo jeden trochę mniej,ale i tak boli)

--------------------
Mućka
śro, 13 sie 2008 - 16:16
Aniu i tak gratuluje !!
5 miesięcy to i tak kawał czasu.. Musisz tylko uważać żebyś zastoju pokarmu nie dostała albo zapalenia od nadmiaru pokarmu..
Ja bym pewnie przy 3-cim mies wymiękła.. hihi
Mućka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,149
Dołączył: pią, 14 wrz 07 - 10:10
Skąd: z Wsiogrodu :)
Nr użytkownika: 16,187




post śro, 13 sie 2008 - 16:16
Post #57

Aniu i tak gratuluje !!
5 miesięcy to i tak kawał czasu.. Musisz tylko uważać żebyś zastoju pokarmu nie dostała albo zapalenia od nadmiaru pokarmu..
Ja bym pewnie przy 3-cim mies wymiękła.. hihi

--------------------






Nie ogarniam tej kuwety :)
annjur
śro, 13 sie 2008 - 16:22
Paula ojjj biedna jestes 32.gif 32.gif 32.gif Kurde strasznie mi
jest Was szkoda, tym bardziej, że Julka musi na to wszystko patrzeć.
Kurde nooo to jak to??? To teraz nawet Tomek-własny syn jej przeszkadza ????
Cóż za baba icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
Wiesz co najlepiej odizolować się od takich ludzi (tak jak ja zrobiłam se swoimi
rodzicami) i przynajmniej byście mieli świety spokój.

A praca, nooo jakoś idzie. jestem w połowie, ale myślę, że już tą najcięższą częśc
mam za sobą i myslę do piatku już ją skończę. Bo potem weekend nam odpada.

Noo 5 miesięcy, kawał czasu, szkoda, że byłam tak mało wytrwała i nie nauczyłam
Julka ciągnąć piersi. Ale dużo się przez to nauczyłam, że trzeba być konsekwentnym
i wytrwałym w stosunku do dzieci.
Następne już na 100% będę karmiła icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Ten post edytował ania83 śro, 13 sie 2008 - 16:24
annjur


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: pon, 16 lip 07 - 08:35
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 15,432

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 16:22
Post #58

Paula ojjj biedna jestes 32.gif 32.gif 32.gif Kurde strasznie mi
jest Was szkoda, tym bardziej, że Julka musi na to wszystko patrzeć.
Kurde nooo to jak to??? To teraz nawet Tomek-własny syn jej przeszkadza ????
Cóż za baba icon_twisted.gif icon_twisted.gif icon_twisted.gif
Wiesz co najlepiej odizolować się od takich ludzi (tak jak ja zrobiłam se swoimi
rodzicami) i przynajmniej byście mieli świety spokój.

A praca, nooo jakoś idzie. jestem w połowie, ale myślę, że już tą najcięższą częśc
mam za sobą i myslę do piatku już ją skończę. Bo potem weekend nam odpada.

Noo 5 miesięcy, kawał czasu, szkoda, że byłam tak mało wytrwała i nie nauczyłam
Julka ciągnąć piersi. Ale dużo się przez to nauczyłam, że trzeba być konsekwentnym
i wytrwałym w stosunku do dzieci.
Następne już na 100% będę karmiła icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

--------------------
Mućka
śro, 13 sie 2008 - 16:24
Uczę sie gwizdać na paluszkach.. 03.gif





moje golaski 06.gif

Mućka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,149
Dołączył: pią, 14 wrz 07 - 10:10
Skąd: z Wsiogrodu :)
Nr użytkownika: 16,187




post śro, 13 sie 2008 - 16:24
Post #59

Uczę sie gwizdać na paluszkach.. 03.gif





moje golaski 06.gif



--------------------






Nie ogarniam tej kuwety :)
annjur
śro, 13 sie 2008 - 16:28
hehe Paula ale Julcia cudowna 03.gif Z dnia na dzień co raz
ładniejsza 03.gif 03.gif 03.gif
Ona to jest do Ciebie podobna!!!!!!!!!
annjur


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,268
Dołączył: pon, 16 lip 07 - 08:35
Skąd: Katowice
Nr użytkownika: 15,432

GG:


post śro, 13 sie 2008 - 16:28
Post #60

hehe Paula ale Julcia cudowna 03.gif Z dnia na dzień co raz
ładniejsza 03.gif 03.gif 03.gif
Ona to jest do Ciebie podobna!!!!!!!!!

--------------------
> ♥♥♥ Wiosenne Dzieciaczki vol 2 ♥♥♥
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  poprzednia 1 2 3 4 5 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 19 cze 2024 - 05:13
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama