Dla mnie natomiast podobne roboty to jedna wielka pomyłka. Kupiłam taki kilka lat temu, konkretnie sześć, zresztą u nas, na Maluchach
, i leży i się kurzy. Kilka razy utarłam w nim buraki. To wszystko. Po pierwsze zajmuje toto w kij miejsca. I to wcale nieprawda, że wszystkie akcesoria da się w tym upchnąć
Po drugie, na myśl o tym, ile będę miała mycia odechciewa mi się używania robota. Do zmywarki nie pcham, bo mi zajmuje 1/4 dolnego kosza. Czyli tyle, ile sześć talerzy dużych, sześc głebokich i kilka kubków. Strata miejsca.
Mogę natomiast z czystym sumieniem polecić ekspres. Piszesz, że portfel nie ciązy Ci nadmiernie, polecam więc tym bardziej
ekspres AEG. Modelu nie pomnę ale jest to najtańszy dostępny w Media Markt model tej firmy (o ile nie jedyny). Dwa lata z hakiem temu zapłaciliśmy za niego około 230 złotych, nie pamiętam już dokładnie, i do tej pory sprawuje się rewelacyjnie. A kawę parzy doskonałą. Mówię to, kawoszka od zarania dziejów. Prosty jest, bez udziwnień i mnogości funkcji, ale my takiego własnie prostaka potrezbowaliśmy. W tej chwili są one w Media poniżej 200 złotych. Przynajmniej były przed świętami.