Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Wirus???

> 
mikolaj
czw, 11 lut 2010 - 09:16
W przedszkolu u mojej córci nie ma tygodnia żeby któreś z dzieci nie wymiotowało. Trwa to co najmniej od listopada.
Panie ciągle twierdzą, że to wirus.
Dla mnie jest już to coraz bardziej niepokojące bo ileż taki wirus może trwać.
Moje dziecko już kilka razy po przyjściu z przedszkola zwymiotowało. Ostatnio wygladało to tak: czwartek po przedszkolu zwymiotowała, w piątek w w weekend była w domu i nic sie nie działo, w poniedziałek poszła do przedszkola - wieczorem znowu wymiotowała.
W listopadzie była podobna sytuacja, ale dopadło ją tak, że wylądowała w szpitalu - diagnoza to infekcja wirusowa.
W zeszłym tygodniu pani powiedziała, że dzieci teraz "coś" mają i tak wymiotują. Tylko pytanie co???
Dzisiaj rano mąż zaprowadził Oliwkę do przedszkola i pani znowu mówi, że kolejny chłopiec ma wirusa.
Wiem, że to nie dotyczy tylko grupy, w której jest moja córka.
Zastanawiam się czy to nie wina jedzenia przedszkolnego? Jestem coraz bardziej wkurzona i mam ochotę gdzies to zgłosić, ale sama nie wiem gdzie? Nasłać sanepid?
mikolaj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: czw, 27 lip 06 - 21:59
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,745

GG:


post czw, 11 lut 2010 - 09:16
Post #1

W przedszkolu u mojej córci nie ma tygodnia żeby któreś z dzieci nie wymiotowało. Trwa to co najmniej od listopada.
Panie ciągle twierdzą, że to wirus.
Dla mnie jest już to coraz bardziej niepokojące bo ileż taki wirus może trwać.
Moje dziecko już kilka razy po przyjściu z przedszkola zwymiotowało. Ostatnio wygladało to tak: czwartek po przedszkolu zwymiotowała, w piątek w w weekend była w domu i nic sie nie działo, w poniedziałek poszła do przedszkola - wieczorem znowu wymiotowała.
W listopadzie była podobna sytuacja, ale dopadło ją tak, że wylądowała w szpitalu - diagnoza to infekcja wirusowa.
W zeszłym tygodniu pani powiedziała, że dzieci teraz "coś" mają i tak wymiotują. Tylko pytanie co???
Dzisiaj rano mąż zaprowadził Oliwkę do przedszkola i pani znowu mówi, że kolejny chłopiec ma wirusa.
Wiem, że to nie dotyczy tylko grupy, w której jest moja córka.
Zastanawiam się czy to nie wina jedzenia przedszkolnego? Jestem coraz bardziej wkurzona i mam ochotę gdzies to zgłosić, ale sama nie wiem gdzie? Nasłać sanepid?


--------------------
mikolaj



AJA
czw, 11 lut 2010 - 11:52
Wiesz, u Nas w przedszkolu też tak jest.
Okres jesienno-zimowo-wczesnowiosenny non stop takie przeboje.
AJA


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,507
Dołączył: sob, 16 kwi 05 - 11:18
SkÄ…d: SKIERNIEWICE
Nr użytkownika: 3,009




post czw, 11 lut 2010 - 11:52
Post #2

Wiesz, u Nas w przedszkolu też tak jest.
Okres jesienno-zimowo-wczesnowiosenny non stop takie przeboje.

--------------------



mama_do_kwadratu
czw, 11 lut 2010 - 12:02
Kuchnia przedszkolna przechowuje próbki każdego posiłku spożywanego przez dzieci. Nie wiem jak długo, ale chyba 7 dni.


Przedszkolaki non stop kichajÄ…, smarkajÄ…, kaszlÄ…, majÄ… biegunkÄ™ i wymiotujÄ….
Rodzice twierdzą, że to wszystko alergia.


Gdyby przyprowadzali do przedszkola zdrowe dzieci, chorych byłoby znacznie mniej.
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post czw, 11 lut 2010 - 12:02
Post #3

Kuchnia przedszkolna przechowuje próbki każdego posiłku spożywanego przez dzieci. Nie wiem jak długo, ale chyba 7 dni.


Przedszkolaki non stop kichajÄ…, smarkajÄ…, kaszlÄ…, majÄ… biegunkÄ™ i wymiotujÄ….
Rodzice twierdzą, że to wszystko alergia.


Gdyby przyprowadzali do przedszkola zdrowe dzieci, chorych byłoby znacznie mniej.

--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
joanaz
pon, 15 lut 2010 - 11:30
Jeśli jesteś zaniepokojona to zadzwoń do miejscowego sanepidu. Przyjadą, pobiorą próbki żywności, od nauczycielek, personelu, zbadają i po sprawie. Choć to pewnie faktycznie zimowa zmora wirusowa. W żłobku Helenki była taka akcja (oczywiście jak do niego jeszcze chodziła). Tutaj to chyba była akcja zorganizowana przez miasto - była bardzo dużo chorych dzieci- okazało się , że zwykła wirusówka. Czystość i zdrowie personelu na 5. O wszystkim dowiedziałam się z kartki w żłobku bo akurat moje dziecko nie chorowało.

joanna
joanaz


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,857
Dołączył: pią, 29 lip 05 - 14:33
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 3,448




post pon, 15 lut 2010 - 11:30
Post #4

Jeśli jesteś zaniepokojona to zadzwoń do miejscowego sanepidu. Przyjadą, pobiorą próbki żywności, od nauczycielek, personelu, zbadają i po sprawie. Choć to pewnie faktycznie zimowa zmora wirusowa. W żłobku Helenki była taka akcja (oczywiście jak do niego jeszcze chodziła). Tutaj to chyba była akcja zorganizowana przez miasto - była bardzo dużo chorych dzieci- okazało się , że zwykła wirusówka. Czystość i zdrowie personelu na 5. O wszystkim dowiedziałam się z kartki w żłobku bo akurat moje dziecko nie chorowało.

joanna

--------------------
mama Zofii (luty 2001) i Heleny (sierpień 2004)
trylinka
wto, 16 lut 2010 - 00:00
Może w przedszkolu szwankuje mycie rąk przed jedzeniem.
W moim mają bzika na punkcie higieny, ale to jest bzik tylko teoretyczny - kiedy przychodzi do mycia rąk grupie pani myje je każdemu w dwie sekundy.
trylinka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,243
Dołączył: śro, 27 wrz 06 - 10:17
Nr użytkownika: 7,690




post wto, 16 lut 2010 - 00:00
Post #5

Może w przedszkolu szwankuje mycie rąk przed jedzeniem.
W moim mają bzika na punkcie higieny, ale to jest bzik tylko teoretyczny - kiedy przychodzi do mycia rąk grupie pani myje je każdemu w dwie sekundy.
mikolaj
wto, 16 lut 2010 - 10:33
Rączki myją przed każdym posiłkiem - nawet mają dyżury w łazience, który polega na odkręcaniu wody;-)
Akcja z sanepidem to ostateczność, która mi przyszła do głowy - wolałabym to zgłosić anonimowo.
mikolaj


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: czw, 27 lip 06 - 21:59
Skąd: Kraków
Nr użytkownika: 6,745

GG:


post wto, 16 lut 2010 - 10:33
Post #6

Rączki myją przed każdym posiłkiem - nawet mają dyżury w łazience, który polega na odkręcaniu wody;-)
Akcja z sanepidem to ostateczność, która mi przyszła do głowy - wolałabym to zgłosić anonimowo.


--------------------
mikolaj



mama_do_kwadratu
pon, 22 lut 2010 - 20:29
CYTAT(trylinka @ Tue, 16 Feb 2010 - 00:00) *
kiedy przychodzi do mycia rąk grupie pani myje je każdemu w dwie sekundy.


pani myje im ręce?
mama_do_kwadratu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 9,090
Dołączył: sob, 14 cze 03 - 17:06
Nr użytkownika: 826




post pon, 22 lut 2010 - 20:29
Post #7

CYTAT(trylinka @ Tue, 16 Feb 2010 - 00:00) *
kiedy przychodzi do mycia rąk grupie pani myje je każdemu w dwie sekundy.


pani myje im ręce?


--------------------
Mama Dwóch Takich od Czerwca 2000
Fridge pickers wear bigger knickers
> Wirus???
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 25 cze 2024 - 20:27
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama