Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
47 Stron V  « poprzednia 43 44 45 46 47 następna  

Wrześniowe Małe Wielkie Przedszkolaki cz. VII

, czyli mamine tęsknoty i odcinanie pępowiny :)
> , czyli mamine tęsknoty i odcinanie pępowiny :)
Madziara78
pon, 14 maj 2012 - 03:23
A co tu taka cisza? 43.gif 29.gif co u was? jak zdróweczka???
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post pon, 14 maj 2012 - 03:23
Post #881

A co tu taka cisza? 43.gif 29.gif co u was? jak zdróweczka???

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

Dzaga
śro, 16 maj 2012 - 21:14
Madziara ależ Ci zazdroszczę......
Dzaga


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,994
Dołączył: czw, 03 sie 06 - 16:03
Skąd: moje okolice
Nr użytkownika: 6,840




post śro, 16 maj 2012 - 21:14
Post #882

Madziara ależ Ci zazdroszczę......

--------------------
Paulinka - 30 sierpnia 2007
Oliwka - 7 marca 2009


zawsze będziesz w naszych serduchach Fuksik...
25.05.2000-25.09.2009
Ptasia
czw, 17 maj 2012 - 08:32
Dzaga nie zadrość tylko do dziela 06.gif Pisz co u ciebie? Jak dziewczynki no i jak psina?
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post czw, 17 maj 2012 - 08:32
Post #883

Dzaga nie zadrość tylko do dziela 06.gif Pisz co u ciebie? Jak dziewczynki no i jak psina?

--------------------

Madziara78
czw, 17 maj 2012 - 18:27
Hehe no właśnie Dzaguś - do dzieła!!!! Ja będę ci bardzo mocno kibicować!!! 03.gif
Co u Was słychać???

Kejti a jak u was - wróciliście już z wypoczynków???

U nas wszystko ok, byłam przedwczoraj na usg - mała Hania rośnie dokładnie z wiekiem ciążowym 03.gif można powiedzieć że jest wręcz idealna 04.gif
U mnie wszystko pozamykane i długie więc mam spokój i mogę normalnie funkcjonować... a tak się bałam tej skracającej się szyjki 29.gif widać tą zasadę że każda ciąża jest inna... 03.gif

Cukry też w miarę się ustabilizowały - że nawet próbuję lodów i ciasta 29.gif 37.gif 04.gif oj nie mam już takiej silnej woli... i strasznie mi się chce słodkiego 43.gif 48.gif 37.gif ale to pewnie dlatego że zakazany owoc smakuje najlepiej nie? no i ta cukrzyca jest od początku ciąży - więc już chwilę na diecie jestem 48.gif nie wyobrażam sobie jak muszą cierpieć ludzie z cukrzycą na co dzień... 29.gif 32.gif

Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post czw, 17 maj 2012 - 18:27
Post #884

Hehe no właśnie Dzaguś - do dzieła!!!! Ja będę ci bardzo mocno kibicować!!! 03.gif
Co u Was słychać???

Kejti a jak u was - wróciliście już z wypoczynków???

U nas wszystko ok, byłam przedwczoraj na usg - mała Hania rośnie dokładnie z wiekiem ciążowym 03.gif można powiedzieć że jest wręcz idealna 04.gif
U mnie wszystko pozamykane i długie więc mam spokój i mogę normalnie funkcjonować... a tak się bałam tej skracającej się szyjki 29.gif widać tą zasadę że każda ciąża jest inna... 03.gif

Cukry też w miarę się ustabilizowały - że nawet próbuję lodów i ciasta 29.gif 37.gif 04.gif oj nie mam już takiej silnej woli... i strasznie mi się chce słodkiego 43.gif 48.gif 37.gif ale to pewnie dlatego że zakazany owoc smakuje najlepiej nie? no i ta cukrzyca jest od początku ciąży - więc już chwilę na diecie jestem 48.gif nie wyobrażam sobie jak muszą cierpieć ludzie z cukrzycą na co dzień... 29.gif 32.gif



--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

Ptasia
wto, 29 maj 2012 - 08:52
Madziara oby tak dalej, aż miło poczytać jak cię to cieszy 06.gif

A ja mam problem z Oliwką, może pomożecie.

Od jakiegoś czasu zmieniła się. Ciągle nie wie czego chce np płacze bo nie wie czy chce się bawić czy rysować!, wpada w histerię jak np cos źle narysuje,albo nie w tym kolorze. oststnio wpadła w histerię bo wracając do domu zapomniała powiedzieć, ze chciała loda pod przedszkolem. Mówię, ze trudno kupimy jutro trzeba było mówic wcześniej ale nie dociera żadne tłumaczenie.

ryczy bo chciała mi cos powiedzieć ale zapomniała co to miało być 37.gif panie w przedszkolu juz się skarżą na nią 37.gif
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post wto, 29 maj 2012 - 08:52
Post #885

Madziara oby tak dalej, aż miło poczytać jak cię to cieszy 06.gif

A ja mam problem z Oliwką, może pomożecie.

Od jakiegoś czasu zmieniła się. Ciągle nie wie czego chce np płacze bo nie wie czy chce się bawić czy rysować!, wpada w histerię jak np cos źle narysuje,albo nie w tym kolorze. oststnio wpadła w histerię bo wracając do domu zapomniała powiedzieć, ze chciała loda pod przedszkolem. Mówię, ze trudno kupimy jutro trzeba było mówic wcześniej ale nie dociera żadne tłumaczenie.

ryczy bo chciała mi cos powiedzieć ale zapomniała co to miało być 37.gif panie w przedszkolu juz się skarżą na nią 37.gif

--------------------

Madziara78
czw, 31 maj 2012 - 10:12
Ptasia może ona tak coś odreagowuje - pytałaś w przedszkolu czy nic się nie wydarzyło? czy jej najlepsza koleżanka nadal się z nią bawi? itp... bo to ewidentnie wygląda jak by coś się działo i mała nie mogła sobie poradzić z emocjami 43.gif

Tylko spokój może was uratować, musisz jej wieczorem tłumaczyć, na spokojnie kiedy już jej emocje wygasnął że wcześniej nic takiego się nie stało, że nie wolno się tak zachowywać bo to niegrzeczne itp... tylko na spokojnie żeby dotarło do niej - może to pomoże...

życzę powodzenia!!!!!

U nas znowu problem z Nelusią - bo od jakiegoś czasu non stop posikuje mi majtki... tak pięknie się sama odpieluchowała, tyle było spokoju a teraz wracamy do początku 43.gif 37.gif
Nie wiem, może ona też przeżywa ten mój rosnący brzuch... mimo że ciągle pyta o małą, że ciągle głaszcze brzuch itd to może czuje się niepewnie...

więc też staram się jak mogę na spokojnie tłumaczyć... choć nie powiem - czasmi przy 20 parze mokrych spodni zaczyna mnie coś trafiać 29.gif 37.gif
Trochę to już trwa, byliśmy już u lekarza... dal jakieś leki ale nie bardzo pomagały, poczekam jeszcze trochę i jak problem się utrzyma to będziemy robić usg żeby wykluczyć wszystko.... choć moim zdaniem to jest jakieś podłoże psychiczne bo ma czasmi dni że ładnie woła... a czasami 37.gif 29.gif 37.gif
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post czw, 31 maj 2012 - 10:12
Post #886

Ptasia może ona tak coś odreagowuje - pytałaś w przedszkolu czy nic się nie wydarzyło? czy jej najlepsza koleżanka nadal się z nią bawi? itp... bo to ewidentnie wygląda jak by coś się działo i mała nie mogła sobie poradzić z emocjami 43.gif

Tylko spokój może was uratować, musisz jej wieczorem tłumaczyć, na spokojnie kiedy już jej emocje wygasnął że wcześniej nic takiego się nie stało, że nie wolno się tak zachowywać bo to niegrzeczne itp... tylko na spokojnie żeby dotarło do niej - może to pomoże...

życzę powodzenia!!!!!

U nas znowu problem z Nelusią - bo od jakiegoś czasu non stop posikuje mi majtki... tak pięknie się sama odpieluchowała, tyle było spokoju a teraz wracamy do początku 43.gif 37.gif
Nie wiem, może ona też przeżywa ten mój rosnący brzuch... mimo że ciągle pyta o małą, że ciągle głaszcze brzuch itd to może czuje się niepewnie...

więc też staram się jak mogę na spokojnie tłumaczyć... choć nie powiem - czasmi przy 20 parze mokrych spodni zaczyna mnie coś trafiać 29.gif 37.gif
Trochę to już trwa, byliśmy już u lekarza... dal jakieś leki ale nie bardzo pomagały, poczekam jeszcze trochę i jak problem się utrzyma to będziemy robić usg żeby wykluczyć wszystko.... choć moim zdaniem to jest jakieś podłoże psychiczne bo ma czasmi dni że ładnie woła... a czasami 37.gif 29.gif 37.gif

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

kejti_80
czw, 31 maj 2012 - 13:02
Witajcie!

Już wcześniej miałam zamiary coś skrobnąć, ale zawsze czasu brak 29.gif
Jak piękna pogoda to cały czas jesteśmy na podwórku, zwłaszcza, że w tym roku zrobiliśmy sobie mały warzywniak koło domu to jest co robić 06.gif ale nie narzekam, zawsze mi się marzyło takie coś icon_smile.gif

Wyjazd u teściów się udał ... ale po kilku dniach juz mi sie zachciało swojej kanapy 29.gif
W sierpniu następny nas czeka - ślub siostry męża. Ja coprawda nie pobawię ale chlopaki będą szaleć.

Ptasiu też mi się wydaje, że takie zachowanie to ma podłoże emocjonalne.
Pisałaś, że mąż zmienił prace i teraz go nie ma... może Oliwka tak odreagowuje nową sytuację. Niby dla nas to nic takiego, ale dla dziecka może to być trudne. Sama nie wiem, albo tak jak Madziara pisała coś w p-kolu nie jest tak.
Moze spróbuj podpytać Oliwię jak będzie w lepszym humorze co sie dzieje, czy cos ją martwi.
Trzymam kciuki, żeby przeszło.

Madziarko no i u Was też atrakcje. I tez chyba tak jak piszesz, Nelka przeżywa nową sytuacje. Ale dla pewności zróbcie badania.

W piątek mieliśmy dzień mami i taty w p-dszkolu, były wierszyki, piosenki, dzieci prosiły rodziców do tańca i oczywiście laurki. Ech nie wiem kiedy to zleciało, Barto taki duży i coraz samodzielniejszy.
Nie mówiac o tym, ze ma już żonę i plany na przyszłość 03.gif 03.gif 06.gif uśmiac sie mozna icon_smile.gif

Natomiast sobota i niedziela juz nie były takie wesołe. Byłam u mamy na cmentarzu, zapaliłam znicze, uryczałam się że hej i tyle.
Martwię się też o tatę. Bardzo schudł i czasami są takie dni, że ledwo się trzyma.
No ale takie życie ...

Buziaki icon_smile.gif
kejti_80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,755
Dołączył: śro, 10 sty 07 - 13:55
Skąd: podkarpacie
Nr użytkownika: 9,824

GG:


post czw, 31 maj 2012 - 13:02
Post #887

Witajcie!

Już wcześniej miałam zamiary coś skrobnąć, ale zawsze czasu brak 29.gif
Jak piękna pogoda to cały czas jesteśmy na podwórku, zwłaszcza, że w tym roku zrobiliśmy sobie mały warzywniak koło domu to jest co robić 06.gif ale nie narzekam, zawsze mi się marzyło takie coś icon_smile.gif

Wyjazd u teściów się udał ... ale po kilku dniach juz mi sie zachciało swojej kanapy 29.gif
W sierpniu następny nas czeka - ślub siostry męża. Ja coprawda nie pobawię ale chlopaki będą szaleć.

Ptasiu też mi się wydaje, że takie zachowanie to ma podłoże emocjonalne.
Pisałaś, że mąż zmienił prace i teraz go nie ma... może Oliwka tak odreagowuje nową sytuację. Niby dla nas to nic takiego, ale dla dziecka może to być trudne. Sama nie wiem, albo tak jak Madziara pisała coś w p-kolu nie jest tak.
Moze spróbuj podpytać Oliwię jak będzie w lepszym humorze co sie dzieje, czy cos ją martwi.
Trzymam kciuki, żeby przeszło.

Madziarko no i u Was też atrakcje. I tez chyba tak jak piszesz, Nelka przeżywa nową sytuacje. Ale dla pewności zróbcie badania.

W piątek mieliśmy dzień mami i taty w p-dszkolu, były wierszyki, piosenki, dzieci prosiły rodziców do tańca i oczywiście laurki. Ech nie wiem kiedy to zleciało, Barto taki duży i coraz samodzielniejszy.
Nie mówiac o tym, ze ma już żonę i plany na przyszłość 03.gif 03.gif 06.gif uśmiac sie mozna icon_smile.gif

Natomiast sobota i niedziela juz nie były takie wesołe. Byłam u mamy na cmentarzu, zapaliłam znicze, uryczałam się że hej i tyle.
Martwię się też o tatę. Bardzo schudł i czasami są takie dni, że ledwo się trzyma.
No ale takie życie ...

Buziaki icon_smile.gif

--------------------



Ptasia
pią, 01 cze 2012 - 12:53
kejti choć to przykre to nieststy takie jest życie, a Twojemu tacie jestę myślę najciężej. ty masz rodzinę, dzieci, czas leci a tata został sam. Możecie go wspierać ale swoje rany musi sam wyleczyć, z czasem.

Co do Oliwki, nbyłam w przedszkolu podobno nic się nie stało. Myslę,że to przez wyjazdy A. Tyle, że jej nie o niego chodzi tylko o mnie. Wiecie jego nie ma cały tydzień, ja w pracy. Wracam to wpadam w wir obidu, sprzątania, sama jestem zmęczona więc chcę choć na chwilkę siąść. do tego czarek który sam sobie nie poradzi więc z nim musze byc. Noi koniec końców Oli posżła lekko w "odstawkę".

Pogadałyśmy, zrobiłysmy sobie dzień tylko we dwie i jest juz mała poprawa. Co prawda czasem nadal popłakuje albo wyklóca się o ciuchy np. ale to już bardziej jak na 5latkę przystało.mam oczywiscie postanowienie, ze się poprawię ale wiecie same jak to jest nie zawsze się udaje i nie zawsze się chce 32.gif

WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA NASZYCH DZIECIACZKÓW, SAMYCH SŁONECZNIE UŚMIECHNIĘTYCH BUZIEK
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post pią, 01 cze 2012 - 12:53
Post #888

kejti choć to przykre to nieststy takie jest życie, a Twojemu tacie jestę myślę najciężej. ty masz rodzinę, dzieci, czas leci a tata został sam. Możecie go wspierać ale swoje rany musi sam wyleczyć, z czasem.

Co do Oliwki, nbyłam w przedszkolu podobno nic się nie stało. Myslę,że to przez wyjazdy A. Tyle, że jej nie o niego chodzi tylko o mnie. Wiecie jego nie ma cały tydzień, ja w pracy. Wracam to wpadam w wir obidu, sprzątania, sama jestem zmęczona więc chcę choć na chwilkę siąść. do tego czarek który sam sobie nie poradzi więc z nim musze byc. Noi koniec końców Oli posżła lekko w "odstawkę".

Pogadałyśmy, zrobiłysmy sobie dzień tylko we dwie i jest juz mała poprawa. Co prawda czasem nadal popłakuje albo wyklóca się o ciuchy np. ale to już bardziej jak na 5latkę przystało.mam oczywiscie postanowienie, ze się poprawię ale wiecie same jak to jest nie zawsze się udaje i nie zawsze się chce 32.gif

WSZYSTKIEGO DOBREGO DLA NASZYCH DZIECIACZKÓW, SAMYCH SŁONECZNIE UŚMIECHNIĘTYCH BUZIEK

--------------------

kejti_80
pią, 01 cze 2012 - 13:44
Ptasiu to dobrze, że wiesz gdzie tkwi problem... pomalutku i "dotrzecie" się z Oli w tej nowej sytuacji.
I doskonale Cię rozumiem, choc sama nie chodzę do pracy to czasami naprawde mam mało czasu dla Bartusia.

Tak tato został sam i napewno jemu najciężej jest. Tym bardziej, że mama umarła mu w ramionach i nie może zapomnieć tego.
Inaczej miało być ... ech wszystko to bardzo sie skomplikowało i gdyby mi ktos powiedział kilka lat temu że tak będzie to w życiu nie uwierzyłabym.

A teraz z innej beczki ... Ptasiu chyba Wy macie trampoline dla dzieciaków, mam pytanko czy warto kupować?
chłopaki uzbierali troche kasy ( ze skarbonki, a to dziadkowie dali itp.) i chcemy im kupic coś fajnego i żeby z tego korzystali dłuzej a nie kolejny samochód czy jakieś p.ierdoły.
Może coś doradzicie?

Dla wszystkich dzieciaków dużo słoneczka i samej uśmiechniętej buzi!!!!!!!!!!!


kejti_80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,755
Dołączył: śro, 10 sty 07 - 13:55
Skąd: podkarpacie
Nr użytkownika: 9,824

GG:


post pią, 01 cze 2012 - 13:44
Post #889

Ptasiu to dobrze, że wiesz gdzie tkwi problem... pomalutku i "dotrzecie" się z Oli w tej nowej sytuacji.
I doskonale Cię rozumiem, choc sama nie chodzę do pracy to czasami naprawde mam mało czasu dla Bartusia.

Tak tato został sam i napewno jemu najciężej jest. Tym bardziej, że mama umarła mu w ramionach i nie może zapomnieć tego.
Inaczej miało być ... ech wszystko to bardzo sie skomplikowało i gdyby mi ktos powiedział kilka lat temu że tak będzie to w życiu nie uwierzyłabym.

A teraz z innej beczki ... Ptasiu chyba Wy macie trampoline dla dzieciaków, mam pytanko czy warto kupować?
chłopaki uzbierali troche kasy ( ze skarbonki, a to dziadkowie dali itp.) i chcemy im kupic coś fajnego i żeby z tego korzystali dłuzej a nie kolejny samochód czy jakieś p.ierdoły.
Może coś doradzicie?

Dla wszystkich dzieciaków dużo słoneczka i samej uśmiechniętej buzi!!!!!!!!!!!




--------------------



Ptasia
sob, 02 cze 2012 - 19:59
Mamy trampolinę, małą z siatką. Dzieicaki ją uwielbiają. Teraz lepsze była by ta duża ale skolei zajmuje dużo miejsca a my nie mamy go zbyt wiele na ogrodzie. Najważniejsze żeby była siatka bo dzieciaki spadają w niekontrolowanych kierunkach 06.gif
POLECAM
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 19:59
Post #890

Mamy trampolinę, małą z siatką. Dzieicaki ją uwielbiają. Teraz lepsze była by ta duża ale skolei zajmuje dużo miejsca a my nie mamy go zbyt wiele na ogrodzie. Najważniejsze żeby była siatka bo dzieciaki spadają w niekontrolowanych kierunkach 06.gif
POLECAM


--------------------

kala101
wto, 05 cze 2012 - 15:25
Hey kochane

Wszystkim dzieciakom ślę spóźnione całuski na dzień dziecka ale jak wyjechaliśmy w piątek do dziadków bo tam czekał prezent na dziewczynki tak nie miałam kiedy wejść na neta.

Madziarko dobrze że wszystko w porządku i oby tak do końca na spokojnie icon_smile.gificon_smile.gif

Ptasiu u nas czasami tez jest taki dzień płaczu o wszystko i np jak czegoś nei robie po jej myśli to teź siada w koncie obrażona i wyje ale po chwili nie zwracania na nią uwagi jej to mija bo wie ze tym nic nie osiągnie i przychodzi się z nami bawić icon_smile.gif mam nadzieje że u was też osiągniecie jakiś złoty środek

Powiem tak wycięcie tego migdała było u nas zbawienne od kąd go nie ma nati ani razu nie chorowała jeszcze (odpukać)

Pozdrowionka dla wszystkich
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post wto, 05 cze 2012 - 15:25
Post #891

Hey kochane

Wszystkim dzieciakom ślę spóźnione całuski na dzień dziecka ale jak wyjechaliśmy w piątek do dziadków bo tam czekał prezent na dziewczynki tak nie miałam kiedy wejść na neta.

Madziarko dobrze że wszystko w porządku i oby tak do końca na spokojnie icon_smile.gificon_smile.gif

Ptasiu u nas czasami tez jest taki dzień płaczu o wszystko i np jak czegoś nei robie po jej myśli to teź siada w koncie obrażona i wyje ale po chwili nie zwracania na nią uwagi jej to mija bo wie ze tym nic nie osiągnie i przychodzi się z nami bawić icon_smile.gif mam nadzieje że u was też osiągniecie jakiś złoty środek

Powiem tak wycięcie tego migdała było u nas zbawienne od kąd go nie ma nati ani razu nie chorowała jeszcze (odpukać)

Pozdrowionka dla wszystkich

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
kejti_80
pią, 08 cze 2012 - 11:34
Buuu trzeci raz skasowałam sobie post 21.gif ... może teraz się uda 29.gif

Kala super, że Nati teraz nic nie łapie, widać, że to było główną przyczyną.
A to lekarz rodzinny zadiagnozował tego migdłaka i wysłał na zabieg????

U nas za to chorobowo .... kaszel, katar i podwyższona temp. Barto walczy od poniedziałku, a Kuba od wczoraj już dycha.
Zdenerwowałam się, bo nasza przychodnia dzis zamknięta i chyba wszystkie, zostaje tylko przy szpitalu, ale tam od razu przepisują na wszystko antybiotyk, wiec raczej z Małym tam nie pojade. Kiedyś jak byłam tam z Bartusiem to na dyżurze była pani ginekolog 37.gif 23.gif

Szkoda bo omineła nas wczoraj procesja na Boże Ciało, a dzwonki juz przygotowane.

Ptasiu co do tej trampoliny to myslałam nad śr. ok. 3m ... myślę, że powinna wystarczyć.

A jeszcze mam pytanko: na jakich rowerach śmigają Wasze pociechy? chodzi mi o rozmiar koła ...
Bartus jezdzi na 12 calowym, ale juz mały. Ja chce kupić 16 calowy, ale M. uważa, że zaraz i tak bedzie trzeba 20" kupowac, ale mi sie wydaje, że 20" są dużo za duże dla niego.

edit. literówki

Ten post edytował kejti_80 pią, 08 cze 2012 - 11:36
kejti_80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,755
Dołączył: śro, 10 sty 07 - 13:55
Skąd: podkarpacie
Nr użytkownika: 9,824

GG:


post pią, 08 cze 2012 - 11:34
Post #892

Buuu trzeci raz skasowałam sobie post 21.gif ... może teraz się uda 29.gif

Kala super, że Nati teraz nic nie łapie, widać, że to było główną przyczyną.
A to lekarz rodzinny zadiagnozował tego migdłaka i wysłał na zabieg????

U nas za to chorobowo .... kaszel, katar i podwyższona temp. Barto walczy od poniedziałku, a Kuba od wczoraj już dycha.
Zdenerwowałam się, bo nasza przychodnia dzis zamknięta i chyba wszystkie, zostaje tylko przy szpitalu, ale tam od razu przepisują na wszystko antybiotyk, wiec raczej z Małym tam nie pojade. Kiedyś jak byłam tam z Bartusiem to na dyżurze była pani ginekolog 37.gif 23.gif

Szkoda bo omineła nas wczoraj procesja na Boże Ciało, a dzwonki juz przygotowane.

Ptasiu co do tej trampoliny to myslałam nad śr. ok. 3m ... myślę, że powinna wystarczyć.

A jeszcze mam pytanko: na jakich rowerach śmigają Wasze pociechy? chodzi mi o rozmiar koła ...
Bartus jezdzi na 12 calowym, ale juz mały. Ja chce kupić 16 calowy, ale M. uważa, że zaraz i tak bedzie trzeba 20" kupowac, ale mi sie wydaje, że 20" są dużo za duże dla niego.

edit. literówki

--------------------



Ptasia
pon, 11 cze 2012 - 08:19
Z rowerem nie pomogę bo u nas to cięzki temat. Oliwia raz spadla i teraz się boi, ujedzie kawałek ale przy pierwszym zachwianiu terenu zchodzi ijest koniec jazdy.
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post pon, 11 cze 2012 - 08:19
Post #893

Z rowerem nie pomogę bo u nas to cięzki temat. Oliwia raz spadla i teraz się boi, ujedzie kawałek ale przy pierwszym zachwianiu terenu zchodzi ijest koniec jazdy.

--------------------

kejti_80
wto, 12 cze 2012 - 11:36
Z upływem czasu Oliwka pewno przekona sie do rowera icon_smile.gif

U nas było podobnie, ubiegłego roku Barto wogole nie chciał jeżdzić, a teraz wszędzie rowerem: na spacer, do przedszkola rowerem icon_smile.gif
tylko ciut za mały na moje oko ten rowerek jest 29.gif myślę, że doskonałym prezentem na urodziny będzie większy model icon_smile.gif

dacie wiarę że za 2-3 miesiące nasze dzieci skończą 5lat 37.gif 37.gif 37.gif
straasznie szybko ucieka ten czas ...
kejti_80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,755
Dołączył: śro, 10 sty 07 - 13:55
Skąd: podkarpacie
Nr użytkownika: 9,824

GG:


post wto, 12 cze 2012 - 11:36
Post #894

Z upływem czasu Oliwka pewno przekona sie do rowera icon_smile.gif

U nas było podobnie, ubiegłego roku Barto wogole nie chciał jeżdzić, a teraz wszędzie rowerem: na spacer, do przedszkola rowerem icon_smile.gif
tylko ciut za mały na moje oko ten rowerek jest 29.gif myślę, że doskonałym prezentem na urodziny będzie większy model icon_smile.gif

dacie wiarę że za 2-3 miesiące nasze dzieci skończą 5lat 37.gif 37.gif 37.gif
straasznie szybko ucieka ten czas ...

--------------------



Madziara78
nie, 17 cze 2012 - 08:03
Witajcie,

Ptasiu - najwazniejsze że zdemaskowaliście przyczynę - teraz powolutku i wszystko się ułoży!!!!

Kejti współczuję i Tacie i Wam wszystkim....

co do roweru - my mamy chyba jedną 12 i jedną 14... i Julo próbuje sił na większym - daje radę ale narazie z dodatkowymi kółkami bo dopiero zaczyna naukę 03.gif

Trampolina - fajna sprawa!!!! kupiliście? chłopaki pewnie zachwyceni co????

Sama bym sobie taką sprawiła... tylko mamy ciut mały ogródek 29.gif 37.gif

Kejti cieszę się razem z Wami że choroby poszły w zapomnienie!!!! i oby jak najdłużej 03.gif 03.gif 03.gif


U nas na razie wszystko ok, Nelusię zapisałam na usg brzuszka żeby sprawdzić czy wszystko jest ok - ale chyba będę odwoływać bo od kilku dni pięknie zaczęła wołać brawo_bis.gif mam nadzieję że ta tendencja się utrzyma 08.gif

Hanka rośnie - brzuch też rośnie 08.gif więc ja się turlam a nie chodzę 03.gif z cukrami na razie daję sobie radę, we wtorek mogą mnie położyć do szpitala na badania - bo jestem pod szczególną opieką jak to powiedział mój gin 04.gif ale mam nadzieje że nawet jeśli będę musiała tam zostać to na krótko - taki jednodniowy pobyt 29.gif a może uda się wywinąć i załatwić wszystko w jeden dzień bez zostawiania...
Zobaczymy, potrzymajcie kciuki oby było wszystko ok 06.gif

No i wreszcie mamy słonko i lato... więc jestem przeszczęśliwa - bo już szczerze miałam dość tego deszczu i zimnicy....

Pozdrawiam Was i życzę udanej rodzinnej niedzieli 03.gif
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post nie, 17 cze 2012 - 08:03
Post #895

Witajcie,

Ptasiu - najwazniejsze że zdemaskowaliście przyczynę - teraz powolutku i wszystko się ułoży!!!!

Kejti współczuję i Tacie i Wam wszystkim....

co do roweru - my mamy chyba jedną 12 i jedną 14... i Julo próbuje sił na większym - daje radę ale narazie z dodatkowymi kółkami bo dopiero zaczyna naukę 03.gif

Trampolina - fajna sprawa!!!! kupiliście? chłopaki pewnie zachwyceni co????

Sama bym sobie taką sprawiła... tylko mamy ciut mały ogródek 29.gif 37.gif

Kejti cieszę się razem z Wami że choroby poszły w zapomnienie!!!! i oby jak najdłużej 03.gif 03.gif 03.gif


U nas na razie wszystko ok, Nelusię zapisałam na usg brzuszka żeby sprawdzić czy wszystko jest ok - ale chyba będę odwoływać bo od kilku dni pięknie zaczęła wołać brawo_bis.gif mam nadzieję że ta tendencja się utrzyma 08.gif

Hanka rośnie - brzuch też rośnie 08.gif więc ja się turlam a nie chodzę 03.gif z cukrami na razie daję sobie radę, we wtorek mogą mnie położyć do szpitala na badania - bo jestem pod szczególną opieką jak to powiedział mój gin 04.gif ale mam nadzieje że nawet jeśli będę musiała tam zostać to na krótko - taki jednodniowy pobyt 29.gif a może uda się wywinąć i załatwić wszystko w jeden dzień bez zostawiania...
Zobaczymy, potrzymajcie kciuki oby było wszystko ok 06.gif

No i wreszcie mamy słonko i lato... więc jestem przeszczęśliwa - bo już szczerze miałam dość tego deszczu i zimnicy....

Pozdrawiam Was i życzę udanej rodzinnej niedzieli 03.gif

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

Ptasia
pon, 18 cze 2012 - 10:25
Madziara matko kochana to już 29tc 37.gif ludzie jak ten czas leci jeszcze 8 tygodni i już!!!!!! 03.gif

u nas z Oliwką ogromna poprawa. Teraz widzę wyraźnie jak to z nią jest. jak tylko z jakiegoś powodu dłuzej zajmuję się czarkiem (np cały dzien bo jest chory albo marudzi przez zęby) to na od razu zaczyna się snuc i marudzić, ze nie wiem co rozbić, nie wie w co się bawic itp. Zajmę się nią i od razu jej się zmienia.
To zwyczajna zazdrość. Strasznie się cieszę, bo teraz wiem kiedy to w porę wyłapac i radzimy sobie zproblemem zanim się rozkręci.

jest teraz grezczna, usłuchana i słodka 03.gif
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post pon, 18 cze 2012 - 10:25
Post #896

Madziara matko kochana to już 29tc 37.gif ludzie jak ten czas leci jeszcze 8 tygodni i już!!!!!! 03.gif

u nas z Oliwką ogromna poprawa. Teraz widzę wyraźnie jak to z nią jest. jak tylko z jakiegoś powodu dłuzej zajmuję się czarkiem (np cały dzien bo jest chory albo marudzi przez zęby) to na od razu zaczyna się snuc i marudzić, ze nie wiem co rozbić, nie wie w co się bawic itp. Zajmę się nią i od razu jej się zmienia.
To zwyczajna zazdrość. Strasznie się cieszę, bo teraz wiem kiedy to w porę wyłapac i radzimy sobie zproblemem zanim się rozkręci.

jest teraz grezczna, usłuchana i słodka 03.gif

--------------------

Madziara78
wto, 19 cze 2012 - 15:40
Ptasiu cieszę się ogromnie że znaleźliście przyczynę - i co ważniejsze że potrafisz ją w porę wychwycić 06.gif
I niech Oliwka już taka grzeczne słodka i posłuszna zostanie... 03.gif

A no - już prawie 30 tc za nami...
Sama się dziwię kiedy ten czas zleciał... dopiero co robiłam w łazience test 03.gif 37.gif 43.gif a tu powoli trzeba kompletować wyprawkę...

Dziś byliśmy na USG w szpitalu i uffff... całe szczęście wszystko jest ok, szyjka długa i zamknięta, mała Hanula rośnie zgodnie z wiekiem ciąży... więc nic tylko się cieszyć!!! i oby tak jak najdłużej!!!! 03.gif 03.gif 03.gif
Madziara78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,921
Dołączył: wto, 26 wrz 06 - 17:44
Skąd: Lubelskie na stałe :)
Nr użytkownika: 7,681

GG:


post wto, 19 cze 2012 - 15:40
Post #897

Ptasiu cieszę się ogromnie że znaleźliście przyczynę - i co ważniejsze że potrafisz ją w porę wychwycić 06.gif
I niech Oliwka już taka grzeczne słodka i posłuszna zostanie... 03.gif

A no - już prawie 30 tc za nami...
Sama się dziwię kiedy ten czas zleciał... dopiero co robiłam w łazience test 03.gif 37.gif 43.gif a tu powoli trzeba kompletować wyprawkę...

Dziś byliśmy na USG w szpitalu i uffff... całe szczęście wszystko jest ok, szyjka długa i zamknięta, mała Hanula rośnie zgodnie z wiekiem ciąży... więc nic tylko się cieszyć!!! i oby tak jak najdłużej!!!! 03.gif 03.gif 03.gif

--------------------
Moje dwa s?oneczka: Julcio (2007) i Nelinka (2009) :)
i Trzecie Szcz??cie w drodze...

kala101
czw, 21 cze 2012 - 10:19
Witam dziewczyny

madziarka super oby tak spokojnie już do końca icon_smile.gificon_smile.gif

ptasia super że wiecie o co chodzi i dajecie rade to szybko wychwycić bo wszyscy szczęśliwsi icon_smile.gificon_smile.gif

Kejti no właśnie nie to ja to wychwyciłam (upierałam się że nati coraz gorzej słyszy) moja lekarka stwierdziła żę dzieci jak chcą słyszeć to słyszą a jak nie to nie i tyle i nie da mi skierowania do laryngologa bo nie ma po co, wreszcie jak sie uparłam i powiedziałam jej że nie wyjde z gabinetu bez skierowania to dla świętego spokoju mi go dała i już na pierwszej wizycie u laryngologa jak zbadała natale to powiedziała że ten migdał jest taki duży że natychmiast na usunięcie i kazała iśc do kliniki i wrócić jaki mam termin czy nie za późno będzie. Miałam termin na wrzesień ale po znajomości udało się załatwić w innej klinice termin na już więc zrobiliśmy zabieg właściwie tydzień po wychwyceniu tego u laryngologa icon_smile.gif Ordynatorka szpitala w którym to robiliśmy robiła jej ten zabieg osobiście i stwierdziła że może 2 raz w życiu tak duży migdał widziała icon_sad.gif do tego lewe uszko już było tak zaciaprane że na niego już nic nie słyszała a na prawe tylko w 50% i bez tego zabiegu do września (kiedy był planowany normalnie z nfz) już mogłaby całkowicie niedosłyszeć. Ja zaraz i laure przebadałam też ma 3 migdał ale bardzo malutki a badanie słuchu narazie w normie ale mamy obserwować i nie patrzeć na to co mówią lekarze tylko słuchać intuicji
kala101


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,275
Dołączył: czw, 01 mar 07 - 18:46
Skąd: Chorzów
Nr użytkownika: 11,557

GG:


post czw, 21 cze 2012 - 10:19
Post #898

Witam dziewczyny

madziarka super oby tak spokojnie już do końca icon_smile.gificon_smile.gif

ptasia super że wiecie o co chodzi i dajecie rade to szybko wychwycić bo wszyscy szczęśliwsi icon_smile.gificon_smile.gif

Kejti no właśnie nie to ja to wychwyciłam (upierałam się że nati coraz gorzej słyszy) moja lekarka stwierdziła żę dzieci jak chcą słyszeć to słyszą a jak nie to nie i tyle i nie da mi skierowania do laryngologa bo nie ma po co, wreszcie jak sie uparłam i powiedziałam jej że nie wyjde z gabinetu bez skierowania to dla świętego spokoju mi go dała i już na pierwszej wizycie u laryngologa jak zbadała natale to powiedziała że ten migdał jest taki duży że natychmiast na usunięcie i kazała iśc do kliniki i wrócić jaki mam termin czy nie za późno będzie. Miałam termin na wrzesień ale po znajomości udało się załatwić w innej klinice termin na już więc zrobiliśmy zabieg właściwie tydzień po wychwyceniu tego u laryngologa icon_smile.gif Ordynatorka szpitala w którym to robiliśmy robiła jej ten zabieg osobiście i stwierdziła że może 2 raz w życiu tak duży migdał widziała icon_sad.gif do tego lewe uszko już było tak zaciaprane że na niego już nic nie słyszała a na prawe tylko w 50% i bez tego zabiegu do września (kiedy był planowany normalnie z nfz) już mogłaby całkowicie niedosłyszeć. Ja zaraz i laure przebadałam też ma 3 migdał ale bardzo malutki a badanie słuchu narazie w normie ale mamy obserwować i nie patrzeć na to co mówią lekarze tylko słuchać intuicji

--------------------




NAKARM JEDNO DZIECKO - www.pajacyk.pl - KLIKNIJ TO NIC NIE KOSZTUJE
kejti_80
wto, 17 lip 2012 - 13:14
Witajcie wakacyjnie!

Jak tam wakacje dziewczyny, jakie plany?
My wakacje rozpoczeliśmy chorobowo 29.gif Barto jakieś świństwo przyniósł z p-dszkola, zresztą okazało się, że dzieci w całym mieście na to chorowały 37.gif epidemia choroby bostońskiej 29.gif
Zbytnio nie uciążliwa, zależy od dziecka, Bartuś miał np. krostki w buzi, wiec pzrzez 2-3 dni nie chciał jeść. Oczywiście Kubuś dostał to samo za klilka dni, ale jego wysypało na rączkach i głównie nogi, wiec spoko. Najgoresze, że w tym okresie przyjechał brat na urlop i niestety chłopcy nie widzieli się ze swoją siostra cioteczną, bo wiadomo żeby nie zarazić 29.gif
Ale mam plan, żeby początkiem sierpnia wyrwać się z chłopakami na tydzień własnie do brata w góry icon_smile.gif
A końcem sierpnia jedziemy do teściów na mazury. Wesele siostry M.
Nie chce mi się straszliwie 43.gif do tego jak zwykle nie mam w czym iść 48.gif 29.gif

Madziarko co u Ciiebie? u Was icon_smile.gif ?
Jak sie czujesz? Pewnie ciężko było podczas tych upałów ....
No ale juz nieeedługo icon_smile.gif

A co u reszty?
Kala jak dziewczyny?
Ptasiu Ty pewno leżysz nad morzem u mamy 29.gif

Buziaki icon_smile.gif
kejti_80


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,755
Dołączył: śro, 10 sty 07 - 13:55
Skąd: podkarpacie
Nr użytkownika: 9,824

GG:


post wto, 17 lip 2012 - 13:14
Post #899

Witajcie wakacyjnie!

Jak tam wakacje dziewczyny, jakie plany?
My wakacje rozpoczeliśmy chorobowo 29.gif Barto jakieś świństwo przyniósł z p-dszkola, zresztą okazało się, że dzieci w całym mieście na to chorowały 37.gif epidemia choroby bostońskiej 29.gif
Zbytnio nie uciążliwa, zależy od dziecka, Bartuś miał np. krostki w buzi, wiec pzrzez 2-3 dni nie chciał jeść. Oczywiście Kubuś dostał to samo za klilka dni, ale jego wysypało na rączkach i głównie nogi, wiec spoko. Najgoresze, że w tym okresie przyjechał brat na urlop i niestety chłopcy nie widzieli się ze swoją siostra cioteczną, bo wiadomo żeby nie zarazić 29.gif
Ale mam plan, żeby początkiem sierpnia wyrwać się z chłopakami na tydzień własnie do brata w góry icon_smile.gif
A końcem sierpnia jedziemy do teściów na mazury. Wesele siostry M.
Nie chce mi się straszliwie 43.gif do tego jak zwykle nie mam w czym iść 48.gif 29.gif

Madziarko co u Ciiebie? u Was icon_smile.gif ?
Jak sie czujesz? Pewnie ciężko było podczas tych upałów ....
No ale juz nieeedługo icon_smile.gif

A co u reszty?
Kala jak dziewczyny?
Ptasiu Ty pewno leżysz nad morzem u mamy 29.gif

Buziaki icon_smile.gif

--------------------



Ptasia
pon, 30 lip 2012 - 10:27
Witajcie
Włąsnie wpadłam zobaczyć co i jak z Madziarą. Prosimy się zameldować!!!!!

My na raziew domu ale już odliczam, w sobote jedziemy do Świnoujścia i zoastaję z dziećmy do końca. Oby tylko była pogoda bo mam obawy że wszytsko co miało być letniego nad morzem już było 37.gif

Ogólnie jest ok, żyjemy sobie z dnia na dzień, dziciaki rządzą, weekendy robimy wypady zeby urozmaicić i żeby A spędziła z nimi troche czasu.
Przyzwyczaiłam się już do nowej formy dnia i ciągłej pracy męża i jest dobrze.

Miłego wypoczynku.

Będę zaglądać co i jak z Madzią.
Ptasia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,780
Dołączył: pon, 23 paź 06 - 08:42
Skąd: ok/Gorzowa
Nr użytkownika: 8,124

GG:


post pon, 30 lip 2012 - 10:27
Post #900

Witajcie
Włąsnie wpadłam zobaczyć co i jak z Madziarą. Prosimy się zameldować!!!!!

My na raziew domu ale już odliczam, w sobote jedziemy do Świnoujścia i zoastaję z dziećmy do końca. Oby tylko była pogoda bo mam obawy że wszytsko co miało być letniego nad morzem już było 37.gif

Ogólnie jest ok, żyjemy sobie z dnia na dzień, dziciaki rządzą, weekendy robimy wypady zeby urozmaicić i żeby A spędziła z nimi troche czasu.
Przyzwyczaiłam się już do nowej formy dnia i ciągłej pracy męża i jest dobrze.

Miłego wypoczynku.

Będę zaglądać co i jak z Madzią.

--------------------

> Wrześniowe Małe Wielkie Przedszkolaki cz. VII, czyli mamine tęsknoty i odcinanie pępowiny :)
Start new topic
Reply to this topic
47 Stron V  « poprzednia 43 44 45 46 47 następna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 09 cze 2024 - 10:35
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama