Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
85 Stron V  « poprzednia 79 80 81 82 83 następna ostatnia   

PAZDZIERNIK 2010

> 
matunia
pią, 17 sie 2012 - 09:28
Mateusz czuje się już dobrze, dałam mu ten syrop przez trzy dni i teraz robi już normalnie kupkę codziennie. W drugi dzien po podaniu tego syropu tak go zakręciło, jak usiadł na nocnik to narobił prawie cały 06.gif ale mu się ulżyło
Co do bananów to zawsze kojarzyłam je z cytrusami bo moja mama jest uczulona na owoce cytrusowe i w tym właśnie banany, przynajmniej jej alergolog banany zaliczał do tej grupy.
Drugie przedszkole mamy jeszcze na sąsiedniej wsi - jakieś 3,4 km od nas. Do tej pory tam zawsze mieli mało dzieci więc przyjmowali też dzieciaki z naszej wsi. To byłabym w stanie jeszcze przeżyć, nie jest daleko więc zawsze ja czy dziadkowie Mateusza by podrzucili, pożyjemy, zobaczymy icon_rolleyes.gif
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post pią, 17 sie 2012 - 09:28
Post #1601

Mateusz czuje się już dobrze, dałam mu ten syrop przez trzy dni i teraz robi już normalnie kupkę codziennie. W drugi dzien po podaniu tego syropu tak go zakręciło, jak usiadł na nocnik to narobił prawie cały 06.gif ale mu się ulżyło
Co do bananów to zawsze kojarzyłam je z cytrusami bo moja mama jest uczulona na owoce cytrusowe i w tym właśnie banany, przynajmniej jej alergolog banany zaliczał do tej grupy.
Drugie przedszkole mamy jeszcze na sąsiedniej wsi - jakieś 3,4 km od nas. Do tej pory tam zawsze mieli mało dzieci więc przyjmowali też dzieciaki z naszej wsi. To byłabym w stanie jeszcze przeżyć, nie jest daleko więc zawsze ja czy dziadkowie Mateusza by podrzucili, pożyjemy, zobaczymy icon_rolleyes.gif

--------------------

Coffee
wto, 21 sie 2012 - 09:42
moje coreczka jak miala 6 miesiecy i tu przylecielismy na wakacje...cala byla wysypana...jezdzilismy po alergologach i po wynikach krwi okazalo sie...mleko, jajka- uczulenie...karmilam wtedy piersia...od tamtego czasu bylo ok...teraz przyjechalismy na wakacje i mala na buzce i raczkach czerwone laty...znowu alergia 41.gif ale teraz nie karmie jej cycusiami i ona nie pije mleka nie je nabialu i jajek...dziwne... 43.gif

Ten post edytował Coffee wto, 21 sie 2012 - 09:42
Coffee


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,294
Dołączył: pon, 07 lip 03 - 15:01
Skąd: Londyn -Torun
Nr użytkownika: 887




post wto, 21 sie 2012 - 09:42
Post #1602

moje coreczka jak miala 6 miesiecy i tu przylecielismy na wakacje...cala byla wysypana...jezdzilismy po alergologach i po wynikach krwi okazalo sie...mleko, jajka- uczulenie...karmilam wtedy piersia...od tamtego czasu bylo ok...teraz przyjechalismy na wakacje i mala na buzce i raczkach czerwone laty...znowu alergia 41.gif ale teraz nie karmie jej cycusiami i ona nie pije mleka nie je nabialu i jajek...dziwne... 43.gif

--------------------






"Ludzie s?abi zwykle nie wybaczaj? - to przywilej ludzi silnych "
kajetanka
wto, 28 sie 2012 - 14:06
Nasza wizyta u alergologa była śmieszna...Niby gabinet prywatny, a pani doktor porażka. Spytałam czy będziemy robić testy za rok, usłyszałam "a po co? Co da pani wiedza, że dziecko ma alergię np. na olchę?"... Powiedziałam, że próbowałam dać jogurt i wysypało, a pani doktor pyta, czy próbowałam ze śmietaną i serkami? Mówię, że nie, bo uznałam, że to to samo, pytam potem, czy jej zdaniem powinnam dać serek? "oczywiście, że nie". To po co głupio pyta? Albo zaczęłam od tego, że źle reaguje na mleko, pojawia się wysypka, mogę pokazać jaka, bo akurat ma na rączce po bananie taką samą, reakcja: „nie pytam teraz o banana!”. A w ogóle to miała obsuwę, bo przede mną przyjęła ludzi spóźnionych 1,5h, więc usiłowała szybko się nas pozbyć. Nie dała mi zadać wszystkich pytań mówiąc: „dzisiejsza wizyta to tak na szybko (pierwszy raz u niej byłyśmy, także nawet nie znała dziecka), spotkamy się za 3 miesiące, to na spokojnie porozmawiamy”. No raczej się nie spotkamy...

W zeszłym tygodniu byliśmy w górach. Było suuuper. Bałam się o długie siedzenie w aucie, o spanie w obcym miejscu (wypożyczyliśm w hotelu łóżeczko turystyczne), noszenie w nosidle. Fakt, że Mała w tamtą stronę w ogóle nie spała ponad 4h, choć specjalnie pojechaliśmy w czasie jej drzemki..., ale przeżyliśmy. Codziennie też sporo jeździliśmy, w końcu nauczyła się spać w samochodzie. W hotelu raz dwa zaakceptowała gdzie kto śpi, bardzo chętnie wchodziła do łóżeczka. W nosidle też jej się podobało, choć były obawy, bo ostatnio nawet osłonki na nóżki w wózku nie pozwala sobie założyć, krzyki, kopanie itd. A folia przeciwdeszczowa wywołuje histerię (jak pada, jeździ z moją parasolką icon_razz.gif ). Także góry, słońce, fantastyczne widoczki, świeże powietrze i nasza trójka, niczego więcej nie trzeba było icon_wink.gif

Mam nadzieję, że ten tydzień choć trochę poprawi Kai odporność, bo od przyszłego tygodnia wraca do żłoba... 8 dni to niewiele, ale częste zmiany temperatur, natura, maczanie stópek w lodowatym strumyku przy upale może coś dadzą. Tym bardziej, że ja cały wyjazd byłam kichająca, okrutnie kaszląca, a Kaja nic icon_smile.gif

Coffee i co, wiadomo już na co to uczulenie?

A co z resztą mamusiek? Zaginęła gdzieś już dawno ssylwija, nantu, zunia icon_sad.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post wto, 28 sie 2012 - 14:06
Post #1603

Nasza wizyta u alergologa była śmieszna...Niby gabinet prywatny, a pani doktor porażka. Spytałam czy będziemy robić testy za rok, usłyszałam "a po co? Co da pani wiedza, że dziecko ma alergię np. na olchę?"... Powiedziałam, że próbowałam dać jogurt i wysypało, a pani doktor pyta, czy próbowałam ze śmietaną i serkami? Mówię, że nie, bo uznałam, że to to samo, pytam potem, czy jej zdaniem powinnam dać serek? "oczywiście, że nie". To po co głupio pyta? Albo zaczęłam od tego, że źle reaguje na mleko, pojawia się wysypka, mogę pokazać jaka, bo akurat ma na rączce po bananie taką samą, reakcja: „nie pytam teraz o banana!”. A w ogóle to miała obsuwę, bo przede mną przyjęła ludzi spóźnionych 1,5h, więc usiłowała szybko się nas pozbyć. Nie dała mi zadać wszystkich pytań mówiąc: „dzisiejsza wizyta to tak na szybko (pierwszy raz u niej byłyśmy, także nawet nie znała dziecka), spotkamy się za 3 miesiące, to na spokojnie porozmawiamy”. No raczej się nie spotkamy...

W zeszłym tygodniu byliśmy w górach. Było suuuper. Bałam się o długie siedzenie w aucie, o spanie w obcym miejscu (wypożyczyliśm w hotelu łóżeczko turystyczne), noszenie w nosidle. Fakt, że Mała w tamtą stronę w ogóle nie spała ponad 4h, choć specjalnie pojechaliśmy w czasie jej drzemki..., ale przeżyliśmy. Codziennie też sporo jeździliśmy, w końcu nauczyła się spać w samochodzie. W hotelu raz dwa zaakceptowała gdzie kto śpi, bardzo chętnie wchodziła do łóżeczka. W nosidle też jej się podobało, choć były obawy, bo ostatnio nawet osłonki na nóżki w wózku nie pozwala sobie założyć, krzyki, kopanie itd. A folia przeciwdeszczowa wywołuje histerię (jak pada, jeździ z moją parasolką icon_razz.gif ). Także góry, słońce, fantastyczne widoczki, świeże powietrze i nasza trójka, niczego więcej nie trzeba było icon_wink.gif

Mam nadzieję, że ten tydzień choć trochę poprawi Kai odporność, bo od przyszłego tygodnia wraca do żłoba... 8 dni to niewiele, ale częste zmiany temperatur, natura, maczanie stópek w lodowatym strumyku przy upale może coś dadzą. Tym bardziej, że ja cały wyjazd byłam kichająca, okrutnie kaszląca, a Kaja nic icon_smile.gif

Coffee i co, wiadomo już na co to uczulenie?

A co z resztą mamusiek? Zaginęła gdzieś już dawno ssylwija, nantu, zunia icon_sad.gif


--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
matunia
czw, 30 sie 2012 - 09:23
kajetanka a no właśnie tak to jest z tymi lekarzami.... ale żeby tak na prywatnej wizycie zachowywała się kobita? chyba nie zależy jej na tym aby zatrzymać przy sobie pacjenta. Po prostu nienawidzę takich sytuacji, człowiek traci czas i pieniądze i nic wartościowego z takiej wizyty nie wyniesie, nic się nie dowie.

Wypadu w góry zazdroszczę! co prawda zdecydowanie bardziej lubię morze, ale każdy wyjazd poza dom, bez codziennych obowiązków jest super sprawą, oderwaniem i odetchnieniem od codzienności. A z opowieści znajomy i swoich własnych obserwacji wnioskuje, że dzieciaki bardzo szybko przystosowują się do nowych sytuacji, lubią wyjazdy w nieznane i zupełnie nie przeszkadza im ani pół dnia w samochodzie ani inne łóżko niż dotychczas. My mamy zazwyczaj niepotrzebnie się stresujemy. Kaja też spisała się na piątkę z tego co piszesz!
Powiem szczerze, że mnie wyjątkowo w tym roku dłużą się wakacje, raczej co roku gdzieś jeździmy i zawsze czekałam na wyjazd, żeby podładować akumulatory i mieć siły na cały kolejny rok. A teraz wyjeżdżamy dopiero w połowie września i jestem juz na skrajnym wyczerpaniu, pożytku ze mnie niema zbyt wielkiego ani w pracy ani w domu wallbash.gif W pracy teraz bardzo gorący okres, bo niebawem początek roku szkolnego, chce uciec...oby do 14 września!!
matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post czw, 30 sie 2012 - 09:23
Post #1604

kajetanka a no właśnie tak to jest z tymi lekarzami.... ale żeby tak na prywatnej wizycie zachowywała się kobita? chyba nie zależy jej na tym aby zatrzymać przy sobie pacjenta. Po prostu nienawidzę takich sytuacji, człowiek traci czas i pieniądze i nic wartościowego z takiej wizyty nie wyniesie, nic się nie dowie.

Wypadu w góry zazdroszczę! co prawda zdecydowanie bardziej lubię morze, ale każdy wyjazd poza dom, bez codziennych obowiązków jest super sprawą, oderwaniem i odetchnieniem od codzienności. A z opowieści znajomy i swoich własnych obserwacji wnioskuje, że dzieciaki bardzo szybko przystosowują się do nowych sytuacji, lubią wyjazdy w nieznane i zupełnie nie przeszkadza im ani pół dnia w samochodzie ani inne łóżko niż dotychczas. My mamy zazwyczaj niepotrzebnie się stresujemy. Kaja też spisała się na piątkę z tego co piszesz!
Powiem szczerze, że mnie wyjątkowo w tym roku dłużą się wakacje, raczej co roku gdzieś jeździmy i zawsze czekałam na wyjazd, żeby podładować akumulatory i mieć siły na cały kolejny rok. A teraz wyjeżdżamy dopiero w połowie września i jestem juz na skrajnym wyczerpaniu, pożytku ze mnie niema zbyt wielkiego ani w pracy ani w domu wallbash.gif W pracy teraz bardzo gorący okres, bo niebawem początek roku szkolnego, chce uciec...oby do 14 września!!

--------------------

nantu
śro, 05 wrz 2012 - 21:58
Witajcie!! u nas wszystko w porządku, byłyśmy z Martynką 3 tygodnie nad Bałtykiem (było wspaniale!), odpoczęłam, nabrałam sił i nacieszyłam się córeczkąicon_wink.gif teraz, po 2 miesiącach wakacji powrót do szkoły i szara codzienność się zaczyna:( mamy też nową nianię, z któej jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni (ale nie chwalę, żeby nie zapeszyćicon_wink.gif Poza tym Martynka codziennie zaskakuje mnie bardzo swoimi zachowaniami, spostrzeżeniami i reakcjami;) Pewnie wszystkie to znacie;) mówi mało, pojedyncze słowa, ale się rozkręca;) dużo powtarza, ale żeby coś więcej powiedziała to jeszcze nie:( za tydzien urodzinki;) W sobotę organizuję jej przyjęcie dla znajomych dzieciaków w sali zabaw;) zamówię tort, będzie animatorka i sala zabaw do dyspozycji, mama nadzieję, że wszystko się uda ( mam być 6 dzieci w wieku od 2-2,5 ), a w niedzielę przyjadą dziadkowie i pradziadkowie. Przeżywam chyba tak te urodziny, bo roczek Martynka przechorowała i nici były z urodzin:( jakiś miesiąc później zrobiliśmy zaległą imprezę. Jestem ciekawa jak tam Wasze MAluchy urosły? wstawcie jakieś fotki!!!
nantu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 581
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 22:55
Nr użytkownika: 8,069




post śro, 05 wrz 2012 - 21:58
Post #1605

Witajcie!! u nas wszystko w porządku, byłyśmy z Martynką 3 tygodnie nad Bałtykiem (było wspaniale!), odpoczęłam, nabrałam sił i nacieszyłam się córeczkąicon_wink.gif teraz, po 2 miesiącach wakacji powrót do szkoły i szara codzienność się zaczyna:( mamy też nową nianię, z któej jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni (ale nie chwalę, żeby nie zapeszyćicon_wink.gif Poza tym Martynka codziennie zaskakuje mnie bardzo swoimi zachowaniami, spostrzeżeniami i reakcjami;) Pewnie wszystkie to znacie;) mówi mało, pojedyncze słowa, ale się rozkręca;) dużo powtarza, ale żeby coś więcej powiedziała to jeszcze nie:( za tydzien urodzinki;) W sobotę organizuję jej przyjęcie dla znajomych dzieciaków w sali zabaw;) zamówię tort, będzie animatorka i sala zabaw do dyspozycji, mama nadzieję, że wszystko się uda ( mam być 6 dzieci w wieku od 2-2,5 ), a w niedzielę przyjadą dziadkowie i pradziadkowie. Przeżywam chyba tak te urodziny, bo roczek Martynka przechorowała i nici były z urodzin:( jakiś miesiąc później zrobiliśmy zaległą imprezę. Jestem ciekawa jak tam Wasze MAluchy urosły? wstawcie jakieś fotki!!!


--------------------
ulinkaa
nie, 09 wrz 2012 - 20:19
Witajcie icon_smile.gif Mogę dołączyć? Kiedyś dawno dawno temu tu pisałam, ale pewnie nikt mnie już nie pamięta icon_wink.gif

Poczytałam trochę co u Was i Waszych dzieci icon_smile.gif

Co do dentysty to MAdzia była jak miała 8 miesięcy i 4 zęby icon_smile.gif Ale to tylko dlatego że się przewróciła i pękły jej górne jedynki.

Madzia zabawkami się dzieli ale myślę że to dlatego że ma brata i musi się dzielić icon_wink.gif Gada jak szalona a jak czegoś nie rozumiem to pytam się Piotrusia co ona mówi, on zawsze wie icon_biggrin.gif Pieluch już nie używamy tzn tylko na noc używamy, co mnie bardzo cieszy.

Ten post edytował ulinkaa nie, 09 wrz 2012 - 20:43
ulinkaa


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 147
Dołączył: wto, 30 mar 10 - 21:10
Nr użytkownika: 32,326




post nie, 09 wrz 2012 - 20:19
Post #1606

Witajcie icon_smile.gif Mogę dołączyć? Kiedyś dawno dawno temu tu pisałam, ale pewnie nikt mnie już nie pamięta icon_wink.gif

Poczytałam trochę co u Was i Waszych dzieci icon_smile.gif

Co do dentysty to MAdzia była jak miała 8 miesięcy i 4 zęby icon_smile.gif Ale to tylko dlatego że się przewróciła i pękły jej górne jedynki.

Madzia zabawkami się dzieli ale myślę że to dlatego że ma brata i musi się dzielić icon_wink.gif Gada jak szalona a jak czegoś nie rozumiem to pytam się Piotrusia co ona mówi, on zawsze wie icon_biggrin.gif Pieluch już nie używamy tzn tylko na noc używamy, co mnie bardzo cieszy.

--------------------

kajetanka
pon, 17 wrz 2012 - 09:22
Witaj Ulinko icon_smile.gif Zazdroszczę odpieluchowania. Kaja sama czasem wpadnie na to, żeby usiąść na nocnik, albo zdejmuje pieluchę i zakłada sobie majteczki, także chęci ma, z wynikami gorzej icon_wink.gif Rano zazwyczaj sika na nocnik, w ciągu dnia już rzadko, zawsze jak pytam, czy będzie wołać w żłobku, mówi, że tak i od razu ćwiczy: "ciooocia, siuuusi", ale wkręca mnie, bo dziś pytałam i ponoć nie porusza tego tematu icon_razz.gif

Ulaa, udanych wakacji! oby pogoda sprzyjała.

nantujak imprezy?

STO LAT dla MARTYNKI!!!
Nasza pierwsza dwulatka icon_wink.gif
Może jakieś zdjęcia? Zapewne to już poważna pannica.

Ja tak patrzę na moją i czasem się zastanawiam, czy aby na pewno ma 2 lata, a nie conajmniej 3? Miewa takie pomysły i tok rozumowania, że często nas szokuje.
Nadal zagaduje obcych ludzi, jest bardzo otwarta i towarzyska. Podejrzewam, że jak tylko będzie umiała, będzie recytować ludziom na ulicy wierszyki.

Ten post edytował kajetanka pon, 17 wrz 2012 - 09:23
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post pon, 17 wrz 2012 - 09:22
Post #1607

Witaj Ulinko icon_smile.gif Zazdroszczę odpieluchowania. Kaja sama czasem wpadnie na to, żeby usiąść na nocnik, albo zdejmuje pieluchę i zakłada sobie majteczki, także chęci ma, z wynikami gorzej icon_wink.gif Rano zazwyczaj sika na nocnik, w ciągu dnia już rzadko, zawsze jak pytam, czy będzie wołać w żłobku, mówi, że tak i od razu ćwiczy: "ciooocia, siuuusi", ale wkręca mnie, bo dziś pytałam i ponoć nie porusza tego tematu icon_razz.gif

Ulaa, udanych wakacji! oby pogoda sprzyjała.

nantujak imprezy?

STO LAT dla MARTYNKI!!!
Nasza pierwsza dwulatka icon_wink.gif
Może jakieś zdjęcia? Zapewne to już poważna pannica.

Ja tak patrzę na moją i czasem się zastanawiam, czy aby na pewno ma 2 lata, a nie conajmniej 3? Miewa takie pomysły i tok rozumowania, że często nas szokuje.
Nadal zagaduje obcych ludzi, jest bardzo otwarta i towarzyska. Podejrzewam, że jak tylko będzie umiała, będzie recytować ludziom na ulicy wierszyki.

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
marija82
wto, 18 wrz 2012 - 10:26
my już tydzień w domu z wirusem jakimś siedzieliśmy icon_sad.gif po czterech dniach w żłobku. czuje, że to będzie 2 tygodnei w żłbu, tydzień w domu 29.gif no cóż ...

raany dziewczyny, oni naparwdę dwa lata za raz będą mieć ... jak to szybko zleciało 10.gif

STO LAT dla Martynki brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif

poza tym u nas OK. w poniedziałek wracam do pracy 41.gif nie wiem jak to będzie, jak będę dawała radę - dom, żłobek, praca .... zobaczymy

na razie tyle
pozdrawiam
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post wto, 18 wrz 2012 - 10:26
Post #1608

my już tydzień w domu z wirusem jakimś siedzieliśmy icon_sad.gif po czterech dniach w żłobku. czuje, że to będzie 2 tygodnei w żłbu, tydzień w domu 29.gif no cóż ...

raany dziewczyny, oni naparwdę dwa lata za raz będą mieć ... jak to szybko zleciało 10.gif

STO LAT dla Martynki brawo_bis.gif impreza.gif brawo_bis.gif

poza tym u nas OK. w poniedziałek wracam do pracy 41.gif nie wiem jak to będzie, jak będę dawała radę - dom, żłobek, praca .... zobaczymy

na razie tyle
pozdrawiam

--------------------
maria




nantu
czw, 04 paź 2012 - 23:24
Urodzinki bardzo się udały, Martynka była wniebowzięta;) oto dowód;)


Uploaded with ImageShack.us
nantu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 581
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 22:55
Nr użytkownika: 8,069




post czw, 04 paź 2012 - 23:24
Post #1609

Urodzinki bardzo się udały, Martynka była wniebowzięta;) oto dowód;)


Uploaded with ImageShack.us


--------------------
marija82
pią, 05 paź 2012 - 11:05
piękna Jubilatka!!!!

marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post pią, 05 paź 2012 - 11:05
Post #1610

piękna Jubilatka!!!!



--------------------
maria




kajetanka
nie, 07 paź 2012 - 14:12
Ależ ta Martynka wyrosła! Dopiero co wstawiałyśmy zdjęcia niemowlaczków icon_wink.gif
Widać, że impreza udana, nawet tron królewna miała icon_smile.gif
nantu, a czym był ten tort po bokach oblepiony? My nadal ze skazą się męczymy, więc będę musiała zrobić sama, bardzo fajnie ten wasz wygląda, też taki chcę icon_biggrin.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post nie, 07 paź 2012 - 14:12
Post #1611

Ależ ta Martynka wyrosła! Dopiero co wstawiałyśmy zdjęcia niemowlaczków icon_wink.gif
Widać, że impreza udana, nawet tron królewna miała icon_smile.gif
nantu, a czym był ten tort po bokach oblepiony? My nadal ze skazą się męczymy, więc będę musiała zrobić sama, bardzo fajnie ten wasz wygląda, też taki chcę icon_biggrin.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
nantu
pon, 08 paź 2012 - 19:33
tort był przepyszny;) opczywiście zamawiany;)oblepiony po bokach płatkami migdałów, w środku bita śietana z całymi słodziutkimi malinami. wszyscy się zajadaliśmy nim...no i Myszka Minnie (idolka mojej Martynki) zrobiła furroręicon_wink.gif
nantu


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 581
Dołączył: czw, 19 paź 06 - 22:55
Nr użytkownika: 8,069




post pon, 08 paź 2012 - 19:33
Post #1612

tort był przepyszny;) opczywiście zamawiany;)oblepiony po bokach płatkami migdałów, w środku bita śietana z całymi słodziutkimi malinami. wszyscy się zajadaliśmy nim...no i Myszka Minnie (idolka mojej Martynki) zrobiła furroręicon_wink.gif

--------------------
matunia
wto, 09 paź 2012 - 16:18
Martynka jest po prostu prześliczna! jubilatka piękna! widać że imprezka udana, dużo soczków ze słomką i torcik z myszką Miki icon_biggrin.gif

Marija jak w pracy po tak długiej przerwie? dajesz radę jakoś wszystko ogarnąć? i jak dzieciak reagują?

My tydzień temu wróciliśmy z wakacji, było czadowo, odpoczęliśmy, wygrzaliśmy się na słońcu. Mateuszowi na wakacjach wyszły dwie piątki także dał się we znaki, był marudny kilka dni, ale jakoś przeżyliśmy. Teraz kilka fotek mojego dwulatka (w sobotę urodzinki!):




matunia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 409
Dołączył: czw, 10 lis 11 - 12:30
Nr użytkownika: 38,327




post wto, 09 paź 2012 - 16:18
Post #1613

Martynka jest po prostu prześliczna! jubilatka piękna! widać że imprezka udana, dużo soczków ze słomką i torcik z myszką Miki icon_biggrin.gif

Marija jak w pracy po tak długiej przerwie? dajesz radę jakoś wszystko ogarnąć? i jak dzieciak reagują?

My tydzień temu wróciliśmy z wakacji, było czadowo, odpoczęliśmy, wygrzaliśmy się na słońcu. Mateuszowi na wakacjach wyszły dwie piątki także dał się we znaki, był marudny kilka dni, ale jakoś przeżyliśmy. Teraz kilka fotek mojego dwulatka (w sobotę urodzinki!):






--------------------

marija82
śro, 10 paź 2012 - 13:19
ulaa_matunia jaki fajny ten Twój Dwulatek icon_smile.gif a jaki szczęśliwy na tych zdjeciach!!!
my też robimy imprezkę dla Julka w sobotę icon_smile.gif szału jakiegoś organizacyjnego nie ma - zwykły tort będzie, trochę balonów nic specjalnego. z racji posiadania dość małego mieszkania w sobotę na urodziny Jula przychodzą tylko jego chrzestni, w następną sobotę robimy urodziny dziewczyn i wtedy będą chrzestni dziewczyn. dziadkowie w między czasie tak zwanym icon_smile.gif no cóż, trezba sobie jakoś radzić icon_wink.gif

dzieciaki w żłobku SUPER!!! sama w szoku jestem. Julek to stoi pod drzwiami i czeka na "ciocię", a jak się tylko drzwi uchylą to leci do sali icon_smile.gif mój mały bohater!!! ostatnio nawet ciocia poprosiła żeby wziął za rączkę koleżankę Łucję i poszedł na salę - on tylko spojrzał na mnie, wziął Łucję za rękę i tyle go widziałam 04.gif panie bardzo go chwalę, że po dosyć ciężkich początlkach bardzo fajnie się otworzył i zaklimatyzował. jestem z niego przeogromnie dumna!!!
no a dziewczyny - z Gabką to w zasadzie od początku nie było większych problemów. ona wchodzi uhahana i wychodzi równie przeszczęśliwa, no moze troszkę zła że już do domu 29.gif Hania za to po ciężkich początkach też się bardzo fajnei odnalazła w żłobku i może nie z takim entuzjazmem jak sostra, ale też raczej zadowolona na sale wchodzi. także po trudnych początkach nastały spokojne dni 03.gif
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post śro, 10 paź 2012 - 13:19
Post #1614

ulaa_matunia jaki fajny ten Twój Dwulatek icon_smile.gif a jaki szczęśliwy na tych zdjeciach!!!
my też robimy imprezkę dla Julka w sobotę icon_smile.gif szału jakiegoś organizacyjnego nie ma - zwykły tort będzie, trochę balonów nic specjalnego. z racji posiadania dość małego mieszkania w sobotę na urodziny Jula przychodzą tylko jego chrzestni, w następną sobotę robimy urodziny dziewczyn i wtedy będą chrzestni dziewczyn. dziadkowie w między czasie tak zwanym icon_smile.gif no cóż, trezba sobie jakoś radzić icon_wink.gif

dzieciaki w żłobku SUPER!!! sama w szoku jestem. Julek to stoi pod drzwiami i czeka na "ciocię", a jak się tylko drzwi uchylą to leci do sali icon_smile.gif mój mały bohater!!! ostatnio nawet ciocia poprosiła żeby wziął za rączkę koleżankę Łucję i poszedł na salę - on tylko spojrzał na mnie, wziął Łucję za rękę i tyle go widziałam 04.gif panie bardzo go chwalę, że po dosyć ciężkich początlkach bardzo fajnie się otworzył i zaklimatyzował. jestem z niego przeogromnie dumna!!!
no a dziewczyny - z Gabką to w zasadzie od początku nie było większych problemów. ona wchodzi uhahana i wychodzi równie przeszczęśliwa, no moze troszkę zła że już do domu 29.gif Hania za to po ciężkich początkach też się bardzo fajnei odnalazła w żłobku i może nie z takim entuzjazmem jak sostra, ale też raczej zadowolona na sale wchodzi. także po trudnych początkach nastały spokojne dni 03.gif

--------------------
maria




NadiaT
śro, 10 paź 2012 - 16:23
Witajcie,
Pamieta mnie tu ktos? Juz dawno nie pisalam i nie zagladalam na forum... szalone wakacje i nie bylo czasu za bardzo. Non stop na dworze i tak jakos lecial dzien...
Nasze dzieciaki to juz 2 latki icon_smile.gif
Moj Dawid przechodzi chyba "bunt 2-latka" wszystko na nie i wszystko sam... czasem nie mam juz sil...
Pochwale sie- Dawidek od miesiaca sam juz je wszystko- ja juz nie karmie go bo nawet nie chce- szybko sie nauczyl. Mówi juz wszytko- pełnymi zdaniami- co ułatwia mi porozumiewanie sie icon_smile.gif Wszyscy sie dziwia,że tak ładnie mówi.
Tylko smoczka nie moge odstwic mu... Jak to zrobic?

Jak Wasze maluchy?
NadiaT


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 283
Dołączył: śro, 13 sty 10 - 13:45
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 31,070

GG:


post śro, 10 paź 2012 - 16:23
Post #1615

Witajcie,
Pamieta mnie tu ktos? Juz dawno nie pisalam i nie zagladalam na forum... szalone wakacje i nie bylo czasu za bardzo. Non stop na dworze i tak jakos lecial dzien...
Nasze dzieciaki to juz 2 latki icon_smile.gif
Moj Dawid przechodzi chyba "bunt 2-latka" wszystko na nie i wszystko sam... czasem nie mam juz sil...
Pochwale sie- Dawidek od miesiaca sam juz je wszystko- ja juz nie karmie go bo nawet nie chce- szybko sie nauczyl. Mówi juz wszytko- pełnymi zdaniami- co ułatwia mi porozumiewanie sie icon_smile.gif Wszyscy sie dziwia,że tak ładnie mówi.
Tylko smoczka nie moge odstwic mu... Jak to zrobic?

Jak Wasze maluchy?

--------------------



kajetanka
śro, 10 paź 2012 - 17:06
no, w końcu jakiś ruch na maluchach icon_smile.gif

To w ten weekend będzie urodzinowy szał icon_wink.gif Kaja ma urodziny w niedzielę i podobnie jak marija, nie mamy salonów, więc w sobotę przychodzą dziadki, w niedzielę chrzestni.
Też nic wielkiego nie robimy, tort, jakieś sałatki. Miałam jeszcze strzelić coś na ciepło, ale chyba nie będzie kiedy, tym bardziej, że torta muszę skonstruować własnoręcznie, co przy moich zdolnościach może zająć pół nocy icon_razz.gif

Ula, wakacje widać udane, Mateusz dobrze się bawił icon_smile.gif

marija, świetnie, że wszyscy się przyzwyczaili do nowej sytuacji, no i skoro chodzą, wnioskuję, że nie chorują jakoś bardzo icon_smile.gif W końcu możesz troszkę odsapnąć od swoich pociech.

Nadia, fajnie, że znów jesteś icon_smile.gif Gratulacje dla Twojego samodzielnego mężczyzny!
U nas ze smoczkiem zawsze była zasada, wyłącznie do spania. Ostatnio się coś dziewczynie odkleiło i próbuje przemycać smoka. Bierze sobie, jak mówię, żeby odłożyła, twierdzi, że idzie spać, po czym zaraz wyskakuje z łóżka i idzie się bawić z tym korkiem w dziobie... Jak się chce jej zabrać, to ryk. Chyba w ogóle zrezygnujemy z tego wynalazku.
Bunt u nas też na całego. Jak coś nie po jej myśli, rzuca wszystkim, co ma pod ręką, tłucze się po twarzy, albo gryzie własne paluchy idiot.gif Mówi się, że to szybko minie....ale skaza białkowa też miała już minąć...aż strach się bać icon_razz.gif
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post śro, 10 paź 2012 - 17:06
Post #1616

no, w końcu jakiś ruch na maluchach icon_smile.gif

To w ten weekend będzie urodzinowy szał icon_wink.gif Kaja ma urodziny w niedzielę i podobnie jak marija, nie mamy salonów, więc w sobotę przychodzą dziadki, w niedzielę chrzestni.
Też nic wielkiego nie robimy, tort, jakieś sałatki. Miałam jeszcze strzelić coś na ciepło, ale chyba nie będzie kiedy, tym bardziej, że torta muszę skonstruować własnoręcznie, co przy moich zdolnościach może zająć pół nocy icon_razz.gif

Ula, wakacje widać udane, Mateusz dobrze się bawił icon_smile.gif

marija, świetnie, że wszyscy się przyzwyczaili do nowej sytuacji, no i skoro chodzą, wnioskuję, że nie chorują jakoś bardzo icon_smile.gif W końcu możesz troszkę odsapnąć od swoich pociech.

Nadia, fajnie, że znów jesteś icon_smile.gif Gratulacje dla Twojego samodzielnego mężczyzny!
U nas ze smoczkiem zawsze była zasada, wyłącznie do spania. Ostatnio się coś dziewczynie odkleiło i próbuje przemycać smoka. Bierze sobie, jak mówię, żeby odłożyła, twierdzi, że idzie spać, po czym zaraz wyskakuje z łóżka i idzie się bawić z tym korkiem w dziobie... Jak się chce jej zabrać, to ryk. Chyba w ogóle zrezygnujemy z tego wynalazku.
Bunt u nas też na całego. Jak coś nie po jej myśli, rzuca wszystkim, co ma pod ręką, tłucze się po twarzy, albo gryzie własne paluchy idiot.gif Mówi się, że to szybko minie....ale skaza białkowa też miała już minąć...aż strach się bać icon_razz.gif

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
marija82
pią, 12 paź 2012 - 15:12
kajetanka chorują chorują niestety 32.gif właśnie dzisiaj siedzą z tatą w domu 03.gif mąż przerażony był, ale chyba jest OK
Julo zaczerwienione gardło i kaszel - ale to permanentnie od 2 miesięcy, więc ja już przywykłam
Hania - zapalenie spojówek
Gabcia - białe naloty w gardle

generalnie nie ma tragedii, bo bez gorączki i marudzenia na maksa, ale nie było jeszcze chyba ani jednego tygodnia żeby cała trójka pełny tyzień uczęszczała do żłobka!!!
koleżanka w pracy mówi, że jej syn przestał chorować jakoś w okolkicach maja 10.gif w pierwszym roku uczeszczania do żłobka 29.gif

jakoś może przetrwamy ....

ja niestey nie piekąca i gotująca, więc torcik kupuję - mały ok 1 kg. dla dziewczyn potem tak samo. kupie ze 2 ciasta, kawa-herbata i tyle. balonów nadmucham, bo Julo lubi icon_smile.gif
marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post pią, 12 paź 2012 - 15:12
Post #1617

kajetanka chorują chorują niestety 32.gif właśnie dzisiaj siedzą z tatą w domu 03.gif mąż przerażony był, ale chyba jest OK
Julo zaczerwienione gardło i kaszel - ale to permanentnie od 2 miesięcy, więc ja już przywykłam
Hania - zapalenie spojówek
Gabcia - białe naloty w gardle

generalnie nie ma tragedii, bo bez gorączki i marudzenia na maksa, ale nie było jeszcze chyba ani jednego tygodnia żeby cała trójka pełny tyzień uczęszczała do żłobka!!!
koleżanka w pracy mówi, że jej syn przestał chorować jakoś w okolkicach maja 10.gif w pierwszym roku uczeszczania do żłobka 29.gif

jakoś może przetrwamy ....

ja niestey nie piekąca i gotująca, więc torcik kupuję - mały ok 1 kg. dla dziewczyn potem tak samo. kupie ze 2 ciasta, kawa-herbata i tyle. balonów nadmucham, bo Julo lubi icon_smile.gif


--------------------
maria




marija82
pon, 15 paź 2012 - 10:30
no i po imprezce ...
mój Niunio kochany icon_smile.gif





marija82


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 407
Dołączył: czw, 24 mar 11 - 20:57
Skąd: Warszawa
Nr użytkownika: 36,239




post pon, 15 paź 2012 - 10:30
Post #1618

no i po imprezce ...
mój Niunio kochany icon_smile.gif







--------------------
maria




kajetanka
pon, 15 paź 2012 - 12:24
Pełna powaga! icon_smile.gif Julo widać przejął się sytuacją icon_wink.gif
Kaja też bardzo poważnie podeszła do sprawy. Największym hitem okazała się przypadkiem trafiona w piątek na zakupach spożywczych sukienka z Minnie. Tylko na hasło impreza, goście, od razu przypominała, że założy Minnie. W sobotę biegała w tej sukience, w niedzielę rano obudziła się, popatrzyła na piżamę i z przerażeniem w oczach, rozłożyła trzęsące się ręce "O nieee! Nie ma Mimi!". Chyba planowała w niej nawet spać icon_wink.gif Ledwo udało mi się ją przekonać do innej kreacji na drugi dzień imprez. Goście w miarę dopisali, prezenty zdecydowanie udane, dziś był płacz, że musimy wychodzić do żłobka, bo ona chciała się pobawić nowymi zabawkami icon_wink.gif
Nawet super podeszła do dwumiesięcznej córeczki swojej Chrzestnej, zabawiała, przynosiła grzechotki, głaskała, uśmiechała się słodko, nawet chciała ponosić icon_razz.gif straciła trochę cierpliowść jak ja zbyt długo dzidziusia nosiłam, ale i tak była bardzo dzielna.
Niby te 2 lata zleciały szybko, ale jak patrzę na takiego maleńkiego niemowlaka i moją Kaję, to musiały byc lata świetlne. Niesamowite jak dziecko się bardzo zmienia, jak wiele uczy i zdolności zdobywa w tak krótkim czasie!

Ten post edytował kajetanka pon, 15 paź 2012 - 12:27
kajetanka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,192
Dołączył: wto, 09 lis 10 - 17:48
Skąd: zza kanału
Nr użytkownika: 34,850




post pon, 15 paź 2012 - 12:24
Post #1619

Pełna powaga! icon_smile.gif Julo widać przejął się sytuacją icon_wink.gif
Kaja też bardzo poważnie podeszła do sprawy. Największym hitem okazała się przypadkiem trafiona w piątek na zakupach spożywczych sukienka z Minnie. Tylko na hasło impreza, goście, od razu przypominała, że założy Minnie. W sobotę biegała w tej sukience, w niedzielę rano obudziła się, popatrzyła na piżamę i z przerażeniem w oczach, rozłożyła trzęsące się ręce "O nieee! Nie ma Mimi!". Chyba planowała w niej nawet spać icon_wink.gif Ledwo udało mi się ją przekonać do innej kreacji na drugi dzień imprez. Goście w miarę dopisali, prezenty zdecydowanie udane, dziś był płacz, że musimy wychodzić do żłobka, bo ona chciała się pobawić nowymi zabawkami icon_wink.gif
Nawet super podeszła do dwumiesięcznej córeczki swojej Chrzestnej, zabawiała, przynosiła grzechotki, głaskała, uśmiechała się słodko, nawet chciała ponosić icon_razz.gif straciła trochę cierpliowść jak ja zbyt długo dzidziusia nosiłam, ale i tak była bardzo dzielna.
Niby te 2 lata zleciały szybko, ale jak patrzę na takiego maleńkiego niemowlaka i moją Kaję, to musiały byc lata świetlne. Niesamowite jak dziecko się bardzo zmienia, jak wiele uczy i zdolności zdobywa w tak krótkim czasie!

--------------------
STARSZA CÓRA


MŁODSZA CÓRA


Zapraszam na:
https://dorwacyeti.pl/
NadiaT
wto, 16 paź 2012 - 19:31
U nas imprezka za 2 tygodnie icon_smile.gif dokladnie 26.
Dawid ma bzika na punkcie "Klub Przyjaciół Myszki Miki" Ogłada non stop- i postanowilam ze zrobie tort z myszka Miki icon_smile.gif
Wrzuce fotki jak będzie po... icon_smile.gif
NadiaT


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 283
Dołączył: śro, 13 sty 10 - 13:45
Skąd: lubelskie
Nr użytkownika: 31,070

GG:


post wto, 16 paź 2012 - 19:31
Post #1620

U nas imprezka za 2 tygodnie icon_smile.gif dokladnie 26.
Dawid ma bzika na punkcie "Klub Przyjaciół Myszki Miki" Ogłada non stop- i postanowilam ze zrobie tort z myszka Miki icon_smile.gif
Wrzuce fotki jak będzie po... icon_smile.gif

--------------------



> PAZDZIERNIK 2010
Start new topic
Reply to this topic
85 Stron V  « poprzednia 79 80 81 82 83 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 23:32
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama