Jak Piotruś mial 7 tygodni, to pojechaliśmy do teściów - 160 km od nas, 2,5 godzinki jazdy autkiem
Ale ślicznie w samochodzie śpi, więc jak skończył 2 mies., to pojechaliśmy do Gorzowa - jakieś 120 km
A markety, kościół co niedzielę, wizyty u znajomych i rodziny prawie co tydzień... Piotrek jest grzecznym dzieckiem i nie ma z nim problemu
Tylko jeździć.
Więc w marcu jedziemy do Gdańska - to juz wieeelka wyprawa będzie!
Mały będzie miał 5 miesięcy, jedziemy tam na tydzień, więc będzie to tez jego pierwszy nocleg poza domem, bo do tej pory zawsze wracaliśmy na noc do domku