Mój synek od prawie dwóch tygodni chodzi do przedszkola. Miałam niezłego stracha, kiedy go tam zapisywałam, ze względu na to, że jest koszmarnym niejadkiem......... szkoda wdawać się w szczegóły, ale generalnie dziecię moje je (jadło???) jedynie kaszki, jogurty i zupy.......... Widzę, że odkąd chodzi do przedszkola coś mu się w tej kwestii odmieniło!!! Moje dziecko je to, czego do tej pory nawet nie chciał spróbować! Wiecie co teraz wcinamy???? Placuszki z cukinii!!! To jakiś cud! Na dodatek woła o jeszcze i mówi, że pyszne!!! Balsam na moje uszy.......... a ja siedzę i ryczę bo oczom nie wierzę.........
Wybaczcie, ale MUSIAŁAM się wygadać, a ślubny wraca dopiero wieczorem.....
Pozdrawiam!!!