Opcje

[lyszka]

Tak jak w tytule....
Mam straszny kłopot. Przestałam karmić małego na początku grudnia.
Wydawało mi się, że już nie mam mleczka. A tu niespodzianka!!!!!
Znowu "dostałam" mleka (to się nazywa mlekotok wtórny) i ginekolog przepisała mi właśnie ten lek. Czy ktoś coś o nim wie?
Podobno będę źle się po nim czuła, baaaardzo źle...
Jestem wściekła bo u mnie jak nie urok to........przemarsz wojsk.
Pozdrawiam na smutno

[Dorotka]

Ja brałam zanim zaszłam w ciążę, bo miałam zachwianą równowagę hormonalną dzidziusia nie było a mleczko owszem
Najpierw mialam przepisany Parlodel (czy jakoś tak) jest dużo droższy, ale podobnież bardziej czysty i po nim czyłam się fatalnie. Zaczęłam więc brać Bromergon i było znacznie lepiej, w zasadzie wcale nie czułam, że coś biorę a mleczko się skończyło
Wykup sobie jedno opakowanie, jak nie będzie Ci służył zapytaj lekarza o parlodel

[lyszka]

Dzięki za odpowiedź. Dzisiaj na noc pierwsza dawka.....

[Dorotka]

nie martw się, nie będzie źle
Napisz jak siÄ™ czujesz

[baszka]

Dorotka właśnie szukałam kogoś kto zaszedł na bromergonie , moja kumpela tak ma i jeden lekarz kazał odstawic a drugi zażywać. Napisz jak to u Ciebie było i czy miało to jakiś wpływ na laktację?
Basia

[Dorotka]

U mnie mlekotok wystąpił po odstawieniu tabletek hormonalnych, wystąpiły zabuurzenia hormonalne, wszystko się rozlegulowało i mój organizm zaczął świrować Jedna pani dr stwierdziła, że to trzebaq przeczekać a inna kazała zrobić specjalistyczne badania i wysłał mnie na leczenie do endokrynologa. Dostałam najpierw parlodel, ale po nim czułam się fatalnie, dla mnie zdecydownie lepszy był polski bromergon Laktacja minęła, ale i tak w ciążę nie zachodziłam, a bromergon miałam brać dalej. Starania o dzidziusia to już chyba materiał na inny temat, prawda?