Zuzka80 to dałaś mi do myślenia z tymi grzybami i pleśniami bo moja Olka to alergiczka, jak na razie nie wiem na co ma alergię 19-go ma mieć robione testy. Chciaż nie wyobrażam sobie tego
Tak czytam i czytam różne wątki i na wielu wyczytałam, że te katary to może w przedszkolu jak dziecko ma alergie na kurz i roztocza, chyba
Małgosia gdzieś o tym pisała.
Molvea, Elektra POWODZENIA, a jak dzieciaczki reagują na pójście do przedszkola, bo moja to od razu bardzo chciała iść i cieszyla się
Mówilam, że tam będzie dużo dzieci, zabawek i mile panie no i jest super. Ze mną było gorzej pierwszego dnia bo się zamartwiałam, a jak po nią poszłam to byla bardzo zajęta zabawą i nie chętnie chciała wychodzić
U nas na podwieczorek jak narazie z tego co Ola chodziła to zwykle był jakiś owoc, ciasteczko itp. Widzę, że w niekturych przedszkolach trochę bogatsze menu.
U nas wyląda to mniej więcej tak.
godz. 9 - chleb z pasztetem, kawa (teraz i ja myślę o tym pasztecie co tam jest
)
10:30- np. Monte (choć moja Olka wmiata Danio lub jogurt 150g a nie takie mini )
11- np rosołek na 2-gie kasza z mięsem
ok 14 np. pół banana lub ciasteczko
Tak teraz myślę, że chyba skromnie z tymi porcjami w porównaniu z tym co u innych, ale w sumie dość często.
No to za ten przetrwany miesiąc, będzie coraz leiej Dzieciaczki przywykną i miejmy nadzieję uodpornią się na katary itp Ten post edytował Agula9 sob, 29 wrz 2012 - 16:46