Dawno mnie tu nie było, a tu takie filmiki! Świetny Marcinek!
Franek też juz raczkuje, co prawda nie tak szybko, i czasem jeszcze sie rozjeżdża na śliskiej podłodze, a potem lezy na brzuchu i ryczy znim sie nie zorientuje, że przeciez potrafi sam wstać na czworaki lub usiąść
Bardzo lubi mruczeć, wydaje z siebie taki grrr czy wrrr (sama to sobie zrobilam, jak byl mały to mu często mruczalam do uszka), jak ma ochote to mówi babababa lub mamamama.
Przy każdym meblu czy przy kominku klęka i probuje dosięgnośc tego, co poza zasięgiem łapek. Jakiegos kociokwiku dostaje na widok kabli!
Z jedzonkiem o nas troche gorzej - wychodzi z założenia, że nic tak dobrze nie napełni brzuszka jak cycuś... Czasem da się namówić, żeby zjeść z nami - wtdey potrafi zjeść chochelke lub półtorej zupy (gotuję dla nas takie zupy, żeby i młody mógł zjeść), czasem coś skubnie z drugiego dania, czasem dostaje coś do lapki, ale ma straszny odruch wymiotny (to po tacie
) i wystarczy np okruszek chleba na języku i juz kaszle albo i wymiotuje... Jada czasem jabłko czy banana - najchetniej podjada komuś starszemu. Kupiłam raz gruszki, ale nie zdązył się załapać, bo dziewczyny zjadly wszystkie. Czasem jakąś morelkę czy fige dostaje do pociumkania.
Probojemy pić z kubeczka - z niekapka Aventu w ogole nie jarzy o co chodzi, mamy taki zwykły z ustnikiem z Ikei - ale lepsza zabawa to wylewanie wody na podłogę niż picie. Trochę próbujemy z Diody.
A ja od wczoraj mam jakąś straszną anginę, wczoraj myślałam, że umrę, dziś po antybiotyku juz lepiej trochę. Młody standardowo katar i kaszel przy zasypianiu - chyba musze polubić.
No i czekamy z niecierpliwością na wakacje - w tym roku porozbujaliśmy je trcohę na części, częśc pierwsza pod koniec kwietnia - Tropical Islands.
A i jeszcze o wózkach - my na razie wierni naszemu Quinny 3k. Dla Franka wielką atrakcją jest jechanie wozkiem, tym bardziej, że częściej chyba na spacery chodzimy w chuście - pewnie juz niedługo, bo on jest taki ciężki, dawno go nie ważylam, ale podejrzewam, ze może podchodzic pod 15kg (ostanio ważony był w grudniu, ponad 11 bylo wtedy, a ubranka nosi na 86/92)
Ten post edytował Aneczka czw, 03 kwi 2014 - 23:27