Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. PLiki cookies stosujemy w celu świadczenia uśług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany
do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany
ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki. Więcej szczegółow w naszej "Polityce Prywatności"
Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowanæ i rozszerzon± wersjê, nadaj¹c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Iwona ależ uparciuch z Ciebie! po co w ogóle mówiłaś o tych zdjęciach skoro nie chcesz ich wkleić trudno, dam sobie już spokój..
Justa ożesz.. serio? ten wygląda nieszkodliwie, nie grozi mi tylko zbok straszny..
a numeru nie chce zmieniać. mam ten sam od 9 lat..
ide prasować kamilkowe rzeczy
pomidorro
Tue, 22 Jan 2008 - 22:35
a i dam teraz tłumaczenie.... co ja wcisnęłam...yyyyyyyy( e przez przypadek chyba bo sma rozszyfrowac ni umiem) nie mam "ł" jak łapa, i "y" zamiast "z" a "y" zamiast "z" zresztą znaków innych typu ?? też nie miałam.... uśmiałam się jak to przeczytałam!
Naz
Tue, 22 Jan 2008 - 22:42
ale się rozgadały! ja tak sobie tylko poczytam
jaAga*
Tue, 22 Jan 2008 - 23:08
CYTAT(~justa~ @ wto, 22 sty 2008 - 21:28)
Miałam niedawno 30 minutowe darcie Lusi... nie wiem czemu....ale to jakie! Nurofen... żel na dziąsła... śpi.... ufff... jak często mogę podawać przeciwbólwy?
Ja też kiedyś o to pytałam, chyba nie za długo, ja w końcu ze 3-4 dni dawałam na noc i tylko to pomagało, tak sobie myślę, że jak zęby się wyrzynają to i głowa może boleć, więc aż tak nurofen nie zaszkodzi, jak pomoże. Banshee no napisz coś napisz .
pomidorro
Tue, 22 Jan 2008 - 23:16
Jaaga tylko nic nie widac u Lusi na dziąsłach.... wzgórek w miejscu tróji tylko... i tam łapki pcha i ryczy... ale to niemożliwe raczej... dwoji... jedynki rozumiem ale trójki? Strasznie znosi to wszystko... nawet jak ma smoka to ślina cieknie.... smarowanie dziąseł to płacz... nie da się dotknąć... juz nawet myslałam że ten płacz przez dzisiejszy upadek... ale cały dzien humor miała... śiniak głęboki ale nie duży jednak .... bansheedużo znasz wierszyków... chyba wydrukuje no i napisz coś....
eve69
Tue, 22 Jan 2008 - 23:41
justa, Frankowi najpierw czworki wyszly, a potem jedynki, wiec Lusia spokojnie moze zaczac od trojek
LilySnape
Wed, 23 Jan 2008 - 08:42
CYTAT(ziowik @ wto, 22 sty 2008 - 20:23)
heh, Lily ależ z niego długas ale rajtuzki ma za długie ja też mam smoki z aventu ale inne chyba mniejsze sporo
Iwona zdjęcia zdjęcia zdjęcia!!! i nie tylko Filipka będe nudzić az sie ten wątek skonczy a pies nie mówiłaś że chory chyba tylko że rzyga na dywan ale moze nie mam podzielnej uwagi
od kilku dni zaprząta mnie jedna sprawa.. jakiś debil ciągle do mnie pisze smsy.. zaczeło sie od pytania czy nosze rajtuzy czy pończoszki, a teraz wysyła jakieś debilne seksualne smsy twierdzi że nazywa sie Bartek, zwraca sie do mnie po imieniu, ale nie mam pojęcia kto to jest, ani skąd ma mój numer raz zadzwonił, nie zauwazyłam że to ten sam numer, odbieram, a on "jakiego koloru majteczki masz na sobie" no młotek jakis skończony... potem próbowaliśmy do niego dzwonić, Marek znaczy sie dzwonił, ale nie odbiera.. orange (bo tam mam numer) nic nie może zrobić, ew moge zmienić numer albo zgłosić to na policje..
Za długie rajtuzki bo w praniu się rozciągnęły
No cóż... Beznadzieja z tym palantem. M. in. dlatego nie pokazuję swojej twarzy na tym forum. Te majteczki... coś mało oryginalne Współczuję.
Mój mąż za to odbiera ostatnio idiotyczne telefony od biur nieruchomości. Wszyscy chcą podpisywać z nim umowy a jest tych biur od groma, nic z tego, że on nie chce, bo do tej pory wszyscy oglądający byli zalatwieni przez nas a nie przez te biura
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 10:12
sto lat dla Dawidka w dniu ukończenia 8 miesięcy i Olafka z okazji skończenia 7 miesięcy
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 10:15
o jaaaa Ziowik zapomniałam... i zastanawiam się za jakiego Dawidka
nieeeeee, przecież nie za mojego.. przecież mój dopiero co się urodził
Gruszka
Wed, 23 Jan 2008 - 10:22
CYTAT(LilySnape @ śro, 23 sty 2008 - 08:42)
Mój mąż za to odbiera ostatnio idiotyczne telefony od biur nieruchomości. Wszyscy chcą podpisywać z nim umowy a jest tych biur od groma, nic z tego, że on nie chce, bo do tej pory wszyscy oglądający byli zalatwieni przez nas a nie przez te biura
Lily, jesli chcecie szybko sprzedać mieszkanie to niekoniecznie brońcie się przed pośrednikami. Moja mam jest - więc jestem trochę w temacie. No i za niedługo tez będę jak zadzwonią, to powiedzcie, że zgadzacie się na umowę, ale bezprowizyjną z waszej strony. Wtedy po dokonaniu transakcji oni pobierają opłatę tylko od kupującego. Jest teraz kilka możliwości pobierania prowizji, więc wcale nie musi byc ona od Was. A dzięki temu szybciej znajdziecie kupców. Zapytajcie poprostu. Aha - i Marcin jest wielki!
A.k. a powiem Wam - co mi tam! - jestem już...przed trzydziestką zęby mam jeszcze swoje ale nie wiadomo, ile taka passa się utrzyma
Odi - a co się miało u mnie stać??
Iwonka - pies? jaki pies?
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 10:25
CYTAT(Gruszka @ śro, 23 sty 2008 - 10:22)
A.k. a powiem Wam - co mi tam! - jestem już...przed trzydziestką zęby mam jeszcze swoje ale nie wiadomo, ile taka passa się utrzyma
przed trzydziestkÄ… to i ja jestem
Dodzia
Wed, 23 Jan 2008 - 10:27
Oskarek śpi więc mogę coś napisać !! u nas znowu biało i zimno !!!!!
ziowikPIERWSZA STRONKA superowa bardzo podoba mi się twój pomysł tylko i jeszcze fotek naszych dzieciaczków brakuje ! Zdjęcia Kamilki jak zwykle urocze moja synowa rośnie w oczach wygląda uroczo !! Bardzo ci współczuję tego natręta oby ci się udało go jak najszybciej pozbyć !!
justa To ci historia dobrze że w końcu uwolniłaś się od tego prześladowcy ! a co do ząbków to u nas to samo oskarek ślini się okrutni wkłada co popadnie do buźki a zęboli ani widu ani słychu !
Lili Piękne te focie Marcinka i jak dumnie sobie siedzi !! Oskarek już nie chce mi siedzieć w leżaczku woli broić po pokoju !!
A WIęC ZA NASZYCH SOLENIZANTóW DAWIDKA I OLAFKA !!!!!!!!!!!!!!!! STO LAT !!!!!!!!!!!
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 10:29
Dodziu ale Oskarek pięknie stoi, jestem pod wrażeniem!!
konto_usunięte
Wed, 23 Jan 2008 - 10:37
Marcin bardzo wyrośniętym chłopczykiem jest I takie ma myślące spojrzenie Nie wiem, jak do męża- ale do Ciebie to już pomalu przestaje być podobny. TZn jak jeszcze parę zdjęć temu był bardziej, to teraz sie robi facetowski.
a za Dawidka i Olafa też chetnie wypiję rośnijcie zdrowo chłopaki, na chlubę rodziców!!!
a ja Wam zdradzę, że jestem przed pięćdziesiątką nawet
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 10:38
Aguutka to jednak chodzi chyba o Twojego Dawidka 8 miesięcy kiedy to minęło
Dodzia Oskarek stoi pięknie, komputerowiec Wam rośnie widać że klawiaturka bardzo mu sie podoba ale obiektyw aparatu chyba bardziej cały tata jak na razie
ha ha Gruszka przed trzydziestką to i ja jestem wiec nie masz co sie chwalić a zęby to chyba dobrze że jeszcze masz swoje, wcześnie dość na proteze co do toastów to jak zostaniesz pośrednikiem nieruchomości czy jak mu tam to bedziemy pić
wiecie co.. mój tata robił studia podyplomowe jakieś 3 lata temu.. ale nie mógł sie zebrać za pisanie pracy na zakończenie i to sie tak ciągnęło i ciągnęło.. teraz wreszcie sie zabrał i ciągle jakieś oblewania urządza przy obiedzie a to skończony rozdział - stawia wino, a to praca wysłana do promotora - wino, a to praca bardzo dobrze przyjęta - wino.. jak ją obroni to dopiero będzie biba
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 10:57
CYTAT(ziowik @ śro, 23 sty 2008 - 10:38)
Aguutka to jednak chodzi chyba o Twojego Dawidka 8 miesięcy kiedy to minęło
o rzesz...rzeczywiście
Gruszka
Wed, 23 Jan 2008 - 11:43
Ale ja jestem TUŻ TUŻ u płota - kobyłka
Kate_K
Wed, 23 Jan 2008 - 12:37
Dzięki dziewczyny za życzenia dla Olafka. Kurka ja zapomniałam,że to już 7 miesięcy. A dopiero się urodził... Stawiam wszystkim pyszne zimniutkie piwko Na takie teraz mam ochotę A dziś odebrałam paszport mego syna:)
A oto mój skarb:
Gruszka
Wed, 23 Jan 2008 - 13:02
Kate, świetny chłopak
Kamcia_89
Wed, 23 Jan 2008 - 13:05
Witam W koncu troche odzylam... bo chorobsko mnie zlapalo okropne W niedziele mialam troche goraczke ale pojechalismy z mateuszkiem do szpitala bo zaczal mocno kaszlec, a przychodnie byly nieczynne. Na szczescie w pluckach czysto, ale dostal antybiotyk na goraczke, bo nie spadala, no i na ten kaszelek. Mati w niedziele w ogole nie chcial jesc, zjadl o 4 nad ranem a potem dopiero o 17 w gabinecie w szpitalu. Pewnie go gardelko bolalo No ale teraz zostal jeszcze tylko kaszel, na szczescie juz mu przechodzi. Mnie calkowicie rozlozylo w szpitalu. Juz jak czekalismy na zrobienie badan krwi mateuszka to zwalalo mnie z nog. Przekasilam cos i zaczelo mi byc niedobrze. Jak juz wychodzilismy ze szpitala to myslalam ze umre, tak mnie kosci lamaly i w ogole nie mialam sily isc. Do tego po drodze na autobus wymiotowalam. Potem jeszcze w autobusie, masakra Juz ledwo co zylam, naprawde Z tego wszystkiego musiala przyjechac moja mama, spala u nas. Bo lukasz nie dal by sobie rady ze mna goraczkujaca i jeszcze z mateuszkiem, ktory co chwile budzil sie w nocy bo go kaszel meczyl Mama spala ze mna i wstawala do mateuszka, nie wiem co bym bez niej zrobila! No ale juz po wszystkim. Jeszcze tylko zostal mi okropnie duszacy kaszel i lamanie w kregoslupie Dawno nie bylam taka chora
A teraz z wielka duma pragne oglosic ze Mateuszek od wczoraj posiada lewa dolna DWUJECZKE!!!! Ale sie ciesze!! Stawiam wszystkim co kto lubi
Jak bede w lepszej formie to wam odpisze Powiem tylko Kate ze strasznie zazdroszcze tego wyjazdu I rzodkiewce ze super ze stasiowi wysypka schodzi I dziekuje Ci jeszcze raz za pomoc
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 14:14
Kamcia gratuluję Matiemu drugiego ząbka i ciesze sie że ma sie coraz lepiej nieźle Cie zmieliła ta choroba, współczuje Ci serdecznie! ja dawno nie chorowałam tak bardzo, wiec już prawie nie pamiętam jak to jest. i mam nadzieje że nie będe, bo wtedy opieka nad dzieckiem urasta do zadania niemożliwego do wykonania.. mam nadzieje że szybko wrócą Ci siły a jak tam w szkole?? a ze ślubem coś myślicie już? kiedyś mówiłaś mniej więcej kiedy ma być, ale to było dawno i nie pamiętam, chyba w wakacje..
ależ jest lodowato na polu. wróciłam niedawno ze spaceru, palce mi odmarzły.. brr..... Kamilka zadowolona bo sobie spała w cieplutkim śpiworku i nic ją mróz nie ruszał
Kamcia_89
Wed, 23 Jan 2008 - 15:16
CYTAT(ziowik @ śro, 23 sty 2008 - 16:14)
Kamcia gratulujÄ™ Matiemu drugiego zÄ…bka
Ziowiczku kochany nie drugiego tylko piatego Ma juz wszystkie jedyneczki i teraz wyszla pierwsza dwojeczka
A w szkole ok Slub juz zaczynamy planowac. Szukam juz czegos do wynajecia na weselisko Terminu jeszcze nie znam ale chcialabym tak sierpien-wrzesien
pomidorro
Wed, 23 Jan 2008 - 16:21
Kamcia dobrze że już lepiej się czujecie..... no i gratulacje ząbkowe.... Gruszka ja też przed 30.... za parę miesięcy skończę... ( za 4 ) ale jeszcze snu z powiek mi to nie odbiera.... będzie okazja do jakiegos wyjścia.... absolutnie sie nie czuję na 30... raczej na 25... a jeszcze 2 lata temu czułam się jak 18 Czyżbyś doła miała?????? a kiedy masz urodzinki? no na pocieszenia powiem... że po 30 podobno sex jest lepszy ja tam czuję że szczeniacki wiem za mną ( glupoty i takie tam)a wszystko co fajne przede mną... i tego sie trzymam.... lily Marcinek zmienia się ... oj zmienia... rzotkiewka mam napisać Ci jeszcze raz na PW ????
Kate śliczny chlopak a jak nogi zadziera
Naz
Wed, 23 Jan 2008 - 16:35
pomarudzę teraz wam, bo komuś muszę czekam 8 dni na @ i nic, robiłam już dwa testy ciążowe i oba negatywne, czy w takim razie do licha ciężkiego mogę mieć 100% pewności, że dzidzi nie będzie, czy trafiam na jakieś felerne testy co mnie oszukują ze względu na to, że robione są popołudniu, a nie rano
LilySnape
Wed, 23 Jan 2008 - 18:02
CYTAT(rzodkiewka @ śro, 23 sty 2008 - 10:37)
Marcin bardzo wyrośniętym chłopczykiem jest I takie ma myślące spojrzenie Nie wiem, jak do męża- ale do Ciebie to już pomalu przestaje być podobny. TZn jak jeszcze parę zdjęć temu był bardziej, to teraz sie robi facetowski.
No moja droga, Stasiek też ma myślące spojrzenie
A teraz ludzie mówią, że jak był wcześniej, tzn. parę miesiecy temu podobny do męża, tak teraz ponoć do mnie
Ale to fakt, że mały facetowski facecik z niego
Gruszka, dzięki. O bezprowizyjnych umowach nie pomyślałam Pogadam z mężem.
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 19:05
Kamcia oczywiście wybacz.. zasugerowałam sie dwójką i wyszło jak wyszło zatem gratulacje piątego ząbka u nas nadal ani pół nie ma
Justa tak myśle że czujesz sie jak dwudziestka piątka metryka zwykle kłamie heh ja ciągle czuje sie jak 20 latka, a w tym roku stukneło mi 26
Kate zdjęcia Olafka świetne widze że lubicie pasy
Banshee najpewniejsze byłoby badanie z krwi (betaHcg) niby droższe, ale porównywalne do kosztu dwóch testów (ok 25zł). poza tym przecież Ty ciągle karmisz Oskaria wiec nie musisz mieć okresu regularnie, tak mi sie zdaje..
odynka
Wed, 23 Jan 2008 - 19:07
ziowik jak tam foty na first strone? nic nie piszesz?
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 19:10
jest szansa że ten pajac sie ode mnie odczepi, co mnie molestowal smsami.. wczoraj dzwonił Marek wieczorem, ale poczta sie zgłaszała. dzisiaj dostawałam smsy w stylu "ktoś dzwonił z tego numeru, kto?" "dzień dobry" "czy to ten numer" ale nie odpisywałam, ale w końcu zadzwonił, pół godziny temu, od razu dałam komórke Markowi.. a ten tchórz sie rozłączył a zaraz przysłał smsa "ok. nara"
wiec myśle że to koniec udręki. a jak nie to idziemy na policje
Odi nic nie pisze bo myślałam że nie dasz rady z okiem moge CI przesłać co mam na gg, bo mam adresy stron, tak było mi najłatwiej to kolekcjonować
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 20:09
lasksi, kto ma blisko siebie IKEĘ???? jest narzuta która mi sie bardzo podobna.. w Krakowie niedostępna.. może byłąby gdzieś koło kogoś. przesłałabym kaske...
pomidorro
Wed, 23 Jan 2008 - 20:15
Ziowik szkoda że trzy dni tenu nie powiedziałaś o narzucie... bo byliśmy w Ikea.... ale jak ci bardzo zależy to postaram się to załatwić.....
odynka
Wed, 23 Jan 2008 - 20:25
my musimy sie wybrac do Ikei...
pati.n
Wed, 23 Jan 2008 - 20:26
Dziewczyny mam koleżankę w pracy co poszukuje przedszkola od wrzesnia dla synka. Przeglądała oferty prywantych i publicznych przedszkoli. Wiecie, że publiczne przedszkole z ang i rytmka jest tylko, lub az sto zł tańsze od prywatnego!! A dodatkowo w prywatnych już dawno nie ma miejsc bo tam sa zapisywane-dzieci w wieku naszych słoneczek!! Czy Wy też wybieracie juz przedszkola dla Waszych pociech???????????? Mnie sie wydawało, ze publiczne tez nie jest złe, a ona twierdzi, że to taka przechowalnia, która nic nie uczy!! Może mamy mające starsze pociechy się wypowiedza?
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 20:35
Pati ale przedszkole nie jest po to by się uczyć... lekcje ang, francuskiego...itd.. wyścig szczurów już w przedszkolu się zaczyna...
i tak nasze dzieci pójdą wcześniej do szkoły, niech w przedszkolu się przede wszystkim bawią!!
pati.n
Wed, 23 Jan 2008 - 20:47
Aguutka mi chodziło o nauke taka ogolnorozwojowa, nie mam zamiaru uczyć dziecka ang od 2 roku zycia Ale chetnie poznałabym Wasze opinie
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 20:57
no nie wiem, mojej koleżanki dzieciaczki chodziły do państwowego i były bardzo zadowolone te dzieci, nie zdziczały, uczyły się wierszyków, malowały, rysowały, śpiewały i bawiły się.. i jednego o nich powiedzieć nie można- że są niewychowane czy nierozwinięte.
ale to pewnie chodzi o przekonanie, że prywatne tzn zawsze lepsze, prywatne przedszkole, szkoła, prywatni lekarze itd... a tak naprawdę to zależy od ludzi, bo prywatny lekarz nie zawsze jest świetny, szkoła prywatna niekoniecznie wykształci magistrów, inżynierów i Bóg wie co jeszcze..
lornetka
Wed, 23 Jan 2008 - 20:58
ale osobiście nie mam nic przeciwko istnieniu prywatnych przedszkoli, szkół itd..
sama jeżeli nie będzie miejsca, to pewnie poślę do prywatnego
Naz
Wed, 23 Jan 2008 - 21:43
ja byłam w przedszkolu państwowym i wspominam te czasy z łezką w oku zawsze krzyczałam na mamę, że tak szybko mnie zabiera, a ja wychodziłam jako przedostatnia
ech, czasem chciałabym być znowu malutka...
mała 82
Wed, 23 Jan 2008 - 22:59
Witam na karnawałowym wątku byliśmy dziś u lekarza na szczepieniu, Szymon całkiem dzielnie je zniósł waży 9420g, mierzy 69cm od 21 listopada przybyło mu zaledwie 430g, ale może to efekt tego że tak dużo się rusza wszystko pięknie, ząbki wychodzą rozpulchniają się dziąsła na górze, ale dostaliśmy skierowanie do kardiologa bo słychac szmery przy sercu już przy pierwszej wizycie były a dopiero teraz dostaliśmy skierowanie bo myślała że to tylko tak i że przejdzie.. więc jutro będę dzwonic po szpitalach w Warszawie i dowiadywac się o najbliższe terminy
coś mi c nie wychodzi -jak cma- buu otwiera mi się jakiś catalist controler, a było niedawno wsio ok. teraz będę rzadko bo mąż przy kompie całymi dniami siedzi, a w sobotę jedziemy do teściów na cały tydzień
toaściki za:
Dawidka-Agi 23, Zuzię-Anor, Krzysia-Kalarepy, Olafa-Kate i Dawidka Aguutki sto lat dla naszych maluszków
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 23:01
Odi a kiedy sie wybieracie???
Justa dzięki.. kurcze, szkoda że nie wiedziałąm o jej istnieniu 3 dni temu a co kupiliście? acha- upraszam sie o zdjęcie Lusi
Banshee jeśli nie dasz rady jakiegoś aktualnego zdjęcia Oskara, to daj jakeiś wczesniejsze sprzed paru tygodni, ok?
Mała nieźle sobie Szymek waży a co do tego szmeru to często jest u małych dzieci.. Kamilka też ma, ale na razie nie badamy bo lekarka mówi że nie ma potrzeby, że to często po roku samo mija a ufam jej wiec nie denerwuj sie tak na pewno wszystko będzie ok
Naz
Wed, 23 Jan 2008 - 23:03
ziowik poszperam
ziowik
Wed, 23 Jan 2008 - 23:08
a wtrącając sie do dyskusji o przedszkolach. jest jakieś isnte szaleństwo, jest taki boom dzieciowy że kiepsko jest z miejscami w jakichkolwiek placówkach. w Krakowie na pewno różnice w cenach są większe, z tego co pamiętam to państwowe przedszkole to koszt rzędu 200-300zł, a prywatne pewnie koło tysiąca.. ja chodziłam do państwowego żłobka i do państwowego przedszkola i do takich też planuje posłać Kamilkę a co do zapisów. z tego co wiem to rekrutacja jest w marcu albo kwietniu, na bieżacy rok, wiec nie można zapisać dziecka do przedszkola z 2 letnim wyprzedzeniem.. ale może do prywatnych sie da.. ja w kazdym razie narazie myśle tylko o żłobku, a na przedszkole jeszcze myśle że mam czas
LilySnape
Thu, 24 Jan 2008 - 08:08
Jesli o przedszkolach mowa to jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, jest trochę czasu
Niemniej jednak jak Aguutka uważam, że przedszkole jest przede wszystkim od zabawy, nauki kontaktu z rówieśnikami, a angielskie i inne atrakcje to tylko ciekawy dodatek. Jeszcze nasze dzieci zdążą kuć na blachę
W ogóle to zapomnialam wam napisać, że tam, gdzie planujemy się przeprowadzić, czyli do mieszkania mamy, jest fajne rozwiązanie, bo w tej samej klatce mieszka jej koleżanka, ktora kiedyś pracowała w żłobku A teraz nie pracuje. Możliwe, że raz na ruski rok zgodziłaby sie wyjść z małym na spacer albo coś. Tak sobie planuję, bo raz - byłoby mi lżej, dwa - stopniowo uczyłabym małego kontaktu z opiekunką Może tak z raz na tydzień... zobaczymy. Bo remont generalny będzie, przydałby nam się ktos taki.
Poza tym, moje drogie... wczoraj dzwoniła babka, że jest zdecydowana na nasze mieszkanie tylko jeszcze z doradcą kredytowym musi pogadać, czy jej kredyt dadzą, ale pewnie tak, i potem będziemy spisywać umowę przedwstępną z notariuszem a my wtedy mojej mamie kawalerkę, remont i czekamy aż jej mieszkanie będzie do tego wykupu za 5-10% wartości. Kurcze, i to bez pośrednikow się stało No, oby dostała ten kredyt!
Teść wczoraj się dowiedział, gdzie się przeprowadzamy i pewnie nieźle się zdziwił.
Ziowik, super, że koniec telefonów bo to naprawdę może wkurzyć. Kiedyś miałam gluche telefony po 10 razy na dobę i grrrr
Justa, i jak nastrój?
zajka
Thu, 24 Jan 2008 - 08:33
Ziowik dawaj zdjęcia naszych małych na pierwszą stronkę, bo już nie mogę się doczekać. Coś Ty tam wymyśliła? Pewnie pięknie będzie... Lily no to pięknie z tym mieszkaniem. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli. Mała nie przejmuj się na zapas. Ja mam 2 znajomych, których dzieci mają jakieś wady serduszek i lekarze (obojgu) mówią, że w ciągu pierwszego roku życia powinno wszystko się unormować. Oczywiście nie ma co bagatelizować takich spraw, ale myślę, że bądzie dobrze A co do przedszkoli.... hmmmm, u nas, w tym moim Zadupkowie, (chyba) jeszcze nie ma prywatnych, więc mam problem z głowy A nawet jak się pojawią, to wybiorę raczej państwowe. I moje dziecko nie będzie z tego powodu gorsze.
Kate_K
Thu, 24 Jan 2008 - 09:11
Lily już Ci kiedyś pisałam o tych mieskaniach spółdzielczych. Ale teraz tylko dodam, że to się nie czeka aż bedzie do wykupu, bo zgodnie z nową ustawą już 31 lipca 2007 mozna było złożyć wniosek, a kazda spółdzielnia ma maks. 3 miesiące na wyliczenie ci jaki to bedzie koszt. Także możesz skłądać takie podanie w każdej chwili, no i potem poczekać aż ci spółdzielnia wyliczy kwotę. Ja złożyłam 31 lipca podanie a w listopadzie już miałam akt notarialny.
Odnosnie przedszkoli : rzeczywiście jakiś szał się zrobił. Nasz Olaf nie dość że już jest zapisany do przedszkola, to też do szkoły. Jest we Wrocławiu szkoła najlepsza i tam trzeba dziecko duzo szybciej zapisywać. Myslałam że upadliśmy na głowę zapisując półroczne dziecko do szkoły, ale wyobraźcie sobie, że jest siódmy na liście!!! A dzieci w klasie będzie 18. A do tego przedszkola mamy zapisują dzieci będąc jeszcze w ciąży.
Wiem ,że wiele z Was się oburzy. Ja też chodziłam do publicznego żłobka, przedszkola i szkoły. A szkolę podstawową to miałam w jednej z najgorszych dzielnic wrocławia. Większość z tych osób siedzi w wiezeniu dziś. I jakoś wyszłam na ludzi. Tylko weźcie pod uwagę, że czasy się jednak sporo zmieniły. Teraz koniecznością jest skończyć dobrą uczelnię, znać dwa jezyki, żeby mieć dobrą pracę i nie musieć liczyć czy starczy do pierwszego. A w tych prywatnych szkołach jednak jest dużo wyższy poziom nauczania - przede wszystkim klasy mniej liczne, więcej zajeć pozalekcyjnych. Dziś bez znajmości języka angielskiego nie za wiele mozna zrobić. A jak nasze dzieci podrosną to jeszcze bardziej się to wszystko zmieni. Zauważcie, że za czasów naszych rodziców mało kto kończył studia, a już w naszych latach ta liczba ogromnie wzrosła. Wszystko się zmienia niestety albo stety.... Czasem mi się wydaje że świat powariował. Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkich stać na prywatne przedszkola, szkoły. Wtedy szuka się dobrych szkół publicznych. Nie uwierze, że zapiszecie dzieci do pierwszej lepszej szkoły. Każdy chce dla swojego dziecka tego co najlepsze. I każdy zapewnia swojemu dziecko to co najlepsze na takim poziomie jaki jest dla niego możliwy. Dlatego nie nalezy krytykowac tych co chcą żeby ich dzieci chodziły do prywatnych szkół. Skoro są dobre, a ich na to stać to czemu nie? Czemu skoro mam pieniądze, mam nie posłać Olafa do najlepszej we Wrocławiu szkoły? I też nie uważam, że w publicznych szkołach niczego nie uczą. Oczywiście, że uczą!!! Tylko dzieciom jest pewnie trochę trudniej, bo klasy liczne, nauczyciel nie ma tyle czasu dla każdego, a lekcja trwa tylko 45 minut (jak chodziłam do szkoły to trwała aż 45 minut ). A na wszystkie dodatkowe zajęcia trzeba dziecko dodatkowo zapisywac (jezyki, basen, karate). W prywatnych szkołach jest wszystko na miejscu i w cenie. Zresztą kiedyś liczyłam z koleżanką koszt szkoły publicznej + dodatkowe zajęcia i porównywałam ze szkołą prywatną gdzie dodatkowe zajęcia są w cenie. Wyszło niewiele drożej...
zajka
Thu, 24 Jan 2008 - 09:34
Kate to chyba nawet nie chodzi o to czy kogoś stać posłać dziecko do prywatnej szkoły czy nie. Skoro w szkole prywatnej w cenie są jakieś dodatkowe zajęcia, to szczerze mówiąc wolę posłać dziecko do państwowej i opłacić mu takie zajęcia, które sam sobie wybierze, a nie narzuci mu szkoła, bo akurat takie ma w ofercie. Piszesz, że ze szkoły w której się uczyłaś większość osób siedzi w więzieniu. Ja znam 2 przypadki (konkretnie z mojej rodziny) chłopców, którzy chodzili do prywatnych szkół i (niestety) mają teraz spore problemy. Oboje mieli problem z narkotykami, konflikty z prawem, problemy w rodzinach, a ciotki do tej pory nie mogą się z nimi dogadać, choć to dorośli ludzie. Nie zrozum mnie źle, nie chcę powiedzieć, że szkoły prywatne są złe. Chyba nie problem w tym do jakiej szkoły się uczęszcza, ale w wychowaniu.
pomidorro
Thu, 24 Jan 2008 - 09:51
Lily dzieki że pytasz.... został niecały tydzień.... wyobrazic sobie tego nie mogę.... pogodziłam sie z tym... co nie znaczy że nie płaczę w poduszkę muszę w weekend zrobić zakupy : jakis dres bo nie chce pomykać w piżamie po korytarzach.... przecież nie muszę cały czas leżeć.... .. boooszszsz ja tam się zanudzę i za tęsknię na śmierć.... co ja bedę tam robić ? ? ? mam nadzieje że szybko podpiszecie umowę przedwstepną.... a jesli jest z ta spółdzielnia tak jak KAte mówi... to juz możecie powoli składac wniosek... Kate jestem zdania, że jak kogoś stać to niech pośle dziecko do prywatnej szkoły... będzie więcej miejsc dla nas ja do podstawówki pośle tam gdzie najbliżej.... a juz gimnazjum jakieś dobre itp... o przedszkolu nie myslałam o żłobku też... muszę sie dowiedzieć... bo chcę żeby Ala chodziła do żłobka chociaż na 2-3 godzinki nawet jak nie będe pracować... niech sie dziecko przystosowuje! Zajka nasza rola w tym, żeby maluchy dobrze wychować... ale uważam, że rówieśnicy, koledzy maja duży wpły... jeszcze jak dziecko ma słaby charakter to mogą bezproblemy manipulować..... też znam osoby, które łamały prawo.... ale już w liceum można było się po nich tego spodziewać.... a zajęcia poza szkolne są drogie... i jeszcze dojazdy to tu to tam.... ja wolałabym, żeby to było w jednym miejscu... prościej! MNiej czasu sie traci...
jaAga*
Thu, 24 Jan 2008 - 09:57
Ja zgodzę się z przedmówczynią, dobra szkoła wcale nie gwarantuje, że dzieci tam uczące się wyjdą na ludzi. Bo po pierwsze to jaka jest szkoła zależy głównie od dzieci (przykładowo ja pracuję w szkole uznawanej za najlepszą w tych okolicach, i powiem Wam, że to nie dlatego, że są tu ekstra nauczyciele, ale dlatego, że przyjmują najlepsze dzieci, skoro o przyjęciu decyduje liczba punktów, więc mamy zdolne dzieci, a nauczycfiele mają łatwiejsze zadanie-bo to tym dzieciom zależy). Wiem, że do podstawówki zapisuje się wszystkich (a ja pisałam o liceum), ale tak mi to wytłumaczcie: skąd wiadomo że za 6 lat w tej najlepszej szkole we wrocławiu będą chodzić mądre dzieci a nie dzieci z patologicznych rodzin, skoro zapisane są tam jeszcze będąc zarodkami (przepraszam za określenie)? Skąd wiadomo jaka tam będzie kadra, skoro obecny rok jest ostanim, kiedy nauczyciele mogą odejść na preferencyjnych warunkach na emeryturę? Może się czepiam....ale ja zapisze dziecko do szkoły gdzie będzie najbezpieczniej moim zdaniem, a nie gdzie będzie najwięcej zajęć pozalekcyjnych. na takie zajęcia zapiszę jak zechcą chodzić i będzie je to interesowało. Tylko Kate nie miej mi za złe za to co napisałam....taka moja opinia poprostu. A Julia chodzi do państwowego przedszkola, płacę 100 zł czesnego + 4 zł dniówka za jedzenie (płaci się tylko w dni uczęszczania). Mała miałam identyczny problem z tym "ć", mąż cos pogrzebał i sie naprawiło, jak chcesz to zapytam co? I już zapomniałam co miałam napisać....katar mi wszystko utrudnia, nawet myślenie
pomidorro
Thu, 24 Jan 2008 - 09:58
co do zajęć dla dzieci... to uważam że mają ich za dużo!!!!! rozmawiałam z dziewczynką z drugiej klasy podstawowki... jej mama jest osobą zamożną wiec prywatna szkoła... nauka angielskiego od przedszkola.. teraz jeszcze hiszpański jej doszedł... jak wyliczyła mi zajęcia na jakie chodzi ( tenis basen.. których nie lubi, i jeszcze ze 2 inne)... to wyszło że ma jedenie wieczór sobotni i niedzielę wolna a tak zajęcia do 18:00 ... a jeszcze lekcje odrobić. pytam się czy ma czas na zabawę i czy nieżałuje.... wiecie co mi odpowiedziała? że w dzisiejszym świecie trzeba wszystko umieć... bo konkurencja jest czujna...i później nie będzie miała szans na odpowiednie stanowisko. Biedna mała... a mama spełnia swoje ambicje...
Gruszka
Thu, 24 Jan 2008 - 10:00
CYTAT(Kate_K @ czw, 24 sty 2008 - 09:11)
Teraz koniecznością jest skończyć dobrą uczelnię, znać dwa jezyki, żeby mieć dobrą pracę i nie musieć liczyć czy starczy do pierwszego. A w tych prywatnych szkołach jednak jest dużo wyższy poziom nauczania - przede wszystkim klasy mniej liczne, więcej zajeć pozalekcyjnych. [...] Nie uwierze, że zapiszecie dzieci do pierwszej lepszej szkoły. Dlatego nie nalezy krytykowac tych co chcą żeby ich dzieci chodziły do prywatnych szkół. [...]Tylko dzieciom jest pewnie trochę trudniej, bo klasy liczne, nauczyciel nie ma tyle czasu dla każdego, [...]
Kate, ja pozwolę sobie niezgodzic się z Toba w kilku kwestiach. Po pierwsze - poziom nauczania w szkołach W OGÓLE nie zalezy od jej statusu - czy prywatna czy państwowa! wiem to zarówno z opowiadań znajomych, którzy chodzili do obu typów szkół, jak i z dośw. - gdy uczyłam języka w szkole. Po drugie - powodzenie w zyciu , IMHO, w bardzo niewielkim stopniu zależy od rodzaju szkół, jakie się skończyło. Duzo ważniejszy jest człowiek - co sobą reprezentuje, jak potrafi się "sprzedać" i na ile umie wykorzystac wiedzę! Przykład: ja i mój brat. Oboje kończyliśmy renomowane, cieszące się uznaniem szkoły, uczelnie - ale on jest zupełnie innym człowiekiem niż ja. Skromny, cichy, brak mu przebojowości, wiary w siebie, nie potrafi skutecznie się komunikowac z ludżmi - efekt: pomimo dobrego wyksztłacenia wcale praca nie czekała na niego z otwartymi ramionami. Nie jest mu teraz źle - ale nie jest to też praca jego marzeń. Powoli sie chłopak wyrabia, ale jeszcze trochę mu zajmie znalezienie swojego miejsca.
Wiadomo, że nie poslemy dzieci do szkół na chybił-trafił, ale spokojnie można dokonac wyboru nie patrząc na to, czy prywatna, czy państwowa. OCZYWIŚCIE jeśli kogos stac na pryw. i uważa, że ta zaspokooi wszystkie potrzeby dziecka - to czemu nie. Nie słyszałam, żeby ktokolwiek krytykował rodzica za to.
Lily - moja babcia tez juz dawno wykupiła mieszkanie spółdzielcze. Więc zabierajcie się za to od razu.
jaAga*
Thu, 24 Jan 2008 - 10:00
Aha Lily moim zdaniem mieszkania spółdzielcze juz można wykupywać wszędzie, moja mama swoje wykupiła za 119 zł + koszty notarialne ok. 300 zł, więc się dowiedzcie czy Twoja już nie może? Trzymam kciuki by wszystko sie peknie udało. I napiję sie za przegapione okazje!
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.