To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

Czerwcowe Brzdące cz. VI - Karnawał

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41
ziowik
Iwona ależ uparciuch z Ciebie! po co w ogóle mówiłaś o tych zdjęciach skoro nie chcesz ich wkleić 48.gif trudno, dam sobie już spokój..

Justa ożesz.. serio? ten wygląda nieszkodliwie, nie grozi mi tylko zbok straszny..

a numeru nie chce zmieniać. mam ten sam od 9 lat..

ide prasować kamilkowe rzeczy icon_smile.gif
pomidorro
a i dam teraz tłumaczenie.... 29.gif
co ja wcisnęłam...yyyyyyyy( e przez przypadek chyba bo sma rozszyfrowac ni umiem)
nie mam "Å‚" jak Å‚apa, i "y" zamiast "z" a "y" zamiast "z" 03.gif
zresztą znaków innych typu ?? też nie miałam....
uśmiałam się jak to przeczytałam! 06.gif
Naz
ale się rozgadały!
ja tak sobie tylko poczytam
jaAga*
CYTAT(~justa~ @ wto, 22 sty 2008 - 21:28) *
Miałam niedawno 30 minutowe darcie Lusi... nie wiem czemu....ale to jakie! Nurofen... żel na dziąsła... śpi.... ufff...
jak często mogę podawać przeciwbólwy?

Ja też kiedyś o to pytałam, chyba nie za długo, ja w końcu ze 3-4 dni dawałam na noc i tylko to pomagało, tak sobie myślę, że jak zęby się wyrzynają to i głowa może boleć, więc aż tak nurofen nie zaszkodzi, jak pomoże.
Banshee no napisz coÅ› napisz icon_wink.gif.
pomidorro
Jaaga tylko nic nie widac u Lusi na dziąsłach....
wzgórek w miejscu tróji tylko... i tam łapki pcha i ryczy...
ale to niemożliwe raczej... dwoji... jedynki rozumiem ale trójki?
Strasznie znosi to wszystko... nawet jak ma smoka to ślina cieknie....
smarowanie dziąseł to płacz... nie da się dotknąć...
juz nawet myslałam że ten płacz przez dzisiejszy upadek...
ale cały dzien humor miała... śiniak głęboki ale nie duży jednak ....
bansheedużo znasz wierszyków... chyba wydrukuje 06.gif
no i napisz coÅ›....
eve69
justa, Frankowi najpierw czworki wyszly, a potem jedynki, wiec Lusia spokojnie moze zaczac od trojek icon_wink.gif
LilySnape
CYTAT(ziowik @ wto, 22 sty 2008 - 20:23) *
heh, Lily ależ z niego długas icon_biggrin.gif ale rajtuzki ma za długie icon_razz.gif ja też mam smoki z aventu ale inne icon_razz.gif chyba mniejsze sporo icon_smile.gif

Iwona zdjęcia zdjęcia zdjęcia!!! i nie tylko Filipka icon_biggrin.gif będe nudzić az sie ten wątek skonczy icon_razz.gif
a pies nie mówiłaś że chory chyba tylko że rzyga na dywan icon_razz.gif ale moze nie mam podzielnej uwagi icon_razz.gif

od kilku dni zaprząta mnie jedna sprawa.. jakiś debil ciągle do mnie pisze smsy.. zaczeło sie od pytania czy nosze rajtuzy czy pończoszki, a teraz wysyła jakieś debilne seksualne smsy 21.gif twierdzi że nazywa sie Bartek, zwraca sie do mnie po imieniu, ale nie mam pojęcia kto to jest, ani skąd ma mój numer diabel.gif
raz zadzwonił, nie zauwazyłam że to ten sam numer, odbieram, a on "jakiego koloru majteczki masz na sobie" no młotek jakis skończony... potem próbowaliśmy do niego dzwonić, Marek znaczy sie dzwonił, ale nie odbiera..
orange (bo tam mam numer) nic nie może zrobić, ew moge zmienić numer albo zgłosić to na policje..

Za długie rajtuzki bo w praniu się rozciągnęły icon_wink.gif

No cóż... Beznadzieja z tym palantem. M. in. dlatego nie pokazuję swojej twarzy na tym forum. Te majteczki... coś mało oryginalne icon_lol.gif Współczuję.

Mój mąż za to odbiera ostatnio idiotyczne telefony od biur nieruchomości. Wszyscy chcą podpisywać z nim umowy a jest tych biur od groma, nic z tego, że on nie chce, bo do tej pory wszyscy oglądający byli zalatwieni przez nas a nie przez te biura diabel.gif
ziowik
sto lat dla Dawidka w dniu ukończenia 8 miesięcy i Olafka z okazji skończenia 7 miesięcy icon_biggrin.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif
lornetka
o jaaaa Ziowik zapomniałam... 43.gif i zastanawiam się za jakiego Dawidka 03.gif 08.gif 04.gif

nieeeeee, przecież nie za mojego..
przecież mój dopiero co się urodził 08.gif 29.gif 03.gif
Gruszka
CYTAT(LilySnape @ śro, 23 sty 2008 - 08:42) *
Mój mąż za to odbiera ostatnio idiotyczne telefony od biur nieruchomości. Wszyscy chcą podpisywać z nim umowy a jest tych biur od groma, nic z tego, że on nie chce, bo do tej pory wszyscy oglądający byli zalatwieni przez nas a nie przez te biura diabel.gif

Lily, jesli chcecie szybko sprzedać mieszkanie to niekoniecznie brońcie się przed pośrednikami. Moja mam jest - więc jestem trochę w temacie. No i za niedługo tez będę 03.gif jak zadzwonią, to powiedzcie, że zgadzacie się na umowę, ale bezprowizyjną z waszej strony. Wtedy po dokonaniu transakcji oni pobierają opłatę tylko od kupującego. Jest teraz kilka możliwości pobierania prowizji, więc wcale nie musi byc ona od Was. A dzięki temu szybciej znajdziecie kupców. Zapytajcie poprostu. Aha - i Marcin jest wielki! icon_smile.gif

A.k. a powiem Wam - co mi tam! - jestem już...przed trzydziestką 03.gif zęby mam jeszcze swoje 06.gif ale nie wiadomo, ile taka passa się utrzyma 03.gif 03.gif 03.gif

Odi - a co się miało u mnie stać??

Iwonka - pies? 03.gif jaki pies? 08.gif


lornetka
CYTAT(Gruszka @ śro, 23 sty 2008 - 10:22) *
A.k. a powiem Wam - co mi tam! - jestem już...przed trzydziestką 03.gif zęby mam jeszcze swoje 06.gif ale nie wiadomo, ile taka passa się utrzyma 03.gif 03.gif 03.gif


przed trzydziestkÄ… to i ja jestem 43.gif
Dodzia
Oskarek śpi więc mogę coś napisać !! 03.gif
u nas znowu biało i zimno !!!!! 37.gif

ziowikPIERWSZA STRONKA superowa bardzo podoba mi się twój pomysł tylko i jeszcze
fotek naszych dzieciaczków brakuje ! 03.gif
Zdjęcia Kamilki jak zwykle urocze moja synowa rośnie w oczach wygląda uroczo !! 02.gif
Bardzo ci współczuję tego natręta oby ci się udało go jak najszybciej pozbyć !! przytul.gif

justa To ci historia dobrze że w końcu uwolniłaś się od tego prześladowcy !
a co do ząbków to u nas to samo oskarek ślini się okrutni wkłada co popadnie do buźki
a zęboli ani widu ani słychu ! 43.gif

Lili Piękne te focie Marcinka i jak dumnie sobie siedzi !! 03.gif
Oskarek już nie chce mi siedzieć w leżaczku woli broić po pokoju !! 06.gif

a tu nowe fotki i umiejętności Oskarka
https://picasaweb.google.pl/siasior27/Elega...key=xzkQK55Gsdk

A WIęC ZA NASZYCH SOLENIZANTóW
DAWIDKA I OLAFKA !!!!!!!!!!!!!!!! STO LAT !!!!!!!!!!!
impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif
lornetka
Dodziu ale Oskarek pięknie stoi, jestem pod wrażeniem!!
konto_usunięte
Marcin bardzo wyrośniętym chłopczykiem jest 06.gif
I takie ma myślące spojrzenie 06.gif
Nie wiem, jak do męża- ale do Ciebie to już pomalu przestaje być podobny. TZn jak jeszcze parę zdjęć temu był bardziej, to teraz sie robi facetowski.

a za Dawidka i Olafa też chetnie wypiję pijak.gif
rośnijcie zdrowo chłopaki, na chlubę rodziców!!!



a ja Wam zdradzę, że jestem przed pięćdziesiątką nawet icon_mrgreen.gif
ziowik
Aguutka to jednak chodzi chyba o Twojego Dawidka icon_razz.gif 8 miesięcy icon_razz.gif kiedy to minęło icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif

Dodzia Oskarek stoi pięknie, komputerowiec Wam rośnie icon_biggrin.gif widać że klawiaturka bardzo mu sie podoba icon_biggrin.gif ale obiektyw aparatu chyba bardziej icon_biggrin.gif cały tata jak na razie icon_razz.gif

ha ha Gruszka przed trzydziestką to i ja jestem icon_razz.gif wiec nie masz co sie chwalić 08.gif a zęby to chyba dobrze że jeszcze masz swoje, wcześnie dość na proteze icon_razz.gif
co do toastów to jak zostaniesz pośrednikiem nieruchomości czy jak mu tam to bedziemy pić icon_razz.gif

wiecie co.. mój tata robił studia podyplomowe jakieś 3 lata temu.. ale nie mógł sie zebrać za pisanie pracy na zakończenie i to sie tak ciągnęło i ciągnęło.. teraz wreszcie sie zabrał i ciągle jakieś oblewania urządza przy obiedzie icon_razz.gif a to skończony rozdział - stawia wino, a to praca wysłana do promotora - wino, a to praca bardzo dobrze przyjęta - wino.. jak ją obroni to dopiero będzie biba icon_razz.gif 08.gif
lornetka
CYTAT(ziowik @ śro, 23 sty 2008 - 10:38) *
Aguutka to jednak chodzi chyba o Twojego Dawidka icon_razz.gif 8 miesięcy icon_razz.gif kiedy to minęło icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif


o rzesz...rzeczywiście 04.gif
Gruszka
Ale ja jestem TUŻ TUŻ u płota - kobyłka 08.gif
Kate_K
Dzięki dziewczyny za życzenia dla Olafka. Kurka ja zapomniałam,że to już 7 miesięcy. A dopiero się urodził... Stawiam wszystkim pyszne zimniutkie piwko pijak.gif Na takie teraz mam ochotę 06.gif
A dziś odebrałam paszport mego syna:)

A oto mój skarb:




Gruszka
Kate, świetny chłopak icon_smile.gif
Kamcia_89
Witam 06.gif
W koncu troche odzylam... bo chorobsko mnie zlapalo okropne icon_sad.gif
W niedziele mialam troche goraczke ale pojechalismy z mateuszkiem do szpitala bo zaczal mocno kaszlec, a przychodnie byly nieczynne. Na szczescie w pluckach czysto, ale dostal antybiotyk na goraczke, bo nie spadala, no i na ten kaszelek. Mati w niedziele w ogole nie chcial jesc, zjadl o 4 nad ranem a potem dopiero o 17 w gabinecie w szpitalu. Pewnie go gardelko bolalo icon_sad.gif No ale teraz zostal jeszcze tylko kaszel, na szczescie juz mu przechodzi.
Mnie calkowicie rozlozylo w szpitalu. Juz jak czekalismy na zrobienie badan krwi mateuszka to zwalalo mnie z nog. Przekasilam cos i zaczelo mi byc niedobrze. Jak juz wychodzilismy ze szpitala to myslalam ze umre, tak mnie kosci lamaly i w ogole nie mialam sily isc. Do tego po drodze na autobus wymiotowalam. Potem jeszcze w autobusie, masakra icon_sad.gif Juz ledwo co zylam, naprawde icon_sad.gif
Z tego wszystkiego musiala przyjechac moja mama, spala u nas. Bo lukasz nie dal by sobie rady ze mna goraczkujaca i jeszcze z mateuszkiem, ktory co chwile budzil sie w nocy bo go kaszel meczyl icon_sad.gif Mama spala ze mna i wstawala do mateuszka, nie wiem co bym bez niej zrobila!
No ale juz po wszystkim. Jeszcze tylko zostal mi okropnie duszacy kaszel i lamanie w kregoslupie icon_sad.gif Dawno nie bylam taka chora icon_sad.gif

A teraz z wielka duma pragne oglosic ze Mateuszek od wczoraj posiada lewa dolna DWUJECZKE!!!! Ale sie ciesze!! icon_razz.gif
Stawiam wszystkim co kto lubi pijak.gif pijak.gif pijak.gif

Jak bede w lepszej formie to wam odpisze icon_smile.gif
Powiem tylko Kate ze strasznie zazdroszcze tego wyjazdu icon_razz.gif
I rzodkiewce ze super ze stasiowi wysypka schodzi icon_smile.gif I dziekuje Ci jeszcze raz za pomoc icon_smile.gif
ziowik
Kamcia gratuluję Matiemu drugiego ząbka impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif icon_biggrin.gif i ciesze sie że ma sie coraz lepiej
nieźle Cie zmieliła ta choroba, współczuje Ci serdecznie! ja dawno nie chorowałam tak bardzo, wiec już prawie nie pamiętam jak to jest. i mam nadzieje że nie będe, bo wtedy opieka nad dzieckiem urasta do zadania niemożliwego do wykonania.. mam nadzieje że szybko wrócą Ci siły icon_smile.gif
a jak tam w szkole?? a ze ślubem coś myślicie już? kiedyś mówiłaś mniej więcej kiedy ma być, ale to było dawno i nie pamiętam, chyba w wakacje..

ależ jest lodowato na polu. wróciłam niedawno ze spaceru, palce mi odmarzły.. brr..... Kamilka zadowolona bo sobie spała w cieplutkim śpiworku i nic ją mróz nie ruszał icon_razz.gif
Kamcia_89
CYTAT(ziowik @ śro, 23 sty 2008 - 16:14) *
Kamcia gratulujÄ™ Matiemu drugiego zÄ…bka impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif


Ziowiczku kochany nie drugiego tylko piatego icon_razz.gif Ma juz wszystkie jedyneczki i teraz wyszla pierwsza dwojeczka icon_razz.gif icon_smile.gif

A w szkole ok icon_smile.gif
Slub juz zaczynamy planowac. Szukam juz czegos do wynajecia na weselisko icon_razz.gif Terminu jeszcze nie znam ale chcialabym tak sierpien-wrzesien icon_smile.gif
pomidorro
Kamcia dobrze że już lepiej się czujecie..... no i gratulacje ząbkowe....
Gruszka ja też przed 30.... za parę miesięcy skończę... ( za 4 )
ale jeszcze snu z powiek mi to nie odbiera....
będzie okazja do jakiegos wyjścia.... absolutnie sie nie czuję na 30... raczej na 25...
a jeszcze 2 lata temu czułam się jak 18 icon_smile.gif
Czyżbyś doła miała?????? 29.gif
a kiedy masz urodzinki?
no na pocieszenia powiem... że po 30 podobno sex jest lepszy 43.gif
ja tam czuję że szczeniacki wiem za mną ( glupoty i takie tam)a wszystko co fajne przede mną...
i tego sie trzymam....
lily Marcinek zmienia siÄ™ ... oj zmienia...
rzotkiewka mam napisać Ci jeszcze raz na PW ????

Kate śliczny chlopak a jak nogi zadziera icon_smile.gif
Naz
pomarudzÄ™ teraz wam, bo komuÅ› muszÄ™
czekam 8 dni na @ i nic, robiłam już dwa testy ciążowe i oba negatywne, czy w takim razie do licha ciężkiego mogę mieć 100% pewności, że dzidzi nie będzie, czy trafiam na jakieś felerne testy co mnie oszukują ze względu na to, że robione są popołudniu, a nie rano 21.gif 32.gif
LilySnape
CYTAT(rzodkiewka @ śro, 23 sty 2008 - 10:37) *
Marcin bardzo wyrośniętym chłopczykiem jest 06.gif
I takie ma myślące spojrzenie 06.gif
Nie wiem, jak do męża- ale do Ciebie to już pomalu przestaje być podobny. TZn jak jeszcze parę zdjęć temu był bardziej, to teraz sie robi facetowski.

No moja droga, Stasiek też ma myślące spojrzenie icon_biggrin.gif

A teraz ludzie mówią, że jak był wcześniej, tzn. parę miesiecy temu podobny do męża, tak teraz ponoć do mnie icon_biggrin.gif

Ale to fakt, że mały facetowski facecik z niego icon_biggrin.gif


Gruszka, dzięki. O bezprowizyjnych umowach nie pomyślałam icon_wink.gif Pogadam z mężem.



ziowik
Kamcia oczywiście icon_redface.gif wybacz.. zasugerowałam sie dwójką i wyszło jak wyszło icon_biggrin.gif zatem gratulacje piątego ząbka icon_biggrin.gif
u nas nadal ani pół nie ma icon_razz.gif

Justa tak myśle że czujesz sie jak dwudziestka piątka icon_biggrin.gif metryka zwykle kłamie icon_razz.gif heh icon_biggrin.gif
ja ciągle czuje sie jak 20 latka, a w tym roku stukneło mi 26 29.gif

Kate zdjęcia Olafka świetne icon_biggrin.gif widze że lubicie pasy icon_biggrin.gif


Banshee najpewniejsze byłoby badanie z krwi (betaHcg) niby droższe, ale porównywalne do kosztu dwóch testów (ok 25zł). poza tym przecież Ty ciągle karmisz Oskaria wiec nie musisz mieć okresu regularnie, tak mi sie zdaje..
odynka
ziowik jak tam foty na first strone? nic nie piszesz?icon_biggrin.gif
ziowik
jest szansa że ten pajac sie ode mnie odczepi, co mnie molestowal smsami.. wczoraj dzwonił Marek wieczorem, ale poczta sie zgłaszała. dzisiaj dostawałam smsy w stylu "ktoś dzwonił z tego numeru, kto?" "dzień dobry" "czy to ten numer" ale nie odpisywałam,
ale w końcu zadzwonił, pół godziny temu, od razu dałam komórke Markowi.. a ten tchórz sie rozłączył icon_razz.gif
a zaraz przysłał smsa "ok. nara"
icon_razz.gif
wiec myśle że to koniec udręki. a jak nie to idziemy na policje

Odi nic nie pisze bo myślałam że nie dasz rady z okiem
moge CI przesłać co mam na gg, bo mam adresy stron, tak było mi najłatwiej to kolekcjonować
ziowik
lasksi, kto ma blisko siebie IKEĘ???? jest narzuta która mi sie bardzo podobna.. w Krakowie niedostępna.. może byłąby gdzieś koło kogoś. przesłałabym kaske...
pomidorro
Ziowik szkoda że trzy dni tenu nie powiedziałaś o narzucie... bo byliśmy w Ikea....
ale jak ci bardzo zależy to postaram się to załatwić..... icon_smile.gif
odynka
my musimy sie wybrac do Ikei...
pati.n
Dziewczyny mam koleżankę w pracy co poszukuje przedszkola od wrzesnia dla synka. Przeglądała oferty prywantych i publicznych przedszkoli. Wiecie, że publiczne przedszkole z ang i rytmka jest tylko, lub az icon_smile.gif sto zł tańsze od prywatnego!! A dodatkowo w prywatnych już dawno nie ma miejsc bo tam sa zapisywane-dzieci w wieku naszych słoneczek!! icon_eek.gif Czy Wy też wybieracie juz przedszkola dla Waszych pociech???????????? Mnie sie wydawało, ze publiczne tez nie jest złe, a ona twierdzi, że to taka przechowalnia, która nic nie uczy!! Może mamy mające starsze pociechy się wypowiedza? icon_smile.gif
lornetka
Pati ale przedszkole nie jest po to by się uczyć...
lekcje ang, francuskiego...itd..
wyścig szczurów już w przedszkolu się zaczyna...

i tak nasze dzieci pójdą wcześniej do szkoły, niech w przedszkolu się przede wszystkim bawią!!
pati.n
Aguutka mi chodziło o nauke taka ogolnorozwojowa, nie mam zamiaru uczyć dziecka ang od 2 roku zycia icon_smile.gif Ale chetnie poznałabym Wasze opinie icon_smile.gif
lornetka
no nie wiem, mojej koleżanki dzieciaczki chodziły do państwowego i były bardzo zadowolone te dzieci, nie zdziczały, uczyły się wierszyków, malowały, rysowały, śpiewały i bawiły się..
i jednego o nich powiedzieć nie można- że są niewychowane czy nierozwinięte.

ale to pewnie chodzi o przekonanie, że prywatne tzn zawsze lepsze, prywatne przedszkole, szkoła, prywatni lekarze itd...
a tak naprawdę to zależy od ludzi, bo prywatny lekarz nie zawsze jest świetny, szkoła prywatna niekoniecznie wykształci magistrów, inżynierów i Bóg wie co jeszcze..

lornetka
ale osobiście nie mam nic przeciwko istnieniu prywatnych przedszkoli, szkół itd..

sama jeżeli nie będzie miejsca, to pewnie poślę do prywatnego 02.gif
Naz
ja byłam w przedszkolu państwowym i wspominam te czasy z łezką w oku 41.gif
zawsze krzyczałam na mamę, że tak szybko mnie zabiera, a ja wychodziłam jako przedostatnia

ech, czasem chciałabym być znowu malutka...
mała 82
Witam na karnawałowym wątku icon_smile.gif
byliśmy dziś u lekarza na szczepieniu, Szymon całkiem dzielnie je zniósł icon_smile.gif waży 9420g, mierzy 69cm icon_smile.gif od 21 listopada przybyło mu zaledwie 430g, ale może to efekt tego że tak dużo się rusza 08.gif
wszystko pięknie, ząbki wychodzą 06.gif rozpulchniają się dziąsła na górze, ale dostaliśmy skierowanie do kardiologa bo słychac szmery przy sercu 13.gif już przy pierwszej wizycie były a dopiero teraz dostaliśmy skierowanie 21.gif bo myślała że to tylko tak i że przejdzie..
więc jutro będę dzwonic po szpitalach w Warszawie i dowiadywac się o najbliższe terminy 41.gif

coś mi c nie wychodzi -jak cma- buu otwiera mi się jakiś catalist controler, a było niedawno wsio ok.
teraz będę rzadko bo mąż przy kompie całymi dniami siedzi, a w sobotę jedziemy do teściów na cały tydzień 29.gif

toaściki za:

Dawidka-Agi 23, Zuzię-Anor, Krzysia-Kalarepy, Olafa-Kate i Dawidka Aguutki sto lat dla naszych maluszków brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif impreza.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif pijak.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif
ziowik
Odi a kiedy sie wybieracie???

Justa dzięki.. kurcze, szkoda że nie wiedziałąm o jej istnieniu 3 dni temu icon_razz.gif a co kupiliście?
acha- upraszam sie o zdjęcie Lusi icon_biggrin.gif

Banshee jeśli nie dasz rady jakiegoś aktualnego zdjęcia Oskara, to daj jakeiś wczesniejsze sprzed paru tygodni, ok?

Mała nieźle sobie Szymek waży icon_smile.gif a co do tego szmeru to często jest u małych dzieci.. Kamilka też ma, ale na razie nie badamy bo lekarka mówi że nie ma potrzeby, że to często po roku samo mija icon_smile.gif a ufam jej wiec nie denerwuj sie tak icon_smile.gif na pewno wszystko będzie ok icon_smile.gif
Naz
ziowik poszperam
ziowik
a wtrącając sie do dyskusji o przedszkolach. jest jakieś isnte szaleństwo, jest taki boom dzieciowy że kiepsko jest z miejscami w jakichkolwiek placówkach. w Krakowie na pewno różnice w cenach są większe, z tego co pamiętam to państwowe przedszkole to koszt rzędu 200-300zł, a prywatne pewnie koło tysiąca..
ja chodziłam do państwowego żłobka i do państwowego przedszkola icon_smile.gif i do takich też planuje posłać Kamilkę icon_smile.gif a co do zapisów. z tego co wiem to rekrutacja jest w marcu albo kwietniu, na bieżacy rok, wiec nie można zapisać dziecka do przedszkola z 2 letnim wyprzedzeniem.. ale może do prywatnych sie da.. ja w kazdym razie narazie myśle tylko o żłobku, a na przedszkole jeszcze myśle że mam czas icon_smile.gif
LilySnape
Jesli o przedszkolach mowa to jeszcze się nad tym nie zastanawiałam, jest trochę czasu icon_smile.gif

Niemniej jednak jak Aguutka uważam, że przedszkole jest przede wszystkim od zabawy, nauki kontaktu z rówieśnikami, a angielskie i inne atrakcje to tylko ciekawy dodatek. Jeszcze nasze dzieci zdążą kuć na blachę icon_biggrin.gif

W ogóle to zapomnialam wam napisać, że tam, gdzie planujemy się przeprowadzić, czyli do mieszkania mamy, jest fajne rozwiązanie, bo w tej samej klatce mieszka jej koleżanka, ktora kiedyś pracowała w żłobku icon_biggrin.gif A teraz nie pracuje. Możliwe, że raz na ruski rok zgodziłaby sie wyjść z małym na spacer albo coś. Tak sobie planuję, bo raz - byłoby mi lżej, dwa - stopniowo uczyłabym małego kontaktu z opiekunką icon_smile.gif Może tak z raz na tydzień... zobaczymy. Bo remont generalny będzie, przydałby nam się ktos taki.

Poza tym, moje drogie... wczoraj dzwoniła babka, że jest zdecydowana na nasze mieszkanie icon_cool.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif 03.gif 06.gif tylko jeszcze z doradcą kredytowym musi pogadać, czy jej kredyt dadzą, ale pewnie tak, i potem będziemy spisywać umowę przedwstępną z notariuszem pijak.gif a my wtedy mojej mamie kawalerkę, remont i czekamy aż jej mieszkanie będzie do tego wykupu za 5-10% wartości.
Kurcze, i to bez pośrednikow się stało icon_eek.gif No, oby dostała ten kredyt! icon_razz.gif

Teść wczoraj się dowiedział, gdzie się przeprowadzamy i pewnie nieźle się zdziwił.

Ziowik, super, że koniec telefonów bo to naprawdę może wkurzyć. Kiedyś miałam gluche telefony po 10 razy na dobę i grrrr diabel.gif

Justa, i jak nastrój?
zajka
Ziowik dawaj zdjęcia naszych małych na pierwszą stronkę, bo już nie mogę się doczekać. Coś Ty tam wymyśliła? Pewnie pięknie będzie...
Lily no to pięknie z tym mieszkaniem. Trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Waszej myśli.
Mała nie przejmuj się na zapas. Ja mam 2 znajomych, których dzieci mają jakieś wady serduszek i lekarze (obojgu) mówią, że w ciągu pierwszego roku życia powinno wszystko się unormować. Oczywiście nie ma co bagatelizować takich spraw, ale myślę, że bądzie dobrze icon_biggrin.gif
A co do przedszkoli.... hmmmm, u nas, w tym moim Zadupkowie, (chyba) jeszcze nie ma prywatnych, więc mam problem z głowy 08.gif A nawet jak się pojawią, to wybiorę raczej państwowe. I moje dziecko nie będzie z tego powodu gorsze.
Kate_K
Lily już Ci kiedyś pisałam o tych mieskaniach spółdzielczych. Ale teraz tylko dodam, że to się nie czeka aż bedzie do wykupu, bo zgodnie z nową ustawą już 31 lipca 2007 mozna było złożyć wniosek, a kazda spółdzielnia ma maks. 3 miesiące na wyliczenie ci jaki to bedzie koszt. Także możesz skłądać takie podanie w każdej chwili, no i potem poczekać aż ci spółdzielnia wyliczy kwotę. Ja złożyłam 31 lipca podanie a w listopadzie już miałam akt notarialny.

Odnosnie przedszkoli : rzeczywiście jakiś szał się zrobił. Nasz Olaf nie dość że już jest zapisany do przedszkola, to też do szkoły. Jest we Wrocławiu szkoła najlepsza i tam trzeba dziecko duzo szybciej zapisywać. Myslałam że upadliśmy na głowę zapisując półroczne dziecko do szkoły, ale wyobraźcie sobie, że jest siódmy na liście!!! A dzieci w klasie będzie 18. A do tego przedszkola mamy zapisują dzieci będąc jeszcze w ciąży.

Wiem ,że wiele z Was się oburzy. Ja też chodziłam do publicznego żłobka, przedszkola i szkoły. A szkolę podstawową to miałam w jednej z najgorszych dzielnic wrocławia. Większość z tych osób siedzi w wiezeniu dziś. I jakoś wyszłam na ludzi. Tylko weźcie pod uwagę, że czasy się jednak sporo zmieniły. Teraz koniecznością jest skończyć dobrą uczelnię, znać dwa jezyki, żeby mieć dobrą pracę i nie musieć liczyć czy starczy do pierwszego. A w tych prywatnych szkołach jednak jest dużo wyższy poziom nauczania - przede wszystkim klasy mniej liczne, więcej zajeć pozalekcyjnych. Dziś bez znajmości języka angielskiego nie za wiele mozna zrobić. A jak nasze dzieci podrosną to jeszcze bardziej się to wszystko zmieni. Zauważcie, że za czasów naszych rodziców mało kto kończył studia, a już w naszych latach ta liczba ogromnie wzrosła. Wszystko się zmienia niestety albo stety.... Czasem mi się wydaje że świat powariował.
Zdaję sobie sprawę, że nie wszystkich stać na prywatne przedszkola, szkoły. Wtedy szuka się dobrych szkół publicznych. Nie uwierze, że zapiszecie dzieci do pierwszej lepszej szkoły. Każdy chce dla swojego dziecka tego co najlepsze. I każdy zapewnia swojemu dziecko to co najlepsze na takim poziomie jaki jest dla niego możliwy.
Dlatego nie nalezy krytykowac tych co chcą żeby ich dzieci chodziły do prywatnych szkół. Skoro są dobre, a ich na to stać to czemu nie? Czemu skoro mam pieniądze, mam nie posłać Olafa do najlepszej we Wrocławiu szkoły?
I też nie uważam, że w publicznych szkołach niczego nie uczą. Oczywiście, że uczą!!! Tylko dzieciom jest pewnie trochę trudniej, bo klasy liczne, nauczyciel nie ma tyle czasu dla każdego, a lekcja trwa tylko 45 minut (jak chodziłam do szkoły to trwała aż 45 minut 03.gif ). A na wszystkie dodatkowe zajęcia trzeba dziecko dodatkowo zapisywac (jezyki, basen, karate). W prywatnych szkołach jest wszystko na miejscu i w cenie.
Zresztą kiedyś liczyłam z koleżanką koszt szkoły publicznej + dodatkowe zajęcia i porównywałam ze szkołą prywatną gdzie dodatkowe zajęcia są w cenie. Wyszło niewiele drożej...
zajka
Kate to chyba nawet nie chodzi o to czy kogoś stać posłać dziecko do prywatnej szkoły czy nie. Skoro w szkole prywatnej w cenie są jakieś dodatkowe zajęcia, to szczerze mówiąc wolę posłać dziecko do państwowej i opłacić mu takie zajęcia, które sam sobie wybierze, a nie narzuci mu szkoła, bo akurat takie ma w ofercie. Piszesz, że ze szkoły w której się uczyłaś większość osób siedzi w więzieniu. Ja znam 2 przypadki (konkretnie z mojej rodziny) chłopców, którzy chodzili do prywatnych szkół i (niestety) mają teraz spore problemy. Oboje mieli problem z narkotykami, konflikty z prawem, problemy w rodzinach, a ciotki do tej pory nie mogą się z nimi dogadać, choć to dorośli ludzie. Nie zrozum mnie źle, nie chcę powiedzieć, że szkoły prywatne są złe. Chyba nie problem w tym do jakiej szkoły się uczęszcza, ale w wychowaniu.
pomidorro
Lily dzieki że pytasz.... został niecały tydzień.... wyobrazic sobie tego nie mogę....
pogodziłam sie z tym... co nie znaczy że nie płaczę w poduszkę 41.gif
muszę w weekend zrobić zakupy : jakis dres bo nie chce pomykać w piżamie po korytarzach....
przecież nie muszę cały czas leżeć.... .. boooszszsz ja tam się zanudzę i za tęsknię na śmierć....
co ja bedę tam robić ? ? ?
mam nadzieje że szybko podpiszecie umowę przedwstepną.... a jesli jest z ta spółdzielnia tak jak KAte mówi...
to juz możecie powoli składac wniosek...
Kate jestem zdania, że jak kogoś stać to niech pośle dziecko do prywatnej szkoły...
będzie więcej miejsc dla nas 06.gif
ja do podstawówki pośle tam gdzie najbliżej.... a juz gimnazjum jakieś dobre itp...
o przedszkolu nie myslałam o żłobku też... muszę sie dowiedzieć...
bo chcę żeby Ala chodziła do żłobka chociaż na 2-3 godzinki nawet jak nie będe pracować...
niech sie dziecko przystosowuje!
Zajka nasza rola w tym, żeby maluchy dobrze wychować... ale uważam, że rówieśnicy, koledzy maja duży wpły...
jeszcze jak dziecko ma słaby charakter to mogą bezproblemy manipulować.....
też znam osoby, które łamały prawo.... ale już w liceum można było się po nich tego spodziewać....
a zajęcia poza szkolne są drogie... i jeszcze dojazdy to tu to tam....
ja wolałabym, żeby to było w jednym miejscu... prościej! MNiej czasu sie traci...

jaAga*
Ja zgodzę się z przedmówczynią, dobra szkoła wcale nie gwarantuje, że dzieci tam uczące się wyjdą na ludzi. Bo po pierwsze to jaka jest szkoła zależy głównie od dzieci (przykładowo ja pracuję w szkole uznawanej za najlepszą w tych okolicach, i powiem Wam, że to nie dlatego, że są tu ekstra nauczyciele, ale dlatego, że przyjmują najlepsze dzieci, skoro o przyjęciu decyduje liczba punktów, więc mamy zdolne dzieci, a nauczycfiele mają łatwiejsze zadanie-bo to tym dzieciom zależy). Wiem, że do podstawówki zapisuje się wszystkich (a ja pisałam o liceum), ale tak mi to wytłumaczcie: skąd wiadomo że za 6 lat w tej najlepszej szkole we wrocławiu będą chodzić mądre dzieci a nie dzieci z patologicznych rodzin, skoro zapisane są tam jeszcze będąc zarodkami (przepraszam za określenie)? Skąd wiadomo jaka tam będzie kadra, skoro obecny rok jest ostanim, kiedy nauczyciele mogą odejść na preferencyjnych warunkach na emeryturę? Może się czepiam....ale ja zapisze dziecko do szkoły gdzie będzie najbezpieczniej moim zdaniem, a nie gdzie będzie najwięcej zajęć pozalekcyjnych. na takie zajęcia zapiszę jak zechcą chodzić i będzie je to interesowało.
Tylko Kate nie miej mi za złe za to co napisałam....taka moja opinia poprostu. 02.gif
A Julia chodzi do państwowego przedszkola, płacę 100 zł czesnego + 4 zł dniówka za jedzenie (płaci się tylko w dni uczęszczania).
Mała miałam identyczny problem z tym "ć", mąż cos pogrzebał i sie naprawiło, jak chcesz to zapytam co?
I już zapomniałam co miałam napisać....katar mi wszystko utrudnia, nawet myślenie 08.gif
pomidorro
co do zajęć dla dzieci... to uważam że mają ich za dużo!!!!!
rozmawiałam z dziewczynką z drugiej klasy podstawowki...
jej mama jest osobą zamożną wiec prywatna szkoła... nauka angielskiego od przedszkola..
teraz jeszcze hiszpański jej doszedł...
jak wyliczyła mi zajęcia na jakie chodzi ( tenis basen.. których nie lubi, i jeszcze ze 2 inne)...
to wyszło że ma jedenie wieczór sobotni i niedzielę wolna a tak zajęcia do 18:00 ... a jeszcze lekcje odrobić.
pytam się czy ma czas na zabawę i czy nieżałuje.... wiecie co mi odpowiedziała?
że w dzisiejszym świecie trzeba wszystko umieć... bo konkurencja jest czujna...i później nie będzie miała szans
na odpowiednie stanowisko. icon_eek.gif
Biedna mała... a mama spełnia swoje ambicje...
Gruszka
CYTAT(Kate_K @ czw, 24 sty 2008 - 09:11) *
Teraz koniecznością jest skończyć dobrą uczelnię, znać dwa jezyki, żeby mieć dobrą pracę i nie musieć liczyć czy starczy do pierwszego. A w tych prywatnych szkołach jednak jest dużo wyższy poziom nauczania - przede wszystkim klasy mniej liczne, więcej zajeć pozalekcyjnych. [...] Nie uwierze, że zapiszecie dzieci do pierwszej lepszej szkoły.
Dlatego nie nalezy krytykowac tych co chcą żeby ich dzieci chodziły do prywatnych szkół. [...]Tylko dzieciom jest pewnie trochę trudniej, bo klasy liczne, nauczyciel nie ma tyle czasu dla każdego, [...]

Kate, ja pozwolę sobie niezgodzic się z Toba w kilku kwestiach. Po pierwsze - poziom nauczania w szkołach W OGÓLE nie zalezy od jej statusu - czy prywatna czy państwowa! wiem to zarówno z opowiadań znajomych, którzy chodzili do obu typów szkół, jak i z dośw. - gdy uczyłam języka w szkole. Po drugie - powodzenie w zyciu , IMHO, w bardzo niewielkim stopniu zależy od rodzaju szkół, jakie się skończyło. Duzo ważniejszy jest człowiek - co sobą reprezentuje, jak potrafi się "sprzedać" i na ile umie wykorzystac wiedzę! Przykład: ja i mój brat. Oboje kończyliśmy renomowane, cieszące się uznaniem szkoły, uczelnie - ale on jest zupełnie innym człowiekiem niż ja. Skromny, cichy, brak mu przebojowości, wiary w siebie, nie potrafi skutecznie się komunikowac z ludżmi - efekt: pomimo dobrego wyksztłacenia wcale praca nie czekała na niego z otwartymi ramionami. Nie jest mu teraz źle - ale nie jest to też praca jego marzeń. Powoli sie chłopak wyrabia, ale jeszcze trochę mu zajmie znalezienie swojego miejsca.

Wiadomo, że nie poslemy dzieci do szkół na chybił-trafił, ale spokojnie można dokonac wyboru nie patrząc na to, czy prywatna, czy państwowa. OCZYWIŚCIE jeśli kogos stac na pryw. i uważa, że ta zaspokooi wszystkie potrzeby dziecka - to czemu nie. Nie słyszałam, żeby ktokolwiek krytykował rodzica za to.


Lily - moja babcia tez juz dawno wykupiła mieszkanie spółdzielcze. Więc zabierajcie się za to od razu.
jaAga*
Aha Lily moim zdaniem mieszkania spółdzielcze juz można wykupywać wszędzie, moja mama swoje wykupiła za 119 zł + koszty notarialne ok. 300 zł, więc się dowiedzcie czy Twoja już nie może?
Trzymam kciuki by wszystko sie peknie udało.
I napijÄ™ sie za przegapione okazje! impreza.gif impreza.gif impreza.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.