To jest uproszczona wersja wybranego przez Ciebie wątku

zadzwonił TEN TELEFON !!!!!!!!! :)

Kliknij tutaj aby przejść dalej i przeczytać pełną wersję

Stron: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39
Użytkownik usunięty
milutka &&
...asia...
milutka &&&&&&&&&
Pilawianka
Trzymam kciuki za kropkę.
milutka
Mam dzwonić po wynik koło 13, powtórzyłam też progesteron, znów prawie 60zł poszło icon_sad.gif

Ja to wczoraj miałam schizy, bo jakoś brzuch mnie cały czas bolał, tak jakby macica mnie bolała. Do tego mam wrażenie, że piersi są mniejsze i mniej bolą. Wszystko mi smakuje, ehhh, stresuję się a do tego męża wkurza jeden i drugi brat i na mnie się wyżywa. Jak mu powiedziałam o tym, to mnie przeprosił, ale co z tego jak wcześniej mnie zdenerwował.

Edit: jeszcze odnośnie progesteronu, moderatorka na bocianie napisała mi, że źle podałam informację o progesteronie, że luteina wyjdzie w badaniu bo jest naturalna, a duphaston nie wyjdzie, bo to syntetyk, no i już zgłupiałam, chociaż, j tam to wierzę, że Rosa ma rację.
użytkownik usunięty
Milutka, myślę o Tobie. Trzymaj się.
chaton
Daj znac. &&&&&&&&&&&&&&&
Carrie
Oczywiście jestem ciekawa wyniku ale...tak sobie wczoraj o Tobie pomyślałam,że anemii dostaniesz jak w takim tempie będziesz krew upuszczac sobie.
moko.
Milutka zasiskam kciuki

p.s
Luteina jest naturalna a dupek to syntetyk - tak mi przynajmniej tłumaczył mój lekarz.

Ale z tym progesteronem to są skoki jego pizomu i widzisz ostatnio miałaś śliczny wynik.
*Dora
milutka kciuki nieustannie zaciśnięte &&&&& icon_smile.gif

postaraj się trochę wyluzować bo stres dziecku szkodzi icon_wink.gif korzystaj z uroków Winobrania i zamiast się nakręcać to spacerek po deptaku polecam (choć tłok niesamowity jest icon_wink.gif) wieczorem koncert Proletaryat, jutro Kasia Cerekwicka więc jest w czym wybierać icon_smile.gif

a brzuch boli bo macica się powiększa icon_smile.gif i tej wersji się trzymaj icon_smile.gif
milutka
Mam nadzieję, że wystarczy, że jest dobrze, bo beta rośnie, ale dalej jakoś wolno.

Na dzień dzisiejszy : 1412,20 , pani dr mówiła, że w poniedziałek powinno być około 1500, więc chyba nie jest źle. A progesteron mam 10,10.


Dziewczyny, zauważyłam, że mnie macica tak boli, jak zaaplikuję sobie luteinę, może to po niej.
Carrie
CYTAT(milutka @ Tue, 13 Sep 2011 - 13:19) *
Na dzień dzisiejszy : 1412,20 , pani dr mówiła, że w poniedziałek powinno być około 1500, więc chyba nie jest źle. A progesteron mam 10,10.


Wow!!

Powiedz,że już nie będziesz pobierac krwi, co? icon_wink.gif
milutka
CYTAT(Carrie @ Tue, 13 Sep 2011 - 13:21) *
Wow!!

Powiedz,że już nie będziesz pobierac krwi, co? icon_wink.gif


nie wiem, co pani dr będzie kazać, ale powim jej ze maszyna popsuta w szpitalu a gdzie indziej to za dużo kasy.
Agnieszka_82
Milutka super icon_smile.gif
icon_smile.gif))
blaire
CYTAT(milutka @ Tue, 13 Sep 2011 - 12:19) *
Mam nadzieję, że wystarczy, że jest dobrze, bo beta rośnie, ale dalej jakoś wolno.

Na dzień dzisiejszy : 1412,20 , pani dr mówiła, że w poniedziałek powinno być około 1500, więc chyba nie jest źle. A progesteron mam 10,10.
Dziewczyny, zauważyłam, że mnie macica tak boli, jak zaaplikuję sobie luteinę, może to po niej.


Gratuluję wyniku! Wyluzuj trochę, co?
Co do luteiny nie pomogę...
Artola
Piękny wynik!!!
Może wreszcie odetchniesz spokojniej? icon_wink.gif
joanaz
milutka- fajne wieści. Gratuluję.
Nie wyobrażam sobie twojego wątku dopingujące

joanna
miskap
Milutka cieszę się bardzo.
m4rusia
CYTAT(milutka @ Tue, 13 Sep 2011 - 12:19) *
Mam nadzieję, że wystarczy, że jest dobrze, bo beta rośnie, ale dalej jakoś wolno.

Na dzień dzisiejszy : 1412,20 , pani dr mówiła, że w poniedziałek powinno być około 1500, więc chyba nie jest źle. A progesteron mam 10,10.
Dziewczyny, zauważyłam, że mnie macica tak boli, jak zaaplikuję sobie luteinę, może to po niej.


Jesteś nie pierwszą osobą od której słyszę, że po dowcipnej luteinie boli brzuch... Chyba coś w tym jest

Gratuluję pięknej betki!!!!

Jak będzie dziewczynka to daj na imię BEaTA icon_smile.gif
katke
milutka super wiesci, chyba mozesz juz troszke wyluzowac co 08.gif
aajka
Pieknie rosnie, odetchnij troche icon_wink.gif

OT, Carrie gratuluje serdecznie icon_smile.gif
captain.jmw
Ślicznie!!! Ale się cieszęicon_smile.gif
milutka
dubel. Coś mi net szwankuje.
Zelda
Ciesze się bardzo:)icon_smile.gif
milutka
Pani Doktor twierdzi, że rewelacyjnie to ta beta nie rośnie icon_wink.gif ciągle mówi, że normalnie jak na bliźniaki icon_wink.gif


Ehh i muszę dalej kontrolować betę, ale obiecuję Wam, że już nie będę się stresować, jak co, to proszę mnie na ziemię sprowadzić.

W czwartek powtórka z rozrywki, czyli zestawi "beta, progesteron, usg".

Byłam dzisiaj na usg, no i powiem Wam, że pęcherzyk rośnie, wolno, ale rośnie. Ja chyba naprawdę mam wczesną ciążę, może te zastrzyki też coś tam oddziaływały a mnie, no nie wiem.

Pokażę Wam moje wszystkie usg, jak to po kolei wyglądało i wygląda

1. to ten pęcherzyk co zniknął:


Uploaded with ImageShack.us

2.


Uploaded with ImageShack.us

3.


Uploaded with ImageShack.us

4.Dzisiejszy pęcherzyk


Uploaded with ImageShack.us

zuza1313
Milutka, będzie dobrze icon_smile.gif a chciałabyś bliźnięta? bo ja to bym się nie pogniewała icon_smile.gif
zuza1313
Nie bardzo widzę na tych zdjęciach icon_sad.gif
lornetka
mało tu piszę, ale chyba nigdy nie ekscytowałam się tak czyjąś ciążą icon_wink.gif
Stresuję się za każdym razem gdy masz robioną betę, a teraz...teraz z takim wynikiem oddycham z ulgą i życzę Ci spokojnej, bezproblemowej ciąży!
Doruśka
Trzymam kciuki i sobie pomyślałam jak Carrie- anemii dostaniesz jak Ci tak ciagle te badania robią icon_wink.gif

bliźniaki- to by było coś!
milutka
Zuza pragnąc dziecko, tak jak my pragniemy i się staramy ciężko o nie (jak Ty i ja), to bym chciała bliźniaki icon_wink.gif ale w moim przypadku, lepiej żeby to była pojedyncza ciąża, bo od samego początku mam zagrożenie poronieniem.

A na usg mało widać, tylko czarną plamkę, która jest pęcherzykiem. Przy takie becie chyba powinno już widać zarodek, tak mi się wydaje, ale póki rośnie beta, pęcherzyk też, to jakaś nadzieja jest icon_wink.gif
Agnieszka_82
Milutka sprawdzę w swoich zapiskach ile mój pęcherzyk miał mm i jak się kształtowała beta icon_smile.gif
zobacz mój podłużny pęcherzyk ma już 13 miesięcy icon_smile.gif
milutka
CYTAT(Agnieszka_82 @ Tue, 13 Sep 2011 - 17:20) *
Milutka sprawdzę w swoich zapiskach ile mój pęcherzyk miał mm i jak się kształtowała beta icon_smile.gif
zobacz mój podłużny pęcherzyk ma już 13 miesięcy icon_smile.gif


Leci ten czas co nie icon_wink.gif
MamaJulki
super wieści !

oby tak dalej
Ila
Milutka, ja dopiero dzis tu trafilam. Przeczytalam caly watek i bardzo Ci kibicuje i trzymam mocno kciuki!!
Trzymaj sie dzielnie i staraj sie nie stresowac, choc doskonale wiem, jak ciezko taki stres wyeliminowac.
Mocne kciuki&&&
milutka
Dziękuję WAM bardzo za wsparcie, bardzo bardzo mi jest potrzebne i pomaga mi ta myśl, że tyle osób mi kibicuje icon_smile.gif
Kocurek
Też się wciągnęłam 06.gif a to już coś icon_wink.gif znaczy: musi się udać!!!
Pierwsza Żona Mormona :)
milutka, WIEDZIAŁAM przytul.gif
Nadal zaciskam kciuki!
semi
Milutka, wyluzuj kobieto:). Będzie dobrze!

o, [użytkownik x], to Ty, a myślałam, że to Rosa:) (która kiedyś była zoną zenona:))
aronka
CYTAT(milutka @ Tue, 13 Sep 2011 - 17:20) *
Dziękuję WAM bardzo za wsparcie, bardzo bardzo mi jest potrzebne i pomaga mi ta myśl, że tyle osób mi kibicuje icon_smile.gif


Nawet jeszcze więcej. icon_biggrin.gif Jest osoba, której tu nigdy nie zobaczysz. Również moja mama, której o Tobie mówiłam bardzo Wam kibicuje. przytul.gif
milutka
CYTAT(aronka @ Tue, 13 Sep 2011 - 20:44) *
Nawet jeszcze więcej. icon_biggrin.gif Jest osoba, której tu nigdy nie zobaczysz. Również moja mama, której o Tobie mówiłam bardzo Wam kibicuje. przytul.gif



icon_smile.gif icon_smile.gif Jak miło 41.gif
Pierwsza Żona Mormona :)
CYTAT(semi @ Tue, 13 Sep 2011 - 18:09) *
Milutka, wyluzuj kobieto:). Będzie dobrze!

o, [użytkownik x], to Ty, a myślałam, że to Rosa:) (która kiedyś była zoną zenona:))


Nieee, to ja icon_smile.gif I moja świeżutka, szpitalna ksywka icon_biggrin.gif
Kitka*
Milutka, nie piszę za każdym wejściem Tu do Ciebie, ale strasznie się cieszę każdą dobrą wieścią i nadal mocno Wam kibicuję! Tak bardzo zasługujecie na TO szczęście. &&&&&&&&&&&&&
milutka
CYTAT(użytkownik usunięty @ Mon, 05 Sep 2011 - 22:30) *
cytowany post usunięto



Rosa na bocianie, eksperci i forumowicze piszą, że to właśnie luteina wychodzi w badaniu a duphaston nie, bo to sztuczny progesteron.
m4rusia
CYTAT(aronka @ Tue, 13 Sep 2011 - 19:44) *
Nawet jeszcze więcej. icon_biggrin.gif Jest osoba, której tu nigdy nie zobaczysz. Również moja mama, której o Tobie mówiłam bardzo Wam kibicuje. przytul.gif


Heh... mój mąż też sie wciągnął icon_smile.gif Jak widzi, ze buszuje po forum, to pyta: a jak tam ta dziewczyna spod Zielonej Góry?? icon_smile.gif Ostatnio wspominałam o Milutkiej, mojej ciężarnej bratowej i ta się bidulka popłakała icon_sad.gif Miałam potem wyrzuty sumienia :(Ewa, wszyscy Ci kibicują i musi być dobrze icon_smile.gif
chaton
CYTAT(milutka @ Wed, 14 Sep 2011 - 00:39) *
Rosa na bocianie, eksperci i forumowicze piszą, że to właśnie luteina wychodzi w badaniu a duphaston nie, bo to sztuczny progesteron.

Mnie lekarz zapewnial, ze duphaston nie wplywa na wyniki.
Macio
I mój mąż też bardzo kibicuje!
...asia...
nadal zaciskam &&&&&&&&&
słoneczko82
Milutka cały czas zaciskam piąstki
Jutro kolejna tura &&&&&&&&&&
IzaS
Milutka, mocno trzymam za Ciebie kciuki, &
milutka
Nie jest dobrze icon_sad.gif
Wczoraj około 23 zaczął boleć mnie brzuch i zaczęłam plamić, żywa krew. Zaaplikowałam sobie 7 lutein, wzięłam dwie nospy i się położyłam, przestało boleć i nie plamiłam, ale z rana znów na papierze ślady .

Napisała do pani dr czy mogę szybko przyjechać na usg, pojechałam, czekałam jeszcze na IP 40 minut na panią dr. Podczas usg było trzech lekarzy i dyskutowali o tym moim pęcherzyku, jeden twierdził, że to nie ciążowy, bo nie ma otoczki, drugi w powiększeniu otoczkę widział, pani dr pokazywała że widzi gdzieś tam ciałko żółte.

Ale cała trójka stwierdziła, że mam dziwne endometrium, że wygląda jakbym była w połowie cyklu.
Teraz się zastanawiam, czy mi te zastrzyki nie zaszkodziły, czegoś nie zahamowały. Kazali zrobić betę i progesteron, wyniki po 14, mam leżeć a luteinę brać taką samą dawkę jak do tej pory 2x2.

Jeden lekarz mówił, że miał taką pacjentkę, która po IVF była w ciąży bliźniaczej i jeden zarodek był w macicy a drugi poza macicą. Nie wykluczają u mnie takiej możliwości, druga możliwość to ciąża obumarła a trzecia możliwość to może ciąża bliźniacza.

Ale skoro brzuch boli, mam plamienia to raczej spodziewam się najgorszego. Wiecie płakać mi się nie chce, naprawdę pogodzę się ze stratą, ale chcę już wiedzieć na czym stoję, bo to mnie dobija.

Jak stanie się najgorsze, to nic nie szkodzi, ruszymy dalej z IVF, tylko nie wiadomo kiedy byśmy ruszyli.
Carrie
milutka przytul.gif
To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.