Główny Inspektor Farmaceutyczny wstrzymał sprzedaż partii Bebilonu, leku dla niemowląt - poinformowała telewizja TVN24.
Wstrzymano sprzedaż Bebilonu Pepti 2, 450 g, o numerze serii 202531, z datą ważności 15.08.2008.

Wstrzymanie sprzedaży ma związek z "podejrzeniem wystąpienia wady jakościowej, objawiającej się zatruciem pokarmowym" - czytamy w decyzji Głównego Inspektora Farmaceutycznego.

Partia zostanie poddana badaniu, na wyniki trzeba poczekać dwa tygodnie.

za onet.pl

u.

--------------------

Normalnie jestem w szoku...lecę sprawdzić jaki mam w szafce To chyba jakaś epidemia z tymi lekarstwami a teraz mleko

--------------------

Kurcze, jak tylko dotrÄ™ do domu sprawdzÄ™ posiadane opakowania. Ciekawe jak siÄ™ te zatrucia pokarmowe objawiaÅ‚y, bo Kinga ma problemy z przewodem pokarmowym od jakiegoÅ› miesiÄ…ca (ostatni zakup mleka – 5 puszek jednoczeÅ›nie) i nie możemy dojść co jest grane.

--------------------

zaraz sprawdze co mam w domu

--------------------

mam w tej chwili połowę 202557 z data waz 17.08.2008.............

ale poprzednie juz wypite

--------------------

Dobrze, że lekarka wstrzymała się z deczją o próbie przestawienia młodego na bebilon...

U nas ta seria, co u Peci. Ale, jakie były poprzednie

--------------------

dziś producent zapewniał w tv ,że pepti nie jest szkodliwy dla zdrowia tylko ,że ja osobiście znam grupke osób których dzieci z sensacjami jelitowymi po nim ,myśle ,ze dużo dzieci nie trawiło go jak nalezy ,sprzedaz spadała i wycofują ,ale trucizna to chyba nie jest.

--------------------

A skąd wiadomo, że tylko ta seria jest zła ??????????????????????????????

--------------------

U nas jest jedno, już puste pudełko z tej feralnej serii. A dwa kupione razem z nim już wyrzucone, więc nie jestem w stanie stwierdzić, jaka to była seria.
Nie bardzo wiem, co o tym sądzić. Kinga od jakiegoś czasu miała problemy z wypróżnianiem itp., pomimo trzymania diety, czy można łączyć to z tym mlekiem.

Producent w oświadczeniu napisał, że wycofali po jednym zgłoszeniu konsumenckim. Czy naprawdę wycofuje się produkt z rynku po jednym zgłoszeniu. Poza tym, jest to produkt dla alergików, kto wie ile dzieci miało problemy, ale rodzice nie łączyli tego z mlekiem, ja mleko brałabym na końcu pod uwagę, jakby niebyło Kinga pije je już od roku.

--------------------

Wczoraj w FAKTACH jedna kobieta skarzyła się,że niby po wypiciu mleka,16 miesięczne dziecko miało problemy z układem pokarmowym.Nie ma pewności czy to przez mleko bo był to tylko jeden przypadek.Równie dobrze mogło się czymś zatruć.Nie ma po co panikować.

panikować nie ma co, myśle, ze po jednym zgłoszonym przypadku nikt by nie wycofał całej partii, tylko...... po tej historii z jelfa podejrzewam, że główny inspektor oraz firmy "robią w gacie" na samą myśl o kolejnej aferze
procedura jest taka, że tzw działania nieporządane zgłasza się, a co główny inspektor z tym zrobi, to już insza inszość

jeśli macie bebilon tej serii, to może rzeczywiście nie dawać, ale i nie wywalać, poczekać co powiedzą wszak termin ważności długi


wiece tak, troche ot bebilonu, ja 2 lata temu wyladowałam w szpitalu z rumieniem wielopostaciowym masakrycznym ( ślady mam do dziś), który dostałam po drugiej dawce szczepionki na wzw a i b łączonej
szpital to ponoć zgłosił, ale...............................nic dalej

a dziś pewnie moje zdjęcie by było na pierwszej okładce faktu

tak to się porobiło
cyd

Jasiek pije bebilon od ponad 4 lat
i bardzo dorze go toleruje, nie mial ostatnio zadnych sensacji jelitowych,
poczekam co powiedza

--------------------

Hej buziaki dla wszystkich jestem nowa i nie wiem jeszcze o co dokładnie chodzi na forum!!!
mój mały pije bebilon od 5 mcy, generalnie jest ok chociaż często ma bóle brzuszka i zaparcia. teraz dopiero zaczęłam się zastanawiać czy to nie jest czasem wina mleka! a może niepotrzebie panikuję?

--------------------

Witam!
Czy jest ktoś w Gdańsku, kto podawał ostatnio dziecku Bebilon Pepti 2 i wystąpiła biegunka i gorączka? Zgadaliśmy się ze znajomymi, których dzieci też mają biegunkę i temperaturę i też piją Pepti 2.
Nie chcę robić afery, ale lepiej sprawdzić ten wątek- szczególnie, że wymaz nic nie wykazał i synek nie miał kontaktu z innymi dziećmi albo alergenami. Seria mojego Bebilonu to 203799 z datą ważności 17.07.2008.