kala101 i Madziara78 fajne szefostwo macie, tylko pozazdrościć ;)bardzo się ciesze że sa tacy pracodawcy którzy doceniają swoich pracowników, nie ma to jak wsparcie w pracy;)
agitusek z tym dołkiem to niestety tak bywa, ja też jak wspominam o moim porodzie to łezki sie w oczach pojawiają, z czasem spojrzysz na to pozytywniej, jakieś małe plusiki dostrzeżesz , z czasem te wspomnienia się zatrą i już nie będzie tak źle, najważniejsze ze dzieciątko jest zdrowe i tylko na tym sie skup. A co do czapeczki, super prezent,aż się miło robi. Jednak opatrzność czuwa nad nami i nad naszymi maleństwami, nawet te położne, ty miałaś swoją Polkę a ja miałam ta którą chciałam tak bardzo bo była ze mną przy pierwszym porodzie, może to nie przypadek, a poza tym przecież gdyby nie taki poród to, mogłoby już ich nie być, ale żyją, są słodziutkie i kochane i jest dobrze
fajne fotki w sepii, też muszę kilka takich zrobić.
Dziś byłam z małym u lekarza bo pokasłuje trochę wystraszyłam się że go zaraziłam bo czuję że i mnie coś bierze,jutro ja do lekarza idę. Lekarka powiedziała że nic złego się nie dzieje, a ten kaszel może być od tego że mały dużo ulewa, bo u chłopców tak często bywa, poza tym bardzo dużo je i nie nadąża trawić,a waży już 5300g, a po porodzie było 3770, byłam w szoku, bo przecież robi przerwy po 2-4 godziny, nie wisi na cycu non stop, i dużo śpi i nie sądziłam że aż tyle przybrał, lekarka też sie trochę dziwiła, dziwiła się też że niema problemów z trawieniem, dziwne to moje dziecko. Niestety też zasmuciła , bo powiedziała że on ma małą przepuklinę pępkową, ale że jest tak mała to wystarczy go układać czesto na brzuszku, w sumie on tak lubi leżeć a nawet spać więc nie będzie z tym problemu.
A wiecie jaka jest najlepsza kołysanka? odkurzacz. nasz jest strasznie głośny, nawet rozmawiać sie nie da, ale on bardo lubi go słuchać, wystarczy że włączę to on od razu zasypia.
pozdrawiam wszystkich i miłej nocki życzę