Madziatl, dzieki za ustawienie do pionu. Faktycznie, tylko się cieszyć, a mysli egzystencjalne, jak się zama dziecko są normalne i trafiają się znacznej większości rodziców. Człowiek zaczyna się nagle czuć jak własna matka lub ojciec, uświadamia sobie, że czas płynie, że kiedyś będzie stary, a potem umrze, że dzieci będą kiedyś takie, jak my teraz, że życie tak naprawdę jest bardzo krótkie. Jaki więc stąd wniosek? Łapmy dziewczyny każdy dzień, bo każdego szkoda! I najważniejsze: poświęcajmy jak najwięcej czasu dzieciom, one tak szybko rosną, a te chwile nigdy nie wrócą. Cieszmy sie więc światem, mężem, dzieckiem, nauczmy się cieszyć nawet brzydką pogodą, nie ma co czekać do wiosny - po co marnować tyle czasu?

Dawno nic nie pisalam ale czytalam egularnie
ja dzisiajl byłam w fryzjerki zrobila mi odrosty na wloska,
fajny relaksik,
jutro wieczorkiem jade do mojego ojca do Sandomierza
i wracmy pierwszego dnia swait aby wszystkich w kielcach bskoczyc,
wiec nic nie musze szykowac

Dla wiekszosci z rodziny zrobilismy kalendarze z naszymi dzieciakimi,
oczywiscie sciagnelam programik z linku od Tusiola
Wydrukowalismy kazdy miesiac jako zdjecie w formacie 20X30
wyszly super

--------------------

dokladnie tak

--------------------

to sie nazywa ustawic sie dobrze na Swieta

--------------------

A odnosnie ilosi dzieciaczków tez chce trójke , choc jeszcze nie teraz
Michał mowi nie
Ale mysle ze juz niedlugo moze powie tak
No nic moze za kilka lat, teraz od siedzenia w domciu kota dostaje wiec popraje troche
o moze miedzy czasie bedziemy mieli trzecie

--------------------

Ja tak szybko. Nawet nie doczytałam, co napisłyście . Czasu zero.
Jutro jadę po prezenty, bo dalej braki (Bartek do przedszkola a ja z Jaśkiem na zakupy). No i dla mnie coś do ubrania.
Bartek ma zabieg usunięcia migdała 19 marca. I dobrze, bo mi się nie spieszy.
W domu dalej jak po przejściu tornada. A wieczorem Jasiek nie pomaga, bo rączki i rączki a tak to mega bunt i wrzask (popsuł się przed świętami). Przy okazji budzi Bartka. W dzień za to odsypia, ale w dzień mam teraz inne rzeczy na głowie niż sprzątanie. Do tej pory wieczorem Jasiek nie spał, ale leżał spokojnie (poza kolkami) a teraz bunt. Nauka zasypiania po 20 legła w gruzach.
No nic noc długa . Najpóźniej o 2 zasypia .

--------------------

Aha no i czytając zachciało mi sie makaronu ze szpinakiem

--------------------

Moj niedawno usnął więc mam chwilę przy kompie

--------------------

no w sumie racja..
mi się od razu lepiej zrobilo jak przeslalam do kompa zdjęcie malego dziś zrobione moja milość największa!!!!!!!!!


--------------------

a moja mala bestia przespala dzisiaj caly dzien i po kapieli nawet za dlugo nie walczyl tylko dosc szybko usnal, ale obudzil sie po pol godziny i wlaczyl do tej pory, mam nadzieje, ze usnal juz na dobre

--------------------

widzisz jakiego masz slicznotka ... ciesz sie nim i dla niego

--------------------

emysza fajna foteczka , ale chcialbym malemu taka sesyjke walnac , musze znalesc fotografa,
ale bede myslal o tym po swietach

--------------------

Wlasnie przegladalam Moj Profil i tam podalo moja statystyka: za niedlugo dobije do 2000 postow a srednio produkuje 10 dziennie
... to ja juz sie lepiej zamkne i pojde spac

--------------------

Mi gin mówił, żeby rok odczekać.

--------------------

Szymek to nie raz jest tak zapłakany jak od razu do niego nie przyjdę i oczy ma wtedy czerwone.

--------------------

Dużo zdrówka dla Hugo!

--------------------

My też ok. 10 minut kąpiemy. Szymek lubi kąpiele, ale zawsze wszystko szybko mu się nudzi, więc staramy się być szybcy. Najczęściej awantura jest dopiero przy ubieraniu, a nie raz udaje się jej uniknąć.

--------------------

cześc dziewczynki! my dzisiaj z Lenką idziemy na 15.40 do lekarza. ma katar i tez od czasu do czasu jej coś świszczy. martwię się. trzymajcie kciuki. wogóle ona jakaś taka nie spokojna jest. wczoraj zasnęła o 11,30 pobudka przed 1 a potem spała do 5 i do 8. gorączki brak ale i tak się martwię. odezwę się póżniej.

--------------------

ja dzisiaj ide do gin a potem pakuje sie i wieczorkiem jade do sandomierza
ale zajrze do was czasem od niego

--------------------

Ola wycałuj w piętki ode mnie Lenusię. Biedna
Hugo w nocy ciągle się budził, ale jest bardzo dzielny. Nie płacze nawet, tylkotak sobie pojękuje maleńki. Eh straszne to już niech mija bo mi się serce kraje.

Truska miłego wyjazdu

Madziatl to ja wole tam nie zaglądać, bo ze mnie też straszna gaduła forumowa

Mam prezent dla K. To znaczy jeszcze nie mam przywiezie go w niedzielę kurier, ale jestem zachwycona moim pomysłem

A dla reszty nic nie mam bo myślałam, że pojadę na zakupy z Hugo a tu najpierw ja chora teraz on. No nic może w niedzielę się wyrwę a K z nim zostanie. Tylko już sobie wyobrażam co będzie się działo w centrach handlowych- bo tro już będzie tak zwana godzina zero i wszyscy będą dokupować ostatnie prezenty