Mam urlop, a co za tym idzie nie mam czasu
Walczymy z końcówką remontu, zamówiłam już nawet firanki.
Filip jeszcze trochę ma smarka, ale na szczęście nic nie rozwinęło się. Przeszło na mnie, bo teraz ja mam katar. Ale przeżyję.
Filip jeszcze nie ma zimowych butów
Najpierw było za ciepło, a teraz nie wychodzi, bo zasmarkany. Ale jak tylko wydobrzejemy to kupimy. Choć słabo mi się robi jak pomyślę jakie to wyzwanie. Adidasy ma 26, więc zimowe co najmniej takie lub większe. Rezerwowo mam po starszym snu ocieplane traperki, ale to tylko jako obuwie zastępcze, bo nie lubię jak chodzi w używanych przez kogoś innego. Niby to były Maćka dodatkowe i nie są zniszczone, ale zawsze każdy inaczej zużywa buty.
Basiu, ależ pracowita jesteś!
Kamilko, moja druga ciąża była wręcz okropna, jeśli chodzi o samopoczucie. Trzymaj się. Już niedługo.