Wiem dziewczyny...Ale ja mam takiego dziwnego lekarza,że nie wiem czy da mi L4...
Do tej pory dostawałam od internistki ale aby mnie na komisje z ZUSu wzywali.
Nie mam ciąży jak na razie zagrożonej ale im może nie wystarczyć argument,ze mam dość niebezpieczną pracę jeśli chodzi o działania szkodliwe.
Następną wizytę mam dopiero 1 czerwca i wtedy go zapytam i mu powiem co i jak ale ona jednym uchem słucha a drugim wypuszcza,jednak to dzięki niemu jestem w ciąży i dlatego tak tam tkwię.
ale bardziej mnie martwi to,że ja naprawde rewelacyjnie się czuję....Jedynie w nocy bolą mnie piersi,a raczej jedynie sutki i to też nie zawsze,jak mnie nie bolą to sie martwię,ale od kilku dni mnie praktycznie nie boli brzuch(macica)jakby się nie rozciągała,wczesniej to mnie codziennie bolało chociaz raz i przez chwilke ale raz od kilku dni to chyba wcale...Nie wiem czy to normalne i zy tylko panikuje,jestem pierwszy raz w ciąży i ziolona jestem ogromnie.....


--------------------

W nocy przylazła jestem wściekła, że tak późno, mam nadzieje, że ta druga będzie w miarę wcześnie, bo inaczej przepadnie mi laparo

--------------------

milutka przytulam i oby Ci się poukładało kochana , szkoda bo już miałam nadzieję

--------------------

byłam dzisiaj na wizycie i niestety albo stety oba pęcherzyki były tzn ten jeden zaczął pękać a ten drugi dopiero się zbierał na pęknięcie... lekarz zrobił IUI <za połowę ceny> no i teraz pozostało czekać. Najlepsze jest to że po wejściu na poczekalnie zaczęłam czuć ból w brzuchu trochę się wystraszyłam ale pomyślałam że może zaczyna pękać no i tak faktycznie było. Duże nadzieje pokładam w tym cyklu

--------------------

iwona z tego co piszesz to super utrafiliście, już od dziś trzymam kciuki &&&&&, ciesze się jak czytam takie pozytywy

--------------------

Iwonka to teraz czekamy 14 dni na testowanie &&&&&&&&&&

Kasiu ja wiedziałam, że wredota przyjdzie, bo nawet z mężem się nie przytulaliśmy w dni płodne

A teraz mój mąż na mnie obrażony, że mu nie powiedziałam, że jestem przed @ i że musi teraz te kilka dni czekać hehe

--------------------

milutka, szkoda, że odpuściliście sobie cykl. Może ten przed laparo i histero będzie trafiony mam nadzieję , ze jeżeli jednak ma przyjść @ w tym cyklu to niech przyjdzie tak, żeby nie przepady zabiegi. Mam Cię aktualizować z dniem 19 czy 20?

Iwonka, trzymam mocno kciuki.

LillAnn1, może idź na wizytę do innego lekarza, w końcu zdrowie maleństwa najważniejsze.

--------------------

Zuzka 20 co do odpuszczenia to tak nie bardzo, że odpuściliśmy, po prostu nie zgraliśmy się w czasie


--------------------

Dziękuję Dziewczyny za miłe powitanie:).
Kilka słów o mnie: mam lat trzydzieści i jeden, prawie czteroletnią córeczkę i będziemy się teraz starać o trzecie maleństwo (drugą ciążę niestety poroniłam ).
Mam nadzieję, że nie zasiedzę się tu długo - czego i Wam z całego serducha życzę
LillAnn1 - moim zdaniem, jeśli nie chcesz iść na L4, to trzeba postawić sprawę jasno i poprosić o przeniesienie na inne stanowisko. Dzidziuś jest teraz najważniejszy

--------------------

iwonka, słoneczko &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&. Teraz wszystko w żołnie.......

fiefiora Oj żeby to się tak dało czary-mary pik, jakie my byśmy były szczęśliwe, heehee. A co do terminu to raczej, najpierw 1 czerwca wizyta. Wtedy będzie 6,5 tygodnia i mam nadzieję, że usłyszę serduszko i że wszystko jest ok. Tak więc przetrwać w niepewności jeszcze 12 dni.

Romcia Witaj i na ciężarówki szybko uciekaj.

LillAnn1 Jak ja brałam L4 to moja Pani doktor twierdziła, że wydaje się je również na życzenie pacjentki, jak jest nawet tylko zmęczona. A ty pracujesz w warunkach przy których L4 jest wymagane. U mnie w pracy dziewczyny, które pracują na stanowiskach gdzie coś dźwigają są wręcz wysyłane na L4 przez przełożonych. Tak więc nic się nie szczyp tylko odpoczywaj.

zuza, milutka, agnieszka1108, kasiaaa82, klekotka,kropeczkaza wasze kolejne cykle &&&&&&&&&&.
milutka mam nadzieję, że wszystko się w czasie pięknie ułoży.

Olu Pisz jak po wizycie.

--------------------

witam

iwonka, słoneczko trzymam mocno kciuki

Romcia witaj i zmykaj szybciutko na ciężarówki

wszystkim tym co dostały @ trzymam kciuki za następny cykl

LillAnn1 rozumiem ,że masz obawy,każda je ma,ja na zwolnienie poszłam już w 10 tygodniu ciąży i moja ciąża nie była zagrożona,także zmień lekarza jak ten nie będzie chciał dać Ci zwolnienia

Milutka trzymam kciuki oby następna przyszła w odpowiednim czasie aby badania się udały

pozdrawiam


--------------------

Olibq dzięki za kciuki, ale ja tak jak milutka nie przytulałam sie z M. w dni płodne, więc na ciąże w tym cyklu nie ma szans. Poza tym, na razie zawieszam starania

milutka oby wszystko w czasie sie dobrze zgrało i nie poprzesuwało planowych zabiegów

Iwonka no, no bardzo obiecująco. Podobnie jak nasza forumowa iwonadancer, dla której własnie taki cykl był szczęśliwy

słoneczko w Tobie równiez pokładam nadzieje - oby to byl Wasz cykl

Ola mam nadzieję, że u Ciebie wszystko w porządku - nie trzymaj nas dłużej w niepewności

LillAnn jeśli naprawde dobrze się czujesz i faktycznie nie chcesz iśc na L4 to jak najbardziej masz prawo domagac się przeniesienia na inne stanowisko w normalnych godzinach pracy (nie w porze nocnej), a pracodawca ma obowiązek dokonania przeniesienia bez dwóch zdań i to z zachowaniem dotychczasowego wynagrodzenia. Także nie szczyp się, tylko myśl o sobie i Maluszku

--------------------

Sorki klekotka Ale wiesz jak tak potrzymam &&&&&&&&&&&&&&& mocno, bardzo mocno to wszystko się może ułoży. To za to trzymam &&&&&&&&&&&&&.

A ja jestem tak zmęczona. Dziś znów mało brakowało a bym zasłabła w pracy i to podczas rozmowy z szefową. Czarno mi się dziś robi przed oczami. Ale byłby obciach. Jak ja bym chciała dostać L4, od dziś. A na wizytę mogłabym pójść jak nie 1 czerwca, to dopiero we wtorek.

--------------------

Dzięki dziewczyny-co ja bym bez Was zrobiła
Zapisałąm się do innego gina-prywatnie wprawdzie ale byłam już u niego za pierwszym razem i byłam zadowolona,wszystko wytłumaczył,dał od razu karte ciaży itp.Odpowiadał na każde pytanię.Zastanowię się jeszcze ale może zmienie lekarza-ten też przyjmuje na NFZ a jest tysiac razy lepszy i milszy.Tamten jak ma zły dzień to sie wydziera i traktuje pacjentki jak nawiedzone.

--------------------

W podzięce na odchodne chyba zrównałabym go z ziemią. Jak ja nie cierpię takich zadufanych w sobvie lekarzy, którzy myślą, że im wszystko wolno i traktują jak.... Ehhh. zawsze można jeszcze złożyc skargę do komisji lekarskiej na takie traktowanie pacjentek

Olibq dziękuje Kochana.

--------------------

LillAnn bardzo słusznie, że chcesz zmienić lekarza, bo wg to że czujesz się dobrze to nic nie znaczy, bo jeśli masz pracę szkodliwą i fizyczną, a dzwigać ci nie wolno to powinnaś mieć L4. Przeczytaj sobie ten artykuł, ale wejdz w powiększenie, bo tu się pewnie nie doczytasz

Uploaded with ImageShack.us

--------------------

Dziewczyny jestem po wizycie. Z dzidzią wszystko dobrze. Ruchliwa jak mamusia chyba Zdjęcia z USG sa na grudnióweczkach.

A teraz obiecane fluidki



--------------------

Ola -ciesze się że wszystko ok! Smerfuś supr! Myślisz że to chlopak?

LillAnn - do kogo Ty chodziłaś? Masakra jak dla mnie zupełnie niedopuszczalne!
Jak tak Cie lekarz traktuje to zmieniaj go i nie ma co się zastanawiać!
Życze żebyś teraz dobrze trafiła.

--------------------

Halo halo. Dzis do mnie przyszła @ , ale spodziewałam sie że sie pojawi.No nic staramy się dalej
Ola81 fajnie że z dzidzią ok oj fluidki sie przydadzą Mój Jas jak był jeszcze w brzuszku to sie strasznie krecił i tak mu zostało do dzis bo nawet obiad na stojąco je
LillAnn1 z tymi ginekologami to paranoja jakaś ! ja do tej pory nie mam swojego dobrego normalnego lekarza.Nie wiem czy tacy jeszcze są
Romcia witaj I szybko zmykaj na zaciążone

wszystkim Wam życzę jak najszybszego zaciążenia !

--------------------

Bobi-Stokrotne dzięki za ten artykuł..Naprawde uspokoiłam się bardzo.
Teraz wiem,że nie mogą mi nic zrobic,nie kradnę i nie kłąmie nie popełniam żadnych czynności do zwolnienia dyscyplinarnego więc mogą mi ....
To dzisiaj koniecznie mu powiem,że ma mi dac zwolnienie.Nawet jeśli będzie oponował to mu wykrzycze w twarz co robie w pracy i jak bardzo to moze mi zagrozić w ciąży.
A poza tym płace za to i to nie mało więc niech mnie nikt nie wkurza bo rozniose hehe(ponosi mnie czasem gniew w ciąży)...
Moze przynajmniej wizyty będe miec wcześniej i w kazdej chwili jak cos mnie będzie nurtowało to moge do niego nawet na komórkę zadzwonic.Tak zrobiłam wczesniej jak tylko mi wykrył ciażę i był miły.



--------------------