Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
101 Stron V  « poprzednia 96 97 98 99 100 nastÄ™pna ostatnia   

Czerwcowe przedszkolaki cz. 22 :)

> 
asia_b
piÄ…, 01 cze 2012 - 18:41
Dzień dziecka icon_smile.gif

Zrobiliśmy mega frajdę dzieciakom naszymi zaproszeniami. Myślały, że to prezenty z okazji ich święta icon_smile.gif

A nie, nie Kate, to nie jest tak, że wg Michałka dziewczynki są "beee". Otóż są dziewczynki "co znają się na wszystkim tak jak chłopaki" i te są najlepszymi koleżankami Michała. Póki co akceptuję jego sympatie: drobne, rezolutne blondyneczki icon_wink.gif Razem grają w planszówki, budują domy, garaże i... bawią się lalkami (w córeczkę icon_wink.gif ) Sam Michał wpadł w oko pewnej Mirze (cała grupa o tym mówi, włącznie z rodzicami), szkoda, że bez wzajemności (Michał jej raczej unika z powodu nadmiaru czułości jakie mu okazuje), bo ja znowu świetnie się dogaduję z jej rodzicami icon_wink.gif

Nie wydaje mi się, żeby 5 urodziny to było za wcześnie na zapraszanie dzieci, zwłaszcza do bawialni. Pomijając fakt, że w ogóle nie lubię tego typu miejsc i najchętniej nie urządzałabym tam żadnej imprezy w życiu, to jednak byliśmy na wielu takowych w tym roku i 5-6 lat wydaje się być idealnym wiekiem na takie świętowanie. Dzieci dobrze się znają, nie mają wyraźnie ukierunkowanych przyjaźni (w każdym razie chłopcy nie mają), chętnie się bawią w swoim licznym gronie, szaleją bez umiaru, nawet szczególna animacja nie jest potrzebna...

Padam na zakatarzony nos po tygodniu pracy.
asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post piÄ…, 01 cze 2012 - 18:41
Post #1941

Dzień dziecka icon_smile.gif

Zrobiliśmy mega frajdę dzieciakom naszymi zaproszeniami. Myślały, że to prezenty z okazji ich święta icon_smile.gif

A nie, nie Kate, to nie jest tak, że wg Michałka dziewczynki są "beee". Otóż są dziewczynki "co znają się na wszystkim tak jak chłopaki" i te są najlepszymi koleżankami Michała. Póki co akceptuję jego sympatie: drobne, rezolutne blondyneczki icon_wink.gif Razem grają w planszówki, budują domy, garaże i... bawią się lalkami (w córeczkę icon_wink.gif ) Sam Michał wpadł w oko pewnej Mirze (cała grupa o tym mówi, włącznie z rodzicami), szkoda, że bez wzajemności (Michał jej raczej unika z powodu nadmiaru czułości jakie mu okazuje), bo ja znowu świetnie się dogaduję z jej rodzicami icon_wink.gif

Nie wydaje mi się, żeby 5 urodziny to było za wcześnie na zapraszanie dzieci, zwłaszcza do bawialni. Pomijając fakt, że w ogóle nie lubię tego typu miejsc i najchętniej nie urządzałabym tam żadnej imprezy w życiu, to jednak byliśmy na wielu takowych w tym roku i 5-6 lat wydaje się być idealnym wiekiem na takie świętowanie. Dzieci dobrze się znają, nie mają wyraźnie ukierunkowanych przyjaźni (w każdym razie chłopcy nie mają), chętnie się bawią w swoim licznym gronie, szaleją bez umiaru, nawet szczególna animacja nie jest potrzebna...

Padam na zakatarzony nos po tygodniu pracy.

--------------------
pomidorro
piÄ…, 01 cze 2012 - 23:17
a ja kujÄ™ icon_sad.gif
trzymajcie kciuki jutro!!! o 9 i ok 11:30 .....
z Fi lepiej icon_smile.gif

edit: jakoś dzisiaj mi się przykro zrobio, ze nie spędzam z dziećmi tego dnia icon_sad.gif myslę o Ali- która miała łzy w oczach,ze nie jadę...o tym jak się cieszy z konika od babci...

Ten post edytował pomidorro pią, 01 cze 2012 - 23:18
pomidorro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,782
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:18
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 14,138

GG:


post piÄ…, 01 cze 2012 - 23:17
Post #1942

a ja kujÄ™ icon_sad.gif
trzymajcie kciuki jutro!!! o 9 i ok 11:30 .....
z Fi lepiej icon_smile.gif

edit: jakoś dzisiaj mi się przykro zrobio, ze nie spędzam z dziećmi tego dnia icon_sad.gif myslę o Ali- która miała łzy w oczach,ze nie jadę...o tym jak się cieszy z konika od babci...

--------------------



pati.n
sob, 02 cze 2012 - 09:04
Pogoda do bani....ciekawe jaka będzie frekfencja 21.gif

Ten post edytował pati.n sob, 02 cze 2012 - 09:05
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post sob, 02 cze 2012 - 09:04
Post #1943

Pogoda do bani....ciekawe jaka będzie frekfencja 21.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
asia_b
sob, 02 cze 2012 - 10:29
U nas paskudnie wieje... Pogoda pokrzyżowała nam plany na dziś.

Pomidorro kciuki zaciśnięte!
jaAga jak Karinka? Raz w życiu miałam takie wirusowe zapalenie gardła z pęcherzykami, już jako dorosła osoba. Bolało okrutnie, bakteryjna angina to pikuś.

asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post sob, 02 cze 2012 - 10:29
Post #1944

U nas paskudnie wieje... Pogoda pokrzyżowała nam plany na dziś.

Pomidorro kciuki zaciśnięte!
jaAga jak Karinka? Raz w życiu miałam takie wirusowe zapalenie gardła z pęcherzykami, już jako dorosła osoba. Bolało okrutnie, bakteryjna angina to pikuś.



--------------------
jaAga*
sob, 02 cze 2012 - 10:44
Karinka czuje się dobrze(twierdzi, że już nie boli), ale to paskuctwo nadal na gardle jest i w dodatku ma teraz trochę na buzi przy ustach takich a'la krostek czy pęcherzyków (miewała już takie przy obniżonej odporności na skórze) i wygląda to paskudnie.
Musi się dziewczyna do czwartku wykurować....
Justa trzymam kciuki.
Fajnie, że z Filipkiem lepiej.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post sob, 02 cze 2012 - 10:44
Post #1945

Karinka czuje się dobrze(twierdzi, że już nie boli), ale to paskuctwo nadal na gardle jest i w dodatku ma teraz trochę na buzi przy ustach takich a'la krostek czy pęcherzyków (miewała już takie przy obniżonej odporności na skórze) i wygląda to paskudnie.
Musi się dziewczyna do czwartku wykurować....
Justa trzymam kciuki.
Fajnie, że z Filipkiem lepiej.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
asia_b
sob, 02 cze 2012 - 11:57
Generalnie nie stawiam diagnoz wirtualnych ale może to opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i gardła? Niedawno przerabiała coś takiego córka mojej koleżanki z pracy. Ojciec - stomatolog zalecił smarowanie zmian wodnym roztworem fioletu i w 3 dni było po chorobie. Oczywiście fiolet zmywał się trochę dłużej...
asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post sob, 02 cze 2012 - 11:57
Post #1946

Generalnie nie stawiam diagnoz wirtualnych ale może to opryszczkowe zapalenie jamy ustnej i gardła? Niedawno przerabiała coś takiego córka mojej koleżanki z pracy. Ojciec - stomatolog zalecił smarowanie zmian wodnym roztworem fioletu i w 3 dni było po chorobie. Oczywiście fiolet zmywał się trochę dłużej...

--------------------
pati.n
sob, 02 cze 2012 - 14:20
Udzieliłam wywiadu w telewizji internetowej- wypadłam jak osoba uposledzona nie dość, że się jąkałam, o jeszcze powiedziałam trzy zdania a osiem razy uzyłam słowa "dodatkowo" . Masakra.
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post sob, 02 cze 2012 - 14:20
Post #1947

Udzieliłam wywiadu w telewizji internetowej- wypadłam jak osoba uposledzona nie dość, że się jąkałam, o jeszcze powiedziałam trzy zdania a osiem razy uzyłam słowa "dodatkowo" . Masakra.

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
myla
sob, 02 cze 2012 - 14:45
ja tez bym obstawiała zapalenie jamy ustnej. |Michas miał rok temu, cała buzia w białych krostkach tzw aftach - fiolet i hasco sept pomogły. Mnie też to złapało z tym ze ja miałam na gardle tylko i dr powiedziął że ja mam zapalenie gardła. Rok temu tez pomogło to co Michasiowi. Natomiast w tym roku podczas zapanenia gardła przeziebiłam sie i niestety musiałam miec antybiotyki bo goraczka mi nie schodziła. No własnie przy zapaleniu jamy ustnej wystepuje goraczka. A jak było u Karinki?

mam nadzieje ze Karinka do czwartku będzie nówka sztuka icon_smile.gif

Pati daj linka icon_smile.gif

czy wiecie już z kim bedziecie w pokojach? ja wiem na pewno ze będę w pokoju pięcio-osobowycm ( juz nie w tym bez okien) ale z kim to nie wiem

Pomidorro będąc w pracy myslałam o Tobie. Mam nadzieje że dobrze Ci poszło icon_smile.gif
myla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,763
Dołączył: śro, 28 lut 07 - 14:34
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,528

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 14:45
Post #1948

ja tez bym obstawiała zapalenie jamy ustnej. |Michas miał rok temu, cała buzia w białych krostkach tzw aftach - fiolet i hasco sept pomogły. Mnie też to złapało z tym ze ja miałam na gardle tylko i dr powiedziął że ja mam zapalenie gardła. Rok temu tez pomogło to co Michasiowi. Natomiast w tym roku podczas zapanenia gardła przeziebiłam sie i niestety musiałam miec antybiotyki bo goraczka mi nie schodziła. No własnie przy zapaleniu jamy ustnej wystepuje goraczka. A jak było u Karinki?

mam nadzieje ze Karinka do czwartku będzie nówka sztuka icon_smile.gif

Pati daj linka icon_smile.gif

czy wiecie już z kim bedziecie w pokojach? ja wiem na pewno ze będę w pokoju pięcio-osobowycm ( juz nie w tym bez okien) ale z kim to nie wiem

Pomidorro będąc w pracy myslałam o Tobie. Mam nadzieje że dobrze Ci poszło icon_smile.gif


--------------------
Mama Oliwki ( 23.06.2007) i Michasia ( 25.03.2009)
jaAga*
sob, 02 cze 2012 - 14:52
Karina nie miała gorączki. Zmiany ma też w nosie.
Fioletem mogę ja potraktowac, ale to raczej nie zapalenie jamy ustnej (wiem jak to wygląda), ona nie ma aft, ma pęcherzyki na migdałach a koło ust coś niby jak opryszczka ale jednak inne. Smaruje póki co wratizolinem a jak nie przygasmnie (choc tfu tfu wydaje mi się ze lepiej wygląda) to w poniedziałek lekarz.
Asiu a skąd wziełaby to opryszczkowe...? kurcze bo w sumie żadne z nas nigdy nie miało opryszczki....no i ją te usta nie bolą...raczej swędzą. Wiecie może jej zrobię później zdjęcie i wrzucę pokazać.
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post sob, 02 cze 2012 - 14:52
Post #1949

Karina nie miała gorączki. Zmiany ma też w nosie.
Fioletem mogę ja potraktowac, ale to raczej nie zapalenie jamy ustnej (wiem jak to wygląda), ona nie ma aft, ma pęcherzyki na migdałach a koło ust coś niby jak opryszczka ale jednak inne. Smaruje póki co wratizolinem a jak nie przygasmnie (choc tfu tfu wydaje mi się ze lepiej wygląda) to w poniedziałek lekarz.
Asiu a skąd wziełaby to opryszczkowe...? kurcze bo w sumie żadne z nas nigdy nie miało opryszczki....no i ją te usta nie bolą...raczej swędzą. Wiecie może jej zrobię później zdjęcie i wrzucę pokazać.

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
myla
sob, 02 cze 2012 - 15:01
no to faktycznie to jest cos innego
myla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,763
Dołączył: śro, 28 lut 07 - 14:34
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,528

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 15:01
Post #1950

no to faktycznie to jest cos innego

--------------------
Mama Oliwki ( 23.06.2007) i Michasia ( 25.03.2009)
pati.n
sob, 02 cze 2012 - 15:33
CYTAT(myla @ Sat, 02 Jun 2012 - 15:45) *
Pati daj linka icon_smile.gif


Po pierwsze bęzie dopiero wpon, po drugie-nigdy w zyciu!!
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post sob, 02 cze 2012 - 15:33
Post #1951

CYTAT(myla @ Sat, 02 Jun 2012 - 15:45) *
Pati daj linka icon_smile.gif


Po pierwsze bęzie dopiero wpon, po drugie-nigdy w zyciu!!

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
pomidorro
sob, 02 cze 2012 - 16:12
buuu..odwołali jeden egzamin ( wykładowca sie spóźnija i poinformowała nas, ze nie będzie egzaminu z przyczyn osobistych ) I to TEN egzamin do którego kulam prawie dwa tygodnie! Do drugiego sie nie przylozylam- powinnam zdać, ale rewelacji nie ma bo sie pomyliłam ( icon_sad.gif ) choc umiałam...
sciągi super przygotowane, wszyscy dookoła korzystali a ja jak zwykle nie 21.gif zła jestem, bo bym napisała ze ściagi dobrze...a tak....pamięć zawiodła... oby oceniała pozytywnie fakt, ze pisało się z głowy a nie ze "slajdów" słowo w słowo 43.gif
zbieram sie do Iw
Pati- zapewne oceniasz się zbyt surowo icon_smile.gif nie wstydź się...tylko podaj co i kiedy...chocy na pw dla nas wszyystkich to sobie obejrzymy icon_smile.gif


za miesiąc wesele, dzieci ubrane, małzon ubrany... a ja w polu...jak zwykle kupię coś w dniu wesela 03.gif przełaziłam centrum i nic nie ma ( w rozsądniej cenie- sukienji za 600-1000 i więcej to przesada dla mnie... załamałam się icon_sad.gif
pomidorro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,782
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:18
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 14,138

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 16:12
Post #1952

buuu..odwołali jeden egzamin ( wykładowca sie spóźnija i poinformowała nas, ze nie będzie egzaminu z przyczyn osobistych ) I to TEN egzamin do którego kulam prawie dwa tygodnie! Do drugiego sie nie przylozylam- powinnam zdać, ale rewelacji nie ma bo sie pomyliłam ( icon_sad.gif ) choc umiałam...
sciągi super przygotowane, wszyscy dookoła korzystali a ja jak zwykle nie 21.gif zła jestem, bo bym napisała ze ściagi dobrze...a tak....pamięć zawiodła... oby oceniała pozytywnie fakt, ze pisało się z głowy a nie ze "slajdów" słowo w słowo 43.gif
zbieram sie do Iw
Pati- zapewne oceniasz się zbyt surowo icon_smile.gif nie wstydź się...tylko podaj co i kiedy...chocy na pw dla nas wszyystkich to sobie obejrzymy icon_smile.gif


za miesiąc wesele, dzieci ubrane, małzon ubrany... a ja w polu...jak zwykle kupię coś w dniu wesela 03.gif przełaziłam centrum i nic nie ma ( w rozsądniej cenie- sukienji za 600-1000 i więcej to przesada dla mnie... załamałam się icon_sad.gif

--------------------



jaAga*
sob, 02 cze 2012 - 17:01
No to Wam werzucę zdjęcie Kariny twarzy, i własnie zajrzałam do środka- na języku ma takie mikropęcherzyki. Kurcze, chyba dziś na dyżur się z nią wybiorę.....
Miniaturka się powiększa po kliknięciu.

jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post sob, 02 cze 2012 - 17:01
Post #1953

No to Wam werzucę zdjęcie Kariny twarzy, i własnie zajrzałam do środka- na języku ma takie mikropęcherzyki. Kurcze, chyba dziś na dyżur się z nią wybiorę.....
Miniaturka się powiększa po kliknięciu.



--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
pomidorro
sob, 02 cze 2012 - 17:07
JaAga- na dyżur pojedź...z lekka to właśnie opryszczkowo wygląda icon_sad.gif
pomidorro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,782
Dołączył: pon, 14 maj 07 - 11:18
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 14,138

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 17:07
Post #1954

JaAga- na dyżur pojedź...z lekka to właśnie opryszczkowo wygląda icon_sad.gif

--------------------



asia_b
sob, 02 cze 2012 - 17:13
Ja nie pisałam nic o aftach, a o opryszczkowym zapaleniu gardła i jamy ustnej.
jaAga wybierz się koniecznie na ten dyżur. Aż wierzyć się nie chce, że Karinka nie ma żadnych dolegliwości z powodu tych zmian.
asia_b


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,779
Dołączył: sob, 10 mar 07 - 22:38
SkÄ…d: SZCZECIN
Nr użytkownika: 11,837




post sob, 02 cze 2012 - 17:13
Post #1955

Ja nie pisałam nic o aftach, a o opryszczkowym zapaleniu gardła i jamy ustnej.
jaAga wybierz się koniecznie na ten dyżur. Aż wierzyć się nie chce, że Karinka nie ma żadnych dolegliwości z powodu tych zmian.

--------------------
Gruszka
sob, 02 cze 2012 - 19:46
Oj Pomidorro, teraz to mi pojechałaś po rajtuzach... dziewczyny, jestem tu codziennie, ale nie pisze, bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu - tzn czasu w pracy. Chyba wspominałam o moich ostatnich wpadkach pracowych - teraz zbieram pokłosie tego - opóźnienie w projekcie, na finiszu (został nam 1 miesiąc projektu) odchodzą mi dwie ważne osoby z zespołu - główny analityk i główny tester, atmosfera jest bardzo gorąca i fizycznie nie mam czasu nawet na krótką przerwę w necie. I nie przesadzam niestety - już kilkukrtonie zdarzyły mi się dni, że miałam jedno spotkanie po drugim, bez żadnej przerwy; nie jadałam nic cały dzień a na którymś z tych spotkań siedziałam jak na szpilkach i nie mogłam myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, że chce mi się siku, bo przez 5 godzin nie miałam czasu iśc do łazienki ... masakra.

A w domu w ogóle staram się kompa nie otwierać, bo spędzam z Emilą każdą chwilę - zresztą "domowych" szczegółów, wpływających na to, że moja sytuacja dość diametralnie się zmienia, jest więcej, ale to może opowiem oko w oko na zlocie. Nie nadaje się to do publikacji tutaj... proszę, bądźcie dla mnie wyrozumiałe...

Jaaga, to może być coś opryszczkowego - pamiętasz, jak Emila jako roczniaczek miała właśnie coś takiego - niestety w bardziej niedogodnym miejscu (intymnym). Wyglądało bardzo podobnie, no ale, tak jak napisała Asia, to tylko "porada wirtualna"

Pati, dawaj tego linka, bo jak nie to napuścimy Jaagę na Ciebie i i tak znajdzie ten wywiad.

Aguutka, bardzo mi przykro z powodu powrotu choróbska. Przytulam, bo nie znam się na tym, i nawet nie za bardzo wiem, jak pocieszyć. Mam nadzieje, że te operacje to już będzie finał.

Myla, a Ty mi powiedz, jak to zrobiłaś, że Twoja córa dała sobie zrobić te maleńkie warkoczyki. POmijając fakt, że to pewnie chwilę trwa, to jeszcze trzeba dobrze rozczesać włosy, co jest moją nawiększą zmorą jeśli chodzi o Emilę icon_smile.gif
Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post sob, 02 cze 2012 - 19:46
Post #1956

Oj Pomidorro, teraz to mi pojechałaś po rajtuzach... dziewczyny, jestem tu codziennie, ale nie pisze, bo najzwyczajniej w świecie nie mam czasu - tzn czasu w pracy. Chyba wspominałam o moich ostatnich wpadkach pracowych - teraz zbieram pokłosie tego - opóźnienie w projekcie, na finiszu (został nam 1 miesiąc projektu) odchodzą mi dwie ważne osoby z zespołu - główny analityk i główny tester, atmosfera jest bardzo gorąca i fizycznie nie mam czasu nawet na krótką przerwę w necie. I nie przesadzam niestety - już kilkukrtonie zdarzyły mi się dni, że miałam jedno spotkanie po drugim, bez żadnej przerwy; nie jadałam nic cały dzień a na którymś z tych spotkań siedziałam jak na szpilkach i nie mogłam myśleć o niczym innym, jak tylko o tym, że chce mi się siku, bo przez 5 godzin nie miałam czasu iśc do łazienki ... masakra.

A w domu w ogóle staram się kompa nie otwierać, bo spędzam z Emilą każdą chwilę - zresztą "domowych" szczegółów, wpływających na to, że moja sytuacja dość diametralnie się zmienia, jest więcej, ale to może opowiem oko w oko na zlocie. Nie nadaje się to do publikacji tutaj... proszę, bądźcie dla mnie wyrozumiałe...

Jaaga, to może być coś opryszczkowego - pamiętasz, jak Emila jako roczniaczek miała właśnie coś takiego - niestety w bardziej niedogodnym miejscu (intymnym). Wyglądało bardzo podobnie, no ale, tak jak napisała Asia, to tylko "porada wirtualna"

Pati, dawaj tego linka, bo jak nie to napuścimy Jaagę na Ciebie i i tak znajdzie ten wywiad.

Aguutka, bardzo mi przykro z powodu powrotu choróbska. Przytulam, bo nie znam się na tym, i nawet nie za bardzo wiem, jak pocieszyć. Mam nadzieje, że te operacje to już będzie finał.

Myla, a Ty mi powiedz, jak to zrobiłaś, że Twoja córa dała sobie zrobić te maleńkie warkoczyki. POmijając fakt, że to pewnie chwilę trwa, to jeszcze trzeba dobrze rozczesać włosy, co jest moją nawiększą zmorą jeśli chodzi o Emilę icon_smile.gif

--------------------
myla
sob, 02 cze 2012 - 20:06
Gruszko jestem bardzo dobrym słuchaczem więc na zlocie możesz na mnie liczyć. Co do warkoczyków to te co miała na włosach to maluto, najwiecej miała 48 szt robione przez 2 godziny, ale ona jest nauczona bo codziennie jej cos tworze icon_smile.gif
myla


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,763
Dołączył: śro, 28 lut 07 - 14:34
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,528

GG:


post sob, 02 cze 2012 - 20:06
Post #1957

Gruszko jestem bardzo dobrym słuchaczem więc na zlocie możesz na mnie liczyć. Co do warkoczyków to te co miała na włosach to maluto, najwiecej miała 48 szt robione przez 2 godziny, ale ona jest nauczona bo codziennie jej cos tworze icon_smile.gif

--------------------
Mama Oliwki ( 23.06.2007) i Michasia ( 25.03.2009)
jaAga*
sob, 02 cze 2012 - 20:06
Na dyżurze byliśmy...dalej nie wiem co to. Lekarka też nie miała pomysłu, o opryszce nie wspomniała, mówiła, że to wirus, choć wydzielina spływa po gardle, więc może bakteria. Przypisała to samo co w czwartek nasza rodzinna: czyli clemastin, witaminę C i psikadła do gardła. Marcin był z nią, bo ja z Julką w kościele na białym tygodniu (ufff, dziś ostatni raz) , więc nie spytał o gencjanę,ale ja ją już kupiłam i Karina wygląda piknie...mój palec też icon_wink.gif. Wysmarowałam ją w środku i na zewnątrz. Nie wiem jak na zdjęciu, ale to nie wygląda tak tragicznie, albo ja jestem przyzwyczajona, bo moje dziecko z racji AZS często ma jakieś zmiany skórne, w kącikach ust to już wogóle często - stomatolog kiedyś sugerowała, że to uczulenie na lateks (bo wówczas chodziłyśmy często do dentysty), ale ostatnio nie chodzimy, a zmiany w kącikach też się pojawiają.
Proszę o kciuki by fiolet pomógł....bo nie wiem co wówczas z naszym przyjazdem na zlot 41.gif .
jaAga*


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 11,551
Dołączył: śro, 17 sty 07 - 12:54
Skąd: Zamość
Nr użytkownika: 10,058




post sob, 02 cze 2012 - 20:06
Post #1958

Na dyżurze byliśmy...dalej nie wiem co to. Lekarka też nie miała pomysłu, o opryszce nie wspomniała, mówiła, że to wirus, choć wydzielina spływa po gardle, więc może bakteria. Przypisała to samo co w czwartek nasza rodzinna: czyli clemastin, witaminę C i psikadła do gardła. Marcin był z nią, bo ja z Julką w kościele na białym tygodniu (ufff, dziś ostatni raz) , więc nie spytał o gencjanę,ale ja ją już kupiłam i Karina wygląda piknie...mój palec też icon_wink.gif. Wysmarowałam ją w środku i na zewnątrz. Nie wiem jak na zdjęciu, ale to nie wygląda tak tragicznie, albo ja jestem przyzwyczajona, bo moje dziecko z racji AZS często ma jakieś zmiany skórne, w kącikach ust to już wogóle często - stomatolog kiedyś sugerowała, że to uczulenie na lateks (bo wówczas chodziłyśmy często do dentysty), ale ostatnio nie chodzimy, a zmiany w kącikach też się pojawiają.
Proszę o kciuki by fiolet pomógł....bo nie wiem co wówczas z naszym przyjazdem na zlot 41.gif .

--------------------
Mama Julii (2003) i Kariny (2007)
candace
sob, 02 cze 2012 - 20:32
ja po pielgrzymce w Szczyrku - libię salezjan więc wzięłam laurę. padam na twarz...

buuu zazdroszczÄ™ zlotu ale fizycznie padam a przede mnÄ… wyjazd..

jaaga-- nie pomogę ale mój B. jako alergik ma często takie opryszczki wokół ust... masakra...

pomidorro-- no pech z tymi egzaminami! napisz mi co u Iw bo dwa dni nie dzwoniłam i nie wiem... jak autko?
candace


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,286
Dołączył: wto, 15 maj 07 - 14:14
SkÄ…d: szuwarkowo
Nr użytkownika: 14,238




post sob, 02 cze 2012 - 20:32
Post #1959

ja po pielgrzymce w Szczyrku - libię salezjan więc wzięłam laurę. padam na twarz...

buuu zazdroszczÄ™ zlotu ale fizycznie padam a przede mnÄ… wyjazd..

jaaga-- nie pomogę ale mój B. jako alergik ma często takie opryszczki wokół ust... masakra...

pomidorro-- no pech z tymi egzaminami! napisz mi co u Iw bo dwa dni nie dzwoniłam i nie wiem... jak autko?

--------------------
"To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład wyobrażać sobie, ze stoisz w płomieniach" - Mała Mi do Ryjka

Mam podzielną uwagę, potrafię ignorować wiele osób jednocześnie.
Gruszka
sob, 02 cze 2012 - 21:16
No właśnie... a propos auta, Ziowik, jak mocne masz nerwy? icon_smile.gif

a tak serio - moje auto jest ostatnio nieprzewidywalne niestety - co rusz coś się psuje. Aktualnie od 2-3 miesięcy mam pewną usterkę, z którą jeżdżę i daję radę. NIe stac mnie teraz na taką naprawę z ręką na sercu, więc póki co mam łatane... to jest kwestia tylko zapalania auta ( i ew. utrzymania obrotów na skrzyżowaniu), więc nie kwestia bezpośredniego bezpieczeństwa - no ale różnie bywa. Więc ja jade nim - trochę z duszą na ramieniu, ale trudno. Innego nie mam. Co Ty na to? piszesz się na podróż z lekkim dreszczykiem?

Gruszka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,041
Dołączył: wto, 17 paź 06 - 11:39
Skąd: z plemienia Czukczów
Nr użytkownika: 8,026




post sob, 02 cze 2012 - 21:16
Post #1960

No właśnie... a propos auta, Ziowik, jak mocne masz nerwy? icon_smile.gif

a tak serio - moje auto jest ostatnio nieprzewidywalne niestety - co rusz coś się psuje. Aktualnie od 2-3 miesięcy mam pewną usterkę, z którą jeżdżę i daję radę. NIe stac mnie teraz na taką naprawę z ręką na sercu, więc póki co mam łatane... to jest kwestia tylko zapalania auta ( i ew. utrzymania obrotów na skrzyżowaniu), więc nie kwestia bezpośredniego bezpieczeństwa - no ale różnie bywa. Więc ja jade nim - trochę z duszą na ramieniu, ale trudno. Innego nie mam. Co Ty na to? piszesz się na podróż z lekkim dreszczykiem?



--------------------
> Czerwcowe przedszkolaki cz. 22 :)
Start new topic
Reply to this topic
101 Stron V  « poprzednia 96 97 98 99 100 nastÄ™pna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 24 cze 2024 - 21:32
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama