Kaszanko, to że są dwa silniki, nie eliminuje, moim zdaniem, osiadania kurzu i wydmuchiwania go z silnika, ale jest tego syfu mnie na pewno.
Znalazłam jakąś stronę z opisem i nic o oczyszczaniu powietrza nie ma, jedynie o odkurzaniu.

--------------------

Też się brzydzę.
Hm, plusem jest, że można wziąć toto na raty, trza tylko mieć zdolność kredytową
Albo może lepiej kupić na allegro? Rainbowy używane ale z profesjonalnego serwisu kosztują mniej, i mają do 3 lat gwarancji.


--------------------

Kasa niech pozostanie elementem pobocznym. Ja bym tylko chciała mieć świadomość, że WARTO.

Mafio, nie wiem czy korzystałaś z tego typu odkurzaczy. Ja wymądrzać się nie będę, bo aż tak się nie znam. Nic mi nie wylatuje a w czasie sprzątanie nie mam kataru ani nie kaszlę - to mnie zwyczajnie przekonało.
Na początku sceptyczna mocno byłam, ale po prostu gołym okiem widzę jakie są efekty, a jeśli pamiętam o oczyszczaniu (bo to nie tylko odkurzacz ) to wylewając wodę ciągle nie mogę się nadziwić ile w powietrzu fruwa kurzu. Mam dodatkowy zestaw do "trzepania" materaców. Gdzieś mam zdjęcie wody to takim czyszczeniu materaca, jak znajdę to wstawię. Ble.

Kaszanko, no i jeszcze jedno - to jest w sumie okurzacz z filtrem wodnym i hepa. Tak stoi w instrukcji, a zanegowałaś filtry hepa wcześniej. Ma duża moc, więc ssanie jest efektywne, jest zbiornik wodny, więc dużo syfu tam ląduje. Ale czy to jest warte aż takiej kasy?

Rozważam teoretycznie, gdyż nie będę kupować.

--------------------

Korzystałam dwa razy i ja niestety miałam katar w trakcie.

Każdy odkurzacz wodny, po odkurzeniu ma potworny syf w wodzie.

Mam nawet zwykłą parownicę i jak przejadę nia materac, to czyściki są tragicznie brudne.

--------------------

A to jest prawda. Miałam Karchera, moja mama i Sis mają Vaxy. Błocko w pojemnikach STRASZNE.

Nic nie wiem o hepie w powermedzie
Mafio, materac miała najpierw wyczyszczony super hiper odkurzaczem koleżanki. Syf masakryczny. Zaraz potem czyściłam go powermedem. Syf jeszcze większy. Jak to wytłumaczysz? Bo ja nie potrafię
Ja nikogo nie namawiam do zakupu. Ja mam, ja chwalę bo u mnie się sprawdziło, bo to ja sprzątam w domu i to mnie zależało na tym, żeby to ja nie cierpiała.

Nie znam powermeda, budowÄ™ rainbowa znam z instrukcji na stronie przedstawiciela.


--------------------

Ot, pierwsze z brzegu.



Spieniona Wisła przy powodzi, w kolorze kawy z mlekiem plus kożuch? Wstaw, plizzz



Hepy zanegowałam ja. Hepa w Rainbow służy tylko temu, aby NIC nie wyleciało z urządzenia podczas odkurzania po budowie, np. gipsu. Jak może wiesz, gips niełatwo łączy sie z wodą...



Nie mylmy pojęć odkurzacz wodny, to taki o jakim mówi np. Moko, o jakim mówiłam ja, pisząc o swoim Wodniku. Każdy odkurzacz tego typu ma wodę, i ma filtry, służące separowaniu wody ze śmieciami od silnika. Mają one jeden obieg powietrza.

Rainbow i podobne, to nie stricte odkurzacze wodne. Nie mają filtrów służących separacji wody od silnika, bo ich nie potrzebują.


--------------------

Nie chcę być odebrana jako atakująca Was, nie jest to moim celem.
Przepraszam za pomylenie Kaszanki z Kocurkiem.

Ten cyklon jest w zbiorniku powermeda, w rainbow jest separator i ja to rozumiem, ale nie mogę pojąć jak powietrze z np. pokoju o kubaturze 60m3 zmusić do przepłynięcia przez odkurzacz by oczyścić powietrze. O to mi chodzi. Nie czepiam się efektywności odkurzania, bo wierzę że duża siła ssąca pozwoli na porządne odkurzenie. Filtr wodny sporo zatrzyma.

--------------------

I Powermed, i Rainbow, i Lion, i Gisowatt mają separatory więc pewnie cyklon szaleje w każdym

To tylko reklama.


--------------------

A ja Wam BARDZO dziękuję. Mafio, Tobie szczególnie, ja to wszystko uważnie czytam.

Przez Was kupiÄ™ Rainbowa, na raty.. o!

Ale tak serio... powiedzcie mi, na ile jest to rozważna decyzja?

Dla mnie bardzo rozważna, i już nie chodzi o to, ze dziecko alergiczne jest, ale my mając odkurzacz wodny wszyscy na tym korzystamy, bo w domu jest czyściej i tyle.


--------------------

[użytkownik x], ja MARZĘ by to mieć, chociaż nie mam w domu alergika (nooo, poza mną, ale lajcik). Ja to chcę, bo to tak pięknie sprząta, jak nic na świecie. Nie wydziela żadnych brzydkich zapachów, nie wymaga kupna filtrów, jak to miałam swego czasu, dłużej w domu miałam czysto (kurz się wolniej zbierał). Ba, jak wlejesz do bidonu z wodą kilka kropli olejku do aromaterapii odkurzanie może pachnieć fiołkami. W całym domu wtedy pięknie i długo pachnie.

Jak zauważyłaś, nie wciskam żadnej konkretnej firmy, nie robię kryptoreklamy. Ja tego typu sprzęt polecam, bo miałam, wiem, jak działa.

Natomiast gdybym miała tak uczuluone dziecko, jak Ty, nie zastanawiałabym sie nawet 5 minut.




--------------------

moko, Ty wiesz, że mówimy tu o 10 tysiącach za odkurzacz?

Ja rozważałam opcję kupienia Rainbowa od serwisantów tegoż sprzętu, lub na allegro od komornika który wyprzedawał sprzęt krótko używany przez kogoś, kogo kredyt zjadł, ale dawali FVat (u mnie wszystko zależy od FV, natomiast 10 tysi to za dużo jednak). Powermed kosztuje coś koło 3700, no ale pisałam o jakości.

--------------------

Jak mam kupić, kupię oryginał. Nie lubię zastępczaków.

A wszystko zaczęło się od historii ze Stefanią

Wiem, ale to i tak się opłac, bo korzyści jest wiele ! ja wkrótcę wymienię mojego waxa na rainbowa, tylko najpierw muszę się przeprowadzić

--------------------

O, i TO jest dopiero argument! Kto jak kto, ale Ty moko jesteś chodzącą na stopach racjonalnością!