Tigerek Kiepsko, że doszło do kłótni, ale klasa, że mimo to potraficie po niej usiąść i konstruktywnie pogadać. U nas zazwyczaj kłótnie wyglądają tak, że ja wybucham nagromadzonymi emocjami, mam słowotok, płaczę a potem chcę się przytulać
A MM to drażni i nie może zrozumieć jak ktoś może tak szybko przechodzić z jednego stanu emocjonalnego w drugi... Na szczęście nie pamiętam kiedy ostatnio się pokłóciliśmy...
annad A jakiej masz zwykle długości cykle, bo mi umknęło? Ja mam długie, średnio po 30 dni i owu jest b. późno, nie wcześniej niż 17-18dc (w tym cyklu była w 23dc). Dziś jest 33dc, mój wykres temperatur wygląda tak:
Nie chcę się nakręcać, ale plamień zapowiadających nowy cykl póki co brak a jeśli ten miałby się skończyć, to wg. moich wyliczeń właśnie jutro powinna przyjść @. Poczekam jeszcze kilka dni i jeśli nie pojawi się krwawienie ponownie będę testowała.
Dziś MM wyjechał na 4 dni, więc gdyby coś się jednak miało wydarzyć, miałby piękną niespodziankę po powrocie.
Trochę mnie z resztą tym wyjazdem zdenerwował, bo już wychodząc z domu z walizką powiedział, że w sumie to mogliśmy zrobić tak jak w zeszłym roku, że pojedziemy razem, on przez 4 dni będzie na swoim zgrupowaniu a ja z Erykiem w hotelu gdzie indziej, a na weekend do nas dojedzie. Tak zrobiliśmy rok temu i spędziliśmy wspaniały tydzień w Zakopanem. No ale cóż... ja wróżką nie jestem żeby wiedzieć, który jego wyjazd jest oficjalny a który mniej i może zabrać rodzinę
Pojedziemy we czworo za rok
hogata Ja po synku i sobie też widzę, że coś już zaczyna kwitnienie :/ Bardziej się oboje drapiemy a jemu dodatkowo na buzi wylazły takie czerwone plamy.
Urodzinki mówisz? Czyli jesteście oboje z tego samego rocznika? To zupełnie tak samo jak my - tyle, że my rok starsi i jest między nami 1,5 m-ca różnicy.
Trzymam kciuki za pęcherzyki, może w tym cyklu były posłuszniejsze i ładnie popękały.