Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna  

Gdzie rodzić w Poznaniu

, proszÄ™ o opinie
> , proszÄ™ o opinie
aratis
pon, 24 sie 2009 - 20:07
Widzialam taki temat na podforum regionalnym, ale dane są już dość przestarzałe i może tutaj uzyskam jakieś aktualniejsze informacje? icon_smile.gif
Zastanawiam się nad szpitalem św.Rodziny bo mój lekarz tam pracuje a i opinie czytałam całkiem miłe na innych forach. Podzielicie się swoimi doświadczeniami?
Może ktoś może polecić położną z tego szpitala?
aratis


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 628
Dołączył: nie, 23 sie 09 - 21:47
Nr użytkownika: 28,773

GG:


post pon, 24 sie 2009 - 20:07
Post #1

Widzialam taki temat na podforum regionalnym, ale dane są już dość przestarzałe i może tutaj uzyskam jakieś aktualniejsze informacje? icon_smile.gif
Zastanawiam się nad szpitalem św.Rodziny bo mój lekarz tam pracuje a i opinie czytałam całkiem miłe na innych forach. Podzielicie się swoimi doświadczeniami?
Może ktoś może polecić położną z tego szpitala?


--------------------
Nina32
pon, 24 sie 2009 - 22:33
Aratis ja rodziłam pierwszą córę w św.Rodziny i jestem bardzo zadowolona,drugi poród też tam planuję,mam nadzieje,że będzie miejsce.Naprawdę super połozne,bardzo miłe i pomocne, dobra opieka,ja byłam bardzo zadowolona z tego szpitala icon_smile.gif
Nina32


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,399
Dołączył: czw, 29 sty 09 - 20:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 25,106




post pon, 24 sie 2009 - 22:33
Post #2

Aratis ja rodziłam pierwszą córę w św.Rodziny i jestem bardzo zadowolona,drugi poród też tam planuję,mam nadzieje,że będzie miejsce.Naprawdę super połozne,bardzo miłe i pomocne, dobra opieka,ja byłam bardzo zadowolona z tego szpitala icon_smile.gif

--------------------
Oliwia 11.12.2007
Wioletta 24.09.2009
Dagmara 24.11.2010
moniq
pon, 24 sie 2009 - 23:25
Ja też tam rodziłam i rodzić zamierzam. Byłam zadowolona, niestety żadnej położnej z nazwiska nie znam.
moniq


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,500
Dołączył: sob, 20 maj 06 - 13:47
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 5,930

GG:


post pon, 24 sie 2009 - 23:25
Post #3

Ja też tam rodziłam i rodzić zamierzam. Byłam zadowolona, niestety żadnej położnej z nazwiska nie znam.

--------------------


pcola
wto, 25 sie 2009 - 09:38
Ja rodziłam na Polnej, w tym kombinacie, jak to niektórzy zwykli mawiać. Byłam bardzo
zadowolona z opieki, ale dla zdrowych kobiet i bezproblemowych ciąż pewnie lepiej rodzić
w mniejszym, bardziej "przytulnym" szpitalu.
pcola


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,568
Dołączył: nie, 16 sty 05 - 11:09
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 2,542




post wto, 25 sie 2009 - 09:38
Post #4

Ja rodziłam na Polnej, w tym kombinacie, jak to niektórzy zwykli mawiać. Byłam bardzo
zadowolona z opieki, ale dla zdrowych kobiet i bezproblemowych ciąż pewnie lepiej rodzić
w mniejszym, bardziej "przytulnym" szpitalu.

--------------------



--------------------------
Tamara79
wto, 25 sie 2009 - 11:52
CYTAT(pcola @ Tue, 25 Aug 2009 - 08:38) *
Ja rodziłam na Polnej, w tym kombinacie, jak to niektórzy zwykli mawiać. Byłam bardzo
zadowolona z opieki, ale dla zdrowych kobiet i bezproblemowych ciąż pewnie lepiej rodzić
w mniejszym, bardziej "przytulnym" szpitalu.


Dokładnie podpisuje się pod słowami.
Trafiłam na okres okołosylwestrowy, powiem szczerze, że pomimo iż wiedziałam jak jest na polnej i rodziłam tam tylko i wyłącznie ze względu na obciążony wywiad oołoporodowy to i tak byłam trochę zszokowana.
Ale nie żałuję i następne dziecko też tam urodzę.

dobre opinie o św rodzinie słyszałam, zaprzyjaźniony ginekolog mi polecał.
Tamara79


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,450
Dołączył: pią, 16 lut 07 - 16:36
SkÄ…d: Wielkopolska
Nr użytkownika: 11,117




post wto, 25 sie 2009 - 11:52
Post #5

CYTAT(pcola @ Tue, 25 Aug 2009 - 08:38) *
Ja rodziłam na Polnej, w tym kombinacie, jak to niektórzy zwykli mawiać. Byłam bardzo
zadowolona z opieki, ale dla zdrowych kobiet i bezproblemowych ciąż pewnie lepiej rodzić
w mniejszym, bardziej "przytulnym" szpitalu.


Dokładnie podpisuje się pod słowami.
Trafiłam na okres okołosylwestrowy, powiem szczerze, że pomimo iż wiedziałam jak jest na polnej i rodziłam tam tylko i wyłącznie ze względu na obciążony wywiad oołoporodowy to i tak byłam trochę zszokowana.
Ale nie żałuję i następne dziecko też tam urodzę.

dobre opinie o św rodzinie słyszałam, zaprzyjaźniony ginekolog mi polecał.

--------------------
Bo warto mieć marzenia

On 29.12.2008
Ona 06.09.2010

*******************************************************************
Dwoje dzieci w obłokach ... bo świat się pomylił.
Inkusia
pon, 31 sie 2009 - 15:14
Ja rodziłam na Polnej i jestem zadowolona. Kolejne dziecko jeśli Bóg da to też będę tam rodzić.
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post pon, 31 sie 2009 - 15:14
Post #6

Ja rodziłam na Polnej i jestem zadowolona. Kolejne dziecko jeśli Bóg da to też będę tam rodzić.

--------------------

cath
pon, 31 sie 2009 - 17:36
a ja rodziłam na Lutyckiej i kolejne dziecko jeśli się pojawi to też zamierzam je urodzić właśnie tam. Ja miałam super położną, wcale nie wykupioną.
cath


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: śro, 21 maj 08 - 13:22
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 19,946

GG:


post pon, 31 sie 2009 - 17:36
Post #7

a ja rodziłam na Lutyckiej i kolejne dziecko jeśli się pojawi to też zamierzam je urodzić właśnie tam. Ja miałam super położną, wcale nie wykupioną.

--------------------




Bibi:-)
pon, 31 sie 2009 - 20:25
O Św. Rodziny nie znam opinii. Sama rodziłam na LuTyCkiej i mam jak najlepsze zdanie. Na TemaT Polnej nie będę się wypowiadać, bo szkoda moi nerwów.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post pon, 31 sie 2009 - 20:25
Post #8

O Św. Rodziny nie znam opinii. Sama rodziłam na LuTyCkiej i mam jak najlepsze zdanie. Na TemaT Polnej nie będę się wypowiadać, bo szkoda moi nerwów.

--------------------
Inkusia
pon, 31 sie 2009 - 20:38
o Polnej ile ludzi tyle opinii, może ja akurat trafiłam na super położną i miłą obsługę po porodzie,może miałam szczęście, ale moja opinia jest pozytywna 06.gif
Inkusia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,272
Dołączył: wto, 16 wrz 08 - 09:38
Nr użytkownika: 21,772




post pon, 31 sie 2009 - 20:38
Post #9

o Polnej ile ludzi tyle opinii, może ja akurat trafiłam na super położną i miłą obsługę po porodzie,może miałam szczęście, ale moja opinia jest pozytywna 06.gif

--------------------

cath
pon, 31 sie 2009 - 22:39
Prawda jest taka ze są położne i położne. Wszystko zalezy od zmiany (dyżuru), można trafić super albo i nie. Ja akurat trafiłam rewelacyjnie.
cath


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 2,519
Dołączył: śro, 21 maj 08 - 13:22
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 19,946

GG:


post pon, 31 sie 2009 - 22:39
Post #10

Prawda jest taka ze są położne i położne. Wszystko zalezy od zmiany (dyżuru), można trafić super albo i nie. Ja akurat trafiłam rewelacyjnie.

--------------------




simonav
pon, 31 sie 2009 - 22:53
Trudno jest polecić dobry szpital,gdzie poród będzie rewelacyjny.Tak jak pisała moja poprzedniczka to zależy np.od dyżuru.Trafisz na jakąś zołzę,która ma zły dzień,wszystko ją akurat wkurza w tym dniu i jeszcze Ty przyjedziesz rodzić na jej zmianie 29.gif Ja rodziłam na Lutyckiej Patryśkę i poród w tym szpitalu wspominam dobrze,gdybym miała wybrać ten szpital jeszcze raz to wybrałabym.Ale moja szwagierka nie chce nawet słyszeć o tym szpitalu!To co przeżyła tam przy porodzie to koszmar dla niej...Natomiast któraś z Was chwali Polną.Moja koleżanka jak tam rodziła i jej mąż chciał wyjść z sali po położną to na korytarzu krzyczeli,że ma wejść spowrotem do sali.Jak się okazało jakaś kobieta rodziła na korytarzu bo zabrakło łóżek na porodówce 37.gif Wprawdzie było to 6 lat temu,może teraz się zmieniło.
simonav


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 932
Dołączył: wto, 18 lis 08 - 21:40
SkÄ…d: wielkopolska
Nr użytkownika: 23,679




post pon, 31 sie 2009 - 22:53
Post #11

Trudno jest polecić dobry szpital,gdzie poród będzie rewelacyjny.Tak jak pisała moja poprzedniczka to zależy np.od dyżuru.Trafisz na jakąś zołzę,która ma zły dzień,wszystko ją akurat wkurza w tym dniu i jeszcze Ty przyjedziesz rodzić na jej zmianie 29.gif Ja rodziłam na Lutyckiej Patryśkę i poród w tym szpitalu wspominam dobrze,gdybym miała wybrać ten szpital jeszcze raz to wybrałabym.Ale moja szwagierka nie chce nawet słyszeć o tym szpitalu!To co przeżyła tam przy porodzie to koszmar dla niej...Natomiast któraś z Was chwali Polną.Moja koleżanka jak tam rodziła i jej mąż chciał wyjść z sali po położną to na korytarzu krzyczeli,że ma wejść spowrotem do sali.Jak się okazało jakaś kobieta rodziła na korytarzu bo zabrakło łóżek na porodówce 37.gif Wprawdzie było to 6 lat temu,może teraz się zmieniło.

--------------------
PATRYCJA


KRYSTIAN
Arwena.
pon, 31 sie 2009 - 23:17
Rodziłam na Lutyckiej ale trafiłam chyba nieco gorzej niż Catherine. No powiedzmy, że porodówka w miarę ok jeśli idzie o personel, sam poród tak sobie, zostawili mnie samą, męża za każdym kolejnym badaniem wypraszali z sali, informacja słaba, pan dr dyżurujący miał wszystko w d..., zmieniło to się o poranku in plus. Za to po cięciu miałam opiekę rewelacyjną i pomimo fatalnej kondycji wspominam panie bardzo ciepło.

Oddział poporodowy znów in minus, byłam przygotowana bo 9 lat temu też taki był. Położne z wieczną pretensją o wszystko, doradca latacyjny też, do płaczu doprowadzili mnie dwa razy i w końcu uciekłam na własne życzenie do domu.


I nie przyjmuję do wiadomości informacji, że poród i połóg MUSI boleć. icon_evil.gif
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post pon, 31 sie 2009 - 23:17
Post #12

Rodziłam na Lutyckiej ale trafiłam chyba nieco gorzej niż Catherine. No powiedzmy, że porodówka w miarę ok jeśli idzie o personel, sam poród tak sobie, zostawili mnie samą, męża za każdym kolejnym badaniem wypraszali z sali, informacja słaba, pan dr dyżurujący miał wszystko w d..., zmieniło to się o poranku in plus. Za to po cięciu miałam opiekę rewelacyjną i pomimo fatalnej kondycji wspominam panie bardzo ciepło.

Oddział poporodowy znów in minus, byłam przygotowana bo 9 lat temu też taki był. Położne z wieczną pretensją o wszystko, doradca latacyjny też, do płaczu doprowadzili mnie dwa razy i w końcu uciekłam na własne życzenie do domu.


I nie przyjmuję do wiadomości informacji, że poród i połóg MUSI boleć. icon_evil.gif

--------------------
everybody lies
Anecznik
wto, 01 wrz 2009 - 13:45
CYTAT(Arwena. @ Mon, 31 Aug 2009 - 22:17) *
Rodziłam na Lutyckiej ale trafiłam chyba nieco gorzej niż Catherine. No powiedzmy, że porodówka w miarę ok jeśli idzie o personel, sam poród tak sobie, zostawili mnie samą, męża za każdym kolejnym badaniem wypraszali z sali, informacja słaba, pan dr dyżurujący miał wszystko w d..., zmieniło to się o poranku in plus. Za to po cięciu miałam opiekę rewelacyjną i pomimo fatalnej kondycji wspominam panie bardzo ciepło.

Oddział poporodowy znów in minus, byłam przygotowana bo 9 lat temu też taki był. Położne z wieczną pretensją o wszystko, doradca latacyjny też, do płaczu doprowadzili mnie dwa razy i w końcu uciekłam na własne życzenie do domu.
I nie przyjmuję do wiadomości informacji, że poród i połóg MUSI boleć. icon_evil.gif


Mam identyczne doświadczenia z tego szpitala z tym, że ogromny plus daje porodówce. Świetna opieka, ale być może dlatego, że miałam młodą studentkę jako opiekunkę, która niekoniecznie zgadzała się ze staroświeckim podejściem do porodu. Dużo mi pomogła, choć w rezultacie trafiłam i tak na cięcie cesarskie 29.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post wto, 01 wrz 2009 - 13:45
Post #13

CYTAT(Arwena. @ Mon, 31 Aug 2009 - 22:17) *
Rodziłam na Lutyckiej ale trafiłam chyba nieco gorzej niż Catherine. No powiedzmy, że porodówka w miarę ok jeśli idzie o personel, sam poród tak sobie, zostawili mnie samą, męża za każdym kolejnym badaniem wypraszali z sali, informacja słaba, pan dr dyżurujący miał wszystko w d..., zmieniło to się o poranku in plus. Za to po cięciu miałam opiekę rewelacyjną i pomimo fatalnej kondycji wspominam panie bardzo ciepło.

Oddział poporodowy znów in minus, byłam przygotowana bo 9 lat temu też taki był. Położne z wieczną pretensją o wszystko, doradca latacyjny też, do płaczu doprowadzili mnie dwa razy i w końcu uciekłam na własne życzenie do domu.
I nie przyjmuję do wiadomości informacji, że poród i połóg MUSI boleć. icon_evil.gif


Mam identyczne doświadczenia z tego szpitala z tym, że ogromny plus daje porodówce. Świetna opieka, ale być może dlatego, że miałam młodą studentkę jako opiekunkę, która niekoniecznie zgadzała się ze staroświeckim podejściem do porodu. Dużo mi pomogła, choć w rezultacie trafiłam i tak na cięcie cesarskie 29.gif

--------------------


Nataliia
śro, 02 wrz 2009 - 22:30
Witem
Rodziłam synka ponad dwa lata temu na Polnej i byłam bardzo zadowolona. Przyjęcie na porodówkę trochę trwało bo papierki trzebabyło wypełnić, ale panie bardzo miłe. Na porodłwce położna miła i wyrozumiała. podczas porodu wzystko sprawnie i bez jakichkolwiem dziwnych zachowań. Lekarz przychodzi pod koniec i pomaga. Pokój porodowy duży i czysty. Sala poporodowa kilku osobowa. Pielęgniarki miłe i pomocne. Nigdy nie odmówiły pomocy ani nie robiły głupich min. pani od laktacji przychodzi jak tylko dowie się że jest jakiś problem z karmieniem ( w moim przypadku tak było ponieważ synek nie chciał ssać piersi). Co dzinnie dzieko jest mute i dostaję świeżutki kafanik. Pieluszki dostępne w ilościach takich jakie jest zapotrzebowanie i kosmetyki znajdują się na każdej sali, o podkłady poporodowe też bez problemu można prosić.
Szpital posiada dobry sprzęt w razie pomoc i z każdego innego szpitala przewożą własnie tu.
poród rodzinny kosztuje 150zł, ale np moja koleżanka nie płaciła, bo nie było na to czasu i nikt nie wymagał tego.
Ze mną był mój mąż i położna jak i reszta zespołu nie mieli nic przeciwko. Jak synek się urodził to pytali czy nie mamy aparatu żeby upamiętnić poród...
Ogólna opinia na temat Polnej jak dla mnie to jest bardzo dobry szpital.

W paździeniku spodzewam się kolejnego synka i też będę rodzić na polnej.
Nataliia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,449
Dołączył: sob, 03 lut 07 - 02:58
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 10,629

GG:


post śro, 02 wrz 2009 - 22:30
Post #14

Witem
Rodziłam synka ponad dwa lata temu na Polnej i byłam bardzo zadowolona. Przyjęcie na porodówkę trochę trwało bo papierki trzebabyło wypełnić, ale panie bardzo miłe. Na porodłwce położna miła i wyrozumiała. podczas porodu wzystko sprawnie i bez jakichkolwiem dziwnych zachowań. Lekarz przychodzi pod koniec i pomaga. Pokój porodowy duży i czysty. Sala poporodowa kilku osobowa. Pielęgniarki miłe i pomocne. Nigdy nie odmówiły pomocy ani nie robiły głupich min. pani od laktacji przychodzi jak tylko dowie się że jest jakiś problem z karmieniem ( w moim przypadku tak było ponieważ synek nie chciał ssać piersi). Co dzinnie dzieko jest mute i dostaję świeżutki kafanik. Pieluszki dostępne w ilościach takich jakie jest zapotrzebowanie i kosmetyki znajdują się na każdej sali, o podkłady poporodowe też bez problemu można prosić.
Szpital posiada dobry sprzęt w razie pomoc i z każdego innego szpitala przewożą własnie tu.
poród rodzinny kosztuje 150zł, ale np moja koleżanka nie płaciła, bo nie było na to czasu i nikt nie wymagał tego.
Ze mną był mój mąż i położna jak i reszta zespołu nie mieli nic przeciwko. Jak synek się urodził to pytali czy nie mamy aparatu żeby upamiętnić poród...
Ogólna opinia na temat Polnej jak dla mnie to jest bardzo dobry szpital.

W paździeniku spodzewam się kolejnego synka i też będę rodzić na polnej.

--------------------




Sun

Go??







post śro, 16 wrz 2009 - 00:38
Post #15

CYTAT(Nataliia @ Wed, 02 Sep 2009 - 23:30) *
Co dzinnie dzieko jest mute i dostaję świeżutki kafanik.


Tak, tak, myte, a jakże, taśmowo! 43.gif 21.gif

Fakt jest taki, ze Polna to kombinat i jeśli się nie zapłaci a nie ma się znajomości, to najczęściej wspomnienia sa kiepskiej jakości.
Arwena.
śro, 16 wrz 2009 - 15:44
Sun, ale teraz to i tak lepiej bo obmywają wacikami a 9 lat temu pod kran wsadzali icon_wink.gif. A kaftaniki wolałam od początku swoje, na co dość niechętnie ale w końcu wyrażono zgodę.
Arwena.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,686
Dołączył: sob, 29 mar 03 - 19:13
Nr użytkownika: 218




post śro, 16 wrz 2009 - 15:44
Post #16

Sun, ale teraz to i tak lepiej bo obmywają wacikami a 9 lat temu pod kran wsadzali icon_wink.gif. A kaftaniki wolałam od początku swoje, na co dość niechętnie ale w końcu wyrażono zgodę.

--------------------
everybody lies
Bibi:-)
śro, 16 wrz 2009 - 18:55
CYTAT(Sun @ Wed, 16 Sep 2009 - 00:38) *
Tak, tak, myte, a jakże, taśmowo! 43.gif 21.gif

Fakt jest taki, ze Polna to kombinat i jeśli się nie zapłaci a nie ma się znajomości, to najczęściej wspomnienia sa kiepskiej jakości.


Można mieć znajomości i też się jest źle traktowanym. Np. przymusowo rodzić 18 godzin, a potem i tak trafić na CC. Oczywiście mam takie doświadczenia w rodzinie. To kolejny dla mnie negatyw dla Polnej.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post śro, 16 wrz 2009 - 18:55
Post #17

CYTAT(Sun @ Wed, 16 Sep 2009 - 00:38) *
Tak, tak, myte, a jakże, taśmowo! 43.gif 21.gif

Fakt jest taki, ze Polna to kombinat i jeśli się nie zapłaci a nie ma się znajomości, to najczęściej wspomnienia sa kiepskiej jakości.


Można mieć znajomości i też się jest źle traktowanym. Np. przymusowo rodzić 18 godzin, a potem i tak trafić na CC. Oczywiście mam takie doświadczenia w rodzinie. To kolejny dla mnie negatyw dla Polnej.

--------------------
Nataliia
czw, 17 wrz 2009 - 12:26
Dziewczyny na temat każdego szpitala znajdą sie negatywy. Żaden szpital nie jest idealny. Zależy na jaką zmiane się trafi . Ja trafiłam bardzo borze i nie mogę złego słowa powiedzie. Nie skakano przy mnie 24h ale jestem zadowolona. FAkt że dzieci nie śa kompane dokładnie ale są. Co dzień mają "nowy" kawtanik. Kawtaniki nie są może pierwszej jakości bi bialutkie jak nówki ale są czyste. Minusem jest to że nożna mie własnych rzeczy al;e to nie konic świata. Polna to duży szpital i chyba tam najwięcej kobiet rodzi dlatego mówi się ze jest tam masówka...a gdzie jej nie ma?? Jak macie takie wielkie wymagania to dlaczego nie rodziłyście w szpitalach prywatnych? I to że jak się zapłaci to się ma to wcale nie prawda. Ja niepłaciłam ani grosza. Nie miałam opłaconej położnej przy porodzie i mimo to jestem zadowolona...
Nataliia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,449
Dołączył: sob, 03 lut 07 - 02:58
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 10,629

GG:


post czw, 17 wrz 2009 - 12:26
Post #18

Dziewczyny na temat każdego szpitala znajdą sie negatywy. Żaden szpital nie jest idealny. Zależy na jaką zmiane się trafi . Ja trafiłam bardzo borze i nie mogę złego słowa powiedzie. Nie skakano przy mnie 24h ale jestem zadowolona. FAkt że dzieci nie śa kompane dokładnie ale są. Co dzień mają "nowy" kawtanik. Kawtaniki nie są może pierwszej jakości bi bialutkie jak nówki ale są czyste. Minusem jest to że nożna mie własnych rzeczy al;e to nie konic świata. Polna to duży szpital i chyba tam najwięcej kobiet rodzi dlatego mówi się ze jest tam masówka...a gdzie jej nie ma?? Jak macie takie wielkie wymagania to dlaczego nie rodziłyście w szpitalach prywatnych? I to że jak się zapłaci to się ma to wcale nie prawda. Ja niepłaciłam ani grosza. Nie miałam opłaconej położnej przy porodzie i mimo to jestem zadowolona...

--------------------




Bibi:-)
czw, 17 wrz 2009 - 17:19
Natalii, to fakt, że wszędzie można źle trafić, ale jeżeli z mojego otoczenia dwoje dzieci jest z uszkodzeniami okołoporodowymi (oczywiście oboje do końca życia skazani na kalectwo), bo lekarze czekali kilkanaście godzin z CC, to chyba coś nie tak. Trzeciemu dziecku, które znam, na szczęście nic się nie stało po takim przetrzymaniu. Z tego co wiem, to głównie Polna praktykuje rodzenie siłami natury na siłę i ja niestety nie znam innych pozytywnych przykładów z tego szpitala. Poza tym sama byłam dwa razy na Polnej, raz w poradni i raz na izbie przyjęć ze skurczami i za każdym razem byłam pozostawiona sama sobie, źle traktowana (położna delikatnie mówiąc sypała nieprzyjemnymi tekstami) i musiałam przesiedzieć kilka godzin w poczekalni. Dlatego ja powiedziałam "nie" temu szpitalowi, mimo, że za drugim razem poród był przewidziany z pewnymi powikłaniami. Wolę bezpiecznie, spokojnie i z godnością.
Każdemu życzę, żeby nie trafił tak jak ja.
Bibi:-)


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 4,499
Dołączył: sob, 21 kwi 07 - 14:27
Skąd: Poznań
Nr użytkownika: 13,164




post czw, 17 wrz 2009 - 17:19
Post #19

Natalii, to fakt, że wszędzie można źle trafić, ale jeżeli z mojego otoczenia dwoje dzieci jest z uszkodzeniami okołoporodowymi (oczywiście oboje do końca życia skazani na kalectwo), bo lekarze czekali kilkanaście godzin z CC, to chyba coś nie tak. Trzeciemu dziecku, które znam, na szczęście nic się nie stało po takim przetrzymaniu. Z tego co wiem, to głównie Polna praktykuje rodzenie siłami natury na siłę i ja niestety nie znam innych pozytywnych przykładów z tego szpitala. Poza tym sama byłam dwa razy na Polnej, raz w poradni i raz na izbie przyjęć ze skurczami i za każdym razem byłam pozostawiona sama sobie, źle traktowana (położna delikatnie mówiąc sypała nieprzyjemnymi tekstami) i musiałam przesiedzieć kilka godzin w poczekalni. Dlatego ja powiedziałam "nie" temu szpitalowi, mimo, że za drugim razem poród był przewidziany z pewnymi powikłaniami. Wolę bezpiecznie, spokojnie i z godnością.
Każdemu życzę, żeby nie trafił tak jak ja.

--------------------
Nataliia
czw, 17 wrz 2009 - 21:01
Bibi:-) współczuje przeży na Polnej, ale widzisz Ja mogłabym napisa całkiem coś innego. Wniosek: każdy ma inne doswiadczenia, każdy zrwaca na co innego uwagę i każdy wymagania ma inne. Rodzic po ludzku i zgodnością to oczywiste i ja tak też rodziłam...

Ten post edytował Nataliia czw, 17 wrz 2009 - 21:01
Nataliia


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,449
Dołączył: sob, 03 lut 07 - 02:58
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 10,629

GG:


post czw, 17 wrz 2009 - 21:01
Post #20

Bibi:-) współczuje przeży na Polnej, ale widzisz Ja mogłabym napisa całkiem coś innego. Wniosek: każdy ma inne doswiadczenia, każdy zrwaca na co innego uwagę i każdy wymagania ma inne. Rodzic po ludzku i zgodnością to oczywiste i ja tak też rodziłam...

--------------------




> Gdzie rodzić w Poznaniu, proszÄ™ o opinie
Start new topic
Reply to this topic
2 Stron V   1 2 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: nie, 16 cze 2024 - 16:33
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama