U nas w szkole też zebranie już było. Trawło chyba ze 2,5 godziny.
Wiem już wszystko, począwszy od historii szkoły, a skończywszy na cenie obiadów
Mają fajną świetlicę, latem - zielone, a zimą - białe szkoły.
Marysia jest w kalsie 1-szej "a"
Wychowawczyni "na oko" wydaje się być miła. No i co mnie cieszy - jest raczej młoda.
W jej klasie będzie, o ile dobrze pamiętam - 21 osób.
Lekcje u niej w szkole trwają od 8 rano, do 14 po południu.
Tornistra mieć nie musi, wystarczy plecak, bo będzie nosić do domu jedynie ćwiczenia. Reszta rzeczy zostaje w klasie, gdzie każdy ma swoją szafkę.
Aha, nie pamiętam czy pisałam - Marysia dostała się do szkoły sportowej. Będzie trenowała akrobatykę. Ma codziennie 3 godziny zajęć sportowych
Na razie jest szczęśliwa, a reszta wyjdzie w praniu.