dokładnie tak gaby. JEsli mała je a ty dodatkowo duzo sćiagniesz to twój organizm będzie myslał, że tyle trzeba będzie produkować. Działa tutaj prosta zasad podaży i popytu. Tyle, że najpierw laktacja musi sie unormaować, bo na początku albo jest tak że się nie ma pokarmu albo jest go wręcz za dużo. JEden i drugi stan jest flustrujący dla mamy i dziecka. Powodzenia życzę w karmieniu. Dobrze, że pytasz. Pocieszę cię, że to jest naprawde sztuka, której każda mama na początku musi się nauczyc o ile chce. Nie przychodzi to tak odrazu i nie jest oczywiste.
--------------------
Arturek (7.07.2002), Idusia (14.06.2004) oraz
Aleksander (2.11.2006)