kejtlin
tyle czasu się nie odzywałaś, pisz, pisz, pisz. Po to tutaj jesteśmy. Żeby sobie dodawać otuchy, żeby się wyżalać, żeby dzielić się radościami i troskami.
Agnis
u nas znowu sypie, że ho ho.
Moje serce też bardzo się raduje, gdy widzę Natalkę i Łukaszka bawiących się razem. Wieczorem, gdy zasypiają (śpią w jednym pokoju) to z jednej strony jestem trochę zła, ale z drugiej mnie to cieszy, bo zanim zasną to sie chichrają, gadają, Natalka opowiada jakies bajki Łukaszkowi, no tak jakoś fajnie jest
sterna_aga
brawo, gratulacje. Wiesz, że to Twoja zasługa, zaszczepiłaś mu chęć do czytania i teraz masz efekty, super.
Co do jedzenia to u nas Natalka zazwyczaj wybiera mleko z płatkami, mam nadzieję, że w końcu jej się znudzą.
inne wersje to:
-bułka z miodem
-kisiel z biszkoptami
-budyń z biszkoptami
-jajko
Jak to piszę to widzę, że raczej ubogi te nasz jadłospis