Hej hej,
to i ja coś napiszę
U nas Jasiek też super rośnie, jest już coraz mądrzejszy - mam wrażenie, że już wszystko rozumie (tylko oczywiście nie zawsze chce słuchać). Ma chyba bardzo dobrą pamięć, bo nie sądzę, żeby rozpoznawał kolory, a rozumie jak mu mówimy np.: przynieś żółty samochodzik - to przynosi żółty. Jak czerwony - to czerwony
Próbuje coraz więcej powtarzać po swojemu; poza mama, tata, baba, bam, hopa (żeby go wziąć na ręce), próbuje mówić dziwne słowa typu ogon (mówi coś na kształt "agn"), bąk ("bapm") itp. No i jak coś znajdzie taty, to mówi "taty".
Rozrabiaka z niego też coraz większy. No i znowu jest kiepsko z usypianiem. Wstaje rano ok. 8, potem śpi raz (dzisiaj tylko pół godziny), a potem usypia przed 22 po prawie godzinnej walce. Dzisiaj myślałam, że oszaleję - przewalał się po naszym dużym łóżku, kopał mnie i się śmiał. Muszę wreszcie wprowadzić jakieś radykalne metody na usypianie.
Mocca - w związku z tym, że mieszkasz we Włoszech mam do Ciebie pytanie: gdzie najlepiej pojechać w maju - czerwcu z maluchem do Włoch? Chodzi mi o to, żeby była już ładna pogoda i koniecznie piaszczysta plaża. Wybieramy się właśnie z Jaśkiem na wakacje i chcemy, żeby było gdzieś blisko, bo długo w samolocie nie wytrzyma i wymyśliliśmy Włochy
Meganka - a jak samopoczucie?