Nie wiem co pisać....
Kasiek- czy tak zawiatałąś chwilowo, czy mozna liczyc na więcej?
wiem, jak to jest czasu nie ma, albo ochoty. Ale ja chyba wnałóg wpadłam. Kurcze, jak zagladam tutaj i pustki to na wątku Martyny piszę.Myslicie,że to już leczyć trzeba?
Alatanta- teksty o swiatełku super, ale wolałabym nie słyszeć przed pójsciem do szpitala
A co do dzieciaków, pracy, faktem jets ,że gdybysmy wszyscy normalnie zaraniali, to nie było by potrzeby po 12 godzin........Brak słów.
I wiecie co alatanta, mamuśka, trójki nieznosnej to sobie nie wyobrażam, co robicie? Bo mi jedyne co przychodzi do głowy to olac wszystko i wyłączyć się kompletnie
A ja Wam teraz opowiem, co ja za durna baba jetsem, ale swoja droga jakie to ciekawe..
Słuchajcie pisąłam Wam,ze mam teraz taka njgorsza klase wszkole. Chłopcy III gimnazjum. W sumie nie mam z nimi zadnych problemów, ale dzisiaj to się prawie popłakałam ze śmiechu, zaskoczenia.
Oczywiście chłopaki spóźnieni, na lekcję, ja szłam już po dziennik wpisać nieobecnosci, ale spotkaliśmy się w drzwiach. Wracali akurat po papierosku.
Mieliśmy basen, ale oczywiscie nikt nie miał stroju. Poszliśmy na taką salkę, chłopaki wyjęli skrzynię materace, robili tam różne cuda. Lekcja kończy się prosze o posprzatanie sali. Echo.....Prosze raz jeszcze...Echo.
I normalnie, nawyki domowe, chyba mam to we krwi.
Mówie licze do 10 i macie w tym czasie posprzątać...
zaczynam liczyć, i sobie myślę, Jasna cholera zdurniałas babo, przeciżz to nie trzylatek. Ale licze dalej bo nie wiem jak sie wycofać i kombinuję co zrobie jak dojde do 10. nagle przy 4 chłopaki łapia za materace, skrzynię. posprzatane.
skończyli sprzatac, ja zdaąłm sobie sprawę,ze mi odbija, ale z ciekawosci pytam ich dalczego posprzątali?
Mówią,że pnai poprosiła. Mówię,że jak prosiłam dwa razy to nie sprzątali, dopiero jak zaczęłąm liczyć. sami nie wiedzieli. Ale kurka liczenie działa na wet na gimnazjalistów do tego przewrotnych, krnąbrnych. Cholera następnym razem zacznę zliczyc w jakims urzędzie czy gdzieś ...
Jak zadziała to potem napisze ksiażkę