a gdzie wszystkie kwietniówki sie podziały?takie zalatane jesteśmy że czasu na nic nie mamy.Ja Olivera tatusiowi sprzedałam to mam czas na napisanie kilku słówek bo zaraz czas na karmienie będzie.
Jak narazie wszystko układa sie super tylko troche pupe mamy odparzoną od pampersów.Dzisiaj po wizycie u lekarza kazała miła pani doktor smarować sudocreamem.Martwiła ją tylko prawa rączka Olivera bo zaciśnięta ja ma i za 4 tygodnie znowu na wizyte na sprawdzenie .Mam nadzieje że na rehabilitacje nie bedzie musiał chodzić.Rośnie jak na drożdzach już mi rece padają ale przynajmniej ładnie na mleczku przybiera.
pozdrawiamy wszystkie zapracowane mamusie