Hihi, fajna sałatka
A mnie dziś zatkało. Połozyłam Michała na brzuniu i poszłam nałożyć obiad Krzysiowi. Wracam a ten skubaniec leży na plecach
No to mi siÄ™ zaczyna pilnowanie...
A w tej chwili poraz pierwszy zaśmiał się na głos jak mu zrobiłam kosi kosi
Achhhhh... roozczula mnia