Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
 

Macierzyństwo.. Nie zawsze różowe.

> 
harkon
śro, 11 lip 2012 - 14:39
Przerzucam mój post z poprzedniego wątku. MOże on zacznie temat trudnego macierzyństwa..

"Dzięki..
Nic nie pisałam, bo się bałam zapeszyć.. Ciąża była trudna, od połowy leżałam z dodatkowymi skurczami i moja psychika poszła się.. Na koniec miałam ataki paniki. A oczywiście brać mogłam tylko melisę. To był trudny czas. Tak bardzo chciałam zajść w tę ciążę, tyle czasu sie o nią starałam, a teraz jak już mam Maleństwo w domu (zdrowe i śliczne) zagryzam się myślami, że za późno, że nie podołam, że jestem za stara.. Ze coś się stanie.. Normalnie baby blues do potęgi. Jeszcze w ciąży moja starsza córka, przez ten mój trudny czas, kompletnie powariowała, miała okres totalnego buntu na malucha, że ona nie chce, że przez Małą coś mi się stanie.. Dała mi popalić, nie powiem.. I teraz zbieram psychiczne żniwo tego wszystkiego.. Najgorsze są moje obsesyjne myśli. Non stop. Bez chwili wytchnienia."
harkon


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 499
Dołączył: wto, 02 paź 07 - 19:53
SkÄ…d: wieÅ› pod WarszawÄ…
Nr użytkownika: 16,398




post śro, 11 lip 2012 - 14:39
Post #1

Przerzucam mój post z poprzedniego wątku. MOże on zacznie temat trudnego macierzyństwa..

"Dzięki..
Nic nie pisałam, bo się bałam zapeszyć.. Ciąża była trudna, od połowy leżałam z dodatkowymi skurczami i moja psychika poszła się.. Na koniec miałam ataki paniki. A oczywiście brać mogłam tylko melisę. To był trudny czas. Tak bardzo chciałam zajść w tę ciążę, tyle czasu sie o nią starałam, a teraz jak już mam Maleństwo w domu (zdrowe i śliczne) zagryzam się myślami, że za późno, że nie podołam, że jestem za stara.. Ze coś się stanie.. Normalnie baby blues do potęgi. Jeszcze w ciąży moja starsza córka, przez ten mój trudny czas, kompletnie powariowała, miała okres totalnego buntu na malucha, że ona nie chce, że przez Małą coś mi się stanie.. Dała mi popalić, nie powiem.. I teraz zbieram psychiczne żniwo tego wszystkiego.. Najgorsze są moje obsesyjne myśli. Non stop. Bez chwili wytchnienia."

--------------------

chaton
wto, 24 lip 2012 - 10:07
Majli: to nie brzmi glupio. Nie dla mnie w kazdym razie. Temat karmienia dziecka przewija sie dosc czesto w problematyce trudnosci macierzynskich. Przeciez rola matki jest wykarmic dziecko, a nie mamy do tego instrukcji obslugi. Otoczenie daje nam do zrozumienia, ze jest to naturalne i "kazda matka powinna", a w rzeczywistosci moga pojawic sie trudnosci, ktory trudno rozwiazac bez pomocy i doswiadczenia. Matka pozostawiona jest sama sobie z problemem i nie kazda ma sile i odwage dzwonic do konsultantow laktacyjnych.
Twoj strach jest dla mnie jak najbardziej zrozumialy. Tym bardziej, ze mialam podobnie. Dopiero dzis zrozumialam, jak bardzo moje problemy z laktacja byly wynikiem stresu i ze najlepszym lekarstwem zamiast upijac sie specjalnymi herbatkami i katowac laktatorem byloby wtedy pozwolenie sobie na odpoczynek i otoczenie sie przyjaznymi osobami... madry Polak po szkodzie.

Wkleje przy okazji tekst, ktory przetlumaczylam i zacytowalam w watku sluzacego do proponowania nowych tematow, dzieki ktoremu powstal ten dzial.

W miedzyczasie pozwole sobie przetlumaczyc opis zalamania poporodowego ze strony internetowej mojego stowarzyszenia. Uwazamy, ze depresja czy inne schorzenia sa jedynie wynikiem zalamania, jakiego doswiadcza mama.

Objawy zalamania matczynego:


- problemy ze snem, trudnosci z zasnieciem, nie pozwalanie sobie zasnac, pozbawianie sie snu utozsamianego z zaniedbaniem dziecka. W rzeczywistosci sen reprezentuje kontakt z podswiadomoscia, ktorego matka chce w ten sposob uniknac.
- Przesadna uwage skierowana na dziecko i hiperaktywnosc. Matka jest w ciaglym stanie czujnosci, skoncentrowana na kazdej reakcji dziecka , przerazona, ze cos mu sie stanie jesli tylko odwroci uwage. Potrzeba ciaglego ruchu i akcji, niemozliwosc odpoczecia, jakby odpoczynek zagrazal dziecku. Matka jest dobrze poinformowana o wszystkim, co dotyczy zajmowaniem sie niemowlakiem ze strony technicznej.
Zupelnie, jakby techniczne kompetencje wystarczyly w kontakice z dzieckiem. "robic" zastepuje "byc" z dzieckiem.
- paralizujacy strach dotyczacy placzu dziecka, szczegolnie w nocy. Placz odbierany jest jako wyraz pretensji w swoim kierunku.
- Niezdecydowanie co do imienia dziecka, po urodzeniu. Zal, ze wybrane imie nie pasuje do urodzonego dziecka. W zwiazku z powyzszym, poczucie winy, ze wybralo sie to imie, trudnosc w wymawianiu go, nazywaniu nim dziecka. Matka moze wyrazac sie apersonalnie o dziecku lub mylic sie w wymowie imienia, czy nie znoscic faktu, ze inni nazywaja dziecko po imieniu.
- Ciagle poczucie zimna. Matka moze odczuwac potrzebe wlozenia kilku warstw ubran miedzy soba a dzieckiem.
- Problemy zarowno z odzywianiem sie jak i zywieniem dziecka: problemy z laktacja, dziecko nieustannie przy piersi, karmienie staje sie obiektem konfliktow. Matka moze odczuwac potrzebe ciaglego ruchu podczas karmienia, ma trudnosci ze skoncentrowaniem sie na dziecku, potrzebe soncentrowania uwagi na czyms innym nie dziecko.
Matka moze tez ciagle zmieniac pozycje podczas karmienia.
- Poczucie winy i wrazenie, ze jest zla matka: od urodzenia;
- Zal dotyczacy porodu: matka ma wrazenie, ze nie byla na wysokosci zadania, ze nie urodzila (cesarskie ciecie), ma wrazenie, ze pozbawiono jej porodu. Wrazenie, ze pozbawiono jej dziecka poprzez porod, ktory nie odbyl sie jak powinien, nieodparte wrazenie, ze to nie jej dziecko.

Moze ten opis pozwoli innym matkom rozpoznac swoje trudnosci.
chaton


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 5,486
Dołączył: pon, 15 wrz 08 - 16:39
Nr użytkownika: 21,762




post wto, 24 lip 2012 - 10:07
Post #2

Majli: to nie brzmi glupio. Nie dla mnie w kazdym razie. Temat karmienia dziecka przewija sie dosc czesto w problematyce trudnosci macierzynskich. Przeciez rola matki jest wykarmic dziecko, a nie mamy do tego instrukcji obslugi. Otoczenie daje nam do zrozumienia, ze jest to naturalne i "kazda matka powinna", a w rzeczywistosci moga pojawic sie trudnosci, ktory trudno rozwiazac bez pomocy i doswiadczenia. Matka pozostawiona jest sama sobie z problemem i nie kazda ma sile i odwage dzwonic do konsultantow laktacyjnych.
Twoj strach jest dla mnie jak najbardziej zrozumialy. Tym bardziej, ze mialam podobnie. Dopiero dzis zrozumialam, jak bardzo moje problemy z laktacja byly wynikiem stresu i ze najlepszym lekarstwem zamiast upijac sie specjalnymi herbatkami i katowac laktatorem byloby wtedy pozwolenie sobie na odpoczynek i otoczenie sie przyjaznymi osobami... madry Polak po szkodzie.

Wkleje przy okazji tekst, ktory przetlumaczylam i zacytowalam w watku sluzacego do proponowania nowych tematow, dzieki ktoremu powstal ten dzial.

W miedzyczasie pozwole sobie przetlumaczyc opis zalamania poporodowego ze strony internetowej mojego stowarzyszenia. Uwazamy, ze depresja czy inne schorzenia sa jedynie wynikiem zalamania, jakiego doswiadcza mama.

Objawy zalamania matczynego:


- problemy ze snem, trudnosci z zasnieciem, nie pozwalanie sobie zasnac, pozbawianie sie snu utozsamianego z zaniedbaniem dziecka. W rzeczywistosci sen reprezentuje kontakt z podswiadomoscia, ktorego matka chce w ten sposob uniknac.
- Przesadna uwage skierowana na dziecko i hiperaktywnosc. Matka jest w ciaglym stanie czujnosci, skoncentrowana na kazdej reakcji dziecka , przerazona, ze cos mu sie stanie jesli tylko odwroci uwage. Potrzeba ciaglego ruchu i akcji, niemozliwosc odpoczecia, jakby odpoczynek zagrazal dziecku. Matka jest dobrze poinformowana o wszystkim, co dotyczy zajmowaniem sie niemowlakiem ze strony technicznej.
Zupelnie, jakby techniczne kompetencje wystarczyly w kontakice z dzieckiem. "robic" zastepuje "byc" z dzieckiem.
- paralizujacy strach dotyczacy placzu dziecka, szczegolnie w nocy. Placz odbierany jest jako wyraz pretensji w swoim kierunku.
- Niezdecydowanie co do imienia dziecka, po urodzeniu. Zal, ze wybrane imie nie pasuje do urodzonego dziecka. W zwiazku z powyzszym, poczucie winy, ze wybralo sie to imie, trudnosc w wymawianiu go, nazywaniu nim dziecka. Matka moze wyrazac sie apersonalnie o dziecku lub mylic sie w wymowie imienia, czy nie znoscic faktu, ze inni nazywaja dziecko po imieniu.
- Ciagle poczucie zimna. Matka moze odczuwac potrzebe wlozenia kilku warstw ubran miedzy soba a dzieckiem.
- Problemy zarowno z odzywianiem sie jak i zywieniem dziecka: problemy z laktacja, dziecko nieustannie przy piersi, karmienie staje sie obiektem konfliktow. Matka moze odczuwac potrzebe ciaglego ruchu podczas karmienia, ma trudnosci ze skoncentrowaniem sie na dziecku, potrzebe soncentrowania uwagi na czyms innym nie dziecko.
Matka moze tez ciagle zmieniac pozycje podczas karmienia.
- Poczucie winy i wrazenie, ze jest zla matka: od urodzenia;
- Zal dotyczacy porodu: matka ma wrazenie, ze nie byla na wysokosci zadania, ze nie urodzila (cesarskie ciecie), ma wrazenie, ze pozbawiono jej porodu. Wrazenie, ze pozbawiono jej dziecka poprzez porod, ktory nie odbyl sie jak powinien, nieodparte wrazenie, ze to nie jej dziecko.

Moze ten opis pozwoli innym matkom rozpoznac swoje trudnosci.


--------------------
Duza: 15 maj 2007

Maly: 15 styczen 2013


(*) 24/08/2011; (*) 26/12/2011

Posty w temacie
harkon   MacierzyÅ„stwo.. Nie zawsze różowe.   Å›ro, 11 lip 2012 - 14:39
bel   harkon witaj. Wiem co czujesz. dziekuje z calego ...   Å›ro, 11 lip 2012 - 14:50
chaton   Witam rowniez. Depresja poporodowa dotyka 10 do 2...   Å›ro, 11 lip 2012 - 17:53
chaton   Harkon, jak sie dzisiaj czujesz? A powiedz, jak t...   czw, 12 lip 2012 - 08:27
harkon   NIezbyt czÄ™sto mówi siÄ™ też o depresji w ciÄ…Å...   czw, 12 lip 2012 - 08:35
harkon   Wieczorem jest lepiej, jak to w depresji.. rano go...   czw, 12 lip 2012 - 08:37
chaton   Harkon: ale przeciez sa antydepresanty, ktore mozn...   czw, 12 lip 2012 - 08:59
bel   harkon rozumiem Twoj stan. Chaton duzo tu napisala...   czw, 12 lip 2012 - 09:15
harkon   Ta depresjÄ™ widziaÅ‚ moj prowadzÄ…cy ginekolog.. ...   czw, 12 lip 2012 - 12:45
chaton   Ta depresjÄ™ widziaÅ‚ moj prowadzÄ…cy ginekolog.. ...   czw, 12 lip 2012 - 13:07
bel   harkon kochana moja :przytulam wiem jak to jest....   czw, 12 lip 2012 - 14:32
harkon   Moj chciaÅ‚ mnie wysÅ‚ać na jakaÅ› terapiÄ™.. Ale...   czw, 12 lip 2012 - 19:14
bel   harkon ja znowu dowiedziaÅ‚am sie, ze mam depresjÄ...   piÄ…, 13 lip 2012 - 08:23
chaton   Harkon: dobra terapia nie jest zla, ale coz, trzeb...   piÄ…, 13 lip 2012 - 09:02
asiam23   bede pracowac nad tym, zeby zaakceptowac siebie ja...   piÄ…, 13 lip 2012 - 09:52
chaton   Nie mam pojecia dlaczego tak zareagowalam, dlaczeg...   piÄ…, 13 lip 2012 - 11:10
bel   Chaton i mi twoje posty pomagajÄ…. Harkon co do p...   piÄ…, 13 lip 2012 - 09:15
bel   chaton w kwestii przezywania emocji w ciazy jest t...   piÄ…, 13 lip 2012 - 11:32
chaton   Janie mialam problemow z zaakceptowaniem, ze jeste...   piÄ…, 13 lip 2012 - 12:19
bel   Wiesz powiem Ci ze mialam podbnie. Ciagle pretesje...   piÄ…, 13 lip 2012 - 13:09
harkon   NazwaÅ‚am to co czujÄ™.. Oprócz lÄ™ku i ogromnego...   sob, 14 lip 2012 - 12:05
chaton   NazwaÅ‚am to co czujÄ™.. Oprócz lÄ™ku i ogromnego...   sob, 14 lip 2012 - 15:25
Majli   Ja bardzo żaÅ‚ujÄ™, że zrozumiaÅ‚am, że miaÅ‚am...   Å›ro, 18 lip 2012 - 18:10
harkon   Majli, wiele objawow znajduje u siebie. Chodzi mi ...   czw, 19 lip 2012 - 09:35
bel   Majli ja na poczÄ…tku karmienia mialam do siebie z...   czw, 19 lip 2012 - 10:43
Majli   Harkon, odważ siÄ™ i idź.. naprawdÄ™ warto.. ja ...   czw, 19 lip 2012 - 19:36
chaton   Majli: to nie brzmi glupio. Nie dla mnie w kazdym ...   wto, 24 lip 2012 - 10:07
harkon   NO ja siÄ™ w tym nie odnajdujÄ™.. Ja mam chyba kla...   wto, 24 lip 2012 - 12:01
chaton   Harkon: a znalazlas specjaliste?   wto, 24 lip 2012 - 12:21
harkon   Tak, i psychologa i psychiatrÄ™. Tylko mam pewne o...   wto, 24 lip 2012 - 12:58
chaton   Tak, i psychologa i psychiatrÄ™. Tylko mam pewne o...   wto, 24 lip 2012 - 13:33
bel   chaton dzieki za wpis. ten ostatni punkt o porodz...   wto, 24 lip 2012 - 14:31
chaton   Majli mi byÅ‚o ciezko bo zmienilam dziaÅ‚ w pracy ...   wto, 24 lip 2012 - 15:24
Bianka   Wiesz, zawsze mozna sie licytowac, u kogo jest tru...   wto, 24 lip 2012 - 16:06
Majli   Chaton dokÅ‚adnie tak jest jak piszesz.. Ja w naj...   Å›ro, 25 lip 2012 - 22:07
harkon   Minęły 3 miesiÄ…ce.. Czas opisać co siÄ™ zmieni...   nie, 14 paź 2012 - 19:31
aniakuleczka   Minęły 3 miesiÄ…ce.. Czas opisać co siÄ™ zmieni...   pon, 15 paź 2012 - 13:35
Nermie   Minęły 3 miesiÄ…ce.. Czas opisać co siÄ™ zmieni...   wto, 11 wrz 2018 - 15:58
gosiagosia   tak ?   pon, 15 paź 2012 - 11:52
Liana   tak ? Też mnie ten fragment zszokowaÅ‚. I wtedy ...   Å›ro, 17 paź 2018 - 10:21
> MacierzyÅ„stwo.. Nie zawsze różowe.
Start new topic
Reply to this topic
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: pon, 23 wrz 2024 - 06:38
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama