Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...
Ta witryna wykorzystuje pliki cookies do przechowywania informacji na Twoim komputerze. Pliki cookies stosujemy w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb.
Korzystanie z witryny bez zmiany dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczne na Twoim urządzeniu końcowym. W każdym momencie możesz dokonać zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach
przeglądarki. Więcej szczegółów w naszej Polityce Prywatności
"Polityce Prywatnosci".
[AkceptujÄ™ pliki cookies z tej strony]
Didaskalia: Kolacja. Młody zjada jogurt, ja piję colę z puszki. Wszystkie napoje puszkowane zyskały miano piwa. Damian rozchlapuje jogurt na wszsytkie strony, więc postanowiłam mu trochę pomóc.
Akcja właściwa: Ja- Damian, pomóc ci? Damian - Mama pij piwo. ogurt ośtaw okoju (Jogurt zostaw w spokoju) .......................................................... Po prysznicu wychodzę z wanny, owinięta ręcznikiem. W tym momencie wchodzi Damian. Przygląda mi się uważnie i zaczyna coś szukać Ja - Co szukasz? D - nie ma, upadło Ja - co upadło? D - siusiak mamy ............................................................. Spacer. Damian wyjątkowo zainteresowany butami i ich markami (w ogóle ostatnio interesuje się bardziej szczegółowo markami ubrań, samochodów itp.) - a to Nike? - Nie, to Reebook - Mama, to nie jest rybka! ................................................... Wchodzimy do klatki schodowej, Damian z impetem wbiega w sąsiada - Przepraszam, oh noo, zapomniałem, I'm sorry
Ten post edytował aisha1111 pon, 21 maj 2012 - 21:36
Didaskalia: Kolacja. Młody zjada jogurt, ja piję colę z puszki. Wszystkie napoje puszkowane zyskały miano piwa. Damian rozchlapuje jogurt na wszsytkie strony, więc postanowiłam mu trochę pomóc.
Akcja właściwa: Ja- Damian, pomóc ci? Damian - Mama pij piwo. ogurt ośtaw okoju (Jogurt zostaw w spokoju) .......................................................... Po prysznicu wychodzę z wanny, owinięta ręcznikiem. W tym momencie wchodzi Damian. Przygląda mi się uważnie i zaczyna coś szukać Ja - Co szukasz? D - nie ma, upadło Ja - co upadło? D - siusiak mamy ............................................................. Spacer. Damian wyjątkowo zainteresowany butami i ich markami (w ogóle ostatnio interesuje się bardziej szczegółowo markami ubrań, samochodów itp.) - a to Nike? - Nie, to Reebook - Mama, to nie jest rybka! ................................................... Wchodzimy do klatki schodowej, Damian z impetem wbiega w sąsiada - Przepraszam, oh noo, zapomniałem, I'm sorry
Rozmawiamy o koniugacjach rodzinnych: (J)a - Damian kto to jest? D - tatuś J - a kim ja jestem? D- mamusią J - a kim jestem dla tatusia? D- żona J- super, a kim jest tatus dla mnie? D - wążem (czyli wężem)
Rozmawiamy o koniugacjach rodzinnych: (J)a - Damian kto to jest? D - tatuś J - a kim ja jestem? D- mamusią J - a kim jestem dla tatusia? D- żona J- super, a kim jest tatus dla mnie? D - wążem (czyli wężem)