Ja przepraszam za nieobecnośc, ale przeprowadzka pochłonęła mnie całkowicie, a dziś piszę z Wieliczki (wiem w profilu jest nie zmienione, teraz mieszkamy 600 km od Wieliczki). Postanowiłam z moim Olkiem pojechać pkp do teściów. No to jesteśmy odnośnie tego co pisałyście...smoka Olek pozbył się w wakacje, jakoś się gdzieś zawieruszył i nawet odbyło się to bez jakichś większych scen. Śpi też jakoś od wakacji w normalnym łóżku,bo z łóżeczka zaczął wychodzić i baliśmy się, że na śpiocha sobie zrobi krzywdę. Czekamy aż zaśnie i wychodzimy, zawsze na zmianę, żeby nie było szoku, że jak kiedyś mamy nie będzie na noc, to żeby tata nie miał z nim problemów. Co do mleka, to butla jest rano i wieczorem zwykłe mleko UHT z kaszką, żeby głodny nie był. Lolek sam pije już z normalnej szklanki, wręcz trochę byłam zdziwiona jak weszłam po niego na salę (chodzi do żłobka od roku), że pije picie z butli a on już taki dorosły jest
![icon_smile.gif](https://www.maluchy.pl/forum/style_emoticons/default/icon_smile.gif)
Rozmowny ten nasz syn, nie wstydzi się powtarzać nawet jak mu nie wychodzi za bardzo, codziennie nowe słowo dochodzi do jego słownika.
Nie będę pisać każdej z osobna, ale powiem ogółem, dziewuchy mamy przepiękne dzieciaki!!!!
Przepraszam za chaos, ale jestem jeszcze przyćpana po 10.,5 h podróży pociągiem