Cześć dziewczynyPo wczorajszym szczepieniu nocka minęła nam spokojnie, Natalka już w południe była taka spokojniutka, leżąc na łóżku zerkała na telewizor
i uśmiechała się radośnie
Wcześniej oczywiście się nam pożaliła jaką krzywdę jej zrobili, ale najważniejsze, że jak usnęła około 21.00 to spała do 4.00 szybkie przewijanko i karmienie i fru do łóżeczka ją mąż zapakował i spała dalej do 8.00. Teraz też śpi w swoim łóżeczku. A rano strzeliła dwie takie mega kupy że mało nie padłam jak zobaczyłam
Prześcieradło z naszego łóżka do prania, a z jej łóżeczka poszewka razem z kołderką, no i oczywiście dwie zmiany ubranek, ale dała czadu
Ale myślę, że to może być reakcja po szczepieniu, bo w sumie nic nowego nie zjadłam wczoraj.
Anuszko trzymam kciukasy za udany lot twojego męża, no i życzę wytrwałości w oczekiwaniu na jego powrót. Na razie musi Ci wystarczyć nasza obecność
Kiniaczek ja też Cię widziałam wielokrotnie na naszym lipcowym wątku, miło że do nas dołączyłaś, im nas więcej tym lepiej, weselej i doświadczeń więcej
Pisz jak najwięcej
Maciejonka wklejaj zdjęcia wklejaj, chętnie obejrzę ( obejrzymy, nie dziewczyny ??? )
Zmykam na śniadanko, herbata już pewnie zimna ... jak to jest człowiek zamiast siąść i jeść to leci z samego rana do komputera poczytać co nowego na forum ... ja już jestem uzależniona
Oki życzę wszystkim udanego, spokojnego dnia