Moze uda mi siÄ™ cosik skrobnÄ…c
Ewelinko mieszkanko superowee!!! Antek w swoim zywiole z tą podłogą- ale on wyrósł! Super misiak! Oczywiscie gratki dla największego listopadowego kujona
tak trzymac! kibicujemy w dalszych sukcesach! Bardzo mi sie podoba kolaż!
Dagus- jezeli chodzi o wózek to my mamy model techno xrl i jest super- to pierwszy wózek z kórego jestem zadfowolona na 100%. Jest lekki - traktuje go jako wózek transportowy bo po mojej wsi jeździmy pompowanym (własnie musze jechac do wulkanizatora bo mamy kapcia). Na stronie alewozki.pl mozna go zobaczyc w galerii bo jest dużo zdjęc. Ma super budę z filtrami- mozna ją rozsunąc i powiększyc i dziecko praktycznie całe schowac pod nią- super jak wieje wiatr- nie trzeba wtedy zakładac folii przeciwd. tylko rozłozyc budę. Ma odblaski dla lubiących spacery w ciemnościach. Jest wygodny i z dostepnych na rynku ma najwyzsze oparcie- pozornie pegperego wydaje się miec większe, ale to zludzenie, bo nie ma usztywnionej końcówki tylko sam materiał wypuszczony wyżej. Jest super stabilny, ma regulowaną wysokosc rączki - chociaz powiem ze z tym modelem mogąm iec problem niskie osoby, bo jest to dośc wysoki wózek. Jezeli chodzi o bagaznik to po złozeniu jest dosc długi więc za duzop miejsca nie wygralam w bagazniku- ja w mojej c4 citroenie musze go w poprzek kłasc- chociaz u mnie przeszkadza pasek top theter od fotelika bo jest zaczepiony w bagazniku. Ogólnie wózek polecam- dla mnie bomba i będe go chwalic po wsze czasy
najtaniej znalazłam w sklepie internetowym www.piotruspan.com.pl albo bez com- nie pamiętam
za 847 bodajze złotych.
Iwonka chyba przechodzisz fazÄ™ zniecierpliwienia
pamiętam ze jak Wika przestawialma ze słoiczków i jeszcze nie używaolam soli to Wik pluł wszystkim na kilometer- alez sie wkurzałam. Po jakims czasie dałam za wygraną. Stwierdzilam ze jak nie chce jeśc to pewnikiem oznacza, ze wcale nie jest głodny. Teraz wik je to co my- soli używam delikatnie, do smaku. Niby mówią, ze jak dziecko nie zna smaku soli to mu smakuje- a guzik prawda- dzieci wiedzą co dobre. A moze Zuzi nie smakuje to co jej robic- ja robie taki test - jakja patrzę na potrawę z obrzyedzeniem to Wik tez jej na pewno nie zje. Kiedys wyjątkiem była zupa krem w której prze3dobrzyłam z gałką muszkatołową i trochę gorzka była- zjadl całą michę a ja nie tknęłam
teraz ładnie je- chociaz musi cos kombinowac rękami- jakies cos musi miec do zabawy, albo łyzki i sobiemiesza w misce, czasem próbuje jeśc sam. Jak nie chce to go zsadzam z fotelika i adijos senior
u nas za to jest niskie żelazo -(niby Wiktor wygląda pulchniutko a anemik) więc zupki mu robię tak ze mięsko zupełnie miksuje zeby wszystko zjadł. Co do mleka to Wik jak odstawil cyca to nie pije mleka- rano zjada przewaznie 220 kaszy mannej z sinlakiem i bebilonem pepti z dodatkiem soku malinowego lub konfitury- zwyklego mleka lekarz polecił dopiero od 3 roku życia (kazeina zawarta w mleku odkłada sie chyba w stawach). Potem je kisiel albo owoc potem o 12 drzemka, po drzemce obiadek i kolacja o 18. No i pije jak smok i kupy ma przez to tez jak noworodek
no i uwielbia ogóry kiszone- jak Zuza -chyba kiedys pisałas. '
Iwonka na pewno w koncu uzbroisz sie w cierpliwosc- ja tez byłam nerwus, a teraz jestem okazem stoika
trening czyni mistrza- nie no czasem krzykne, jak juz nie mam siły
a zmuszanie nie da efektów i tylko zniechęci do jedzenia, bo się bedzie kojarzyło z przymusem. dasz rade- trzymam kciuki. I za projekt tez trzymam!
Haniu trzyma za was kciuki i ślę mnóstwo fluidków!!!
Aguś do was to samo- wracajcie szybko do zdrowia- ale antybiotyki to chyba na jakies bakteryjne sie daje infekcje, bo przy wirusach to chyba sa zbędne? tak słyszałam, ale ja sie nie znam. Buziaki dla blondaska, niech nam tu nie choruje!
Iwonka no witaj w koncu- Natalka wyrasta na piknÄ… kobitkÄ™!!!
Mamuska ciebie to podziwiam, ze masz wszystko pod kontrolą- jak sobie wyobraze, ze miałabym w domu trzech alergików to chyba bym rozłozyła ręce i gorzko zapłakała- z jednym bym sobie nie umiała poradzic a co dopiero z trójką. Chyle czoła- te alergie to przekleństwo naszego wieku. Zyjemy w coraz czystszym otoczeniu - jak sobie tu poprawimy to znowu tam coś pogorszymy
U nas wczoraj wyłaczyli prąd i musielismy przy swiecach siedziec- jezu jak dobrze, ze jest elektycznośc. Wiktor w ramach kuracji antyanemikowej zjadl dwa kotlety z watróbki
W ogóle to się rozkrecam kulinarnie- nie wiem dlaczego wo ogóle pmu dawałam słoiki skoro moja mama ma super garnek z wielką książką z przepisami- termomix- gotuje ubija, mieli, gniecie ciasto i sa przepisy dla najmłodszych- cąły obiad mozna w jednym garze zrobic. No i teraz gotuje- plusem jest to ze zajmuje to naprawde niewiele czasu zrobienie całego obiadu. i dla wika moge goptowac w tym garnku na parze.
Wik okupuje swój nowy rowerek
albo z zacięciem wkłada klocki w otwory do ślimaka. A ostatnio wytknąl swojemu tacie bałaganiarstwo. Pokazał mu ze ma zabrac z fotela spodnie i pokazał na półkę w garderobie
koncze bo mam wspolnika