CYTAT(jully @ Tue, 12 Apr 2011 - 15:27)
Dzisiaj na wizycie patronażowej zważyli młodego i od porodu czyli w 3 tygodnie przybrał już kilogram- waży 4600 czy ja jakiś mutantów na tym moim mleku hoduję?
Jully, chyba przesadzasz z tym Twoim mlekiem
Aż spojrzałam do książeczek dziewczyn. U młodszej nie mogę się doczytać, tak nabazgrolone, ale na przykład starsza w ciągu pierwszych 4 tygodni (z czego przez pierwszy nie przybrała nic) przytyła 1200 gram. Czyli porównywalnie.
Wprawdzie ważyła wtedy znacznie mniej, bo opuszczając szpital była dużo mniejsza niż Leo, ale mówimy o przyroście, a ten był podobny.
Jak nie chcesz, to nie karm, moim zdaniem nie ma sensu się zmuszać. Ja tez nie przepadam za karmieniem, ale jakoś dałam radę za każdym razem (za drugim nawet bardzo długo).
Tyle, że zdawałam sobie sprawę, że fontanny z mleka, wieczne wiszenie niemowlęcia na piersi i średnio ładny biust po
to nic nadzwyczajnego i albo się przyzwyczaję, albo karmić jednak nie będę.
Karmienie naturalne ma wiele plusów, ale ja sama i większość ludzi których znam, była karmiona butelką i czujemy się całkiem dobrze.