Yvy,
, zdrowia i wszystkiego o czym marzysz...
Ewela to moja kolejna proba zerwania z nalogiem , ostatnim razem nie palilam 13 miesiecy , jak do tej pory ta jest najdluzsza czyli 3 lata i faktem jest , ze wogole mnie nie ciagnie, jakbym nigdy nie palila , jakby to nie istnialo....
Chociaz wiem , ze byly palacz zostanie zawsze palaczem , podobnie chyba to dziala jak alkoholik , wystarczy jeden i poszlo...siostra meza zaczela znow palic po 5 latach przerwy.
No widze , ze znowu szalejesz w domu...a powinna odpoczywac i olac brud
musisz uwazac na siebie , bo latwo o potyczke czy upadek, o odkurzaniu nie wspomne.
U mnie dzis wiosennie ,+10 C.
Ines grala na fortepianie na koncercie organizowanym przez szkole muzyczne , no i jak zwykle , jak widze ja , jak podchodzi do fortepianu , klania sie ..... to
ze wzruszenia i sobie mysle , moja mala coreczka , to ona tak gra ,orzymala mnostwo oklaskow
Ona sie w tym dobrze czuje , juz od 4 lat chodzi do szkoly muzycznej , widac tzn slychac:) ,ze ma wyczucie rytmu i wogole nauka przychodzi jej z latwoscia .......
Justina , oponki wyszly pyszne , ale ten smrod oleju...nie opuszcza mi kuchni i salonu (kuchnia otwarta na salon) od 2 dni , wietrzenie itd nic nie pomaga, naprawde odzwyczailam sie od oleju i wiekszosc potraw robie w piekarniku, no ale niestety oponek ani plackow ziemniaczanych nie da sie w piekarniku...
no i Justina zycze zdrowka calej Twojej rodzinie, aby choroby Was omijaly szeroooookim lukiem....
milej nocki
Ten post edytował Jolanta91 śro, 22 lut 2012 - 22:53