Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia   

- Styczeń 2010 - odsłona III

> 
magda.
wto, 15 maj 2012 - 10:32
oliwia pije właśnie bebilon i może dlatego ono nie jest słodkie a początkowe było takie śmierdzące 37.gif ,jak myłam butelke to mnie odrzucało i się dziwilam że mała je pije,oliwka zrobiła dziś wojne w nocy bo chciała spać z nami,w zeszłym tyg 3 razy tez taką akcje zrobiła,mam nadzieje że wbije sobie do głowy wkońcu że mama śpi z tatą a ona sama,i zawsze o tej samej godzinie robi cyrk ok 24-1,już tak długo dobrze było,zasypia w swoim łóżeczku,mąż ją usypia ale leży na naszym łóżku i mówi jej bajke i mala pada w 5 minut,ale te jej nocne pobudki mnie denerwują bo chyba to nie jest jednorazowy wybryk,tłumaczę jej i tłumaczę ale w nocy jak jest śpiąca to jest ryk i jak tylko czuje że ją przenosze do jej łóżeczka to się budzi,kiedyś też tak było ale na długi czas mineło,nie wiem co źle robie

Ten post edytował magdaa391 wto, 15 maj 2012 - 10:32
magda.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,235
Dołączył: pon, 11 maj 09 - 11:00
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 27,145

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 10:32
Post #81

oliwia pije właśnie bebilon i może dlatego ono nie jest słodkie a początkowe było takie śmierdzące 37.gif ,jak myłam butelke to mnie odrzucało i się dziwilam że mała je pije,oliwka zrobiła dziś wojne w nocy bo chciała spać z nami,w zeszłym tyg 3 razy tez taką akcje zrobiła,mam nadzieje że wbije sobie do głowy wkońcu że mama śpi z tatą a ona sama,i zawsze o tej samej godzinie robi cyrk ok 24-1,już tak długo dobrze było,zasypia w swoim łóżeczku,mąż ją usypia ale leży na naszym łóżku i mówi jej bajke i mala pada w 5 minut,ale te jej nocne pobudki mnie denerwują bo chyba to nie jest jednorazowy wybryk,tłumaczę jej i tłumaczę ale w nocy jak jest śpiąca to jest ryk i jak tylko czuje że ją przenosze do jej łóżeczka to się budzi,kiedyś też tak było ale na długi czas mineło,nie wiem co źle robie

--------------------


7tc [*] ,,nie ma stópki zbyt małej,by nie mogła zostawić śladu,,
dorsim
wto, 15 maj 2012 - 10:48
magdaa391 a jakie płatki je Oliwia ? dajesz jej też te czekoladowe ? czy same kukurydziane ?
Moja Mrysia od jelitówki w ogóle nie chciała pić mleka, i dopiero nieadwno wpadłam na pomysł by podać jej to mleko z płatkami , no i je. Może nie codziennie ale kilka razy w tygodnu . No i nie chce samych kukurydzianych więc mieszam jej z czekoladowymi. Teraz kupię jej miodowe i zobaczę czy jej posmakują.

No i właśnie kończy mi się mleko, więc może własnie zrobię tak jak piszecie i podam jej trochę tego krowiego.
Tylko co jakieÅ› Å‚aciate czy jakie ?

Lily ja też jestem przwrażliwiona na punckie słodkiego jedzenia, nie lubię jak Marysia je słodycze. Raz miała okres że ciągle wołała jajko niespodziankę, dawałam jej odrobinę a resztę jadłam ja icon_smile.gif teraz znowu ciągle truje o lizaka, kilka razy dostała, ale teraz w zamian jak jesteśmy w sklepie i coś woła to daję jej soczek w kartoniku.


Anilka no moja już od dawna z nocy wstaje z sucha pieluchą, ale jeszcze jakoś boję się jej całkowicie zdjąć.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post wto, 15 maj 2012 - 10:48
Post #82

magdaa391 a jakie płatki je Oliwia ? dajesz jej też te czekoladowe ? czy same kukurydziane ?
Moja Mrysia od jelitówki w ogóle nie chciała pić mleka, i dopiero nieadwno wpadłam na pomysł by podać jej to mleko z płatkami , no i je. Może nie codziennie ale kilka razy w tygodnu . No i nie chce samych kukurydzianych więc mieszam jej z czekoladowymi. Teraz kupię jej miodowe i zobaczę czy jej posmakują.

No i właśnie kończy mi się mleko, więc może własnie zrobię tak jak piszecie i podam jej trochę tego krowiego.
Tylko co jakieÅ› Å‚aciate czy jakie ?

Lily ja też jestem przwrażliwiona na punckie słodkiego jedzenia, nie lubię jak Marysia je słodycze. Raz miała okres że ciągle wołała jajko niespodziankę, dawałam jej odrobinę a resztę jadłam ja icon_smile.gif teraz znowu ciągle truje o lizaka, kilka razy dostała, ale teraz w zamian jak jesteśmy w sklepie i coś woła to daję jej soczek w kartoniku.


Anilka no moja już od dawna z nocy wstaje z sucha pieluchą, ale jeszcze jakoś boję się jej całkowicie zdjąć.

--------------------




-1910- WfcA
magda.
wto, 15 maj 2012 - 11:07
Oliwia uwielbia te platkie cheerios https://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,P%C5%...owe-Nestle.html, lubi je z mlekiem ale i po południu lubi sobie je jeśc na sucho,czekoladowych żadnych nie lubi
magda.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,235
Dołączył: pon, 11 maj 09 - 11:00
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 27,145

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 11:07
Post #83

Oliwia uwielbia te platkie cheerios https://www.tabele-kalorii.pl/kalorie,P%C5%...owe-Nestle.html, lubi je z mlekiem ale i po południu lubi sobie je jeśc na sucho,czekoladowych żadnych nie lubi

--------------------


7tc [*] ,,nie ma stópki zbyt małej,by nie mogła zostawić śladu,,
Anilka
wto, 15 maj 2012 - 11:24
magda myślę, że błąd robicie usypiając ją u siebie i przenosząc do jej łóżeczka. Jak się przebudzi to może być trochę w szoku, wystraszona, oszukana, że nie jest tam gdzie zasnęła. To tak jakbyś Ty zasnęła na kanapie a obudziła się na tarasie 08.gif . Ale z dziećmi to różnie bywa, mają różne, trudne okresy. Ostatnio częstym gościem u nas w sypialni jest Paulinka. Tylko, że one wiedzą, że mogą przyjść jak coś im się przyśni, obudzą się nie będą mogły zasnąć, obudzi je burza, ulewa, wichura. Wtedy po prostu podnoszę kołdrę i człowiek sobie wchodzi i śpimy już do rana. A jak wstaniemy to zawsze jest rozmowa na ten temat, co się stało, czego się wystraszyła i że się nie wyspaliśmy bo za ciasno i każdy w swoim łóżku ma wygodniej. Z reguły nie wykorzystują tego i śpią u siebie ale tak jak już wspomniałam mają takie napady przez 1-2 tygodnie, że są codziennie. Ilonka najczęściej przychodzi koło 6 rano ale kładzie się tylko i przytula i czeka aż wstaniemy icon_wink.gif

dorsim
ja teraz będę robiła generalny porządek u Ilonki i właśnie zdejmę jej boczki w łóżeczku i z pieluszki też zrezygnujemy, bo ona też już dawno wstaje z suchą. Położę jej tylko pod prześcieradło podkład na wszelki wypadek. Moje dziewczyny jedzą głównie zwykłe kukurydziane. Czekoladowe, miodowe mają raczej jako luksus 08.gif 1-2 razy w miesiącu icon_wink.gif
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post wto, 15 maj 2012 - 11:24
Post #84

magda myślę, że błąd robicie usypiając ją u siebie i przenosząc do jej łóżeczka. Jak się przebudzi to może być trochę w szoku, wystraszona, oszukana, że nie jest tam gdzie zasnęła. To tak jakbyś Ty zasnęła na kanapie a obudziła się na tarasie 08.gif . Ale z dziećmi to różnie bywa, mają różne, trudne okresy. Ostatnio częstym gościem u nas w sypialni jest Paulinka. Tylko, że one wiedzą, że mogą przyjść jak coś im się przyśni, obudzą się nie będą mogły zasnąć, obudzi je burza, ulewa, wichura. Wtedy po prostu podnoszę kołdrę i człowiek sobie wchodzi i śpimy już do rana. A jak wstaniemy to zawsze jest rozmowa na ten temat, co się stało, czego się wystraszyła i że się nie wyspaliśmy bo za ciasno i każdy w swoim łóżku ma wygodniej. Z reguły nie wykorzystują tego i śpią u siebie ale tak jak już wspomniałam mają takie napady przez 1-2 tygodnie, że są codziennie. Ilonka najczęściej przychodzi koło 6 rano ale kładzie się tylko i przytula i czeka aż wstaniemy icon_wink.gif

dorsim
ja teraz będę robiła generalny porządek u Ilonki i właśnie zdejmę jej boczki w łóżeczku i z pieluszki też zrezygnujemy, bo ona też już dawno wstaje z suchą. Położę jej tylko pod prześcieradło podkład na wszelki wypadek. Moje dziewczyny jedzą głównie zwykłe kukurydziane. Czekoladowe, miodowe mają raczej jako luksus 08.gif 1-2 razy w miesiącu icon_wink.gif

--------------------





magda.
wto, 15 maj 2012 - 12:44
jak usypia na noc ok 20 to w swoim łóżeczku,ale potem jak ok 24 się obudzi i ryczy jak nie wiem co to wkońcu bierzemy ją do siebie do łóżka,tylko z reguły było tak że jak z nami usneła to jak ją przenieśliśmy to spała już u siebie i było ok a teraz bunt jak uśnie z nami to już do rana śpi,też rano z nią rozmawiam i jej tłumacze że ma swoje łóżeczki itd i pytam gdzie dziś śpi i zawsze mówi że w swoim łóżeczki a koło północy znów pobudka,no nic trzeba chyba zacisnąć zęby i przeczekać i tłumaczyć 100razy może załąpie jak kiedyś i znów na długo będzie spokój

Ten post edytował magdaa391 wto, 15 maj 2012 - 12:45
magda.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,235
Dołączył: pon, 11 maj 09 - 11:00
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 27,145

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 12:44
Post #85

jak usypia na noc ok 20 to w swoim łóżeczku,ale potem jak ok 24 się obudzi i ryczy jak nie wiem co to wkońcu bierzemy ją do siebie do łóżka,tylko z reguły było tak że jak z nami usneła to jak ją przenieśliśmy to spała już u siebie i było ok a teraz bunt jak uśnie z nami to już do rana śpi,też rano z nią rozmawiam i jej tłumacze że ma swoje łóżeczki itd i pytam gdzie dziś śpi i zawsze mówi że w swoim łóżeczki a koło północy znów pobudka,no nic trzeba chyba zacisnąć zęby i przeczekać i tłumaczyć 100razy może załąpie jak kiedyś i znów na długo będzie spokój

--------------------


7tc [*] ,,nie ma stópki zbyt małej,by nie mogła zostawić śladu,,
Lily
wto, 15 maj 2012 - 13:07
U nas tez najbardziej popularne sÄ… cheerios i Maddie tez je lubi na sucho jesc icon_wink.gif
magda Moze jej nie bierz na noc do siebie, jak nie chce spac u siebie to po prostu siedz z nia w jej pokoju az zasnie, poplacze kilka razy, ale wkoncu sie oduczy, bo bedzie wiedziala, ze nic jej to nie da. Musisz byc z tym konsekwentna, bo wydaje mi sie, ze ona sie budzi i placze, ze chce spac z Wami, bo wie, ze jezeli bedzie plakala wystarczajaco dlugo, to w koncu ja wezmiesz. Po prostu dostaje mieszane sygnaly i jezeli powiesz jej stanowcze nie, za kazym razem, wtedy powinno jej to pomoc w znalezieniu granicy. Pomeczycie sie przez kilka nocy, ale w koncu to do niej dotrze i bedziesz miala spokoj icon_wink.gif
dorsim Haha ja to samo robie. Maddie dostala na wielkanoc takiego wielkiego krolika czekoladowego, taki duzy jak zywy, i ja zjadlam jego 90% haha (w ciagu 2 dni! icon_razz.gif)
Lily


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 69
Dołączył: czw, 28 maj 09 - 15:25
SkÄ…d: Reading, UK
Nr użytkownika: 27,459

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 13:07
Post #86

U nas tez najbardziej popularne sÄ… cheerios i Maddie tez je lubi na sucho jesc icon_wink.gif
magda Moze jej nie bierz na noc do siebie, jak nie chce spac u siebie to po prostu siedz z nia w jej pokoju az zasnie, poplacze kilka razy, ale wkoncu sie oduczy, bo bedzie wiedziala, ze nic jej to nie da. Musisz byc z tym konsekwentna, bo wydaje mi sie, ze ona sie budzi i placze, ze chce spac z Wami, bo wie, ze jezeli bedzie plakala wystarczajaco dlugo, to w koncu ja wezmiesz. Po prostu dostaje mieszane sygnaly i jezeli powiesz jej stanowcze nie, za kazym razem, wtedy powinno jej to pomoc w znalezieniu granicy. Pomeczycie sie przez kilka nocy, ale w koncu to do niej dotrze i bedziesz miala spokoj icon_wink.gif
dorsim Haha ja to samo robie. Maddie dostala na wielkanoc takiego wielkiego krolika czekoladowego, taki duzy jak zywy, i ja zjadlam jego 90% haha (w ciagu 2 dni! icon_razz.gif)

--------------------
Anilka
wto, 15 maj 2012 - 13:54
CYTAT(Lily @ Tue, 15 May 2012 - 12:07) *
magda Moze jej nie bierz na noc do siebie, jak nie chce spac u siebie to po prostu siedz z nia w jej pokoju az zasnie, poplacze kilka razy, ale wkoncu sie oduczy, bo bedzie wiedziala, ze nic jej to nie da. Musisz byc z tym konsekwentna, bo wydaje mi sie, ze ona sie budzi i placze, ze chce spac z Wami, bo wie, ze jezeli bedzie plakala wystarczajaco dlugo, to w koncu ja wezmiesz. Po prostu dostaje mieszane sygnaly i jezeli powiesz jej stanowcze nie, za kazym razem, wtedy powinno jej to pomoc w znalezieniu granicy. Pomeczycie sie przez kilka nocy, ale w koncu to do niej dotrze i bedziesz miala spokoj icon_wink.gif


miałam napisać mniej więcej to samo icon_wink.gif Lily była szybsza icon_smile.gif
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post wto, 15 maj 2012 - 13:54
Post #87

CYTAT(Lily @ Tue, 15 May 2012 - 12:07) *
magda Moze jej nie bierz na noc do siebie, jak nie chce spac u siebie to po prostu siedz z nia w jej pokoju az zasnie, poplacze kilka razy, ale wkoncu sie oduczy, bo bedzie wiedziala, ze nic jej to nie da. Musisz byc z tym konsekwentna, bo wydaje mi sie, ze ona sie budzi i placze, ze chce spac z Wami, bo wie, ze jezeli bedzie plakala wystarczajaco dlugo, to w koncu ja wezmiesz. Po prostu dostaje mieszane sygnaly i jezeli powiesz jej stanowcze nie, za kazym razem, wtedy powinno jej to pomoc w znalezieniu granicy. Pomeczycie sie przez kilka nocy, ale w koncu to do niej dotrze i bedziesz miala spokoj icon_wink.gif


miałam napisać mniej więcej to samo icon_wink.gif Lily była szybsza icon_smile.gif

--------------------





dorsim
wto, 15 maj 2012 - 14:42
też muszę kupić jej te płatki icon_smile.gif wygladają smakowicie icon_smile.gif

Anilka też wolałabym by Marysia jadła zwykłe kukurydziane płatki, a inne od święta, no ale same kukurydziane niestety nie przejdą, a zależy mi jednak by chociaż kilka razy w tygodniu wypiła to mleko.

magdaa391 Lily dobrze pisze, tylko wiem że to wcale nie jest łatwe. Mnie też niedługo czeka odzwyczajanie małej od spania ze mną. Spała już ładnie, w swoim łóżeczku, a wszystko zmieniło sie od czasu jak mieliśmy remont , mieszkalismy miesiąc u mojej mamy i może zmiana miejsca tak na nią zadziałała że nagle zaczęła budzić się w nocy z mega płaczem i zasypiała przytulona do mnie no i do teraz tak już zostało 37.gif

Lily ja muszę chować wszystkie słodycze przed Marysią, jak jemy z mężem to zazwyczaj tak żeby nie widziała.
To znaczy nie jest tak że kompletnie na nic jej nie pozwalamy, ale jej jak coś posmakuje to chciałaby to jeść bez ograniczenia.

Ten post edytował dorsim wto, 15 maj 2012 - 14:43
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post wto, 15 maj 2012 - 14:42
Post #88

też muszę kupić jej te płatki icon_smile.gif wygladają smakowicie icon_smile.gif

Anilka też wolałabym by Marysia jadła zwykłe kukurydziane płatki, a inne od święta, no ale same kukurydziane niestety nie przejdą, a zależy mi jednak by chociaż kilka razy w tygodniu wypiła to mleko.

magdaa391 Lily dobrze pisze, tylko wiem że to wcale nie jest łatwe. Mnie też niedługo czeka odzwyczajanie małej od spania ze mną. Spała już ładnie, w swoim łóżeczku, a wszystko zmieniło sie od czasu jak mieliśmy remont , mieszkalismy miesiąc u mojej mamy i może zmiana miejsca tak na nią zadziałała że nagle zaczęła budzić się w nocy z mega płaczem i zasypiała przytulona do mnie no i do teraz tak już zostało 37.gif

Lily ja muszę chować wszystkie słodycze przed Marysią, jak jemy z mężem to zazwyczaj tak żeby nie widziała.
To znaczy nie jest tak że kompletnie na nic jej nie pozwalamy, ale jej jak coś posmakuje to chciałaby to jeść bez ograniczenia.

--------------------




-1910- WfcA
magda.
wto, 15 maj 2012 - 20:44
wiem,wiem nie powinnam jej brać do swojego łózka,ale ona tak płacze że szok i wychodzi z łóżeczka sama w tym płaczu górą,zobaczymy jak dzisiaj będzie
Lily,dorsim ja tez zjadłam prawie wszystkie słodycze oliwki od zająca,dawałam jej np po 1 kinderku na dzień,sma uwielbiam słodycze szczególnie mam słabośc do pączków ale staram się opychac jak oliwka śpi 04.gif
Moniz jak tam na studiach?
magda.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,235
Dołączył: pon, 11 maj 09 - 11:00
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 27,145

GG:


post wto, 15 maj 2012 - 20:44
Post #89

wiem,wiem nie powinnam jej brać do swojego łózka,ale ona tak płacze że szok i wychodzi z łóżeczka sama w tym płaczu górą,zobaczymy jak dzisiaj będzie
Lily,dorsim ja tez zjadłam prawie wszystkie słodycze oliwki od zająca,dawałam jej np po 1 kinderku na dzień,sma uwielbiam słodycze szczególnie mam słabośc do pączków ale staram się opychac jak oliwka śpi 04.gif
Moniz jak tam na studiach?

--------------------


7tc [*] ,,nie ma stópki zbyt małej,by nie mogła zostawić śladu,,
dorsim
wto, 15 maj 2012 - 20:55
magdaa391 ja też dużo nie powinnam, a często ulegam Marysi 43.gif

a sunrise gdzie siÄ™ ostatnio podziewa ??



Dziewczyny a chciałam się zapytać jeszcze was odnośnie bucików. Czy wy kupujecie jakieś specjalne , nie wiem profilowane np. w bartku czy innych tym podobnych sklepach ? Bo ja upatrzyłam super buciki dla małej w H&M ale koleżanka która tam pracuje powiedziała mi że ona raczej omija takie sklepy jeżeli chodzi o buciki dla małego dziecka. I tak teraz sobie patrzę na sandałki które ostatnio kupiła Marysi moja mama. One są całkowicie płaskie, nie są profilowane. Czy ja powinnam dokupić do tych butów jakąś specjalną wkładkę ? Bo teraz to już zupełnie nie wiem czy odpowiednie obuwie dla niej kupuje. A na takie z bartka to mnie zwyczajnie nie stać.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post wto, 15 maj 2012 - 20:55
Post #90

magdaa391 ja też dużo nie powinnam, a często ulegam Marysi 43.gif

a sunrise gdzie siÄ™ ostatnio podziewa ??



Dziewczyny a chciałam się zapytać jeszcze was odnośnie bucików. Czy wy kupujecie jakieś specjalne , nie wiem profilowane np. w bartku czy innych tym podobnych sklepach ? Bo ja upatrzyłam super buciki dla małej w H&M ale koleżanka która tam pracuje powiedziała mi że ona raczej omija takie sklepy jeżeli chodzi o buciki dla małego dziecka. I tak teraz sobie patrzę na sandałki które ostatnio kupiła Marysi moja mama. One są całkowicie płaskie, nie są profilowane. Czy ja powinnam dokupić do tych butów jakąś specjalną wkładkę ? Bo teraz to już zupełnie nie wiem czy odpowiednie obuwie dla niej kupuje. A na takie z bartka to mnie zwyczajnie nie stać.

--------------------




-1910- WfcA
Anilka
wto, 15 maj 2012 - 21:51
Dorsim ja do tej pory kupowałam dziewczynkom buty "Kornecki" i odpowiadały mi i cenowo wyrabiałam, chociaż też tanie nie są i jakościowo, do tego w sklepie w którym je mają jest pan, który fantastycznie potrafi dobierać buciki i zawsze dostaję jakiś mały rabacik icon_wink.gif W tym roku jednak mam problem, bo na te też mnie nie stać icon_sad.gif I nie wiem za co w tym roku im kupię sandałki icon_sad.gif O Bartkach nigdy nawet nie marzyłam.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post wto, 15 maj 2012 - 21:51
Post #91

Dorsim ja do tej pory kupowałam dziewczynkom buty "Kornecki" i odpowiadały mi i cenowo wyrabiałam, chociaż też tanie nie są i jakościowo, do tego w sklepie w którym je mają jest pan, który fantastycznie potrafi dobierać buciki i zawsze dostaję jakiś mały rabacik icon_wink.gif W tym roku jednak mam problem, bo na te też mnie nie stać icon_sad.gif I nie wiem za co w tym roku im kupię sandałki icon_sad.gif O Bartkach nigdy nawet nie marzyłam.

--------------------





sunrise
śro, 16 maj 2012 - 00:24
Ja jestem jestem icon_smile.gif

Anilko Chcialam tez zyczyc Ci aby zycie rodzinne a i tez finansowa strona poskladaly sie w koncu po twojej mysli!!!!!!!!!
Jak tak czytam jak o to walczysz to bez dwoch zdan Ci sie to poprostu nalezy!!!!!!

Dorsim Jesli chodzi o mleko to my od kilku miesiecy pijemy juz krowie. Takie z kartonika podgrzewane czesto nawet laciate icon_wink.gif
A o buciki to zalezy. Ale tak jak kozaczki czy polbuty i podejrzewam ze sandalki tez kupie z clarksa. Nie wiem czy tez sa w Polsce ale one sa wlasnie fajne porzadne i niestety nie tanie. A jak trzeba kupic dwie pary na raz to tez boli...
Ale ja kupuje dlatego ze dziewczynki maja strasznie waziutkie stopy. I one jak maja zwykle buty to zwyczajnie w nich plywaja a tam moge dopasowac tez pod wzgledem obwodu stopy a nie tylko rozmiaru. Ale np adidaski kupowalam normalne icon_smile.gif Ale jak kupilam tenisowki na rzepe to juz tez za szerokie. Wiec ja kupuje to co dobrze dopasuje.

magda391 z zasypianiem to mysle jak dziewczyny. Niestety zacisnac zeby i sie przemeczyc pare nocy. Ja tez od czasu do czasu tak mialam ze wisialam w przedpokoju po nocoach chodzac co chwile do Ali bo chciala sie w nocy do naszego wyrka przedostac. Co jakis czas moze probowac ale jak bedzie jasno i konsekwentnie postawiona granica to nie bedzie bardzo ani czesto probowac.

Na slodycze tez jestem skapa 29.gif
Chociaz dziewczyny polatkow nie chca jesc i nie ma znaczenia czy czekoladowe czy inne jakies. One uwielbiaja najzwyczajniejsza owsianke i tyle. Pati nie przepada za czekolada. Nioe lubia lizakow, zelkow, cistka tez zalezy, cukierki tez nie bardzo. W sumie uwielbiaja gumy rozpuszczalne i za nie moga nawet byc grzeczne icon_wink.gif
Ale w sumie zjadaja jedna moze dwie na dzien.

Jesli chodzi o pieluszke w nocy to my mamy i ja nie chce sie z nia szybko pozegnac. Bo Ala miala ze czasem wolala w nocy tzn pojekiwala pozniej odkrylam ze czasem o siku chodzi przez sen. Ale jak mialabym ze dwa razy wstawac dio jednej ze dwa nastepne do drugiej to mi sie zwyczajnie nie chce i jeszcze chwile z tym poczekam. Czasem dziewczyny budza sie z sucha wiec moze za czas jakis gdy bedzie to czesciej odwaze sie sciagnac.

sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,145
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
SkÄ…d: uk
Nr użytkownika: 30,168




post śro, 16 maj 2012 - 00:24
Post #92

Ja jestem jestem icon_smile.gif

Anilko Chcialam tez zyczyc Ci aby zycie rodzinne a i tez finansowa strona poskladaly sie w koncu po twojej mysli!!!!!!!!!
Jak tak czytam jak o to walczysz to bez dwoch zdan Ci sie to poprostu nalezy!!!!!!

Dorsim Jesli chodzi o mleko to my od kilku miesiecy pijemy juz krowie. Takie z kartonika podgrzewane czesto nawet laciate icon_wink.gif
A o buciki to zalezy. Ale tak jak kozaczki czy polbuty i podejrzewam ze sandalki tez kupie z clarksa. Nie wiem czy tez sa w Polsce ale one sa wlasnie fajne porzadne i niestety nie tanie. A jak trzeba kupic dwie pary na raz to tez boli...
Ale ja kupuje dlatego ze dziewczynki maja strasznie waziutkie stopy. I one jak maja zwykle buty to zwyczajnie w nich plywaja a tam moge dopasowac tez pod wzgledem obwodu stopy a nie tylko rozmiaru. Ale np adidaski kupowalam normalne icon_smile.gif Ale jak kupilam tenisowki na rzepe to juz tez za szerokie. Wiec ja kupuje to co dobrze dopasuje.

magda391 z zasypianiem to mysle jak dziewczyny. Niestety zacisnac zeby i sie przemeczyc pare nocy. Ja tez od czasu do czasu tak mialam ze wisialam w przedpokoju po nocoach chodzac co chwile do Ali bo chciala sie w nocy do naszego wyrka przedostac. Co jakis czas moze probowac ale jak bedzie jasno i konsekwentnie postawiona granica to nie bedzie bardzo ani czesto probowac.

Na slodycze tez jestem skapa 29.gif
Chociaz dziewczyny polatkow nie chca jesc i nie ma znaczenia czy czekoladowe czy inne jakies. One uwielbiaja najzwyczajniejsza owsianke i tyle. Pati nie przepada za czekolada. Nioe lubia lizakow, zelkow, cistka tez zalezy, cukierki tez nie bardzo. W sumie uwielbiaja gumy rozpuszczalne i za nie moga nawet byc grzeczne icon_wink.gif
Ale w sumie zjadaja jedna moze dwie na dzien.

Jesli chodzi o pieluszke w nocy to my mamy i ja nie chce sie z nia szybko pozegnac. Bo Ala miala ze czasem wolala w nocy tzn pojekiwala pozniej odkrylam ze czasem o siku chodzi przez sen. Ale jak mialabym ze dwa razy wstawac dio jednej ze dwa nastepne do drugiej to mi sie zwyczajnie nie chce i jeszcze chwile z tym poczekam. Czasem dziewczyny budza sie z sucha wiec moze za czas jakis gdy bedzie to czesciej odwaze sie sciagnac.



--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
magda.
śro, 16 maj 2012 - 08:20
sunrise to masz szczęście że małe nie są łakomczuchami na słodycze,oliwia uwielbia lizaki,kinderki,ciastka tylko żelek nie lubi ale jakbym jej dała to pewnie jadłaby tylko to
buty kupuje zwykłe, najczęściej z CCC,czasem zaszaleje i kupie jej adidaski Nike,jakbym miala dużo kasy to kupowałabym w bartku ale teraz niestety nie mogę,za np 200zł kupię buty sobie i małej więc jak zwykle kwiestia oszczędności

dziś mała spała super,całą noc w swoim łóżku,obudziła się na siku ok 24 i po 5 ale nawet nie chciała do nas,więc nie wiem od czego te jej pobudki z płaczem zależą, a... i spała do 7:20 co jeje się nie zdarza!

Ten post edytował magdaa391 śro, 16 maj 2012 - 10:33
magda.


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,235
Dołączył: pon, 11 maj 09 - 11:00
Skąd: Toruń
Nr użytkownika: 27,145

GG:


post śro, 16 maj 2012 - 08:20
Post #93

sunrise to masz szczęście że małe nie są łakomczuchami na słodycze,oliwia uwielbia lizaki,kinderki,ciastka tylko żelek nie lubi ale jakbym jej dała to pewnie jadłaby tylko to
buty kupuje zwykłe, najczęściej z CCC,czasem zaszaleje i kupie jej adidaski Nike,jakbym miala dużo kasy to kupowałabym w bartku ale teraz niestety nie mogę,za np 200zł kupię buty sobie i małej więc jak zwykle kwiestia oszczędności

dziś mała spała super,całą noc w swoim łóżku,obudziła się na siku ok 24 i po 5 ale nawet nie chciała do nas,więc nie wiem od czego te jej pobudki z płaczem zależą, a... i spała do 7:20 co jeje się nie zdarza!

--------------------


7tc [*] ,,nie ma stópki zbyt małej,by nie mogła zostawić śladu,,
Anilka
śro, 16 maj 2012 - 09:32
sunrise dziękuję Ci bardzo za życzenia. Szczerze się wzruszyłam przytul.gif

Moje dziewczyny na słodycze też łakome ale u nas jest tak, że jedzą słodycze tylko w niedzielę. Paulina z tego tytułu prawie nauczyła się już dni tygodnia po kolei 08.gif W niedzielę następuje właściwie już taki rytuał icon_wink.gif Po obiedzie sięgamy im z szafy karton w którym przechowujemy słodycze (które dostały np w święta, urodziny czy inne okazje lub bez icon_wink.gif ) i one z ogromną radością, przeglądają je i wybierają to na co która ma akurat ochotę. Widok niesamowity i to ich skupienie, błysk w oczach i dylematy co wybrać... bezcenne icon_smile.gif Ja nie cierpię wszelkich twardych słodyczy typu lizaki, landrynki i unikamy ich jak możemy.

magda my też jesteśmy klientkami CCC icon_wink.gif Na wiosnę Paulinka ma od nich półbuty a Ilonka ma od wspomnianego wyżej Korneckiego. Ja staram się kupować lepsze buty na zimę, bo chodzą właściwie w tych jednych a na wiosnę i lato butów mają raczej więcej, sandałki, jakieś tenisówki, klapki itd.
Madziu dzieci mają takie okresy, kiedy coś się zmienia, och organizm ciągle dojrzewa i rozwija się. Ja mam chwilowy spokój z Ilonką ale za to Paulinka ma trudny czas. Zrobiła się strasznie marudna, zdarza jej się wpaść w histerię, strzela fochy ale wiem, że trzeba to przetrwać i nie można dać jej wejść sobie na głowę. Myślę, że w takim czasie dzieci potrzebują dużo więcej naszej uwagi, czułości itd.
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post śro, 16 maj 2012 - 09:32
Post #94

sunrise dziękuję Ci bardzo za życzenia. Szczerze się wzruszyłam przytul.gif

Moje dziewczyny na słodycze też łakome ale u nas jest tak, że jedzą słodycze tylko w niedzielę. Paulina z tego tytułu prawie nauczyła się już dni tygodnia po kolei 08.gif W niedzielę następuje właściwie już taki rytuał icon_wink.gif Po obiedzie sięgamy im z szafy karton w którym przechowujemy słodycze (które dostały np w święta, urodziny czy inne okazje lub bez icon_wink.gif ) i one z ogromną radością, przeglądają je i wybierają to na co która ma akurat ochotę. Widok niesamowity i to ich skupienie, błysk w oczach i dylematy co wybrać... bezcenne icon_smile.gif Ja nie cierpię wszelkich twardych słodyczy typu lizaki, landrynki i unikamy ich jak możemy.

magda my też jesteśmy klientkami CCC icon_wink.gif Na wiosnę Paulinka ma od nich półbuty a Ilonka ma od wspomnianego wyżej Korneckiego. Ja staram się kupować lepsze buty na zimę, bo chodzą właściwie w tych jednych a na wiosnę i lato butów mają raczej więcej, sandałki, jakieś tenisówki, klapki itd.
Madziu dzieci mają takie okresy, kiedy coś się zmienia, och organizm ciągle dojrzewa i rozwija się. Ja mam chwilowy spokój z Ilonką ale za to Paulinka ma trudny czas. Zrobiła się strasznie marudna, zdarza jej się wpaść w histerię, strzela fochy ale wiem, że trzeba to przetrwać i nie można dać jej wejść sobie na głowę. Myślę, że w takim czasie dzieci potrzebują dużo więcej naszej uwagi, czułości itd.

--------------------





sunrise
śro, 16 maj 2012 - 09:53
O zapomnialam u nas chrupki i chipsy to tak... tym mogly by sie zajadac no ale tu juz mama skapi icon_wink.gif

sunrise


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,145
Dołączył: pon, 16 lis 09 - 14:17
SkÄ…d: uk
Nr użytkownika: 30,168




post śro, 16 maj 2012 - 09:53
Post #95

O zapomnialam u nas chrupki i chipsy to tak... tym mogly by sie zajadac no ale tu juz mama skapi icon_wink.gif



--------------------
Dwie coreczki - grudzien 2009
dorsim
śro, 16 maj 2012 - 13:11
Jeżeli chodzi o słodycze to moja do tej pory próbowała kinder niespodziankę, lizaka, może z gryza jakiegoś snikersa , czekoladę , może jakieś ptasie mleczko czy ciasteczko. Te ostatnie to raczej przy okazji jakiejś wizyty u znajomych bo ja jej w domu nic takiego nie daję. No ale jak widzi w gościach na stole to jest już ciężko jej odmówić ;]
Pączków, słodkich bułek nie lubi i w ogóle nie je. Ciasta okazjonalnie , ale bardzo lubi, a najlepiej jak jest z bitą śmietaną 43.gif Chipsów nigdy jej nie dawałam i jak na razie nie zamierzam .
Słodyczy raczej unikam, chociaż są momenty że jest ciężko.
Ostatnio zrobiła mi w sklepie awanturę o lizaka, ale przetrzymałam ją , chwilę popłakała i jej przeszło.

Co do butów. Patrzę teraz na sandałki z bartka , i one też nie mają takiej wkładki profilowanej (chodzi mi o to że wnętrze buta jest płaskie ). Juz sama nie wiem czy jest to konieczne. Kiedys kuzynka mówiła mi że można je oddzielnie dokupić do bucików.

Ten post edytował dorsim śro, 16 maj 2012 - 13:12
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post śro, 16 maj 2012 - 13:11
Post #96

Jeżeli chodzi o słodycze to moja do tej pory próbowała kinder niespodziankę, lizaka, może z gryza jakiegoś snikersa , czekoladę , może jakieś ptasie mleczko czy ciasteczko. Te ostatnie to raczej przy okazji jakiejś wizyty u znajomych bo ja jej w domu nic takiego nie daję. No ale jak widzi w gościach na stole to jest już ciężko jej odmówić ;]
Pączków, słodkich bułek nie lubi i w ogóle nie je. Ciasta okazjonalnie , ale bardzo lubi, a najlepiej jak jest z bitą śmietaną 43.gif Chipsów nigdy jej nie dawałam i jak na razie nie zamierzam .
Słodyczy raczej unikam, chociaż są momenty że jest ciężko.
Ostatnio zrobiła mi w sklepie awanturę o lizaka, ale przetrzymałam ją , chwilę popłakała i jej przeszło.

Co do butów. Patrzę teraz na sandałki z bartka , i one też nie mają takiej wkładki profilowanej (chodzi mi o to że wnętrze buta jest płaskie ). Juz sama nie wiem czy jest to konieczne. Kiedys kuzynka mówiła mi że można je oddzielnie dokupić do bucików.

--------------------




-1910- WfcA
Dirty Diana
śro, 16 maj 2012 - 18:57
U nas zdecydowanie mniej Jarema je słodyczy. Nie, że w ogóle, tylko mało i rzadko. Ulubionym są żelki, może ma to coś wspólnego z tym, że w niemowlęctwie zwany był nomen omen żelkiem.
Ja sama natomiat jestem strasznym słodyczożercą, aż dziw, że nie wyglądam jak kuleczka.
Muszę Wam się pochwalić, że od paru dni mój chłopak chodzi bez pieluchy w dzień. No i jest różnie....Raczej nam to tak sobie idzie, ale twardo i konsekwentnie idziemy dalej.
Dziś byliśmy pierwszy raz u fryzjera, no i pani zrobiłą nam prawdziwie męską fryzurę, na jeżyka. Dziwnie wygląda i płąkać mi się chce, bo nie ma już mojego maluszka, tylko jest duży przedszkolak. Jarema wygląda zupełnie inaczej i jakoś nie potrafię się cieszyć, że ak szybko dorasta.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post śro, 16 maj 2012 - 18:57
Post #97

U nas zdecydowanie mniej Jarema je słodyczy. Nie, że w ogóle, tylko mało i rzadko. Ulubionym są żelki, może ma to coś wspólnego z tym, że w niemowlęctwie zwany był nomen omen żelkiem.
Ja sama natomiat jestem strasznym słodyczożercą, aż dziw, że nie wyglądam jak kuleczka.
Muszę Wam się pochwalić, że od paru dni mój chłopak chodzi bez pieluchy w dzień. No i jest różnie....Raczej nam to tak sobie idzie, ale twardo i konsekwentnie idziemy dalej.
Dziś byliśmy pierwszy raz u fryzjera, no i pani zrobiłą nam prawdziwie męską fryzurę, na jeżyka. Dziwnie wygląda i płąkać mi się chce, bo nie ma już mojego maluszka, tylko jest duży przedszkolak. Jarema wygląda zupełnie inaczej i jakoś nie potrafię się cieszyć, że ak szybko dorasta.

--------------------
Anilka
śro, 16 maj 2012 - 19:13
Kaelsa ogromne gratulacje dla Jaremy brawo_bis.gif Wiem, jak się czujesz, bo ja też ubolewam nad tym, że moje maleńkie dziewczynki tak szybko dorastają. Dzisiaj mierzyłam moje najstarsze dziecię i ma już tylko 20cm mniej niż ja icon_eek.gif !!
Jeśli chodzi o chipsy to ja też nie cierpię jak moje dzieci je jedzą. Ja ich nigdy nie kupuję. Maluchy chyba teraz w majowy weekend pierwszy raz jadły, bo na grillu znajomi postawili na stole i się skusiły. Ale prędko ich znowu nie zakosztują.

Edit: Kaelsa widzisz jaka ironia!? Ja nie jem słodyczy za to wyglądam jak kuleczka 21.gif

Ten post edytował Anilka śro, 16 maj 2012 - 19:14
Anilka


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,073
Dołączył: czw, 14 cze 07 - 12:46
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 14,907




post śro, 16 maj 2012 - 19:13
Post #98

Kaelsa ogromne gratulacje dla Jaremy brawo_bis.gif Wiem, jak się czujesz, bo ja też ubolewam nad tym, że moje maleńkie dziewczynki tak szybko dorastają. Dzisiaj mierzyłam moje najstarsze dziecię i ma już tylko 20cm mniej niż ja icon_eek.gif !!
Jeśli chodzi o chipsy to ja też nie cierpię jak moje dzieci je jedzą. Ja ich nigdy nie kupuję. Maluchy chyba teraz w majowy weekend pierwszy raz jadły, bo na grillu znajomi postawili na stole i się skusiły. Ale prędko ich znowu nie zakosztują.

Edit: Kaelsa widzisz jaka ironia!? Ja nie jem słodyczy za to wyglądam jak kuleczka 21.gif

--------------------





dorsim
śro, 16 maj 2012 - 19:50
Kaelsa brawa dla Jaremy, wpadki to normalka, ważne by już do tej pieluchy nie wracać. Może być już tylko lepiej.
A u nas ciągle problem z kupą, nie chce na kibelek robić, i nic na nią nie działa. Prosi o pieluszkę jak chce zrobić kupę i nie wiem jak mam to zmienić 32.gif

Moja Marysia też ogólnie mało je słodyczy, raz na jakiś czas. Nie ma tak że co dzień. Staram się jak najdłużej ją przeciągać.

I wiesz bardzo jestem ciekawa jak Jarema wygląda, wrzuć na chwilkę jakąś fotkę icon_smile.gif
Też nie mogę się nadziwić jak Marysia szybko rośnie, jeszcze niedawno tylko leżała, a teraz taki gad niedobry z niej się zrobił icon_wink.gif do tego jest bardzo przemądrzała . I dlatego bardzo bym chciała mieć drugie dziecko, już zaraz, no ale jeszcze chwilkę muszę poczekać.


I my z mężem też lubimy słodycze i to bardzo. Ja czasami potrafię sama wieczorem zjeść całą czekoladę, albo ze 2 snikersy. No i chowamy się przed małą, albo jemy jak zaśnie 29.gif

Dzisiaj dałam Marysi normalne mleko, tylko że miałam smakowe, i sama nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo posmakowała truskawkowego i nie wiem czy będzie chciała pić normalne.
dorsim


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 3,505
Dołączył: pon, 25 sty 10 - 12:23
Skąd: łódzkie
Nr użytkownika: 31,281




post śro, 16 maj 2012 - 19:50
Post #99

Kaelsa brawa dla Jaremy, wpadki to normalka, ważne by już do tej pieluchy nie wracać. Może być już tylko lepiej.
A u nas ciągle problem z kupą, nie chce na kibelek robić, i nic na nią nie działa. Prosi o pieluszkę jak chce zrobić kupę i nie wiem jak mam to zmienić 32.gif

Moja Marysia też ogólnie mało je słodyczy, raz na jakiś czas. Nie ma tak że co dzień. Staram się jak najdłużej ją przeciągać.

I wiesz bardzo jestem ciekawa jak Jarema wygląda, wrzuć na chwilkę jakąś fotkę icon_smile.gif
Też nie mogę się nadziwić jak Marysia szybko rośnie, jeszcze niedawno tylko leżała, a teraz taki gad niedobry z niej się zrobił icon_wink.gif do tego jest bardzo przemądrzała . I dlatego bardzo bym chciała mieć drugie dziecko, już zaraz, no ale jeszcze chwilkę muszę poczekać.


I my z mężem też lubimy słodycze i to bardzo. Ja czasami potrafię sama wieczorem zjeść całą czekoladę, albo ze 2 snikersy. No i chowamy się przed małą, albo jemy jak zaśnie 29.gif

Dzisiaj dałam Marysi normalne mleko, tylko że miałam smakowe, i sama nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo posmakowała truskawkowego i nie wiem czy będzie chciała pić normalne.

--------------------




-1910- WfcA
Dirty Diana
śro, 16 maj 2012 - 19:58
Jarema 0d 2 mc je zwykłe, kartonowe mleko krowie. Zaraz wrzucę zdjęcia.
Dorsim, daj Marysi czas. To najlesza rada, uwierz mi.
Dirty Diana


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 6,791
Dołączył: czw, 03 kwi 08 - 15:54
Nr użytkownika: 19,139




post śro, 16 maj 2012 - 19:58
Post #100

Jarema 0d 2 mc je zwykłe, kartonowe mleko krowie. Zaraz wrzucę zdjęcia.
Dorsim, daj Marysi czas. To najlesza rada, uwierz mi.

--------------------
> - StyczeÅ„ 2010 - odsÅ‚ona III
Start new topic
Reply to this topic
99 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 nastÄ™pna ostatnia 
2 Użytkowników czyta ten temat (2 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 12 cze 2024 - 17:01
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama