Dzięki dziewczyny za miłę słowa
Ptysia. Gratulacje!!!. Nie ma tego złego...
Madzia. Fajnie, że dyrka to wyrozumiała kobieta
Ewa. Ale Nola rośnie, jak na drożdzach. Już raczkuje, boszzz jak ten czas leci
Aneta. Zdrówka dla Was
Aj. Z dziadkami nie ukrywam mamy dobrze
. Zawsze są chętni do pomocy i widzę, że sprawia im dużą frajdę jak są z dzieciakami, więc nie mam wyrzutów sumienia, że zawracam im głowę
. Dziadki sÄ… super!
U nas wszystko w porządeczku. Mały je, śpi i napełnia pampry.
W nocy budzi się na jedzenie co około 3 godziny, więc nie ma tragedii, chociaż nie powiem, że nie brakuje mi spokojnego, ciągłego snu
. Pod wieczór obserwuję u Frania zwiększoną potrzebę jedzenia i wisi przy piersi dłużej albo sie czesciej domaga. Przed chwilą właśnie skończył pałaszować
. Idę z nim na kontrole w poniedziałek, wiec bede wiedziec ile przybył od wyjscia ze szpitala.