, mamy pierwsze ząbki!!! Opcje

[pieguska]

jestem już po wizycie w przychodni. maleńka waży 3100g, co bardzo mnie cieszy, bo równo 2 tygodnie temu kiedy nas wypisywano do domu Kasia ważyła jedynie 2460g. czyli ładnie przybiera kupkami mam się nie martwić, jest tak jak napisała emilly1975.

[m4rusia]

https://www.koloroczu.pl/

Moja Lenka ma miec zielone oczka..... no zobaczymy....
Wg tego kalkulatora Wiki miała tylko 5 % na niebieskie oczęta a lazurek taki z nich bije, że szok....
A jak wychodzi u Was?

[pieguska]

u nas wszyscy niebieskoocy więc Kasia tak jak rodzeństwo na 100% będzie też miała błękitne spojrzenie i tak też wychodzi na stronce którą podałaś.

[emilly]

https://www.koloroczu.pl/

Moja Lenka ma miec zielone oczka..... no zobaczymy....
Wg tego kalkulatora Wiki miała tylko 5 % na niebieskie oczęta a lazurek taki z nich bije, że szok....
A jak wychodzi u Was?

U mnie T. zielonooki,ja niebieskooka,cała trójka niebiskie ślipka ma. Wyszło,że 25% szans mają moje dzieci na niebieski kolor oczu i 75% na zielone.

[Ika]

U mnie T. zielonooki,ja niebieskooka,cała trójka niebiskie ślipka ma. Wyszło,że 25% szans mają moje dzieci na niebieski kolor oczu i 75% na zielone.

U mnie wynik identyczny Kocur ma niebieskie, ja zielone, moi rodzice niebieskie/piwne.

[Gio_vanna]

Nitro dzisiaj twoja Ada obchodzi pierwsze imieniny więc STO LAT DLA ADY!!!!

[m4rusia]

No to sto lat!!!!

Moja młoda obchodzi 10 listopada

[emilly]

Dołączam się do życzeń małej Adusi

Namęczyłam się ze zrobieniem zdjęcia paszportowego Domisiowi. Qrczę,ciężko złapać noworodka z otwartymi oczami i zamkniętą buźką . Pstryknęłam chyba z 30 fotek ,w tym ze 4 się nadają . Pokażę Wam jedno,które mi się podoba:


I przy okazji zgrywania zdjęć pokażę Wam jeszcze prezent pielęgniarek z Intensywnej Terapii dla mnie i T. od Dominisia


I jeszcze cała moja czwóreczka

[walizka]

dobra, melduję się na nowym wątku i witam nowe koleżanki

Emilly - zdjęcie Dominika jest REWELACJNE.

Weronika rzadko ulewa i jeśli już, to raczej z buzi - nie połyka "ostatniej" porcji. Zastanawiam się, czy odbijać ją czy nie? Zazwyczaj usypia przy piersi i ja nie mam sumienia jej wtedy pionizować i poklepywać. Wy jesteście bardziej doświadczone mamy, może coś poradzicie?

I wkurzają mnie czkawki - ma je po kilka razy dziennie i dość długo. Są jakieś patenty na czkawki?

[azumi]

Weronika rzadko ulewa i jeśli już, to raczej z buzi - nie połyka "ostatniej" porcji. Zastanawiam się, czy odbijać ją czy nie? Zazwyczaj usypia przy piersi i ja nie mam sumienia jej wtedy pionizować i poklepywać. Wy jesteście bardziej doświadczone mamy, może coś poradzicie?

I wkurzają mnie czkawki - ma je po kilka razy dziennie i dość długo. Są jakieś patenty na czkawki?

Jak grzecznie śpi i potem nie ma problemów z gazami, to pewnie nie ma czego odbijać. Niektóre dzieci na piersi w ogóle nie trzeba odbijać, ja tak miałam z Kacperkiem. Chodźbym nie wiem ile z nim chodziła, to nie odbił się. Za to teraz Mile odbijam nawet w trakcie karmienia, bo beka okropnie.

[m4rusia]

emilly jak można taki odcisk zrobić czyms nietoksycznym?? Bardzo mi się to podoba

[m4rusia]

Co do odbijania to moja beka jak stary facet Kilka razy bekła mi prosto w twarz to aż podmuch poczułam
Co do czkawki to mój M się śmiał ostatnio, że najlepszy sposób, żeby przeszło to..... przestraszyć małą

[emilly]

Hejka

Walizka u nas na czkawkę pomaga cyc-młody chwilkę popije i mu przechodzi czkawka
Co do odbijanka to u nas podobnie jak u Marty,mały beka jak stary chłop Więc zawsze go trzymam w pionie i czekam na odbijanko,bo później kręci mi się i płacze.

I mały praktycznie w ogóle nie śpi mi w nocy Oczy mam na zapałki...

Martucha nie mam pojęcia czego użyć do odciśnięcia stópki,ale zapytam znajomych

I idziemy dzisiaj ze starszakiami do kina na Shreka w 3D-mama ma zaopiekować się młodszymi skarbami...

[Pogoda]

emilly jak można taki odcisk zrobić czyms nietoksycznym?? Bardzo mi się to podoba icon_biggrin.gif

W sklepach z akcesoriami dziecięcymi, np. w Smykach są takie specjalne zestawy do robienia odcisków dziecka z gipsie. To znaczy... Wygląda to jak gips, ale być może jest to inna masa, bo szczerze mówiąc, nie bawiłam się w takie rzeczy z Lilą. Jest jednak przeznaczone do robienia odcisków stopy czy dłoni malucha, więc zakładam, że powinno być nietoksyczne ))

Innych sposobów też jest sporo, np. farbka plakatowa (są takie nietoksyczne), farba do malowania twarzy... Można również popytać w specjalistycznych sklepach plastycznych - jest tyle różnych materiałów plastycznych, o których "normalnym" ludziom się nie śniło .

[walizka]

nauczyłam się kłaść ją sobie na barku i poklepuję. Ale jak w ciągu 5 minut nie beknie, daję spokój. Ze dwa razy się udało

Emilly - ja też miałam kiepską noc. od 21-ej do 2 w nocy mała w łóżeczku przespała może godzinę. A tak cały czas chciała być przy mnie. W końcu poddałam się i spałyśmy razem. Z jednym budzeniem na karmienie. Oj, mam nadzieję, że to nie wejdzie jej w krew

[anulek123]

to i ja sie melduje w Lipcowym wątku nieciążowym

jesteśmy drugi dzień bez piersi, smutno mi jakoś, mąż siedzi i karmi z buteleczki, ja obok z laktatorem...,
jutro powtarzam bilirubinę, trzymajcie kciuki, żeby spadła i męczenie się bez karmienia córeczki przyniosło efekt...
mam nadzieję, że jutro wrócimy do karmienia bezproblemowo...
po bebilonie mała dostała zaparć, za to kolki odeszły...
(pisałam wcześniej- bebilon comfort+sab simplex 15 kropli i kolki po dwóch dniach poszły w zapomnienie- moge polecić ten sposób, jedyny pozytyw tego odstawienia od cycusia)

[Madzikred]

Witajcie, długo mnie nie było. Jakby któraś mogla mi streścić po krótce co się działo, byłabym wdzięczna. Nie dam rady nadrobić takich zaległości.

Wskakuję na nowy wątek i postaram się być na bieżąco

A u mnie tak:

Poszłam do szpitala 12.07 i tak jak planował mój gin, dzień później dosyałam octy, dzięki którym miałam urodzić i po kłopocie. Okazało się jednak, że jestsem na nie dość odporna albo moja córcia uparta nie chciała rodzić się 13-go i jeszcze przez kolejnych 5 dni. W rezultacie dostałam 4 razy octy i ... nic. Raz już dostałam skurczy ale po 2 godz. przeszły. Rozwarcie na poziomie 2,5 cm ale bez skurczy ani rusz. W końcu akcja zaczęła się sama w niedzielny poranek. Dostałam skurczy punkt o godz 7:00 i od razu krzyżowe (powtórka z rozrywki), przez godzinę miałam je co 20 min ale jakoś mnie tknęło i zadzwoniłam po męża, żeby przyjechal. Potem miałam po jednym skurczy co 8,8,6, i kilka co 5 a potem to już nie liczyłam. Położne i lekarka w szoku bo myślały że mi zejdzie do wieczora ale mój gin mówił, że pójdzie bardzo szybko, tylko nie spodziewałam się, ża aż tak. Gdybym była w domu i czekała ma skurcze co 10 min to bym się nie doczekała i urodziła chyba w samochodzie. Jak położna wiozła mnie na porodówkę po schodach zdążył wbiec mój mąż. Weszłam na samolot, położne zajęły się papierkami a ja czuję bóle parte. 3 parcia i Daria była na świecie. PORÓD MARZENIE. W dok. mam wpisaną 2 fazę 10 min.

Daria urodziła się 18.07.2010, godz. 9:40. Ważyła 3160g i miała 56 cm

Duśka jest cudna, najpiękniejsza na świecie (jak każde dziecko dla matki), jest spokojna, dużo śpi i zajada ale potrafi też sama bez płaczu poleżeć jak jest wyspana i najedzona (czego nie zaznałam z Miłoszem).

Okazało się, że wystąpił u nas kolflikt krwi w grupach głównych i mała dostała żółtaczki, która niestyty wymaga dłuższego naświetlania więc "gniłyśmy" w szpitalu aż 10 dni. Na szczęście nasz oddział jest po remoncie, pełen luksus, pokoje z łazienkami, 3 osobowe i co najważniejsze z klimatyzacją, więc komfort super.

Od środy jesteśmy w domku i mamy się świetnie.

Pozdrawiam

[takaja]

Ojeju, ale tu ruch, jak na dworcu:) więc z łezką w oku ja również żegnam wątek ciążowy i przenoszę się tutaj.

Przede wszystkim witam nowe koleżanki:)

https://www.koloroczu.pl/

Moja Lenka ma miec zielone oczka..... no zobaczymy....
Wg tego kalkulatora Wiki miała tylko 5 % na niebieskie oczęta a lazurek taki z nich bije, że szok....
A jak wychodzi u Was?

A to ich kolor się jeszcze zmieni???Bo Adaś ma cudne niebieskie oczka po tatusiu i myślałam że tak już zostanie (jak się urodził miał granatowe, a teraz mu jaśnieją, więc nie sądziłąm że z nich się jeszcze mogą np. brązowe zrobić????)

Co do czkawki to mój M się śmiał ostatnio, że najlepszy sposób, żeby przeszło to..... przestraszyć małą

Na zaparcia u nas się sprawdziło przepajanie małego wodą. Czasem też jak go brzuszek boli to daje mu parzony koperek (pediatra mi poradziła ale nie fixy tylko nasiona zalewam wrzątkiem na 15 min). I kupki są już codziennie, tylko nie wiem czemu są one zielone? Po tym koperku czy jak?

anulek dowiedziałaś się co zrobić z tym miękkimi brodawkami podczas karmienia? Bo u mnie jest to samo i mały też się denerwuje przy cycu.

Ten post edytował takaja nie, 01 sie 2010 - 16:11

[emilly]

MADZIKRED GRATULUJĘ CÓRECZKI!

Anulek &&&&&&&&& za bilirubinę!

Dziewczyny - Walizka,Madzikred,Agnieszka653,Gio-vanna,Anecznik,Alona czekam na zdjęcia maluszków na 1 stronkę

Takaja u Ciebie młody denerwuje się przy miękkich brodawkach,a u mnie odwrotnie. A przy płaskim sutku to była w ogóle tragedia,dobrze,że w końcu nauczył się porządnie go łapać. Jak mam pełne cyce,to mały się wkurza i nie umie złapać,albo czeka aż mu zleci mleczko (sika mi strasznie zanim zacznie jeść) ,cyc jest trochę bardziej miękki i dopiero zaczyna konsumpcję

[m4rusia]

A to ich kolor się jeszcze zmieni???Bo Adaś ma cudne niebieskie oczka po tatusiu i myślałam że tak już zostanie (jak się urodził miał granatowe, a teraz mu jaśnieją, więc nie sądziłąm że z nich się jeszcze mogą np. brązowe zrobić????)

W sumie jak mu jaśnieją to może mu tak zostanie.... Moja Wiki urodziła się z granatowymi i zjaśniały jej bardzo. Teraz ma takie błekitne, lazurowe. Nie wiem do dziś po kim Ja mam zielone, Exio brązowe