Aktualno¶ci

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

12 tysiêcy dodatkowych miejsc w ¿³obkach!

Rz±d postanowi³ kontynuowaæ program Maluch, zapocz±tkowany w 2011, zaproponowa³ jednak jego zmodyfikowan± i rozszerzon± wersjê, nadaj±c mu nazwê MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wiêcej >

Maluchy.pl logo

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
66 Stron V  « poprzednia 63 64 65 66 nastÄ™pna  

Lipcusie 2010 vol.5

, wersja robocza :)
> , wersja robocza :)
pati.n
pon, 30 wrz 2013 - 13:01
anulek123 no to masz "atrakcji" co niemiara przytul.gif
ja kiedys leciałam na usg z Wiki jak spadła z chustawki (wygłupiała się z koleżanką) centralnie na brzuch, raz z Piotrem jak miał podejrzenie obicia nerki (spadł babci z fotela), wiem co czułaś.

Nitro jak było w bawialni?

Piotr chory icon_sad.gif

chwalÄ™ siÄ™ icon_wink.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post pon, 30 wrz 2013 - 13:01
Post #1281

anulek123 no to masz "atrakcji" co niemiara przytul.gif
ja kiedys leciałam na usg z Wiki jak spadła z chustawki (wygłupiała się z koleżanką) centralnie na brzuch, raz z Piotrem jak miał podejrzenie obicia nerki (spadł babci z fotela), wiem co czułaś.

Nitro jak było w bawialni?

Piotr chory icon_sad.gif

chwalÄ™ siÄ™ icon_wink.gif

--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Anecznik
pon, 30 wrz 2013 - 14:53
Przepraszam, że pojawiam się dopiero teraz, ale nie dostawałam powiadomień o Waszych odpowiedziach.

No więc...

Anulku za Ciebie bezustannie trzymam kciuki i jednocześnie cieszę się, że z Zuzia już wszystko dobrze. Mam tez nadzieję, ze wybrana przez męża opiekunka sprawdzi się w 100% icon_wink.gif.

Pati.n brawa dla sportowców 06.gif i szybkiego powrotu do zdrowia dla Piotrka.

Giovanna to co opisujesz to jakaś paranoja, ale dobrze, że przypuszczalne podejrzenia zostały odrzucone. Z drugiej strony niepokojące jest to, że nie wiadomo co się działo. Powtórz Adrianowi badania krwi dla pewności. Tobie równiez dużo zdrówka icon_wink.gif.

Nitro widzisz jak wszystko dobrze się ułożyło z przedszkolem icon_smile.gif. Super, że znalazłaś dla siebie czas, skoro tego Ci brakowało to znaczy, że potrzebujesz pełnej regeneracji.

Madzikred mam wrażenie, że jesteś najbardziej spełnioną kobieta jaką "znam"...przynajmniej najbardziej spełnioną w ostatnim czasie icon_wink.gif. Super, że wszystko tak dobrze się układa i niech dobra passa trwa.

Emilly napisz co u Ciebie?

A co u mnie...hmmm, bez zmian. W ten pierwszy czwartek co pisałam, ze chyba pojadę do pracy nie pojechałam bo źle się dogadałyśmy z P. Miałam jechać w zeszły czwartek, telefon dostałam we wtorek. Wszystko zaklepane. Już zaczęłam układać cały dzień jak to wszystko ogarnąć ponieważ miałam jeszcze zebranie w szkole. Niestety, okazało się, że klientka na próbę ma kogoś innego i czwartek nieaktualny. Tym sposobem ciągle "wegetuje" icon_sad.gif. Ogólnie mam bardzo ciężki czas, ale wierzę, że niedługo zobaczę sens swego istnienia.

Dzieciaki zdrowe choć Iglik coś pokaszluje. Wczoraj zabrałam rodzinkę do Maca, tak tego niezdrowego icon_wink.gif. Z racji, że dzisiaj dzień chłopca postanowiłam zabrać moich mężczyzn na coś niezdrowego co zdarza się nam bardzo sporadycznie. Wszyscy wyszliśmy z Maca uśmiechnięci z pełnymi brzuszkami icon_wink.gif.
Niko radzi sobie w szkole całkiem dobrze. Nie buntuje się przy odrabianiu zadań domowych, chyba, że ma gorszy dzień.

Igo ciągle z pieluchą w nocy bo posikuje. Dzisiaj mnie przeraził bo po nocy wysiusiał się do nocnika i zobaczyłam jakby krew. Potem dwie kupki w tym samym kolorze. Potem jednak uzmysłowiłam sobie, że wczoraj na obiad jadł buraki i to pewnie dlatego. Będę go obserwować żeby w razie czego szybko interweniować.

I tak to u nas życie płynie. Za chwilę zaczynamy prace polowe w sensie ludzie nie maszyny bo te drugie pracują już od dawna na ziemi dającej urodzaje icon_wink.gif. Z pewnością zajęć nie zabrania za to zakwasy będą doskwierać dnia codziennego icon_wink.gif.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post pon, 30 wrz 2013 - 14:53
Post #1282

Przepraszam, że pojawiam się dopiero teraz, ale nie dostawałam powiadomień o Waszych odpowiedziach.

No więc...

Anulku za Ciebie bezustannie trzymam kciuki i jednocześnie cieszę się, że z Zuzia już wszystko dobrze. Mam tez nadzieję, ze wybrana przez męża opiekunka sprawdzi się w 100% icon_wink.gif.

Pati.n brawa dla sportowców 06.gif i szybkiego powrotu do zdrowia dla Piotrka.

Giovanna to co opisujesz to jakaś paranoja, ale dobrze, że przypuszczalne podejrzenia zostały odrzucone. Z drugiej strony niepokojące jest to, że nie wiadomo co się działo. Powtórz Adrianowi badania krwi dla pewności. Tobie równiez dużo zdrówka icon_wink.gif.

Nitro widzisz jak wszystko dobrze się ułożyło z przedszkolem icon_smile.gif. Super, że znalazłaś dla siebie czas, skoro tego Ci brakowało to znaczy, że potrzebujesz pełnej regeneracji.

Madzikred mam wrażenie, że jesteś najbardziej spełnioną kobieta jaką "znam"...przynajmniej najbardziej spełnioną w ostatnim czasie icon_wink.gif. Super, że wszystko tak dobrze się układa i niech dobra passa trwa.

Emilly napisz co u Ciebie?

A co u mnie...hmmm, bez zmian. W ten pierwszy czwartek co pisałam, ze chyba pojadę do pracy nie pojechałam bo źle się dogadałyśmy z P. Miałam jechać w zeszły czwartek, telefon dostałam we wtorek. Wszystko zaklepane. Już zaczęłam układać cały dzień jak to wszystko ogarnąć ponieważ miałam jeszcze zebranie w szkole. Niestety, okazało się, że klientka na próbę ma kogoś innego i czwartek nieaktualny. Tym sposobem ciągle "wegetuje" icon_sad.gif. Ogólnie mam bardzo ciężki czas, ale wierzę, że niedługo zobaczę sens swego istnienia.

Dzieciaki zdrowe choć Iglik coś pokaszluje. Wczoraj zabrałam rodzinkę do Maca, tak tego niezdrowego icon_wink.gif. Z racji, że dzisiaj dzień chłopca postanowiłam zabrać moich mężczyzn na coś niezdrowego co zdarza się nam bardzo sporadycznie. Wszyscy wyszliśmy z Maca uśmiechnięci z pełnymi brzuszkami icon_wink.gif.
Niko radzi sobie w szkole całkiem dobrze. Nie buntuje się przy odrabianiu zadań domowych, chyba, że ma gorszy dzień.

Igo ciągle z pieluchą w nocy bo posikuje. Dzisiaj mnie przeraził bo po nocy wysiusiał się do nocnika i zobaczyłam jakby krew. Potem dwie kupki w tym samym kolorze. Potem jednak uzmysłowiłam sobie, że wczoraj na obiad jadł buraki i to pewnie dlatego. Będę go obserwować żeby w razie czego szybko interweniować.

I tak to u nas życie płynie. Za chwilę zaczynamy prace polowe w sensie ludzie nie maszyny bo te drugie pracują już od dawna na ziemi dającej urodzaje icon_wink.gif. Z pewnością zajęć nie zabrania za to zakwasy będą doskwierać dnia codziennego icon_wink.gif.

--------------------


Agnieszka653
wto, 01 paź 2013 - 09:05
Dzień dobry kochane koleżanki!
Witam Was po wielu miesiącach, przepraszam doczytałam tylko dwie strony bo na więcej nie mam czasu...
29 maja urodziłam synka Konstantego (2810, 50 cm) było duzo stresu i zgrozy gdyż miał niewydolność oddechową, wszystko skończyło sie ok. Teraz ma już 4 m-ce, kolki minęły i dlatego znalazłam czas aby napisać parę słow:-)
Różyczka poszła do przedszkola, nie jest za ciekawie gdyż rano budzi się smutna, ciągle mi mówi "dlaczego mnie oddajesz, przecież ja cię kocham..." serce mi pęka ale muszę być twarda bo w styczniu wracam do pracy. Ta mała cwaniara trochę mnie oszukuje, bo mówi że w przedszkolu wcale się nie bawi, tylko siedzi sama smutna w kąciku, pani natomiast mówi, że absolutnie tak nie jest. Róża uwielbia podobno gry logiczne, pracę przy stoliczkach, na leżaczkach zazwyczaj zasypia lub prowadzi dyskusję z "sąsiadką". Jest bardzo rozgarniętą dziewczynką, tylko co mnie martwi to to, że od czasu pójścia do przedszkola jest trochę poddenerwowana, szybko wpada w szał, wczoraj nawet mnie kopnęła, próbuję tłumaczyć ale czasem szlag mnie trafia. Tęsknię za nią, ale jak była chora i zostałam z dwójką w domu (bo Nikodem już I klasa gimnazjum icon_eek.gif ) to ciężko było mi się ogarnąć. Jak daję Kostkowi mleko, ona chce kupkę, ja chcę iść na spacer, ona oglądać bajkę itd.. Poza tym nie jest zbytnio zazdrosna, kocha małego braciszka, przytula, całuje, nawet ostatnio błyszczykiem go wymalowała. Uwielbia się stroić, malować, biżuterię i inne duperelki damskie. Tyle o nas.
Widzę że u niektórych z Was dużo kłopotów zdrowotnych i nie tylko.
Za wszystkie trzymam kciuki, Anulek - głównie za Ciebie, będzie dobrze, zobaczysz. Pomodlę się - oczywiście.
Pozdrawiam Was wszystkie!!!
Agnieszka653


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 482
Dołączył: czw, 19 lis 09 - 14:04
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 30,242




post wto, 01 paź 2013 - 09:05
Post #1283

Dzień dobry kochane koleżanki!
Witam Was po wielu miesiącach, przepraszam doczytałam tylko dwie strony bo na więcej nie mam czasu...
29 maja urodziłam synka Konstantego (2810, 50 cm) było duzo stresu i zgrozy gdyż miał niewydolność oddechową, wszystko skończyło sie ok. Teraz ma już 4 m-ce, kolki minęły i dlatego znalazłam czas aby napisać parę słow:-)
Różyczka poszła do przedszkola, nie jest za ciekawie gdyż rano budzi się smutna, ciągle mi mówi "dlaczego mnie oddajesz, przecież ja cię kocham..." serce mi pęka ale muszę być twarda bo w styczniu wracam do pracy. Ta mała cwaniara trochę mnie oszukuje, bo mówi że w przedszkolu wcale się nie bawi, tylko siedzi sama smutna w kąciku, pani natomiast mówi, że absolutnie tak nie jest. Róża uwielbia podobno gry logiczne, pracę przy stoliczkach, na leżaczkach zazwyczaj zasypia lub prowadzi dyskusję z "sąsiadką". Jest bardzo rozgarniętą dziewczynką, tylko co mnie martwi to to, że od czasu pójścia do przedszkola jest trochę poddenerwowana, szybko wpada w szał, wczoraj nawet mnie kopnęła, próbuję tłumaczyć ale czasem szlag mnie trafia. Tęsknię za nią, ale jak była chora i zostałam z dwójką w domu (bo Nikodem już I klasa gimnazjum icon_eek.gif ) to ciężko było mi się ogarnąć. Jak daję Kostkowi mleko, ona chce kupkę, ja chcę iść na spacer, ona oglądać bajkę itd.. Poza tym nie jest zbytnio zazdrosna, kocha małego braciszka, przytula, całuje, nawet ostatnio błyszczykiem go wymalowała. Uwielbia się stroić, malować, biżuterię i inne duperelki damskie. Tyle o nas.
Widzę że u niektórych z Was dużo kłopotów zdrowotnych i nie tylko.
Za wszystkie trzymam kciuki, Anulek - głównie za Ciebie, będzie dobrze, zobaczysz. Pomodlę się - oczywiście.
Pozdrawiam Was wszystkie!!!

--------------------
Nikodem 2000
Różyczka 2010
Konstanty 2013
pati.n
wto, 01 paź 2013 - 09:28
CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Dzień dobry kochane koleżanki!
Witam Was po wielu miesiącach, przepraszam doczytałam tylko dwie strony bo na więcej nie mam czasu...
29 maja urodziłam synka Konstantego (2810, 50 cm) było duzo stresu i zgrozy gdyż miał niewydolność oddechową, wszystko skończyło sie ok. Teraz ma już 4 m-ce, kolki minęły i dlatego znalazłam czas aby napisać parę słow:-)

gratulacje icon_smile.gif

CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Jest bardzo rozgarniętą dziewczynką, tylko co mnie martwi to to, że od czasu pójścia do przedszkola jest trochę poddenerwowana, szybko wpada w szał, wczoraj nawet mnie kopnęła, próbuję tłumaczyć ale czasem szlag mnie trafia.

u nas to samo Piotr kopie, gryzie i drapie - podobno odreagowywuje.
Jak został w domu (zapalenie oskrzeli) - grzeczny.

CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Tęsknię za nią, ale jak była chora i zostałam z dwójką w domu (bo Nikodem już I klasa gimnazjum icon_eek.gif ) to ciężko było mi się ogarnąć. Jak daję Kostkowi mleko, ona chce kupkę, ja chcę iść na spacer, ona oglądać bajkę itd.. Poza tym nie jest zbytnio zazdrosna, kocha małego braciszka, przytula, całuje


dokładnie tak było u nas-identycznie icon_smile.gif
pati.n


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 8,145
Dołączył: wto, 06 lis 07 - 12:13
Nr użytkownika: 16,801




post wto, 01 paź 2013 - 09:28
Post #1284

CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Dzień dobry kochane koleżanki!
Witam Was po wielu miesiącach, przepraszam doczytałam tylko dwie strony bo na więcej nie mam czasu...
29 maja urodziłam synka Konstantego (2810, 50 cm) było duzo stresu i zgrozy gdyż miał niewydolność oddechową, wszystko skończyło sie ok. Teraz ma już 4 m-ce, kolki minęły i dlatego znalazłam czas aby napisać parę słow:-)

gratulacje icon_smile.gif

CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Jest bardzo rozgarniętą dziewczynką, tylko co mnie martwi to to, że od czasu pójścia do przedszkola jest trochę poddenerwowana, szybko wpada w szał, wczoraj nawet mnie kopnęła, próbuję tłumaczyć ale czasem szlag mnie trafia.

u nas to samo Piotr kopie, gryzie i drapie - podobno odreagowywuje.
Jak został w domu (zapalenie oskrzeli) - grzeczny.

CYTAT(Agnieszka653 @ Tue, 01 Oct 2013 - 10:05) *
Tęsknię za nią, ale jak była chora i zostałam z dwójką w domu (bo Nikodem już I klasa gimnazjum icon_eek.gif ) to ciężko było mi się ogarnąć. Jak daję Kostkowi mleko, ona chce kupkę, ja chcę iść na spacer, ona oglądać bajkę itd.. Poza tym nie jest zbytnio zazdrosna, kocha małego braciszka, przytula, całuje


dokładnie tak było u nas-identycznie icon_smile.gif


--------------------


Weszłam ostatnio na wagę żeby sprawdzić swój wskaźnik BMI. Ja pierniczę! Jestem za niska!
Anecznik
wto, 01 paź 2013 - 14:38
Agnieszka653 jak miło cię znów czytać icon_wink.gif. Przede wszystkim gratuluję kolejnej pociechy i jednocześnie cieszę się, ze problemy poporodowe szybko minęły 06.gif .
Powiadasz, że Nikodem już do I gimnazjum? Rety, jakiego "dorosłego" syna masz. Nim się obrócisz to 18-stkę będzie trzeba wyprawiać 06.gif
Czytając zachowanie Róży nasuwa mi się jedno-zazdrość o młodszego brata. Owszem, jak piszesz, przytula, uwielbia go itd. ale zdecydowanie chce zwrócić na siebie uwagę ponieważ mama ma teraz znaczniej mniej czasu dla niej niż przed narodzinami braciszka. To całkiem normalne zachowanie a dzieci 3-letnie doskonale wiedzą jak zmanipulować rodzica. Mam nadzieję, ze z czasem wszystko się unormuje. Mała musi nauczyć się życ z nowym członkiem rodziny a na to troche czasu trzeba. Natomiast co do takiego negatywnego zachowania jak kopanie to pewnie bunt 3-latka...uwierz, wiele z nas juz o tym pisała icon_wink.gif. Musimy to przetrwać. Nie zawsze jest łatwo i szlag trafia niejednokrotnie to fakt. pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że gorzej juz nie będzie 29.gif
Moze wstawisz jakieÅ› zdjecia swojej rodzinki?
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post wto, 01 paź 2013 - 14:38
Post #1285

Agnieszka653 jak miło cię znów czytać icon_wink.gif. Przede wszystkim gratuluję kolejnej pociechy i jednocześnie cieszę się, ze problemy poporodowe szybko minęły 06.gif .
Powiadasz, że Nikodem już do I gimnazjum? Rety, jakiego "dorosłego" syna masz. Nim się obrócisz to 18-stkę będzie trzeba wyprawiać 06.gif
Czytając zachowanie Róży nasuwa mi się jedno-zazdrość o młodszego brata. Owszem, jak piszesz, przytula, uwielbia go itd. ale zdecydowanie chce zwrócić na siebie uwagę ponieważ mama ma teraz znaczniej mniej czasu dla niej niż przed narodzinami braciszka. To całkiem normalne zachowanie a dzieci 3-letnie doskonale wiedzą jak zmanipulować rodzica. Mam nadzieję, ze z czasem wszystko się unormuje. Mała musi nauczyć się życ z nowym członkiem rodziny a na to troche czasu trzeba. Natomiast co do takiego negatywnego zachowania jak kopanie to pewnie bunt 3-latka...uwierz, wiele z nas juz o tym pisała icon_wink.gif. Musimy to przetrwać. Nie zawsze jest łatwo i szlag trafia niejednokrotnie to fakt. pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że gorzej juz nie będzie 29.gif
Moze wstawisz jakieÅ› zdjecia swojej rodzinki?

--------------------


Madzikred
śro, 02 paź 2013 - 22:10
Agnieszka653 GRATULACJE wielki. Pociechy z maluszka i calej reszty. Róża tak jak napisałaś - mała cwaniara jest. Te nasze 3-latki są czasem mądrzejsze niz nam się wydaje, nie? No ale rozumiem Twoje rozdarcie w sercu, jak szantażuje Cię miłością a ty ją "oddajesz".

Anecznik, ztym spelnieniem to może nie do końca ale rzeczywiście jakoś wiatru w skrzydla złapałam, tylko czuję, że juz za chwilę mój szef skutecznie mi je podetnie. To nic osobistego, po prostu ciężki z niego przypadek, niesłownym, niekonsekwentny, sam coś wymyśli, wymaga a potem nie pamięta a my wszyscy patrzymy na niego jak na wariata. No ale cóż, nawet mnie to nie dziwi, w końcu nie pracuję tu od dziś, choż czasem ciężko zachwać zimną krew. Minął prawie miesiąc od mojego powrotu, pierwsza euforia minęła i ... brakuje mi czasu na fotografię. Mam prośbę, podobno Wasze kciuki pomagają. Mam w piątek spotkanie z ludźmi w sprawie fotografowania ślubu w przyszłym roku. Potrzymacie kciukasy, żeby się udało? W Was wielka siła icon_smile.gif

A teraz z innej beczki - czy któras z Was zaczęła się już zastanawiać nad zmianą fotelika samochodowego? Myśle o takim do końca tzn 15-36 kg? Macie jakies doświadczenia i możecie coś polecić?
Madzikred


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: pon, 01 lut 10 - 20:44
SkÄ…d: okolice Torunia
Nr użytkownika: 31,414




post śro, 02 paź 2013 - 22:10
Post #1286

Agnieszka653 GRATULACJE wielki. Pociechy z maluszka i calej reszty. Róża tak jak napisałaś - mała cwaniara jest. Te nasze 3-latki są czasem mądrzejsze niz nam się wydaje, nie? No ale rozumiem Twoje rozdarcie w sercu, jak szantażuje Cię miłością a ty ją "oddajesz".

Anecznik, ztym spelnieniem to może nie do końca ale rzeczywiście jakoś wiatru w skrzydla złapałam, tylko czuję, że juz za chwilę mój szef skutecznie mi je podetnie. To nic osobistego, po prostu ciężki z niego przypadek, niesłownym, niekonsekwentny, sam coś wymyśli, wymaga a potem nie pamięta a my wszyscy patrzymy na niego jak na wariata. No ale cóż, nawet mnie to nie dziwi, w końcu nie pracuję tu od dziś, choż czasem ciężko zachwać zimną krew. Minął prawie miesiąc od mojego powrotu, pierwsza euforia minęła i ... brakuje mi czasu na fotografię. Mam prośbę, podobno Wasze kciuki pomagają. Mam w piątek spotkanie z ludźmi w sprawie fotografowania ślubu w przyszłym roku. Potrzymacie kciukasy, żeby się udało? W Was wielka siła icon_smile.gif

A teraz z innej beczki - czy któras z Was zaczęła się już zastanawiać nad zmianą fotelika samochodowego? Myśle o takim do końca tzn 15-36 kg? Macie jakies doświadczenia i możecie coś polecić?

--------------------
"Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadasz sie,ze od tej chwili twoje serce bedzie przebywalo poza twoim cialem" Katharine Hadley



Mój blog. Nasza codziennosc
Agnieszka653
czw, 03 paź 2013 - 09:08
Dzięki Madzikred:-)
Ja się właśnie zastanawiam nad kupnem nowego fotela dla Róży. Zastanawiam się nad cybex solution lub romerem - mam 9-18 dla Różyczki i jest super. Poza tym dobrze wypada w testach. Sama nie wiem...brakuje Iki w tej kwestii nie?
Mała wybierała ze mną fotel w necie i stwierdziła że firma nieważna, byleby był różowy!!!
Agnieszka653


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 482
Dołączył: czw, 19 lis 09 - 14:04
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 30,242




post czw, 03 paź 2013 - 09:08
Post #1287

Dzięki Madzikred:-)
Ja się właśnie zastanawiam nad kupnem nowego fotela dla Róży. Zastanawiam się nad cybex solution lub romerem - mam 9-18 dla Różyczki i jest super. Poza tym dobrze wypada w testach. Sama nie wiem...brakuje Iki w tej kwestii nie?
Mała wybierała ze mną fotel w necie i stwierdziła że firma nieważna, byleby był różowy!!!

--------------------
Nikodem 2000
Różyczka 2010
Konstanty 2013
Anecznik
czw, 03 paź 2013 - 09:21
Madzikred oczywiście kciuki zaciśnięte i pozytywne wibracje wysłane &&&&&&&&&&&&&&&& icon_wink.gif.

O foteliku jeszcze nie myślałam, pewnie dopiero na wiosnę.

Ja zmieniam front myślenia. Doszłam do wniosku, ze za dużo dołków i nie dam się jesiennej nostalgii czy depresji icon_wink.gif. Nie wiem jak długo potrwa te pozytywne nastawienie ale zrobię wszystko by ten stan utrzymać.

W sobotę idziemy na 18-stkę do kuzyna córki. Nie wiem czy pisałam, ale impreza przebierana. Z racji, ze szkoda mi było kasy na typowe stroje zamówiłam tylko dodatki. Czekam na moje uszy Myszki Miki 29.gif Obawiam się jednak, że za późno zamówiłam i chyba do jutra nie dojdzie icon_sad.gif. No to będę miała problem...
Lece na "poletko"...jutro pewnie będą takie zakwasy, że z trudem wstanę z łóżka 37.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post czw, 03 paź 2013 - 09:21
Post #1288

Madzikred oczywiście kciuki zaciśnięte i pozytywne wibracje wysłane &&&&&&&&&&&&&&&& icon_wink.gif.

O foteliku jeszcze nie myślałam, pewnie dopiero na wiosnę.

Ja zmieniam front myślenia. Doszłam do wniosku, ze za dużo dołków i nie dam się jesiennej nostalgii czy depresji icon_wink.gif. Nie wiem jak długo potrwa te pozytywne nastawienie ale zrobię wszystko by ten stan utrzymać.

W sobotę idziemy na 18-stkę do kuzyna córki. Nie wiem czy pisałam, ale impreza przebierana. Z racji, ze szkoda mi było kasy na typowe stroje zamówiłam tylko dodatki. Czekam na moje uszy Myszki Miki 29.gif Obawiam się jednak, że za późno zamówiłam i chyba do jutra nie dojdzie icon_sad.gif. No to będę miała problem...
Lece na "poletko"...jutro pewnie będą takie zakwasy, że z trudem wstanę z łóżka 37.gif

--------------------


Nitro
sob, 05 paź 2013 - 19:05
Pati, impreza sie udała, chociaż oprócz "naszych" były urodzinki dwójki sporo starszych dzieci. Bawialnia wspólna - chłopcy tak szaleli ze bałam sie o Adę 13.gif

Agnieszka, gratulacje!!!!!!! U nas podobnie - tzn z opowieściami, odreagowaniem i tym ze ciezko mi juz z dwiema icon_wink.gif teraz juz chyba załapała ze do przedszkola trzeba chodzić i jest "fajnie".

Anecznik, udanej zabawy!!!!

Madzik, trzymam kciuki za zdjęcia. Fotelik juz mamy od jakiegoś czasu - Ada wyrosła mi jak zwykle z poprzedniego. Mamy Concorda transformera xt. Świetny!

U nas przeziębienie. Nadal. Juz szlag mnie trafia. W przedszkolu tak jak pisałam - niezle. W środę byli na wycieczce w minizoo, w kolejna mamy piknik z pasowaniem na przedszkolaka, poza tym angielski 2x w tyg, jakaś metoda przez zabawę - focus&lotus czy coś takiego, zobaczymy czy działa icon_wink.gif
Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post sob, 05 paź 2013 - 19:05
Post #1289

Pati, impreza sie udała, chociaż oprócz "naszych" były urodzinki dwójki sporo starszych dzieci. Bawialnia wspólna - chłopcy tak szaleli ze bałam sie o Adę 13.gif

Agnieszka, gratulacje!!!!!!! U nas podobnie - tzn z opowieściami, odreagowaniem i tym ze ciezko mi juz z dwiema icon_wink.gif teraz juz chyba załapała ze do przedszkola trzeba chodzić i jest "fajnie".

Anecznik, udanej zabawy!!!!

Madzik, trzymam kciuki za zdjęcia. Fotelik juz mamy od jakiegoś czasu - Ada wyrosła mi jak zwykle z poprzedniego. Mamy Concorda transformera xt. Świetny!

U nas przeziębienie. Nadal. Juz szlag mnie trafia. W przedszkolu tak jak pisałam - niezle. W środę byli na wycieczce w minizoo, w kolejna mamy piknik z pasowaniem na przedszkolaka, poza tym angielski 2x w tyg, jakaś metoda przez zabawę - focus&lotus czy coś takiego, zobaczymy czy działa icon_wink.gif
Madzikred
sob, 05 paź 2013 - 21:18
No i jesteście wielkie ... mam to zlecenie. Moje pierwsze wesele. icon_smile.gif Młodzi przesympatyczni a najlepsze to, że wesele robią tam gdzie ja miałam... 14 lat temu. Chyba się wzruszę.

Poza tym życie w biegu. pierwsze euforia powrotu do ludzi minęła i coraz ciężej wstawać rano icon_sad.gif pobudka 5:40, jeszcze ciemno.
Muszę się Wam pochwalić, że Duśka ostatnio przesypia całe noce bez "wysikania" ok 11-12 w nocy, bo matka pada i zasypia i ... młoda daje radę. W przedszkolaku jest rewelacyjna. Lubi chodzić, stała się śmielsza do innych w pierwszym kontakcie, bo ma to samo co Miłosz, że najpierw długo bada, obserwuje a potem się odważa. Pani po 1,5 tyg mi powiedziała, że Duśka już z nimi rozmawia. Hihih. Jest jeszcze jeden pozytyw. Sama jestem w szoku, bo ostatnie 1,5 roku było u nas tragiczne w jej choroby. 2 tyg zdrowa i od nowa. Głupi katar kończył się zapaleniem oskrzeli a teraz od marca nic, katar, syropki i oskrzela czyste a teraz w przedszkolu ... szła z lekkim katarkiem, bo innej opcji nie było, dawałam jej syropki i przeszło a tymczasem w jej grupie dzieci padały jedno po drugim. W zeszły piątek była ich czwórka. SZOK. Jak o tym opowiem naszej pediatrze to kobita padnie. Może to przedszkole wyjdzie jej na zdrowie, uodporni się. Mam taka nadzieję.

Miłosz został dziś u dziadków a my z mężem winko, sushi ... zmykam. Miłego wieczru
Madzikred


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: pon, 01 lut 10 - 20:44
SkÄ…d: okolice Torunia
Nr użytkownika: 31,414




post sob, 05 paź 2013 - 21:18
Post #1290

No i jesteście wielkie ... mam to zlecenie. Moje pierwsze wesele. icon_smile.gif Młodzi przesympatyczni a najlepsze to, że wesele robią tam gdzie ja miałam... 14 lat temu. Chyba się wzruszę.

Poza tym życie w biegu. pierwsze euforia powrotu do ludzi minęła i coraz ciężej wstawać rano icon_sad.gif pobudka 5:40, jeszcze ciemno.
Muszę się Wam pochwalić, że Duśka ostatnio przesypia całe noce bez "wysikania" ok 11-12 w nocy, bo matka pada i zasypia i ... młoda daje radę. W przedszkolaku jest rewelacyjna. Lubi chodzić, stała się śmielsza do innych w pierwszym kontakcie, bo ma to samo co Miłosz, że najpierw długo bada, obserwuje a potem się odważa. Pani po 1,5 tyg mi powiedziała, że Duśka już z nimi rozmawia. Hihih. Jest jeszcze jeden pozytyw. Sama jestem w szoku, bo ostatnie 1,5 roku było u nas tragiczne w jej choroby. 2 tyg zdrowa i od nowa. Głupi katar kończył się zapaleniem oskrzeli a teraz od marca nic, katar, syropki i oskrzela czyste a teraz w przedszkolu ... szła z lekkim katarkiem, bo innej opcji nie było, dawałam jej syropki i przeszło a tymczasem w jej grupie dzieci padały jedno po drugim. W zeszły piątek była ich czwórka. SZOK. Jak o tym opowiem naszej pediatrze to kobita padnie. Może to przedszkole wyjdzie jej na zdrowie, uodporni się. Mam taka nadzieję.

Miłosz został dziś u dziadków a my z mężem winko, sushi ... zmykam. Miłego wieczru

--------------------
"Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadasz sie,ze od tej chwili twoje serce bedzie przebywalo poza twoim cialem" Katharine Hadley



Mój blog. Nasza codziennosc
Anecznik
nie, 06 paź 2013 - 16:57
Madzikred gratulujÄ™ zlecenia 06.gif
Duśka z pewnością złapała większa odporność po tym co przeszła z początku roku. Zwróć uwagę, że Iglik też już mi tak nie choruje. Ostatnio był katar, który szybko przeszedł.

Nitro u nas w figloraju jest dokładnie tak samo. Byliśmy na urodzinach syna mojej przyjaciółki. Chłopaków było chyba 7 a prócz tego inne dzieci z zewnątrz mogły bez problemu wejść. Tym sposobem zrobił się ogromny bałagan a dzieci dochodzące nie znające jubilata brały udział w konkursach z gośćmi jubilata i brały udział w całej imprezie. Jak dla mnie zupełnie nie pomyślane. Jeśli wynajmujesz taka salę na 2 godzinki to niech to będzie impreza zamknięta. Tym bardziej, ze czym więcej dzieci tym niebezpieczeństwo wzrasta.

My po imprezie. Nie bardzo miałam ochotę iść tym bardziej, że stara baba musiała zrobić z siebie głupka wkładając na głowę uszy Myszki Mini 29.gif Z drugiej strony to zawsze jakas odskocznia od tradycyjnej imprezy i możliwość wyjścia bez dzieci. Impreza była rewelacyjna. Jubilatka miała identyczne uszy jak ja więc obie szukałyśmy po sali Myszki Miki 04.gif Do domu wróciliśmy o 4 rano a spać szliśmy o 5. Tak więc dzisiaj chodzimy jak lunatycy, niewyspani, obolali po tańcach ale w pełni zadowoleni icon_wink.gif. Jak otrzymam zdjęcia to wstawię może jakieś zdjęcia.
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post nie, 06 paź 2013 - 16:57
Post #1291

Madzikred gratulujÄ™ zlecenia 06.gif
Duśka z pewnością złapała większa odporność po tym co przeszła z początku roku. Zwróć uwagę, że Iglik też już mi tak nie choruje. Ostatnio był katar, który szybko przeszedł.

Nitro u nas w figloraju jest dokładnie tak samo. Byliśmy na urodzinach syna mojej przyjaciółki. Chłopaków było chyba 7 a prócz tego inne dzieci z zewnątrz mogły bez problemu wejść. Tym sposobem zrobił się ogromny bałagan a dzieci dochodzące nie znające jubilata brały udział w konkursach z gośćmi jubilata i brały udział w całej imprezie. Jak dla mnie zupełnie nie pomyślane. Jeśli wynajmujesz taka salę na 2 godzinki to niech to będzie impreza zamknięta. Tym bardziej, ze czym więcej dzieci tym niebezpieczeństwo wzrasta.

My po imprezie. Nie bardzo miałam ochotę iść tym bardziej, że stara baba musiała zrobić z siebie głupka wkładając na głowę uszy Myszki Mini 29.gif Z drugiej strony to zawsze jakas odskocznia od tradycyjnej imprezy i możliwość wyjścia bez dzieci. Impreza była rewelacyjna. Jubilatka miała identyczne uszy jak ja więc obie szukałyśmy po sali Myszki Miki 04.gif Do domu wróciliśmy o 4 rano a spać szliśmy o 5. Tak więc dzisiaj chodzimy jak lunatycy, niewyspani, obolali po tańcach ale w pełni zadowoleni icon_wink.gif. Jak otrzymam zdjęcia to wstawię może jakieś zdjęcia.

--------------------


Madzikred
nie, 06 paź 2013 - 21:36
Anecznik, ale Ci zazdroszczę takiej imprezy, ja już dawno tak nie zaszalałam, zeby o 4 do domu zlądować. Super, że się rozluźniłaś.

Lyssa, a Ty się teraz tłumacz dlaczego nam sie tu nie pochwaliłaś wcześniej, że takie talenty posiadasz. Normalnie mi kopara opadła. Jesteś doskonała. Marzy mi się spotkanie z Tobą makijażowo-fotograficzne. Tylko ten Twój Białystok daleko od Torunia, co?
A to dla tych z Was, które nie wiedzą o czym mówię https://lyssa799.blogspot.com/

Ten post edytował Madzikred nie, 06 paź 2013 - 21:36
Madzikred


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: pon, 01 lut 10 - 20:44
SkÄ…d: okolice Torunia
Nr użytkownika: 31,414




post nie, 06 paź 2013 - 21:36
Post #1292

Anecznik, ale Ci zazdroszczę takiej imprezy, ja już dawno tak nie zaszalałam, zeby o 4 do domu zlądować. Super, że się rozluźniłaś.

Lyssa, a Ty się teraz tłumacz dlaczego nam sie tu nie pochwaliłaś wcześniej, że takie talenty posiadasz. Normalnie mi kopara opadła. Jesteś doskonała. Marzy mi się spotkanie z Tobą makijażowo-fotograficzne. Tylko ten Twój Białystok daleko od Torunia, co?
A to dla tych z Was, które nie wiedzą o czym mówię https://lyssa799.blogspot.com/

--------------------
"Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadasz sie,ze od tej chwili twoje serce bedzie przebywalo poza twoim cialem" Katharine Hadley



Mój blog. Nasza codziennosc
Anecznik
pon, 07 paź 2013 - 10:11
Madzikred pisze szczera prawdę. Lyssa jesteś niesamowita i z chęcią "podłożyłabym" Ci się jako modelka 29.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post pon, 07 paź 2013 - 10:11
Post #1293

Madzikred pisze szczera prawdę. Lyssa jesteś niesamowita i z chęcią "podłożyłabym" Ci się jako modelka 29.gif

--------------------


Madzikred
pon, 07 paź 2013 - 22:13
Oj ja też, ja też. To zapisuję się w kolejkę, jakbyś w moich okolicach była przejazdem.

Agnieszka, a o którym Cybexie myslałaś, bo jest ich kilka ale większość ma 4 gwiazdki w testach ADAC. Przymierzałaś młodą już? Muszę się z moją przejechać i zobaczyć. Myślałam o Maxi Cosi Rodi. No przydałaby się teraz Ika.
Madzikred


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 908
Dołączył: pon, 01 lut 10 - 20:44
SkÄ…d: okolice Torunia
Nr użytkownika: 31,414




post pon, 07 paź 2013 - 22:13
Post #1294

Oj ja też, ja też. To zapisuję się w kolejkę, jakbyś w moich okolicach była przejazdem.

Agnieszka, a o którym Cybexie myslałaś, bo jest ich kilka ale większość ma 4 gwiazdki w testach ADAC. Przymierzałaś młodą już? Muszę się z moją przejechać i zobaczyć. Myślałam o Maxi Cosi Rodi. No przydałaby się teraz Ika.

--------------------
"Kiedy decydujesz sie na dziecko, zgadasz sie,ze od tej chwili twoje serce bedzie przebywalo poza twoim cialem" Katharine Hadley



Mój blog. Nasza codziennosc
Nitro
pon, 07 paź 2013 - 23:07
Piszcie do Iki na FB. Mi zawsze podpowiada icon_smile.gif

No to macie komplet - fotograf, makeup, modelka icon_smile.gif a zeby było sprawiedliwie sesje możemy zrobić u mnie icon_smile.gif

Dziś byłam świadkiem takiego zdarzenia ze cały czas sie uśmiecham na wspomnienie. Ada mi sie poplakala przed myciem - coś tam sie stało + spiaca była. Stoi w łazience i płacze, M ja uspokaja. Ja w kuchni. I widzę Lilę. Staje w drzwiach, patrzy. Po czym pędem do pokoju i wraca - z ulubionym misiem Adki icon_biggrin.gif ona sama tez go lubi i podbiera jak Ada jest w przedszkolu, ale tym razem podeszła, i zaczęła jej wciskać i mowić "ma". Aż sie Ada rozesmiala. Takie mam dziewczyny. Piorą się ale kochają bardzo icon_smile.gif
Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post pon, 07 paź 2013 - 23:07
Post #1295

Piszcie do Iki na FB. Mi zawsze podpowiada icon_smile.gif

No to macie komplet - fotograf, makeup, modelka icon_smile.gif a zeby było sprawiedliwie sesje możemy zrobić u mnie icon_smile.gif

Dziś byłam świadkiem takiego zdarzenia ze cały czas sie uśmiecham na wspomnienie. Ada mi sie poplakala przed myciem - coś tam sie stało + spiaca była. Stoi w łazience i płacze, M ja uspokaja. Ja w kuchni. I widzę Lilę. Staje w drzwiach, patrzy. Po czym pędem do pokoju i wraca - z ulubionym misiem Adki icon_biggrin.gif ona sama tez go lubi i podbiera jak Ada jest w przedszkolu, ale tym razem podeszła, i zaczęła jej wciskać i mowić "ma". Aż sie Ada rozesmiala. Takie mam dziewczyny. Piorą się ale kochają bardzo icon_smile.gif
Anecznik
wto, 08 paź 2013 - 07:43
CYTAT(Nitro @ Mon, 07 Oct 2013 - 21:07) *
Piszcie do Iki na FB. Mi zawsze podpowiada icon_smile.gif

No to macie komplet - fotograf, makeup, modelka icon_smile.gif a zeby było sprawiedliwie sesje możemy zrobić u mnie icon_smile.gif

Dziś byłam świadkiem takiego zdarzenia ze cały czas sie uśmiecham na wspomnienie. Ada mi sie poplakala przed myciem - coś tam sie stało + spiaca była. Stoi w łazience i płacze, M ja uspokaja. Ja w kuchni. I widzę Lilę. Staje w drzwiach, patrzy. Po czym pędem do pokoju i wraca - z ulubionym misiem Adki icon_biggrin.gif ona sama tez go lubi i podbiera jak Ada jest w przedszkolu, ale tym razem podeszła, i zaczęła jej wciskać i mowić "ma". Aż sie Ada rozesmiala. Takie mam dziewczyny. Piorą się ale kochają bardzo icon_smile.gif


Hehehe, nie ma to jak kochające się rodzeństwo.
U nas zdarzyła się dwa razy sytuacja gdzie Iglik zwrócił mi uwagę...tak tak, 3-latek pouczał mamę. Chodziło o to, ze wściekłam się na Nikodema. Już nie pamiętam o co konkretnie, pewnie o paputki, które zamiast być na jego stopach zawsze walają się gdzieś po całym domu. I wydarłam się na młodego bo już mi się brakowało cierpliwości na bezustanne powtarzanie. Młody poszedł poszukać paputków z obrażoną miną. Igor przychodzi do mnie do salonu i mówi "mamo, nie krzycz na Nikodema, będzie smutny i będzie płakać. Nikodem ma być uśmiechnięty i szczęśliwy"...po czym leci do brata i klepiąc go po plecach mówi "już dobrze Nikodem, nic się nie stało" 37.gif Możecie sobie wyobrazić jak bardzo głupio mi się zrobiło... icon_redface.gif Oczywiście chwile później słyszę "mamo, a Nikodem mi psuje zabawę!"... 29.gif

Wyobraźcie sobie, ze Igor co raz więcej mi posikuje w gatki. I to nie dlatego, ze nie potrafi wytrzymać do momentu kiedy usiądzie na wc. On po prostu nie ma czasu. Zajęty zabawą tupie nóżkami. Pytam czy chce siusiu i odpowiada, że nie. I tak przez długi czas, aż jest za późno i majtki robią się mokre. A najśmieszniejsze, że z nocy pieluchę ma suchą. Natomiast kiedy mu raz nie założyłam to zabrakło pieluch zlał całe łóżeczko. Ja już nic z tego nie rozumiem...
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post wto, 08 paź 2013 - 07:43
Post #1296

CYTAT(Nitro @ Mon, 07 Oct 2013 - 21:07) *
Piszcie do Iki na FB. Mi zawsze podpowiada icon_smile.gif

No to macie komplet - fotograf, makeup, modelka icon_smile.gif a zeby było sprawiedliwie sesje możemy zrobić u mnie icon_smile.gif

Dziś byłam świadkiem takiego zdarzenia ze cały czas sie uśmiecham na wspomnienie. Ada mi sie poplakala przed myciem - coś tam sie stało + spiaca była. Stoi w łazience i płacze, M ja uspokaja. Ja w kuchni. I widzę Lilę. Staje w drzwiach, patrzy. Po czym pędem do pokoju i wraca - z ulubionym misiem Adki icon_biggrin.gif ona sama tez go lubi i podbiera jak Ada jest w przedszkolu, ale tym razem podeszła, i zaczęła jej wciskać i mowić "ma". Aż sie Ada rozesmiala. Takie mam dziewczyny. Piorą się ale kochają bardzo icon_smile.gif


Hehehe, nie ma to jak kochające się rodzeństwo.
U nas zdarzyła się dwa razy sytuacja gdzie Iglik zwrócił mi uwagę...tak tak, 3-latek pouczał mamę. Chodziło o to, ze wściekłam się na Nikodema. Już nie pamiętam o co konkretnie, pewnie o paputki, które zamiast być na jego stopach zawsze walają się gdzieś po całym domu. I wydarłam się na młodego bo już mi się brakowało cierpliwości na bezustanne powtarzanie. Młody poszedł poszukać paputków z obrażoną miną. Igor przychodzi do mnie do salonu i mówi "mamo, nie krzycz na Nikodema, będzie smutny i będzie płakać. Nikodem ma być uśmiechnięty i szczęśliwy"...po czym leci do brata i klepiąc go po plecach mówi "już dobrze Nikodem, nic się nie stało" 37.gif Możecie sobie wyobrazić jak bardzo głupio mi się zrobiło... icon_redface.gif Oczywiście chwile później słyszę "mamo, a Nikodem mi psuje zabawę!"... 29.gif

Wyobraźcie sobie, ze Igor co raz więcej mi posikuje w gatki. I to nie dlatego, ze nie potrafi wytrzymać do momentu kiedy usiądzie na wc. On po prostu nie ma czasu. Zajęty zabawą tupie nóżkami. Pytam czy chce siusiu i odpowiada, że nie. I tak przez długi czas, aż jest za późno i majtki robią się mokre. A najśmieszniejsze, że z nocy pieluchę ma suchą. Natomiast kiedy mu raz nie założyłam to zabrakło pieluch zlał całe łóżeczko. Ja już nic z tego nie rozumiem...

--------------------


Nitro
wto, 08 paź 2013 - 11:56
Anecznik, a może Igi przeziebil pecherz?
Adka tez często biegnie w ostatniej chwili. Patrz, u niej przyszło to tak nagle (chociaż późno - Wasze Lipcusie już siusialy na nocnik, pamietam). Natomiast w jej grupie są dzieci chodzące w pieluchach.

Ja sie zastanawiam czy nie zając sie już Lilą. Przestała siusiac tak co trochę, jak maluszek. I od kilku dni mówi "kupka" a pózniej robi 06.gif W nocy jeszcze siusia.
Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post wto, 08 paź 2013 - 11:56
Post #1297

Anecznik, a może Igi przeziebil pecherz?
Adka tez często biegnie w ostatniej chwili. Patrz, u niej przyszło to tak nagle (chociaż późno - Wasze Lipcusie już siusialy na nocnik, pamietam). Natomiast w jej grupie są dzieci chodzące w pieluchach.

Ja sie zastanawiam czy nie zając sie już Lilą. Przestała siusiac tak co trochę, jak maluszek. I od kilku dni mówi "kupka" a pózniej robi 06.gif W nocy jeszcze siusia.
Nitro
śro, 09 paź 2013 - 12:26
Z dzisiaj icon_smile.gif








Nitro


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,716
Dołączył: nie, 08 lis 09 - 10:27
SkÄ…d: CK
Nr użytkownika: 30,022




post śro, 09 paź 2013 - 12:26
Post #1298

Z dzisiaj icon_smile.gif








Anecznik
śro, 09 paź 2013 - 17:58
Nitro zdecydowanie nie jest to przeziębienie pęcherza a raczej :brak czasu" na zrobienie siusiu na nocnik. No nic, zobaczymy co będzie dalej.
Gratulacje dla Adki, stała się "formalnym" przedszkolakiem 06.gif

Dziewczyny, jutro jadę do pracy. Trzymajcie kciuki żeby moja "szefowa" była ze mnie zadowolona 29.gif
Anecznik


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 7,434
Dołączył: wto, 24 sty 06 - 16:21
SkÄ…d: okolice Poznania
Nr użytkownika: 4,698

GG:


post śro, 09 paź 2013 - 17:58
Post #1299

Nitro zdecydowanie nie jest to przeziębienie pęcherza a raczej :brak czasu" na zrobienie siusiu na nocnik. No nic, zobaczymy co będzie dalej.
Gratulacje dla Adki, stała się "formalnym" przedszkolakiem 06.gif

Dziewczyny, jutro jadę do pracy. Trzymajcie kciuki żeby moja "szefowa" była ze mnie zadowolona 29.gif

--------------------


Ewusen
śro, 09 paź 2013 - 20:57


A teraz z innej beczki - czy któras z Was zaczęła się już zastanawiać nad zmianą fotelika samochodowego? Myśle o takim do końca tzn 15-36 kg? Macie jakies doświadczenia i możecie coś polecić?
[/quote]
ja dokładnie w tej samej sprawie - my musimy się przesiąść na inny
polećcie coś proszę
Ewusen


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 341
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 12:52
SkÄ…d: Warszawa
Nr użytkownika: 32,311

GG:


post śro, 09 paź 2013 - 20:57
Post #1300



A teraz z innej beczki - czy któras z Was zaczęła się już zastanawiać nad zmianą fotelika samochodowego? Myśle o takim do końca tzn 15-36 kg? Macie jakies doświadczenia i możecie coś polecić?
[/quote]
ja dokładnie w tej samej sprawie - my musimy się przesiąść na inny
polećcie coś proszę
> Lipcusie 2010 vol.5, wersja robocza :)
Start new topic
Reply to this topic
66 Stron V  « poprzednia 63 64 65 66 nastÄ™pna
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: śro, 05 cze 2024 - 17:52
lista postów tego w±tku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama