hehe sorki ze sie wtracam, bo dyskusja juz sie rozwinela.
Lista na serio mnie rozsmieszyla... i Ty masz na to wszystko kaske?? Oj pozycz troche...
Z mojego doswadczenia to tak:
-lezaczek w zupelnosci nie potrzebny, bedziesz miala zapewne fotelik samochodowy, taka sama funkcja jak lezaczek. Po co dwa razy kase wydawac.
-sterylizator?? Na prawde masz zamiar tak czesto sterylizowac butelki?? Przeciez napisalas ze chcesz karmic piersia... Butelke wystarczy ze raz dziennie np. rano czy wieczorem wygotujesz jesli juz tak bardzo ci na tym zalezy. Ja wygotowalam tylko po kupnie i od tamtej pory tylko myje w goracej wodzi.
-skoro masz zamiar karmic piersia to po co ci az tyle butelek?? Wystarczy jedna na poczatek...
-malutkie dzieci nie potrzebuja szmponu, no chyba ze rodza sie z bujna czupryna
-po co masc nagietkowa? czy sadzisz ze dziecko na bank bedzie mialo wysypke?? ja bym poczekala...
-ruminianek do oczek mozna zastapis solo fizjologiczna, a sol potrzebna do czyszczenia noska (no i przemywania oczek)
-tak samo po co sie spieszyc z roznymi preparatami na plesniawki. Moze Twoje dziecko nie bedzie ich mialo i tego ci zycze
-po co az tyle recznikow, dwa spokojnie ci wystarcza. Moze byc jeden z kapturkiem a drugi bez.
-z laktatorem tez bym sie wstrzymala, mozna go kupic w kazdej aptece od reki. Moze nie bedzie potrzebny a wydatek spory
U nas nie sprwdzila sie karuzela. body dla maluszka polecam raczej rozpinane na calej dlugosci. Malenstwo jest jeszcze na poczatku zwiniete i trudno zalozyc "przez glowe", ja nie moglam sobie poradzic z zakladaniem przez pierwszy miesiac, i Natalia nie uzywala nogawek spiochow bo nozki miala pod brzuskiem.
Proponuje kupic od razu jakies czopki na zbicie goraczki. Maluszkom zdaza sie to czasem nagle i czesto w srodku nocy kiedy wszystkie apteki sa pozamykane.
I nie kupuj masy malych ubranek, tym bardziej nowych.