Aktualnoci

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

12 tysicy dodatkowych miejsc w obkach!

Rzd postanowi kontynuowa program Maluch, zapocztkowany w 2011, zaproponowa jednak jego zmodyfikowan i rozszerzon wersj, nadajc mu nazw MALUCH plus. Program MRPiPS "Maluch plus" na 2017 r...

Czytaj wicej >

Maluchy.pl logo
cia

Witaj Gościu ( Zaloguj | Rejestruj )

Start new topic Reply to this topic
Start new topic Reply to this topic
42 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia   

Listopad i Grudzień 2012 cz.1

, świętujemy nasze pierwsze urodzinki :D
> , świętujemy nasze pierwsze urodzinki :D
Joanna 81
pon, 07 sty 2013 - 14:40
nulek jakie dobre wieści, super! Oby obyło się już bez problemów laktacyjnych. U nas tylko rzadkie kupki - żółte, pomarańczowe czasem zielonkawe 29.gif Na długo M. przyjechał? czekamy na zdjęcie synka icon_smile.gif

aniusia Weronika na spacerze też świetnie śpi. Wystarczy kilka nierównych chodników, jak zaśnie to trudno ją obudzić po 2-3 godzinach icon_wink.gif
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post pon, 07 sty 2013 - 14:40
Post #81

nulek jakie dobre wieści, super! Oby obyło się już bez problemów laktacyjnych. U nas tylko rzadkie kupki - żółte, pomarańczowe czasem zielonkawe 29.gif Na długo M. przyjechał? czekamy na zdjęcie synka icon_smile.gif

aniusia Weronika na spacerze też świetnie śpi. Wystarczy kilka nierównych chodników, jak zaśnie to trudno ją obudzić po 2-3 godzinach icon_wink.gif

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Joanna 81
pon, 07 sty 2013 - 14:43
marta.c1 co u was słychać? jak synek? dawno Cię nie było tu ...
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post pon, 07 sty 2013 - 14:43
Post #82

marta.c1 co u was słychać? jak synek? dawno Cię nie było tu ...

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Zyta87
pon, 07 sty 2013 - 15:50
Marta.c1 daj znać co u Ciebie icon_smile.gif Widzę CIę, nie schowasz się icon_smile.gif

nulek27 brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif gratuluję, że udało Ci się karmić piersią icon_smile.gif Bardzo się cieszę icon_smile.gif)
Kupki jak najbardziej normalne są icon_smile.gif)

Joanna 81 kurcze, powiem Ci, że nie kojarzę za bardzo dokładnych godzin spania. Zawsze rano śpi po karmieniu, czyli zazwyczaj je ok 5 lub 6 i śpi do 8 lub 9. Później po pół godziny dalej zasnęła z tatusiem i spała ale nie wiem ile, gdzieś do 12. Później kojarzę scenę, że leżałam z nią śpiącą na kanapie w salonie, ale nie pamiętam, czy najpierw coś czuwała, czy jak to było. Spała na brzuszku, więc musiała wcześniej nie spać icon_smile.gif Ogólnie od godz gdzieś 17,18 nie śpi, ewentualnie tylko niedługo i w tym czasie bardzo często jest przy piersi. Mam wrażenie wieczorem, że wydoiła obie piersi, ale to trwa zazwyczaj do 22-23. Później jak śpi to zazwyczaj do 4 czasem po 5 wstaje i tak jak wyżej pisałam.

Dziś bardziej zwrócę uwagę na to, jak śpi i ile czasu icon_smile.gif Ogólnie nie mam jakichś stałych godzin, ona śpi, kiedy chce, je, kiedy woła, że chce jeść, nie wiem, może źle robię, ale póki tak to wygląda.

Dziś np. wstała o 10, trochę pojadła, ale miałam twardą pierś po nocy. Później dojadła ok 12 i jeszcze o 12. W między czasie leżała z gołą pupcią. Zasnęła o 12:40 i wstała właśnie o 15:20.

Nie ma u nas póki co mrozów, najchłodniej to było ok 0. Kombinezon i śpiwór zostawię na mróz.

W temacie zasypiania to różnie to bywa, zasypia przy piersi, ale budzi się jak ją biorę do odbicia. Czasami zasypia leżąc, raz ją M ukołysał, a najczęściej jak pierś jej nie utuli, to leżę obok i smyram po nosku icon_smile.gif

W temacie spacerów to nie były codziennie z racji braku czasu ostatnio, ale jak już idę to na minimum godzinę do 2.

Cynia
ja też bym na Twoim miejscu dała smoczka, w końcu to uspokajacz icon_smile.gif
Ja nie muszę odciągać pokarmu, zgrywamy się z małą, że nie mam za dużo, lecz w sam raz icon_smile.gif

aniusia24 chyba wszystkie dzieci śpią na spacerach icon_smile.gif Choć mnie moja mała w Nowy Rok zawróciła do domu, bo chciała pojeść. Śliczne córeczki masz icon_smile.gif

Teraz po karmieniu na rączkach przysypia, ale niestety będę ją musiała przewinąć i pewnie się rozbudzi.
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post pon, 07 sty 2013 - 15:50
Post #83

Marta.c1 daj znać co u Ciebie icon_smile.gif Widzę CIę, nie schowasz się icon_smile.gif

nulek27 brawo_bis.gif brawo_bis.gif brawo_bis.gif gratuluję, że udało Ci się karmić piersią icon_smile.gif Bardzo się cieszę icon_smile.gif)
Kupki jak najbardziej normalne są icon_smile.gif)

Joanna 81 kurcze, powiem Ci, że nie kojarzę za bardzo dokładnych godzin spania. Zawsze rano śpi po karmieniu, czyli zazwyczaj je ok 5 lub 6 i śpi do 8 lub 9. Później po pół godziny dalej zasnęła z tatusiem i spała ale nie wiem ile, gdzieś do 12. Później kojarzę scenę, że leżałam z nią śpiącą na kanapie w salonie, ale nie pamiętam, czy najpierw coś czuwała, czy jak to było. Spała na brzuszku, więc musiała wcześniej nie spać icon_smile.gif Ogólnie od godz gdzieś 17,18 nie śpi, ewentualnie tylko niedługo i w tym czasie bardzo często jest przy piersi. Mam wrażenie wieczorem, że wydoiła obie piersi, ale to trwa zazwyczaj do 22-23. Później jak śpi to zazwyczaj do 4 czasem po 5 wstaje i tak jak wyżej pisałam.

Dziś bardziej zwrócę uwagę na to, jak śpi i ile czasu icon_smile.gif Ogólnie nie mam jakichś stałych godzin, ona śpi, kiedy chce, je, kiedy woła, że chce jeść, nie wiem, może źle robię, ale póki tak to wygląda.

Dziś np. wstała o 10, trochę pojadła, ale miałam twardą pierś po nocy. Później dojadła ok 12 i jeszcze o 12. W między czasie leżała z gołą pupcią. Zasnęła o 12:40 i wstała właśnie o 15:20.

Nie ma u nas póki co mrozów, najchłodniej to było ok 0. Kombinezon i śpiwór zostawię na mróz.

W temacie zasypiania to różnie to bywa, zasypia przy piersi, ale budzi się jak ją biorę do odbicia. Czasami zasypia leżąc, raz ją M ukołysał, a najczęściej jak pierś jej nie utuli, to leżę obok i smyram po nosku icon_smile.gif

W temacie spacerów to nie były codziennie z racji braku czasu ostatnio, ale jak już idę to na minimum godzinę do 2.

Cynia
ja też bym na Twoim miejscu dała smoczka, w końcu to uspokajacz icon_smile.gif
Ja nie muszę odciągać pokarmu, zgrywamy się z małą, że nie mam za dużo, lecz w sam raz icon_smile.gif

aniusia24 chyba wszystkie dzieci śpią na spacerach icon_smile.gif Choć mnie moja mała w Nowy Rok zawróciła do domu, bo chciała pojeść. Śliczne córeczki masz icon_smile.gif

Teraz po karmieniu na rączkach przysypia, ale niestety będę ją musiała przewinąć i pewnie się rozbudzi.

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
Joanna 81
pon, 07 sty 2013 - 17:17
Zyta nasze spacery tez dlugie. Mam zawsze przy sobie mp4, wiec czas szybko i przyjemnie uplywa icon_wink.gif Czesto robie tez zakupy, zalatwiam rozne sprawy, bo popoludniu, jak wraca maz nie zawsze mozna (godziny pracy niektorych urzedow na to nie pozwalaja). U nas mrozy juz byly, takze my w kombinezonie pomykamy. Dzis wychodzilam o 10.00 to tez bylo kilka stopni na minusie.
Weroniki dzisiejszy dzien wygladal tak pod wzgledem spania: 6.45-8.45, 10.15-12.40 i 15.00-16.00. Teraz lezy w lozeczku i przyglada sie zabawkom krecacym sie na karuzelce icon_wink.gif

Bylam dzis u gina, wszystko ok. A Wy bylyscie juz?
Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post pon, 07 sty 2013 - 17:17
Post #84

Zyta nasze spacery tez dlugie. Mam zawsze przy sobie mp4, wiec czas szybko i przyjemnie uplywa icon_wink.gif Czesto robie tez zakupy, zalatwiam rozne sprawy, bo popoludniu, jak wraca maz nie zawsze mozna (godziny pracy niektorych urzedow na to nie pozwalaja). U nas mrozy juz byly, takze my w kombinezonie pomykamy. Dzis wychodzilam o 10.00 to tez bylo kilka stopni na minusie.
Weroniki dzisiejszy dzien wygladal tak pod wzgledem spania: 6.45-8.45, 10.15-12.40 i 15.00-16.00. Teraz lezy w lozeczku i przyglada sie zabawkom krecacym sie na karuzelce icon_wink.gif

Bylam dzis u gina, wszystko ok. A Wy bylyscie juz?

--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Zyta87
pon, 07 sty 2013 - 19:20
Ja mam wizytę jutro u gin. Równo 6 tyg po porodzie.

Dziś później mała po karmieniu o 15:20 spała dale od ok 16, ale przebudzała się na bączki. Jak ją na ręce wezmę, to zasypia, a jak odkładam to się budzi...

Za chwilę się do kąpieli szykujemy icon_smile.gif

Apropo mrozu, u nas chyba nawet w nocy nie ma mrozu, dziś o 7 rano był 1 stopień. Teraz coś zaczyna łapać, a ogrzewania w domu nadal nie uruchamiam icon_smile.gif
A tak jest ubrana do spacerku:


I do tego kocyk i rożek.
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post pon, 07 sty 2013 - 19:20
Post #85

Ja mam wizytę jutro u gin. Równo 6 tyg po porodzie.

Dziś później mała po karmieniu o 15:20 spała dale od ok 16, ale przebudzała się na bączki. Jak ją na ręce wezmę, to zasypia, a jak odkładam to się budzi...

Za chwilę się do kąpieli szykujemy icon_smile.gif

Apropo mrozu, u nas chyba nawet w nocy nie ma mrozu, dziś o 7 rano był 1 stopień. Teraz coś zaczyna łapać, a ogrzewania w domu nadal nie uruchamiam icon_smile.gif
A tak jest ubrana do spacerku:


I do tego kocyk i rożek.

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
Zyta87
pon, 07 sty 2013 - 19:32
Moja mała odpłynęła w czasie jak poszłam szykować kąpiel, postanowiłam, że budzić jej nie będę i wykąpię ją później, podejrzewam, że to krótka drzemka.
Słuchajcie, zapomniałam się pochwalić. Mój M. nagrał piosenkę swojego autorstwa i jeden cover. Jeśłi któraś ma ochotę posłuchać to dajcie maila, to prześlę. Asiu Tobie zaraz wyślę, tylko ostatnie przeróbki robi.
Można ich posłuchać na radiu internetowym - radiowybrzeze.pl o 21:30 będzie puszczony ten cover icon_smile.gif
Mile widziane słowa krytyki.
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post pon, 07 sty 2013 - 19:32
Post #86

Moja mała odpłynęła w czasie jak poszłam szykować kąpiel, postanowiłam, że budzić jej nie będę i wykąpię ją później, podejrzewam, że to krótka drzemka.
Słuchajcie, zapomniałam się pochwalić. Mój M. nagrał piosenkę swojego autorstwa i jeden cover. Jeśłi któraś ma ochotę posłuchać to dajcie maila, to prześlę. Asiu Tobie zaraz wyślę, tylko ostatnie przeróbki robi.
Można ich posłuchać na radiu internetowym - radiowybrzeze.pl o 21:30 będzie puszczony ten cover icon_smile.gif
Mile widziane słowa krytyki.

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
marta.c1
pon, 07 sty 2013 - 20:37
W końcu udało mi się usiąśc spokojnie do komputera icon_smile.gif
Przepraszam, że tak długo milczałam, ale to był naprawdę ciężki czas dla naszej dwójki...
Generalnie jestem byłam cały czas sama z Synkiem, Mąż pracował... Jakos dawałam radę, ale łatwo nie było...
Niestey ok 3 tyg Maluszek dostał kolki... Bynajmniej tak myślałam. Podawałam kropelki sab simplex i probiotyk... Troszkę się poprawiło, ale rewelacji nie było... Później ja się rozchorowałam, że tydzień z łóżka nie wychodziłam i Mąż musiał zostac w domu bo miałąm gorączkę prawie 40 stopni...
A ostatnio Małuszek dosał strasznej wysypki, czerwonej skóry... Okazało się, że to atopowe zapalenie skóry i po prostu Go to bolało i swędziło strasznie... I oczywiście skaza białkowa...
Więc problemy brzuszkowe najprawdopodobniej brały się stąd, że nie tolerował białka i jelitka się uszkadzały...
Najgorsza jednak była ta skóra...
Dziś już jest o niebo lepiej, ale w weekend okazało się, że uczulił go bebilon pepti i szybko musiałam zmieniać na nutramigen...
Do tego wszystkiego kupki nie było u Niego przez 4, 5 dni...
Teraz się to wyregulowało, ze skórą doszliśmy troszkę do ładu, nadal jest szorstka jak papier ścierny, ale nie widzę nowych stanów zapalnych...
Kupki po nutramigenie też są lepsze i częstsze... Dziś np 2 razy... To ogromny sukses, bo widzę, że Alek się nie męczy...
I zmieniła nam się już konsystensja kupki, są gęstę, zbite i dośc twarde... Ale pediatra twierdzi, że to normalne w 7 tygodniu icon_smile.gif

Niestety dziś podjęliśmy z Mężem decyzję, że nie będę karmiła Dziecka piersią, bo niestety wydaje mi się, że mu szkodzę... Mam potworne wyrzuty sumienia, ale mam nadzieję, że tak będzie lepiej dla Synka...

Ogólnie mogę powiedziec, że nikomu nie życzę tego, ale umacnia to związki icon_smile.gif Okazało się że zawsze mogęężyka mego liczyć I ogólnie miłość kwitnie icon_smile.gif Oto pozytyw icon_smile.gif

Oczywiście czytałam Was na bieżąco!
Trzymałam kciuki za chrzciny Zyty, Kibicowałam Nulkowi przy laktacji, podziwiałam śliczną córcię Cyni icon_smile.gif I ślinka mi ciekła jak czytałam o ciasteczkach Joanny icon_smile.gif I zaśmiewałam się przy postach Marty icon_smile.gif
Generalnie cały czas jestem z Wami icon_smile.gif

Pozdrawiam Was ciepło! I służę radami icon_smile.gif))
marta.c1


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 23
Dołączył: śro, 18 kwi 12 - 21:33
Nr użytkownika: 40,074

GG:


post pon, 07 sty 2013 - 20:37
Post #87

W końcu udało mi się usiąśc spokojnie do komputera icon_smile.gif
Przepraszam, że tak długo milczałam, ale to był naprawdę ciężki czas dla naszej dwójki...
Generalnie jestem byłam cały czas sama z Synkiem, Mąż pracował... Jakos dawałam radę, ale łatwo nie było...
Niestey ok 3 tyg Maluszek dostał kolki... Bynajmniej tak myślałam. Podawałam kropelki sab simplex i probiotyk... Troszkę się poprawiło, ale rewelacji nie było... Później ja się rozchorowałam, że tydzień z łóżka nie wychodziłam i Mąż musiał zostac w domu bo miałąm gorączkę prawie 40 stopni...
A ostatnio Małuszek dosał strasznej wysypki, czerwonej skóry... Okazało się, że to atopowe zapalenie skóry i po prostu Go to bolało i swędziło strasznie... I oczywiście skaza białkowa...
Więc problemy brzuszkowe najprawdopodobniej brały się stąd, że nie tolerował białka i jelitka się uszkadzały...
Najgorsza jednak była ta skóra...
Dziś już jest o niebo lepiej, ale w weekend okazało się, że uczulił go bebilon pepti i szybko musiałam zmieniać na nutramigen...
Do tego wszystkiego kupki nie było u Niego przez 4, 5 dni...
Teraz się to wyregulowało, ze skórą doszliśmy troszkę do ładu, nadal jest szorstka jak papier ścierny, ale nie widzę nowych stanów zapalnych...
Kupki po nutramigenie też są lepsze i częstsze... Dziś np 2 razy... To ogromny sukses, bo widzę, że Alek się nie męczy...
I zmieniła nam się już konsystensja kupki, są gęstę, zbite i dośc twarde... Ale pediatra twierdzi, że to normalne w 7 tygodniu icon_smile.gif

Niestety dziś podjęliśmy z Mężem decyzję, że nie będę karmiła Dziecka piersią, bo niestety wydaje mi się, że mu szkodzę... Mam potworne wyrzuty sumienia, ale mam nadzieję, że tak będzie lepiej dla Synka...

Ogólnie mogę powiedziec, że nikomu nie życzę tego, ale umacnia to związki icon_smile.gif Okazało się że zawsze mogęężyka mego liczyć I ogólnie miłość kwitnie icon_smile.gif Oto pozytyw icon_smile.gif

Oczywiście czytałam Was na bieżąco!
Trzymałam kciuki za chrzciny Zyty, Kibicowałam Nulkowi przy laktacji, podziwiałam śliczną córcię Cyni icon_smile.gif I ślinka mi ciekła jak czytałam o ciasteczkach Joanny icon_smile.gif I zaśmiewałam się przy postach Marty icon_smile.gif
Generalnie cały czas jestem z Wami icon_smile.gif

Pozdrawiam Was ciepło! I służę radami icon_smile.gif))
Zyta87
pon, 07 sty 2013 - 21:14
Marta.c1 fajnie, że się odezwałaś. Współczuję przeżyć i gratuluję wytrwałości i poradzenia sobie z problemami, a jeszcze te Twoje choróbsko 37.gif .
Cieszę się, że miłość kwitnie i że masz oparcie w mężu, wiem, jakie to ważne, bo mi niestety tego brakuje.
Pozdrawiam cieplutko.
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post pon, 07 sty 2013 - 21:14
Post #88

Marta.c1 fajnie, że się odezwałaś. Współczuję przeżyć i gratuluję wytrwałości i poradzenia sobie z problemami, a jeszcze te Twoje choróbsko 37.gif .
Cieszę się, że miłość kwitnie i że masz oparcie w mężu, wiem, jakie to ważne, bo mi niestety tego brakuje.
Pozdrawiam cieplutko.

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
marta083
wto, 08 sty 2013 - 02:05
Hej icon_smile.gif
U nas nadal kaszel mega ale dzwoniłam do lekarki i kazała czekać, w sumie dopiero 3 dni antybiotyku.
Z pt na sob G się męczył długo przez kaszel i jak w końcu zasnął przy cycu, ja wstałam i zobaczyłam Ze jest 0:45 a o 1:00 antybiotyk icon_rolleyes.gif Chciałam więc spróbować na śpiąco i efektem tego zakrztuszenie i obrzyganie siebie, mnie i łóżka. Ponoć M mamie też wtedy wymiotował z kaszlu icon_sad.gif
Moja mama wzięła M na weekend i efektem jest dzisiaj wizyta u lekarza i zapalenie oskrzeli. Szwagierka chciała do pomocy przyjechać, ale odmówiłam, po co kolejna osoba ma się rozchorować...

Grzesiowi przyznali refundację na szczepienie pneumokokami! balety.gif


Asia, z tych maseczek miałam każdą. Pierwsza jest droższa i super są po niej włosy! Chyba ją bym poleciła jeśli masz problem. A później zakup sobie te pozostałe, Latte ma boski zapach! Aż mam ochotę ją zjeść! icon_biggrin.gif
Rosse, a nie dostałaś ulotek o szczepieniach? Neonatolog nie powiedział przy wypisie? Położna nic nie mówiła? icon_confused.gif
>> Mój mąż też by marudził o odkładanie i sam by to robił ale z racje tego że Grzesiu budzi Michałka, mąż śpi z M w salonie a ja z G mamy wyro dla siebie icon_mrgreen.gif
Kachna, kosmetyki jakie zamawiałam to balsam intensywnie nawilżający i krem do mycia i krem do smarowania ciała . Jeszcze z tej różowej serii kusiły mnie kapsułki ale dość drogo jak by brać 2-4 dziennie a chciałam dla siebie bo ponoć przenikają do pokarmu i korzystają i matka i dziecko. No i podobno na ciemieniuchę jest dobry ale ja póki co robioną maścią zwalczam i pomaga też ładnie icon_smile.gif
W ogóle SVR jest dużo kosmetyków i coś dla siebie też zamówię jak się odbiję z kaską icon_wink.gif
No i najtaniej wychodziło z tej apteki, chyba że znajdziesz w ceneo aptekę z odbiorem osobistym. U nas nie takiej apteki z rozsądnymi cenami a stacjonarne proponują te same kosmetyki 2x drożej icon_eek.gif

CYTAT(kachna78 @ Sun, 06 Jan 2013 - 14:28) *
czasami w megahałasie potrafi spać naprawdę długo np.2 godz.a czasami w ciszy budzi się co chwilę

Mamy dokładnie tak samo icon_wink.gif

CYTAT(Joanna 81 @ Mon, 07 Jan 2013 - 08:52) *
Ja też jestem zmarzluch straszny. Mąż się śmieje, że jak chodzę w krótkim rękawku po domu, to on nie musi sprawdzać na termometrze ile jest stopni, bo z pewnością gdzieś koło 25 43.gif

U nas tak samo!!! 04.gif

Nie no, więcej nie nadrobię. Treba iść spać, antybiotyk podany.

Ten post edytował marta083 śro, 09 sty 2013 - 16:36
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
Skąd: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post wto, 08 sty 2013 - 02:05
Post #89

Hej icon_smile.gif
U nas nadal kaszel mega ale dzwoniłam do lekarki i kazała czekać, w sumie dopiero 3 dni antybiotyku.
Z pt na sob G się męczył długo przez kaszel i jak w końcu zasnął przy cycu, ja wstałam i zobaczyłam Ze jest 0:45 a o 1:00 antybiotyk icon_rolleyes.gif Chciałam więc spróbować na śpiąco i efektem tego zakrztuszenie i obrzyganie siebie, mnie i łóżka. Ponoć M mamie też wtedy wymiotował z kaszlu icon_sad.gif
Moja mama wzięła M na weekend i efektem jest dzisiaj wizyta u lekarza i zapalenie oskrzeli. Szwagierka chciała do pomocy przyjechać, ale odmówiłam, po co kolejna osoba ma się rozchorować...

Grzesiowi przyznali refundację na szczepienie pneumokokami! balety.gif


Asia, z tych maseczek miałam każdą. Pierwsza jest droższa i super są po niej włosy! Chyba ją bym poleciła jeśli masz problem. A później zakup sobie te pozostałe, Latte ma boski zapach! Aż mam ochotę ją zjeść! icon_biggrin.gif
Rosse, a nie dostałaś ulotek o szczepieniach? Neonatolog nie powiedział przy wypisie? Położna nic nie mówiła? icon_confused.gif
>> Mój mąż też by marudził o odkładanie i sam by to robił ale z racje tego że Grzesiu budzi Michałka, mąż śpi z M w salonie a ja z G mamy wyro dla siebie icon_mrgreen.gif
Kachna, kosmetyki jakie zamawiałam to balsam intensywnie nawilżający i krem do mycia i krem do smarowania ciała . Jeszcze z tej różowej serii kusiły mnie kapsułki ale dość drogo jak by brać 2-4 dziennie a chciałam dla siebie bo ponoć przenikają do pokarmu i korzystają i matka i dziecko. No i podobno na ciemieniuchę jest dobry ale ja póki co robioną maścią zwalczam i pomaga też ładnie icon_smile.gif
W ogóle SVR jest dużo kosmetyków i coś dla siebie też zamówię jak się odbiję z kaską icon_wink.gif
No i najtaniej wychodziło z tej apteki, chyba że znajdziesz w ceneo aptekę z odbiorem osobistym. U nas nie takiej apteki z rozsądnymi cenami a stacjonarne proponują te same kosmetyki 2x drożej icon_eek.gif

CYTAT(kachna78 @ Sun, 06 Jan 2013 - 14:28) *
czasami w megahałasie potrafi spać naprawdę długo np.2 godz.a czasami w ciszy budzi się co chwilę

Mamy dokładnie tak samo icon_wink.gif

CYTAT(Joanna 81 @ Mon, 07 Jan 2013 - 08:52) *
Ja też jestem zmarzluch straszny. Mąż się śmieje, że jak chodzę w krótkim rękawku po domu, to on nie musi sprawdzać na termometrze ile jest stopni, bo z pewnością gdzieś koło 25 43.gif

U nas tak samo!!! 04.gif

Nie no, więcej nie nadrobię. Treba iść spać, antybiotyk podany.

--------------------
Joanna 81
wto, 08 sty 2013 - 10:33
Jest u mnie mama, więc tak szybko:

Werka wczoraj kąpana o 18.00 z uwagi na to, że już prawie spała, po kąpieli rozbudziła się i szarżowała do 23.30. Przysypiała momentami, ale na krótko. W końcu nakarmiona zasnęła o 0.25 i spała do 8.30. Teraz ogląda świat i w ogóle nie myśli spać ...

marta.c1 wsparcie ze strony męża zawsze mile widziane. Sama wiem jak dobrze mieć świadomość, że mogę zawsze na niego liczyć, że odciąży w trudnych chwilach, że jest zawsze, gdy tego wymaga sytuacja. Wspólne podążanie w tym samym kierunku - w trudzie, ale i radości zawsze jednoczy icon_wink.gif
Współczuję choroby i problemów skórno - żywieniowych synka. Najważniejsze, że znacie przyczynę wysypki i możecie pomóc dziecku.

marta ale was trzyma choroba 41.gif trzymajcie się ciepło! Ale fajnie, że udało Wam się z tą redundacją na szczepienie. Wiadomo, że tanie to nie jest ... Grześ słodki, rośnie jak na drożdżach 08.gif
Dziękuję za opinię w sprawie maski. Jutro idę do fryzjerki zrobić porządek na głowie, poradzę się jeszcze jej co robić. Kiedyś moja mama kupowała u niej jedwab i bardzo sobie chwaliła, ale nie wiem czy to wystarczy ....

Zyta ale mała fajniusia w tym ubranku. My mamy też jedno takie ciepłe, mechate, takie przyjemne w dotyku. Lubię je bardzo icon_wink.gif
A powiedz jak Twoja teściowa?



Joanna 81


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 10,436
Dołączył: pią, 17 lis 06 - 20:28
Skąd: z pokoju :)
Nr użytkownika: 8,538

GG:


post wto, 08 sty 2013 - 10:33
Post #90

Jest u mnie mama, więc tak szybko:

Werka wczoraj kąpana o 18.00 z uwagi na to, że już prawie spała, po kąpieli rozbudziła się i szarżowała do 23.30. Przysypiała momentami, ale na krótko. W końcu nakarmiona zasnęła o 0.25 i spała do 8.30. Teraz ogląda świat i w ogóle nie myśli spać ...

marta.c1 wsparcie ze strony męża zawsze mile widziane. Sama wiem jak dobrze mieć świadomość, że mogę zawsze na niego liczyć, że odciąży w trudnych chwilach, że jest zawsze, gdy tego wymaga sytuacja. Wspólne podążanie w tym samym kierunku - w trudzie, ale i radości zawsze jednoczy icon_wink.gif
Współczuję choroby i problemów skórno - żywieniowych synka. Najważniejsze, że znacie przyczynę wysypki i możecie pomóc dziecku.

marta ale was trzyma choroba 41.gif trzymajcie się ciepło! Ale fajnie, że udało Wam się z tą redundacją na szczepienie. Wiadomo, że tanie to nie jest ... Grześ słodki, rośnie jak na drożdżach 08.gif
Dziękuję za opinię w sprawie maski. Jutro idę do fryzjerki zrobić porządek na głowie, poradzę się jeszcze jej co robić. Kiedyś moja mama kupowała u niej jedwab i bardzo sobie chwaliła, ale nie wiem czy to wystarczy ....

Zyta ale mała fajniusia w tym ubranku. My mamy też jedno takie ciepłe, mechate, takie przyjemne w dotyku. Lubię je bardzo icon_wink.gif
A powiedz jak Twoja teściowa?





--------------------






"W chwili, gdy najmniej się tego spodziewamy, życie stawia przed nami wyzwania,
by sprawdzić naszą odwagę i gotowość na zmiany."
P.Coelho
Rosse
wto, 08 sty 2013 - 17:47
Joanna 81 ja jeszcze przed wizyta u gina, nie mam za bardzo kiedy tego zaplanować, bo mąż ostatnio dośc późno wraca z pracy a nie mam jak dwójki zostawić
pytałaś o spacery - ja nie chodzę z dwójką, zazwyczaj przychodzi do mnie mój tato wtedy ja lub on wychodzimy z Maksiem na spacer a Zosię wystawiam w tym czasie na balkon - Maks nie wytrzymuje długo na spacerze - czasami kończy się on na moich rękach :/ a Zosia wybudza się często przez bączki więc łatwiej mi to rozłożyć
Weronika spała 8godz!? 37.gif niesamowite! nic dziwnego, że rano nie chciała juz spać
moja Zosia wczoraj prawie cały dzień przespała, natomiast dziś miała może ze dwie dłuższe drzemki a tak to w wiekszości czasu czuwała i rozglądała się icon_smile.gif u nas tez nie ma standardowych godzin - wszystko zależy od tego ile Zosia śpi - jedynie kapiemy ją o tej samej porze ok. 19.30 a ok 20.40 zazwyczaj już śpi - reszta dnia jest bardzo ruchoma
ja już po wizycie u fryzjera - marzyło mi się wyrwać na chwile żeby o siebie zadbać - zmian wielkich nie było - po prostu podcięłam i wycieniowałam - czekam na fotkę po ... icon_smile.gif

marta083 życzę dużo zdrówka - męka przy dzieciach jak chorują zwłaszcza maluchy -
choć Grześ to już duzy chłopczyk icon_smile.gif on już na prawdę ma 68 ciuszki?!
my nadal 62 choć niektóre już na styk ale 68 nadal za duże
ja mam wiecznie problem z Maksem bo o nie lubi syropów, zakrapiania nosa itp itd i zazwyczaj związane jest to z walką i histerią - brrr
no wlaśnie jakoś mi utkwiło, że pierwsze szczepienie jest po skońcoznym 2 miesiącu - nie wiem co to mi sie ubzdurało - ale jeteśmy już umówione na piątek - muszę jeszcze Zosi jakoś pobrać mocz do badania -żeby miec wyniki na piątek - zakupiłam dzis woreczki na mocz - ale nie wyobrażam sobie jak zebrać mocz od małej

marta.c1 fajnie, że wreszczie piszesz!
dobrze, że masz wspracie w mężu - ja pamiętam przy Maksiu jak miał skazę białkową i miałam ścisłą dietę - ani masła, ani chleba, cielęciny, rzadnych ciastek, kawy, zupy niezabielane bleee - nioezbyt mile to wspominam
teraz tez mi lekarka wspomniała, że Zosia może mieć też skazę - choć nie chcę w to wierzyć i póki co diety nie stosuję - zobaczymy co powie kobieta w piątek

Zyta87 mała cudnie wygląda w tym stroju! icon_smile.gif
Rosse


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 364
Dołączył: czw, 02 paź 08 - 21:17
Nr użytkownika: 22,151

GG:


post wto, 08 sty 2013 - 17:47
Post #91

Joanna 81 ja jeszcze przed wizyta u gina, nie mam za bardzo kiedy tego zaplanować, bo mąż ostatnio dośc późno wraca z pracy a nie mam jak dwójki zostawić
pytałaś o spacery - ja nie chodzę z dwójką, zazwyczaj przychodzi do mnie mój tato wtedy ja lub on wychodzimy z Maksiem na spacer a Zosię wystawiam w tym czasie na balkon - Maks nie wytrzymuje długo na spacerze - czasami kończy się on na moich rękach :/ a Zosia wybudza się często przez bączki więc łatwiej mi to rozłożyć
Weronika spała 8godz!? 37.gif niesamowite! nic dziwnego, że rano nie chciała juz spać
moja Zosia wczoraj prawie cały dzień przespała, natomiast dziś miała może ze dwie dłuższe drzemki a tak to w wiekszości czasu czuwała i rozglądała się icon_smile.gif u nas tez nie ma standardowych godzin - wszystko zależy od tego ile Zosia śpi - jedynie kapiemy ją o tej samej porze ok. 19.30 a ok 20.40 zazwyczaj już śpi - reszta dnia jest bardzo ruchoma
ja już po wizycie u fryzjera - marzyło mi się wyrwać na chwile żeby o siebie zadbać - zmian wielkich nie było - po prostu podcięłam i wycieniowałam - czekam na fotkę po ... icon_smile.gif

marta083 życzę dużo zdrówka - męka przy dzieciach jak chorują zwłaszcza maluchy -
choć Grześ to już duzy chłopczyk icon_smile.gif on już na prawdę ma 68 ciuszki?!
my nadal 62 choć niektóre już na styk ale 68 nadal za duże
ja mam wiecznie problem z Maksem bo o nie lubi syropów, zakrapiania nosa itp itd i zazwyczaj związane jest to z walką i histerią - brrr
no wlaśnie jakoś mi utkwiło, że pierwsze szczepienie jest po skońcoznym 2 miesiącu - nie wiem co to mi sie ubzdurało - ale jeteśmy już umówione na piątek - muszę jeszcze Zosi jakoś pobrać mocz do badania -żeby miec wyniki na piątek - zakupiłam dzis woreczki na mocz - ale nie wyobrażam sobie jak zebrać mocz od małej

marta.c1 fajnie, że wreszczie piszesz!
dobrze, że masz wspracie w mężu - ja pamiętam przy Maksiu jak miał skazę białkową i miałam ścisłą dietę - ani masła, ani chleba, cielęciny, rzadnych ciastek, kawy, zupy niezabielane bleee - nioezbyt mile to wspominam
teraz tez mi lekarka wspomniała, że Zosia może mieć też skazę - choć nie chcę w to wierzyć i póki co diety nie stosuję - zobaczymy co powie kobieta w piątek

Zyta87 mała cudnie wygląda w tym stroju! icon_smile.gif

--------------------

Hipolitka2
wto, 08 sty 2013 - 20:42
witajcie w Nowym watku:)

Nulek gratuluje Synka;)!!!


Jak sie miewacie???

U nas jakos nawet leci powoli niestety Danielek niechce pic mego mleczka i musiala przejsc na sztuczne mleko z lekkim wyrzutem sumienia;( ale co sie nie robi dla Synka;)

Dzis moja Pannica konczy 3 latka!! ale czas leci...ranyyy

buziaczki

Hipolitka2


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 64
Dołączył: wto, 27 mar 12 - 09:20
Nr użytkownika: 39,882




post wto, 08 sty 2013 - 20:42
Post #92

witajcie w Nowym watku:)

Nulek gratuluje Synka;)!!!


Jak sie miewacie???

U nas jakos nawet leci powoli niestety Danielek niechce pic mego mleczka i musiala przejsc na sztuczne mleko z lekkim wyrzutem sumienia;( ale co sie nie robi dla Synka;)

Dzis moja Pannica konczy 3 latka!! ale czas leci...ranyyy

buziaczki



--------------------
i ur. w 36tygodniu
kachna78
wto, 08 sty 2013 - 22:32
Dziewczyny,wpadam tylko z krótkim pytaniem,czy wasze dzieci podczas ssania cmokają,bo mój tak. Niby ma całą otoczkę w buzi ale cmoka i jakoś tak płytko ssie. Doczytałam się że to może byč przez złe przystawienie. Co wy myślicie o tym?
kachna78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: śro, 29 paź 08 - 17:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 23,213




post wto, 08 sty 2013 - 22:32
Post #93

Dziewczyny,wpadam tylko z krótkim pytaniem,czy wasze dzieci podczas ssania cmokają,bo mój tak. Niby ma całą otoczkę w buzi ale cmoka i jakoś tak płytko ssie. Doczytałam się że to może byč przez złe przystawienie. Co wy myślicie o tym?

--------------------
aniusia24
śro, 09 sty 2013 - 09:05
Dziewczyny czy któraś z was szczepiła już przeciwko rotawirusom?do kiedy można to zrobić i ile mniej więcej kosztuje?
aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post śro, 09 sty 2013 - 09:05
Post #94

Dziewczyny czy któraś z was szczepiła już przeciwko rotawirusom?do kiedy można to zrobić i ile mniej więcej kosztuje?

--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


Zyta87
śro, 09 sty 2013 - 09:56
Hej

aniusia24 ja nie będę szczepić rotawirusem nie wiem ile kosztują, ale Pani doktor mówiła, że są najdroższe. Mój Kuba przez rotawirusa leżał w szpitalu jak miał roczek, rok później znów miał jelitowkę, tych wirusów, które wywołują jelitówkę jest tak dużo, że nie sposób jej uniknąć.

kachna78 mam ten sam problem co Ty z tym cmokaniem, jak położna była na pierwszej wizycie, akurat karmiłam i mówiła, że źle chwyta, że mam zabrać i jaszcze raz przystawić do piersi. Niestety mi to nie zawsze pomaga, wtedy więcej powietrza się mała nałyka. Sama nie wiem, jak ją uczyć inaczej łapać, mały uparciuch z niej. Najczęściej cmoka jak jemy na leżąco.

Hipolitka2 witaj na nowym wątku, pisz częściej icon_smile.gif Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin córeczki.
Szkoda, że musiałaś przejść na butelkę, najważniejsze, by synek zdrowo rósł.

Rosse fajnie, że udało Ci się fryzjera odwiedzić, zawsze to jakaś odmiana i coś dla nas, wiem z doświadczenia, bo też byłam icon_smile.gif Fajnie masz, że choć wieczory masz dla siebie, moja Wika niestety codziennie po 23 dopiero zasypia na noc.

Joanna 81 nasze córeczki mają podobne pory spania i czuwania, bynajmniej wieczorami icon_smile.gif
Teściowa no cóż, chodzi obolała, już się chyba kobieta do tego przyzwyczaiła, żal mi patrzeć jak cierpi i że pomóc nie mogę icon_sad.gif Do szpitala ma termin dopiero na kwietnia icon_sad.gif Polska służba zdrowia :/ Żeby tyle czasu czekać.
Dzięki za ocenę piosenki Miśka, spokojnie, nie pogniewał się za słowa krytyki, każda uwaga cenna na późniejsze nagrania, bo widzę, że się chłopak coraz bardziej nakręca icon_smile.gif to nie jest regionalne przeciąganie, tylko, czasami trzeba przeciągnąć jakieś słowo, żeby współgrało z muzyką.

marta083 współczuję choróbska, mam nadzieję, że szybko dzieciaki dojdą do zdrowia. Nie widać po zdjęciu, żeby to już był rozmiar 68, ładnie Ci maluszek rośnie icon_smile.gif My ubieramy się w 56 icon_smile.gif ale zaczynałam od 50.

My wczoraj pół dnia poza domem byliśmy, najpierw spacer do przedszkola po Kubuśka, później do ginekologa, później z Kubusiem do jego cioci fryzjerki i tak zleciało do wieczora. Wiktoria cały ten czas przespała grzecznie icon_smile.gif Wieczorem standardowo poczuwała i przed 24 zasnęła, obudziła się o 3, ale nie chciała jeść, tylko pospać z rodzicami icon_smile.gif O 7 obudziła się bo kupkę robiła, później troszkę pojadła, niestety musiałam jej przerwać żeby Kubę do przedszkola zaprowadzić, nie chcę nadużywać dobroci sąsiadki, tym bardziej, że nie ze wszystkim się z nią zgadzam....
Najlepiej zwalać winę na innych, w tym przypadku twierdzi, że Kuba ma zły wpływ na jej dzieci. Nie twierdzę, że jest święty, ale grubo przesadza i nie zauważa, że jej dzieci też potrafią dać w kość...
To tak jak z zabobonami, wierzy, że jej rodzice się ze sobą kłócą non stop, bo co roku w wigilię ich sąsiadka przychodzi coś pożyczyć ...
Oczywiście jestem jej bardzo wdzięczna za wszelką pomoc, tylko trzeba te dzieciaki jednak troszkę odizolować, dopóki nie nauczą się bawić ze sobą grzeczniej.

Zmykam sprzątać icon_smile.gif

Aha, odezwała się do mnie rwwp, ale nie napisała za dużo, jedynie, że urodziła córeczkę 26 października i że ma zaległości na forum.

Gdyby któraś z Was chciała posłuchać i icenić utwór mojego M. to zapraszam tutaj:
Marcin "Bass" Jej druga twarz
Edit: dopisek

Ten post edytował Zyta87 śro, 09 sty 2013 - 10:28
Zyta87


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 890
Dołączył: śro, 24 maj 06 - 14:55
Skąd: Żary, Żagań
Nr użytkownika: 5,991




post śro, 09 sty 2013 - 09:56
Post #95

Hej

aniusia24 ja nie będę szczepić rotawirusem nie wiem ile kosztują, ale Pani doktor mówiła, że są najdroższe. Mój Kuba przez rotawirusa leżał w szpitalu jak miał roczek, rok później znów miał jelitowkę, tych wirusów, które wywołują jelitówkę jest tak dużo, że nie sposób jej uniknąć.

kachna78 mam ten sam problem co Ty z tym cmokaniem, jak położna była na pierwszej wizycie, akurat karmiłam i mówiła, że źle chwyta, że mam zabrać i jaszcze raz przystawić do piersi. Niestety mi to nie zawsze pomaga, wtedy więcej powietrza się mała nałyka. Sama nie wiem, jak ją uczyć inaczej łapać, mały uparciuch z niej. Najczęściej cmoka jak jemy na leżąco.

Hipolitka2 witaj na nowym wątku, pisz częściej icon_smile.gif Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin córeczki.
Szkoda, że musiałaś przejść na butelkę, najważniejsze, by synek zdrowo rósł.

Rosse fajnie, że udało Ci się fryzjera odwiedzić, zawsze to jakaś odmiana i coś dla nas, wiem z doświadczenia, bo też byłam icon_smile.gif Fajnie masz, że choć wieczory masz dla siebie, moja Wika niestety codziennie po 23 dopiero zasypia na noc.

Joanna 81 nasze córeczki mają podobne pory spania i czuwania, bynajmniej wieczorami icon_smile.gif
Teściowa no cóż, chodzi obolała, już się chyba kobieta do tego przyzwyczaiła, żal mi patrzeć jak cierpi i że pomóc nie mogę icon_sad.gif Do szpitala ma termin dopiero na kwietnia icon_sad.gif Polska służba zdrowia :/ Żeby tyle czasu czekać.
Dzięki za ocenę piosenki Miśka, spokojnie, nie pogniewał się za słowa krytyki, każda uwaga cenna na późniejsze nagrania, bo widzę, że się chłopak coraz bardziej nakręca icon_smile.gif to nie jest regionalne przeciąganie, tylko, czasami trzeba przeciągnąć jakieś słowo, żeby współgrało z muzyką.

marta083 współczuję choróbska, mam nadzieję, że szybko dzieciaki dojdą do zdrowia. Nie widać po zdjęciu, żeby to już był rozmiar 68, ładnie Ci maluszek rośnie icon_smile.gif My ubieramy się w 56 icon_smile.gif ale zaczynałam od 50.

My wczoraj pół dnia poza domem byliśmy, najpierw spacer do przedszkola po Kubuśka, później do ginekologa, później z Kubusiem do jego cioci fryzjerki i tak zleciało do wieczora. Wiktoria cały ten czas przespała grzecznie icon_smile.gif Wieczorem standardowo poczuwała i przed 24 zasnęła, obudziła się o 3, ale nie chciała jeść, tylko pospać z rodzicami icon_smile.gif O 7 obudziła się bo kupkę robiła, później troszkę pojadła, niestety musiałam jej przerwać żeby Kubę do przedszkola zaprowadzić, nie chcę nadużywać dobroci sąsiadki, tym bardziej, że nie ze wszystkim się z nią zgadzam....
Najlepiej zwalać winę na innych, w tym przypadku twierdzi, że Kuba ma zły wpływ na jej dzieci. Nie twierdzę, że jest święty, ale grubo przesadza i nie zauważa, że jej dzieci też potrafią dać w kość...
To tak jak z zabobonami, wierzy, że jej rodzice się ze sobą kłócą non stop, bo co roku w wigilię ich sąsiadka przychodzi coś pożyczyć ...
Oczywiście jestem jej bardzo wdzięczna za wszelką pomoc, tylko trzeba te dzieciaki jednak troszkę odizolować, dopóki nie nauczą się bawić ze sobą grzeczniej.

Zmykam sprzątać icon_smile.gif

Aha, odezwała się do mnie rwwp, ale nie napisała za dużo, jedynie, że urodziła córeczkę 26 października i że ma zaległości na forum.

Gdyby któraś z Was chciała posłuchać i icenić utwór mojego M. to zapraszam tutaj:
Marcin "Bass" Jej druga twarz
Edit: dopisek

--------------------

Wiktoria urodzona: 27.11.2012 :)

Kubuś urodzony: 4.11.2006 :)
aniusia24
śro, 09 sty 2013 - 15:36
powiedzcie mi jeszcze ile kupek dziennie robią wasze pociechy?bo u nas przeważnie było kilka na dzień a wczoraj była tylko jedna a dziś jak narazie żadnej i jakaś taka niespokojna jest niewiem czy to przez to że kupki niemoże zrobić ,niewiem 32.gif
aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post śro, 09 sty 2013 - 15:36
Post #96

powiedzcie mi jeszcze ile kupek dziennie robią wasze pociechy?bo u nas przeważnie było kilka na dzień a wczoraj była tylko jedna a dziś jak narazie żadnej i jakaś taka niespokojna jest niewiem czy to przez to że kupki niemoże zrobić ,niewiem 32.gif

--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


marta083
śro, 09 sty 2013 - 17:07
Hej, nie wiem ile popiszę bo chłopaki śpią ale pewnie zaraz się zbudzą icon_wink.gif
Wczoraj wieczorem poodpisywałam sporo ale poszłam z G do pokoju i odleciałam a mąż wyłączył kompa i posta wcięło icon_neutral.gif

Aniusia24, spokojnie, Grześ też miał takie ok 2 tygodni że robił 1-2 kupki dziennie. Samo wróciło do normy.

Jak już przy tym temacie to że się tak spytam o konsystencje icon_wink.gif Grześ robił takie rzadkie żółte, jak surowe żółtko, bez grudek zazwyczaj. Teraz są grudkowate bo bierze probiotyki.

Jeśli idzie o spanie (właśnie się budzi) to dziś ciągle śpi icon_rolleyes.gif Aktywny tylko do jedzenia i do inhalacji, jak tylko kładę go na łóżko lub leżaczek to po chwili nie ma dziecka 03.gif

Może z fotki tak nie widać, ale dość długi ten mój synek. No i my praktycznie od początku 56 nie ubieraliśmy bo małe icon_wink.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
Skąd: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post śro, 09 sty 2013 - 17:07
Post #97

Hej, nie wiem ile popiszę bo chłopaki śpią ale pewnie zaraz się zbudzą icon_wink.gif
Wczoraj wieczorem poodpisywałam sporo ale poszłam z G do pokoju i odleciałam a mąż wyłączył kompa i posta wcięło icon_neutral.gif

Aniusia24, spokojnie, Grześ też miał takie ok 2 tygodni że robił 1-2 kupki dziennie. Samo wróciło do normy.

Jak już przy tym temacie to że się tak spytam o konsystencje icon_wink.gif Grześ robił takie rzadkie żółte, jak surowe żółtko, bez grudek zazwyczaj. Teraz są grudkowate bo bierze probiotyki.

Jeśli idzie o spanie (właśnie się budzi) to dziś ciągle śpi icon_rolleyes.gif Aktywny tylko do jedzenia i do inhalacji, jak tylko kładę go na łóżko lub leżaczek to po chwili nie ma dziecka 03.gif

Może z fotki tak nie widać, ale dość długi ten mój synek. No i my praktycznie od początku 56 nie ubieraliśmy bo małe icon_wink.gif

--------------------
kachna78
czw, 10 sty 2013 - 03:12
No niestety prawie nie mam pokarmu,mały wczoraj bardzo mało zjadł i mimo pobudzania laktatorem po każdym karmieniu mam tego pokarmu zdecydowanie mniej. W dodatku odnowiła mi się depresja z tego powodu i dodatkowo przez to że wojtuś zatrzymał się na wadze. Ryczałam cały dzień,a teraz całą noc nie śpię. Przy starszym mieliśmy takie problemy w 6 miesiącu jak go odstawiłam od piersi. Mąż mnie uspokaja i namawia jeszcze na próbowanie z piersią ale ja mam już dosyć tej walki. Załamana jestem totalnie bo wiem jak było przy starszym jak nie chciał jeść i mieliśmy już skierowanie do szpitala. Nie wiem jak ja dam radę żeby się znowu wygrzebač z tegi okropnego choróbska. Proszę o wsparcie.
kachna78


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 225
Dołączył: śro, 29 paź 08 - 17:46
Skąd: Łódź
Nr użytkownika: 23,213




post czw, 10 sty 2013 - 03:12
Post #98

No niestety prawie nie mam pokarmu,mały wczoraj bardzo mało zjadł i mimo pobudzania laktatorem po każdym karmieniu mam tego pokarmu zdecydowanie mniej. W dodatku odnowiła mi się depresja z tego powodu i dodatkowo przez to że wojtuś zatrzymał się na wadze. Ryczałam cały dzień,a teraz całą noc nie śpię. Przy starszym mieliśmy takie problemy w 6 miesiącu jak go odstawiłam od piersi. Mąż mnie uspokaja i namawia jeszcze na próbowanie z piersią ale ja mam już dosyć tej walki. Załamana jestem totalnie bo wiem jak było przy starszym jak nie chciał jeść i mieliśmy już skierowanie do szpitala. Nie wiem jak ja dam radę żeby się znowu wygrzebač z tegi okropnego choróbska. Proszę o wsparcie.

--------------------
marta083
czw, 10 sty 2013 - 15:25
Cześć icon_smile.gif
Dziś była u mnie druga położna. Nie zapowiedziała się i wpadła jak akurat sprzątałam, ale zdążyła poodkurzać bo wczoraj rozebrałam choinkę a mąż wynosząc posypał wszędzie igłami. A że to było późno to tylko zamiótł z grubsza. No ale położna chwaliła że ładnie i czysto mam icon_razz.gif Dojrza zupkę buraczkową i chwalił że takie pyszności gotuję, i strasznie zachwycona Michałkiem. Gadał z nią jak nakręcony, nie dał nam pogadać 01.gif
Ile macie stopni w domu? U nas jest w salonie 20-22, raczej ok 20 i położna od razu jak weszła to powiedziała, że chłodno mamy 43.gif Tylko niech to memu chłopu powie bo ja też uważam że za chłodno jest, tym bardziej że niewykończone wszystko i są małe przeciągi. No nie żeby czapkę z głowy zerwało 08.gif ale czuć taki chłodek, że ciągnie od przedpokoju np, albo przy oknie balkonowym.

Kachna, co do cmoktania to Grześ też cmokta, nieraz mniej, innym razem więcej. Po takim karmieniu (zwłaszcza podczas kryzysu laktacyjnego) wyję z bólu brodawek 41.gif Najgorzej jest z prawą piersią, niby brodawka wklęsła ale teraz to już jest całkiem ładna - tak mi się wydaje. Niemniej, bywa boleśnie jak choLera.
Słuchaj, ja kryzysy miałam też nawet kilku dniowe. Pijesz herbatki na laktację? Ja piję też Karmi classic. Grzesiek też tera mało przybiera na wadze.
18.12.12 - 5200g
4.01.13 - 5390g
Czyli w 2tyg i 4dni przybrał 190g, nie najgorzej ale bez szału. Wcześniej tyle w tydzień przybierał. A jakie u Was są przyrosty wagi?
No i nie stresuj się! Nakarm Małego i wyjdź z domu (tzn jak mąż będzie w domu 08.gif ), i nie wracaj wcześniej niż po 2h. Niech mąż ponosi, utula Wojtusia a Ty się odpręż. W tym czasie i mleka sie uzbiera troszkę. Stres nie sprzyja laktacji, ale to wiesz.
Niemniej jeśli przejdziesz na butlę to nic się złego dziecku nie stanie przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Zyta, fajny kawałek, choć nie ukrywał że w cały się nie wsłuchałam bo dzieciaki nie pozwalają. Ale aż mi się wesela zachciało! icon_biggrin.gif
>> Jeśli sąsiadka ma coś przeciwko Kubie to faktycznie ogranicz jego kontakty z jej dziećmi do minimum.

Jejku, ja jeszcze u gina nie byłam icon_redface.gif No nie mam kiedy, ciągle jakieś chorubska albo goście. Może w przyszłym tygodniu się umówię. Jeszcze meldunek muszę załatwić i w banku kilka spraw.

Aniusia, rota kosztują 300zł jedna dawka a są dwie, gdzieniegdzie ponoć trzy. Zależy jaki producent. Ja szczepiłam w 6 tyg na pierwszym szczepieniu w przychodni i teraz na kolejnym (18.01.) druga dawka. Nie wiem jak to się szczepi bo w tv była kiedyś reklama że "masz na to pierwsze pół roku" a tu pielęgniarka mówiła że trzeba tak jak ja szczepię by się wyrobić w czasie icon_confused.gif
Ja szczepię małego bo chrześniak wylądował kiedyś w szpitalu właśnie z biegunką a rok temu mój Michał też to miał i wlekło sie 6 tyg, ale dzięki temu (tak podejrzewam) że szczepiony na rota przeszedł bezboleśnie, bez odparzeń i odwodnienia. No leciało z niego ale w ogóle to mu nie ciążyło, jadł i pił normalnie, humor miał super. Tak więc ja szczepię. Na chrziciny prosiliśmy o pieniążki więc na szczepienia ma icon_biggrin.gif


Wczoraj mąż nosił Grzesia i dziwił się, że ten nie chce spać. No jak ma dziecko spać jak spał całą noc i w dzień do 17 z małymi przerwami 03.gif Ostatecznie padł po 23 icon_wink.gif

Rwwp, wracaj do nas i pisz pisz pisz! Trzymamy kciuki za szybkie ogarnięcie się i czas dla nas tutaj 06.gif
Marta.c1 a może pościągaj pokarm i spróbuj karmić. Grzesiek też miał mega wysypkę i skórę czerwoną okropnie! 37.gif Aż położna mówiła, że biedak musi bardzo cierpieć bo to napewno boli i swędzi 41.gif No pocieszenie zajefajne dla matki 21.gif Ale ja wprowadziłam dietę i zakupiłam w necie kosmetyki o których pisałam. Są super! Teraz powiem Tobie, że jem wszystko oprócz smażonego i grochu/fasoli/kapuchy/grzybów. Jem mięso pieczone w folii ale i takie , np kurczak z rożna. Jem wędliny wędzone. Ostatnio robiłąm zapiekankę makaronową ze smażonym mięsem mielonym, zupę krem z pora do któej pora się najpierw smaży! Do tych potraw ser żółty i serek topiony. Słodyczy to aż wstyd ile ja jem icon_redface.gif Niech już się skończą te świąteczne łakocie bo pęknę. No i Małemu nic nie jest, trochę teraz ma krostek i sucha skórka ale to może po całej paczce tofifi icon_redface.gif Tak więc i Ty moze jeszcze spróbuj. Może i Twojemu synkowi się poprawi blagam.gif A jeśli nie to trudno, nic się nie stało przytul.gif przytul.gif przytul.gif
marta083


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 1,182
Dołączył: pon, 29 mar 10 - 09:53
Skąd: znad smego morza :D
Nr użytkownika: 32,308

GG:


post czw, 10 sty 2013 - 15:25
Post #99

Cześć icon_smile.gif
Dziś była u mnie druga położna. Nie zapowiedziała się i wpadła jak akurat sprzątałam, ale zdążyła poodkurzać bo wczoraj rozebrałam choinkę a mąż wynosząc posypał wszędzie igłami. A że to było późno to tylko zamiótł z grubsza. No ale położna chwaliła że ładnie i czysto mam icon_razz.gif Dojrza zupkę buraczkową i chwalił że takie pyszności gotuję, i strasznie zachwycona Michałkiem. Gadał z nią jak nakręcony, nie dał nam pogadać 01.gif
Ile macie stopni w domu? U nas jest w salonie 20-22, raczej ok 20 i położna od razu jak weszła to powiedziała, że chłodno mamy 43.gif Tylko niech to memu chłopu powie bo ja też uważam że za chłodno jest, tym bardziej że niewykończone wszystko i są małe przeciągi. No nie żeby czapkę z głowy zerwało 08.gif ale czuć taki chłodek, że ciągnie od przedpokoju np, albo przy oknie balkonowym.

Kachna, co do cmoktania to Grześ też cmokta, nieraz mniej, innym razem więcej. Po takim karmieniu (zwłaszcza podczas kryzysu laktacyjnego) wyję z bólu brodawek 41.gif Najgorzej jest z prawą piersią, niby brodawka wklęsła ale teraz to już jest całkiem ładna - tak mi się wydaje. Niemniej, bywa boleśnie jak choLera.
Słuchaj, ja kryzysy miałam też nawet kilku dniowe. Pijesz herbatki na laktację? Ja piję też Karmi classic. Grzesiek też tera mało przybiera na wadze.
18.12.12 - 5200g
4.01.13 - 5390g
Czyli w 2tyg i 4dni przybrał 190g, nie najgorzej ale bez szału. Wcześniej tyle w tydzień przybierał. A jakie u Was są przyrosty wagi?
No i nie stresuj się! Nakarm Małego i wyjdź z domu (tzn jak mąż będzie w domu 08.gif ), i nie wracaj wcześniej niż po 2h. Niech mąż ponosi, utula Wojtusia a Ty się odpręż. W tym czasie i mleka sie uzbiera troszkę. Stres nie sprzyja laktacji, ale to wiesz.
Niemniej jeśli przejdziesz na butlę to nic się złego dziecku nie stanie przytul.gif przytul.gif przytul.gif

Zyta, fajny kawałek, choć nie ukrywał że w cały się nie wsłuchałam bo dzieciaki nie pozwalają. Ale aż mi się wesela zachciało! icon_biggrin.gif
>> Jeśli sąsiadka ma coś przeciwko Kubie to faktycznie ogranicz jego kontakty z jej dziećmi do minimum.

Jejku, ja jeszcze u gina nie byłam icon_redface.gif No nie mam kiedy, ciągle jakieś chorubska albo goście. Może w przyszłym tygodniu się umówię. Jeszcze meldunek muszę załatwić i w banku kilka spraw.

Aniusia, rota kosztują 300zł jedna dawka a są dwie, gdzieniegdzie ponoć trzy. Zależy jaki producent. Ja szczepiłam w 6 tyg na pierwszym szczepieniu w przychodni i teraz na kolejnym (18.01.) druga dawka. Nie wiem jak to się szczepi bo w tv była kiedyś reklama że "masz na to pierwsze pół roku" a tu pielęgniarka mówiła że trzeba tak jak ja szczepię by się wyrobić w czasie icon_confused.gif
Ja szczepię małego bo chrześniak wylądował kiedyś w szpitalu właśnie z biegunką a rok temu mój Michał też to miał i wlekło sie 6 tyg, ale dzięki temu (tak podejrzewam) że szczepiony na rota przeszedł bezboleśnie, bez odparzeń i odwodnienia. No leciało z niego ale w ogóle to mu nie ciążyło, jadł i pił normalnie, humor miał super. Tak więc ja szczepię. Na chrziciny prosiliśmy o pieniążki więc na szczepienia ma icon_biggrin.gif


Wczoraj mąż nosił Grzesia i dziwił się, że ten nie chce spać. No jak ma dziecko spać jak spał całą noc i w dzień do 17 z małymi przerwami 03.gif Ostatecznie padł po 23 icon_wink.gif

Rwwp, wracaj do nas i pisz pisz pisz! Trzymamy kciuki za szybkie ogarnięcie się i czas dla nas tutaj 06.gif
Marta.c1 a może pościągaj pokarm i spróbuj karmić. Grzesiek też miał mega wysypkę i skórę czerwoną okropnie! 37.gif Aż położna mówiła, że biedak musi bardzo cierpieć bo to napewno boli i swędzi 41.gif No pocieszenie zajefajne dla matki 21.gif Ale ja wprowadziłam dietę i zakupiłam w necie kosmetyki o których pisałam. Są super! Teraz powiem Tobie, że jem wszystko oprócz smażonego i grochu/fasoli/kapuchy/grzybów. Jem mięso pieczone w folii ale i takie , np kurczak z rożna. Jem wędliny wędzone. Ostatnio robiłąm zapiekankę makaronową ze smażonym mięsem mielonym, zupę krem z pora do któej pora się najpierw smaży! Do tych potraw ser żółty i serek topiony. Słodyczy to aż wstyd ile ja jem icon_redface.gif Niech już się skończą te świąteczne łakocie bo pęknę. No i Małemu nic nie jest, trochę teraz ma krostek i sucha skórka ale to może po całej paczce tofifi icon_redface.gif Tak więc i Ty moze jeszcze spróbuj. Może i Twojemu synkowi się poprawi blagam.gif A jeśli nie to trudno, nic się nie stało przytul.gif przytul.gif przytul.gif


--------------------
aniusia24
czw, 10 sty 2013 - 15:46
Faustysia już drugi dzień bez kupki 32.gif trochę mnie to martwi bo jeszcze tak nie miała i widzę że ją to męczy bo puszcza bąki i teraz przy jedzeniu zaczęła trochę marudzić, trochę possie a potem wyrzuca brodawkę,ciąga łapczywie i poopiarduje niewiem czy to że kupki niezrobiła nie mam pojęcia i jakoś tak niespokojnie śpi na spacerze tylko spokojnie spała...
aniusia24


Grupa: U?ytkownicy
Postów: 559
Dołączył: pon, 15 gru 08 - 12:32
Nr użytkownika: 24,162

GG:


post czw, 10 sty 2013 - 15:46
Post #100

Faustysia już drugi dzień bez kupki 32.gif trochę mnie to martwi bo jeszcze tak nie miała i widzę że ją to męczy bo puszcza bąki i teraz przy jedzeniu zaczęła trochę marudzić, trochę possie a potem wyrzuca brodawkę,ciąga łapczywie i poopiarduje niewiem czy to że kupki niezrobiła nie mam pojęcia i jakoś tak niespokojnie śpi na spacerze tylko spokojnie spała...

--------------------


<a href="https://suwaczki.maluchy.pl" rel="nofollow" target="_blank">


</a>


[url=https://www.maluchy.pl]


> Listopad i Grudzień 2012 cz.1, świętujemy nasze pierwsze urodzinki :D
Start new topic
Reply to this topic
42 Stron V  « poprzednia 3 4 5 6 7 następna ostatnia 
1 Użytkowników czyta ten temat (1 Gości i 0 Anonimowych użytkowników)
0 Zarejestrowanych:



Wersja Lo-Fi Aktualny czas: wto, 11 cze 2024 - 01:58
lista postw tego wtku
© 2002 - 2018  ITS MEDIA, kontakt: redakcja@maluchy.pl   |  Reklama