Antenko GRATULUJE Martynka napewno sprawdzi sie w roli starszej siostry, dziewczynki sa takie rezolutne, bo chlopaki to male urwisy, chociaz Wiktor kocha siostre bardzo mocno, pierwsza rzecz jaka robi zawsze po przyjsciu z przedszkola to biegnie wysciskac i wycalowac małą. Slodko to wyglada.
Tormenta Tak, widuje sie z Karoliną i to nawet czesto. Co do sposobu na dziewczynke, to ponoc jak probujesz na dwa, trzy dni przed owulacja, jest duzy procent szans ze bedzie coreczka, nie wiem jak to statystycznie wyglada, ale u mnie sie sprawdzilo. Ja mam owulki bardzo regularne, a jeszcze dla pewnosci pomoglam sobie testami i zobacz jaka panna z tego wyszla
U nas wszystko w porzadku. Obecnie siedze z mala w domu, ale chyba od lutego wroce do szkoly (to znaczy nie do starej, tylko do nowej) Troche mnie stresuje tylko fakt, ze bede pracowac z dziecmi z 4, 5 klasy podstawowej, normalnie pracuje z licealistami, wiec trzeba sie bedzie troche przestawic. Mąż pracuje od rana do nocy, bo w koncu za cos trzeba rodzinke utrzymac.
Wiktor chodzi do tego samego przedszkola, po poczatkowych problemach juz dawno nie ma sladu, on wrecz uwielbia swoje pani i kolegow, myle ze fakt iz chodzi do przedszkola Montessori, duzo mu w tym pomogl. Na wakacje zaczal uczyc sie angielskiego (sam) z roznych bajek i tak mu sie spodobalo, ze w tym roku w przedszkolu zapisalam go na angielski, no i jest zachwycony. Rozmawialam z pania, to bardzo go chwali, mowi, ze duzo powtarza i lubi brac udzial w zajeciach. Teraz "problem" polega na tym ze domu zamiast po hiszpansku zaczyna mowic po angielsku
Kolejna miloscia mego syna okazal sie basen, ktory odkryl podczas wakacji w Hiszpanii, on tak lubi wode, ze wystarcza rekawki na ramionka a plywa i nurkuje w basenie glebokim na 2-3m, tego po mnie napewno nie odziedziczyl
milego dnia wam zycze!!