Do złożenia tych życzeń skłoniła mnie rymowanka z życzeniami, którą od kogoś dostałam, a w której była mowa o tym że zajączek wielkanocny ma nam przynieść pokój, radość i miłość. Żeby to był chociaż Baranek, to jeszcze byłaby jakaś symbolika, analogia do Baranka Bożego, ale ten zajączek uświadomił mi, że najwyraźniej wypada już tylko składać życzenia po świecku jak za stalinizmu
.
Tak więc wszystkim chrześcijanom - i nie tylko - na forum chcę życzyć:
odnalezienia radości ze Zmartwychwstania, które dało nam ludziom perspektywę dosięgnięcia Nieba, udziału w chwale Bożej,
dzielenia się duchowymi darami Zmartwychwstałego Pana i otwierania się na te dary, szukania ich,
wiary i nadziei w to, że święta nie kończą się na zastawionym stole i wyżerce, a świat nie kończy się na tym, co znamy, na tym co nas otacza, co nas nieraz rozczarowuje i nam nie wystarcza;
miłości tej silniejszej niż zmienne uczucia ludzkie;
satysfakcji z tego, że już dwa tysiące lat temu Dobro zwyciężyło zło, Życie pokonało smierć, a my jako chrześcijanie mamy prawo ufać, że ujrzymy na własne oczy spektakularne efekty tego zwycięstwa.
ALLELUJA!
Ten post edytował Silije pią, 06 kwi 2012 - 11:08