Opcje

[Mariena]

Myszorku - przy tej Arkadii jest chyba jakiś parking?
a co na tę lokalizację Annoyance?

qenedi - na pewno będzie dobrze, wszystko ci się samo przypomni, jak tylko zaczniesz! Trzymam kciuki!

[Myszorek]

Myszorku - przy tej Arkadii jest chyba jakiś parking?  
a co na tę lokalizację Annoyance?

oczywiście że jest parking... nawet kilka poziomów
jak będzie ciepło można wyjść na zewnątrz a jak chłodniej to w środku jest przyjemnie... dobre są lody od Grycana

[joaba]

Mariena widoczki cudne i szczęśliwa majowa rodzinka .
Mam pytanie jak rozwiązaliście kwestie przeprawy przez granicę,bo słyszałam ,że dorosli to na dowód osobisty ale dzieci musza miec paszport a na to czeka sie długo?
Mnie tez góry kusza ale zastanawiam się czy jest sens tak daleko jechać ok 12 godzin jak z maluchem to tylko po płaszczyźnie ,że tak to nazwę i blisko bo na plecach trzeba nieść.Musze przemysleć.

Dziewczyny które jak ja majówkowały w domu przypomne wam ,że jeszcze będzie dłuugi łikend przez Boże ciało -10 a conajmniej 4 dni.

Moje klodi walczy z ząbkami 3 nastepne na raz ida juz przez dziąsła widać.

Myszorek dobrze ,że nic powaznego przez ta komode sie nie stało.

U mnie jakos do bani synkowi nasiliła się astma ,noce zarwane ech....

[Anecznik]

Mariena widoczki śliczne. Wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nigdy nie byłam w górach . Może w wieku emerytalnym nam się uda bo teraz jesteśmy uwiązani. Dobrze, że chociaż nad morze mamy czas się wyrwać.

Jeśli chodzi o upadki i spadki to i ja mam coś do napisania w tej kwestii. Dziś moje dziecię wstało przed 6 rano. Wzięłam małego do łóżka i kimaliśmy dalej razem (tato poszedł do pracy). Niki ok 8:30 przebudził się i baraszkował po wyrku i po mnie. Spadł mu smoczek a mnie najzwyczajniej w świecie nie chciało się złazić z łóżka aby go podnieść. Nie wiem kiedy przysnęło mi się, i za chwilę słyszę.............głośne buuummm!!! i wrzask....... . Nikodem spadł z łóżka........prawdopodobnie w pogoni za smoczkiem. Przeraziłam się niemiłosiernie . Mąż przyleciał do góry sprawdzić co się stało. Z przerażenia się popłakałam i biłam w łeb jak mogłam na to pozwolić . Na szczęście nic się nie stało, tylko lekkie zaczerwienienie powstało na czole w wyniku upadku. I obiecałam już sobie, że nigdy więcej nie pozwolę sobie na kimke przy małym jak jest ze mną w łóżku

Qenedi trzymam kciukasy. I nie stresuj się za duże. Dasz radę

[Mariena]

Anecznik - nie obwiniaj się tak strasznie, przecież tak naprawdę nic się nie stalo Jeszcze nie raz i nie dwa Niki spadnie z lóżka - a chyba piętrowego nie macie, więc tak naprawdę trudno sobie zrobić jakąś poqważną krzywdę spadając z lóżka. Spróbuj sama - ja ostatnio zaliczylam taki upadek przy ganianiu się po lózku z mężem

[Annoyance]

Mariena widoczki super ekstra miejscowosc tak domek nad strumykiem mmm
mi wtorek pasuje w Arkadii moze byc, chociaz cala warszawe musze przejechac no i metrem sie wybiore, szybciej dotre niz samochodem
aha a jesli o parking chodzi dla mnie to najgorszy parking w
Warszawie

joaba dlugi weekend w boze cialo to weselicho mamy znajomych a 10 ja mam urodzinki no i nigdzie sie nie wybieramy
a o paszport pytalas, dziecko musi miec paszport lub wpis do paszportu rodzicow

[mama_oliwki]

ale sie rozpisałyście miłe panie


kurcze co to ja miałam napisać ...

któs miał katar
moze to alergiczny
a juz wiem vida
brałąś zyrtec?
ja tez juz zaczynam kichać i posmarkiwac
biore zyrtec i z głowy

mariena zdjecia jak z pocztówek gdyby nie wy na foto to cięzko uwierzyc ze to zdjecia

aksonia wy tez macie na oku chorwacje
annayance i co jedziecie do chorwacji

moze sie tam spotkamy hehe...
we trzy
chociaz mi sie wydaje ze sami to raczej nie pojedziemy
a nie mamy z kim

[Myszorek]

ja ostatnio zaliczylam taki upadek przy ganianiu  się po lózku z mężem  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

no ładnie.... czy słodka Anulka wtedy grzecznie spała czy też podglądała harce rodziców????

[Myszorek]

Mariena i Annoyance... to o której w tej Arkadii się spotykamy???

Mariena może wyrwiesz się wcześniej ze szkolenia????

[joaba]

Annoyance ja mam 9 urodzinki też jestem bliźniaczek

Marieno musicie miec wielkie łóżko jak się tak w berka bawicie

a vida mi nie odpisuje o fajnych miastach koło Kłodzka,ni vidu ni słychu Vidy
halo jesteś Vido?

[Myszorek]

Annoyance ja mam 9 urodzinki też jestem bliźniaczek  

Marieno musicie miec wielkie łóżko jak się tak w berka bawicie

a vida mi nie odpisuje o fajnych miastach koło Kłodzka,ni vidu ni słychu Vidy
halo jesteś Vido?

joaba w kotlinie kłodzkiej polecam Kudowa zdrój, Polanica Zdr. Duszniki
wogóle tam jest pięknie!!! byłam tam tylko na wycieczce ale strasznie mi się podobało - góry stołowe...

[joaba]

dzięki Myszorku poszukam sobie moze w tych maiastacj cos znajde

[Anecznik]

Mariena zabawa w berka w wyrku , nieźle. My też kiedyś próbowaliśmy, w rezultacie spadłam z łózka. Były to dość późne godziny nocne, więc huk był ogromny Na drugi dzień teście, którzy mieszkają na dole pytali:" co Wy tam wczoraj robiliście, że takie huki były?". A ja na to:"o takie rzeczy nie powinno się pytać młode małżeństwo" Z drugiej strony mieli tupet pytać o takie rzeczy

[Mariena]

ja ostatnio zaliczylam taki upadek przy ganianiu  się po lózku z mężem  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:

no ładnie.... czy słodka Anulka wtedy grzecznie spała czy też podglądała harce rodziców????

nic z tego, o czym myślisz ganiala się po tym lóżku razem z nami

joaba - bez przesady, takie strasznie wielkie to ono nie jest, ale plaszczyzna wielkości 180x200 wystarczy, żeby sie troszkę "poganiać"

Annoyance - a dlaczego najgorszy parking???? Kradną?

Myszorku - nie wiem, czy uda mi się wcześniej. W planach jest we wtorek do 17,30, na końcu tego dnia są warsztaty, na których powinnam być. poza tym będę jeszcze musiala dotrzeć z tego Banacha do tej calej Arkadii - nie wiem jak dlugo tam się jedzie i czym. Bo nie wiem, czy wygodniej będzie, jak mąż po mnie podjedzie z Anulką i razem pojedziemy do Arkadii czy jak oni pojadą tam samochodem a ja dojadę komunikacją miejską... Poradźcie, jak lepiej będzie? I w razie czego czym tam można przejechać najszybciej i najlatwiej?

[Mariena]

Mariena zabawa w berka w wyrku , nieźle. My też kiedyś próbowaliśmy, w rezultacie spadłam z łózka. Były to dość późne godziny nocne, więc huk był ogromny Na drugi dzień teście, którzy mieszkają na dole pytali:" co Wy tam wczoraj robiliście, że takie huki były?". A ja na to:"o takie rzeczy nie powinno się pytać młode małżeństwo" Z drugiej strony mieli tupet pytać o takie rzeczy

chyba nie spodziewlali się, że odpowiecie im zgodnie z prawdą " a normalnie, seks uprawialiśmy"

[Anecznik]

Dziewczyny ale Wam zazdroszczę, że się spotykacie Może wpadne do Warszawy

Mamo oliwki nie przejmuj się kichaniem. Nasz katar utrzymuje się trzeci tydzień i końca nie widać. Koleżanka poleciła nam Fenistil dla małego, też głównie na sprawy alergiczne, ale trochę boję się podać Nikodemowi bo może spowodowac bezdech

[Mariena]

wiecie co?


Strasznie się cieszę myślą o tym wtorku, że wreszcie poznam przynajmniej dwie z tutejszych koleżanek tak "namacalnie"

Z resztą też chętnie bym się spotkala.

a propos olcii, to przypomnialo mi się, że ostatnio pisala coś o jakich problemach rodzinnych, jakby jakieś nieporozumienia z jej narzeczonym czy coś takiego... Może ciągle ten sam powód nie pozwala jej pisać do nas?


A u nas dziś strasznie pada, bylam na spacerze z Anią, ale po 20 minutach wrócilam cala mokra. Ania bardzo nie lubi folii przeciwdeszczowej na spacerówce.zresztą wcale się jej nie dziwię - widok ma zaslonięty folią w krople deszczu.

[Anecznik]

Mariena jak byśmy tak odpowiedzieli teściom to moja teściowa chyba by ze wstydu pod stół wpadła. Ona to taki rodzaj kobiety:" nie całowana a w ciążę zaszła" Dziwny człowiek. Jak przed ślubem u siebie sypialiśmy to zawsze mówiła, że babcia (ŚP) z wyra za nogi nas wyciągnie, a sama ślubowała bo w ciąży była

[Anecznik]

Jejku już nie pamiętam kiedy z małym byłam na spacerku .........ostatni raz chyba w piątek. Niech ta pogoda się wyklaruje i zaświeci słonko bo w domu to można joba dostać.

[Annoyance]

MarienA krasc nie wiem czy kradna, ale jak dla mnie strasznie duzzzy, strasznie zagmatwany i zawsze wyjezdzam z niego ok 20 min
ojej starsznie pozno koncvzysz te zajecia, ja ok 19 zosie kapie wiec o tej wolalabym byc w domku... no coz dostosuje sie zosie przetrzymam, to dajcie znac o ktorej