Madziarka, mysle ze jak w koncu Cie zdiagnozowali, to pomimo ze jak piszesz jest to nieuleczalne, to tak jak Justin pisze - ustawia odpowiednie leki i w koncu zejdzie, no musi...bidulko...sciskam mocno!!!
Justin, ja bym w zyciu do tomografu nie weszla, chyba ze by mnie uspili
bojam takich miejsc zamknietych i ciasnych - dlatego tez na solarium nie chodze (a jak juz bywalam to zawsze w otwartym lezalam hahahaha)
czekam na opis wynikow
Aniu, co do "buntu szesciolatka"...kurka, trudna sprawa...jakos jest mi ciezko sobie wyobrazic takiego Grzesia
domyslam sie jak mozesz sie czuc....kurcze no musi mu minac w koncu a Wy duuuzo cierpliwosci do niego, podstepu (jak to pisza w artykule), tlumaczenia, okazywania i gestow...sama nie wiem
Wips jest tfu TFU a TFU tak na 5 z minusem w sumie - boje sie chwalic az
w sprawie zaproszen...hmmm....
My tez mamy impreze w te sobota i mowiac szczerze nikomu nie kazalam potwierdzac, bo jest to wg mnie bez sensu - kto ma przyjsc to przyjdzie, ale u mnie sprawa wyglada tak ze ja place za 12 dzieci jakby z gory i czy przyjdzie ich 12 czy 5 to place tyle samo, wiec dlatego o powteirdzania nie prosilam - nie wiem jak tam u Ciebie jest z platnosciami i rozliczeniami?
nie wiem czy pisalam.....Wiktor juz po bilansie, ma 116cm i 20kg
a wiecie, ze on przez tyyyyle czasu, tak dluuugo oscylowal na granicy 17/18kg a odkad mu migdal wycieli to szok
poprawa niesamowita we wszystkim: i ze spaniem i z wygladem i z jedzeniem
bo od stycznia przytyl jakies poltora do dwoch kilo
co do jego samopoczucia, to dziekuje - zly poranek tylko byl
ale jakis mini katarek sie zaczyna, wiec szpikuje bioaronem
(bo ja od trzech dni krtaniowo/zatokowo cierpie
a gadam jak stara przepita zulica
)
Oktawianek od dwoch dni bez placzu maszeruje do przedszkola, dzis pierwszy raz zostal na spanko - super
poza tym odliczamy dni do urodzin Wipka (impreza cale szczescie nie odwolana) a dzien po - legoland
wymyslilam, ze do przedszkola zaniesie dla dzieci kinder_niespodzianki
ach! no i dzis u okulisty bylam z Wipem - zbadala tak "pobieznie" i byc moze jest cos na rzeczy, ale do tego trzeba zrobic bardzo dokladnie badanie oczu sprzetem okulistycznym i...tu sie zaczyna mala gorka....dostal kropelki atropiny do oczu, mamy zaczac zakrapiac trzy razy dziennie na tzry dni przed wizyta (na 26kwietnia go zapisalam) i rano w dzien wizyty - minus jest taki, ze bidok przez jakies 7-10 dni bedzie gorzej widzial z bliska i z daleka, moze miec swiatlowstret
no wymeczy sie ale mus to mus
wiem jak to jest z tymi kroplami, bo sama mialam nie raz zakrapiane i okropne uczucie, ale mi to mijalo po paru godzinach a dzieciom trzeba innymi robic i niestety tak dlugo to trwa