Cześc dziewczynki i ja zaniedbałam wątek ,ale teraz mam tyle "na głowie" zakupy itp ,w każdym razie moje tsh i ft4 w ciąży bardzo ładnie się utrzymuja ,prolaktyne po ciąży zbadam i zobaczymy co tam z moja hiperprolaktynemią, po ciąży czeka mnie badanie synka
czy aby na pewno nie ma wrodzonej niedoczynności tarczycy ,bo ona grozi opóźnieniem umyslowym{oczywiście nieleczona i zaniedbana ,jak leczymy i kontrolujemy jest ok} także i ja i synek bedziemy się regularnie kłuć i sprawdzać, on przez rok ,ja do konca życia
Mam cicha nadzieję ,że wrodzonej niedoczynnosci nie bedzie miał....