Co do podróży pociągiem z psem, to podpisuje się pod Lutnią. Kupujesz bilet dla psa i możesz jechać. Bardzo często sami pasażerowie mówią, żeby zdjąć kaganiec, bo się piesek męczy.
Jeśli piesek nie jest przyzwyczajony do klatki, to taka podróż może być dla niego jeszcze bardziej stresująca.
Gdybyś jednak się zdecydowała na klatkę, zastanów się może nad kupieniem /pożyczeniem klatki materiałowej. Jeśli jedziecie pociągiem, to zakładam, że wszystko nosicie w rękach, a klatka plastikowa jest nieporęczna. Ja mam taką materiałową. Szybko się składa i rozkłada, jest lekka. Możesz wejść do pociągu i ją rozłożyć.
https://allegro.pl/klatka-materialowa-trans...5096401718.htmlZ mniejszych plastikowych mam i mogę pożyczyć:
1. Transporter Atlas 40 68x48x45,5cm – dość wyeksploatowana, brakuje jednego zapiÄ™cia przy drzwiczkach. Moim zdaniem do pociÄ…gu siÄ™ nadaje, pod warunkiem, że pies z czółka nie bÄ™dzie waliÅ‚ w drzwiczki.
2. Marchioro Clipper Cayman 2 wymiary : 57x37x36 – ta jest ok, tylko brudna
Oba kenele są poza domem, więc najpóźniej w piątek daj znać, czy je chcesz, to w sobotę przywiozę. Możesz je wziąć wcześniej i przyzwyczaić do niej psa.
Z tego co kojarzę, to jesteśmy sąsiadkami (Bródno).