CYTAT(Berek @ Wed, 14 Oct 2009 - 10:20)
Kasiuuuu - gratulacje, udało Ci się przełamać moje grobowe milczenie. Są jednak rzeczy, z którymi trudno się pogodzić.
Naprawdę sądzisz, że przestraszyć się można tylko tego, w wyniku czego już się ucierpiało?
Otóż niekoniecznie - przestraszyć się można dowolnego bodźca, który jest nagły, niespodziewany, gwałtowny, A ZWŁASZCZA przykry i bolesny.
Dziecko, które boi się bolesnego szarpnięcia za ramię, nie boi się tego, że dostanie w tyłek, tylko bólu i nagłości.
Podobnie, jak noworodek może się wystraszyć nagłego huku, chociaż ani nikt mu do tej pory nie przylał, ani nawet nie byłby zdolny do wyobrażenia sobie skutków czegokolwiek.
Tak więc z fachowego punktu widzenia - żadne przykre doświadczenie nie jest potrzebne, żeby się czegoś przestraszyć. Pewne reakcje odbywają się na poziomie odruchowym, wegetatywnym.
Przepraszam za ten wtręt, postaram się więcej nie odzywać.
Czyli jednak do czegos sie ten watek przydal.
Niezmiernie sie ciesze z przelamania twojego milczenia,
Berku, mimo, ze rozumiem powod. Mama nadzieje, ze przelamywac sie bedziesz czesciej.
Berek: a skoro juz jestes.
Jestem przekonana, ze znasz badania naukowe, ktore udowadniaja, ze jakakolwiek przemoc wobec dzieci, szczegolnie w stosunku do tych w wieku do 3_4 lat, kiedy mozg sie jeszcze ksztaltuje, ma fatalny skutek na rozwoj owego mozgu? Wiem, ze takie doswiadczenia, chodzi nawet o klapsa czy danie po lapie niszczy polaczenia mozgowe, ale jestem pewna, ze Ty posiadasz naukowe wytlumaczenie.
Ten post edytował chaton śro, 14 paź 2009 - 11:00