Lubimy okolice Zakopca, więc w tym roku kolejny raz wróciliśmy w te okolice.
W styczniu byliśmy w Stasindzie w Bukowienie Tatrzańskiej, ale to był wyjazd zorganizowany więc nie będę opisywała - sama lokalizacja OK.
A w lipcu tego roku byliśmy w
Chałupkach pod Giewontem w Murzasichlu.
Fajne miejsce. Nasz domek mieliśmy z widokiem na góry, domki wyposażone kapitalnie. W kuchni było wszystko oprócz zmywarki, ale mi to akurat nie przeszkadzało. Na plus zasługuje kominek - jak było w dzień 11 stopni (serio, serio, w połowie lipca taki "upał") to się dogrzewaliśmy ciepełkiem z kominka.
Łazienki bardzo fajne, czyściutkie. Generalnie cały domek czyściutki, pachnący. Można zaparkować przy samym domku, dzieciaki mogą pobawić się na trawce, pograć w siatkówkę, posiedzieć w piaskownicy. Jest grill na tarasie i miejsce do siedzenia, więc można jeść śniadanka na tarasie i patrzeć na panoramę tatr. Widok podobny jak w poście wyżej z Willi Toscana, bo to uliczkę dalej jest. Miejsce ciche (poza tym co opisałam w minusach), oddalone od głównej ulicy na tyle, że jej nie słychać. Fajne miejsce dla rodzin z dziećmi. Blisko 2 fajne knajpki z dobrym jedzeniem.
Minus tego miejsca:
- wyjazd z posesji jest taki, że nic nie widać (wysoki płot zasłaniał) i aby bezpiecznie wyjechać, wysiadałam z auta i mężowi mówiła, czy coś jedzie czy nie.
- w tym roku jest tam budowa kolejnych domków drewnianych, więc od 7:20 panowie dawali mi pod oknem piłami motorowymi wrrr.... nie dało się pospać :/
Jak znajdę chwilę to może wrzucę jakieś zdjęcie, ale to co na stronie www to w sumie to co tam faktycznie jest.