Hmmm, jak ja chodziłam kiedyś do tej szkoły rodzenia to niczego nie wymagali!nie sądzę żeby tak było, tym bardziej, że kilka miesięcy temu moja siostra tam chodziła i nic takiego nie było.
Powiem Ci jedno, mam mnostwo znajomych, które rodziły w najrózniejszych miejscach i chyba, mimo opłaty, najkorzystniej wychodzą kliniki prywatne.
Odradzam Gigant, PSk, tam to nie będę się wyrażać brzydko!
Na Warszawskiej jest już lepiej, ale zależy na jaką zmianę trafisz, dla mojej koleżanki nie wyjęli całego łożyska, miała krwotok...rzadko kto proponuje też znieczulenie...czyli róznie...
Ja, moja siostra rodziłysmy na Parkowej, w prywatnej klinice Tomaszewskiego(tylko jego osobiście jako lekarza nie polecam, jest stuknięty:)są tam inni lepsi). Mimo, że teraz tam trochę drożej kosztuje to naprawdę warto zapłacić!mówię Ci- luksus! w sali po 2 osoby, jedzonko full wypas, opieka od początku do końca, a nawet długo po porodzie. Naprawdę pełna kultura i zaangazowanie. U Arciszewskiego potrafią malucha czymś zarazić i wymyślać choroby, tyle wiem.
Idę jutro na szczegółowe USG do doc Leśniewicza, on bada wszystko u maluszka, bo moja gin nie ma takiego sprzętu( czy dowiem się kto tam mieszka w brzuchu?!), a w przyszłym tygodniu idę w końcu zapisać się do szkoły rodzenia!ufff, tyle mogę Ci poradzić z własnego " doświadczenia"
to może się spotkamy, faktycznie w tej szkole! Iwona